Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wydatki na mikropłatności na PC dwukrotnie większe niż w 2012

6 postów w tym temacie

Tylko ci analitycy i inni "wiedzący" nie biorą pod uwagę faktu, że skoro taka możliwość jest wręcz stręczona w coraz większej ilości gier to ludzie z tego korzystają nie dlatego, że im się taka forma podoba tylko dlatego, że często muszą z tego korzystać, z braku czasu czy innych powodów. Rosnące wymagania twórców dla graczy nie korzystających z mikropłatności również na to wpływają. Czysto teoretycznie - kiedyś zarabianie waluty w konkretnych tytułach nie było niczym trudnym bo pieniędze jeszcze zostawały przez co kupno wyposażenia za środki zarobione w grze nie było niczym nadzwyczajnie trudnym i czasochłonnym. Dzisiaj natomiast wynagrodzenie w grze jest niskie i zdobycie porządanego wyposażenia wymaga żmudnego biegania i kombinowania skąd zdobyć dodatkowe fundusze i tutaj właśnie wkraczają mikrotransakcje, ludzie znudzeni ciągłym robieniem tego samego w celu zdobycie byle karabinu, miecza, czystych gaci dla postaci po prostu wolą wydać te parę złotych i mieć to natychmiast mogąc cieszyć się dalszą rozgrywką bez potrzeby nudnego biegania za monetami. Więc niech się nikt nie dziwi, że te cholerne mikrotransakcje przynoszą takie zyski skoro są one na każdym kroku coraz bardziej konieczne dla dużej części graczy. Ja osobiście już bym wolał płacić więcej za dany produkt i mieć pewność, że mogę w nim odblokować wszystko nie poświęcając na to całego życia. A druga sprawa, skoro mikrotransakcje są takie zyskowne, to niech szanowni deweloperzy zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczą na podwyższenie jakości swoich produktów bo obecnie to chcą pieniędzy za pół-produkty czy nawet ćwierć- produkty. 

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taaaaa, to samo myślało EA. I teraz na reddit masz jeden za drugim post jak to ich gry wisza na półkach gdy inne zostały sprzedane. I tak samo duża gra AAA z pod znaku Star Wars nie zajęła pierwszych miejsc na liście sprzedaży. 

Bzdury i tyle. EA i podobni popychali graczy aż przegięli pałę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dariuszp napisał:

Taaaaa, to samo myślało EA. I teraz na reddit masz jeden za drugim post jak to ich gry wisza na półkach gdy inne zostały sprzedane. I tak samo duża gra AAA z pod znaku Star Wars nie zajęła pierwszych miejsc na liście sprzedaży. 

Bzdury i tyle. EA i podobni popychali graczy aż przegięli pałę. 

Przykład Evolve :D które chyba już dawno zdechło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niko888 napisał:

Tylko ci analitycy i inni "wiedzący" nie biorą pod uwagę faktu, że skoro taka możliwość jest wręcz stręczona w coraz większej ilości gier to ludzie z tego korzystają nie dlatego, że im się taka forma podoba tylko dlatego, że często muszą z tego korzystać, z braku czasu czy innych powodów. Rosnące wymagania twórców dla graczy nie korzystających z mikropłatności również na to wpływają. Czysto teoretycznie - kiedyś zarabianie waluty w konkretnych tytułach nie było niczym trudnym bo pieniędze jeszcze zostawały przez co kupno wyposażenia za środki zarobione w grze nie było niczym nadzwyczajnie trudnym i czasochłonnym. Dzisiaj natomiast wynagrodzenie w grze jest niskie i zdobycie porządanego wyposażenia wymaga żmudnego biegania i kombinowania skąd zdobyć dodatkowe fundusze i tutaj właśnie wkraczają mikrotransakcje, ludzie znudzeni ciągłym robieniem tego samego w celu zdobycie byle karabinu, miecza, czystych gaci dla postaci po prostu wolą wydać te parę złotych i mieć to natychmiast mogąc cieszyć się dalszą rozgrywką bez potrzeby nudnego biegania za monetami. Więc niech się nikt nie dziwi, że te cholerne mikrotransakcje przynoszą takie zyski skoro są one na każdym kroku coraz bardziej konieczne dla dużej części graczy. Ja osobiście już bym wolał płacić więcej za dany produkt i mieć pewność, że mogę w nim odblokować wszystko nie poświęcając na to całego życia. A druga sprawa, skoro mikrotransakcje są takie zyskowne, to niech szanowni deweloperzy zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczą na podwyższenie jakości swoich produktów bo obecnie to chcą pieniędzy za pół-produkty czy nawet ćwierć- produkty. 

Świetnie wyczerpałeś temat poruszając wiele ciekawych kwestii. Nie zastanawiałem się nad tym w ten sposób. Faktycznie można zauważyć powoli klarującą się regułę, że mikrotransakcje znacznie pomagają w rozgrywce, która bez zakupu tego i owego wydaje się być totalnym grindem. Coraz więcej gier prezentuje gameplay w ten sposób. Musimy pamiętać, że konsumpcjonizm jest coraz większy, ludzie się bogacą, wydanie kilkunastu złotych tylko po to, żeby dostać fajną nagrodę w postaci pancerza, broni, nowej postaci, nie stanowi ogromnego problemu. Nie trudno domyślić się, że tendencja wrzucania szeregu udogodnieć za hajs będzie rosnąć i tak możemy w całkiem niedługim czasie mieć problem z przejechaniem się wszystkimi furkami w nowym NFS bo przecież, każdy z pojazdów ma swoją gamę punktów do odblokowania. Kiedyś odblokowywanie czegokolwiek miało na celu zachęcenie gracza do dalszej gry. Mózg nagradzał gracza samozadowoleniem, wystarczyło przejechać trudną trasę by dostać fajną furę. Teraz będzie trzeba przejechać tą samą trasę 20 razy bądź kupić furkę za 5 dolców. Gdzie w tym wszystkim jest zabawa? Imo nigdzie. Bardzo ciekawy temat wręcz wskazany na dłuższą polemikę.

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować