Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Branżowi eksperci i ludzie wpływu powołują organizację do walki z "kryzysem hazardowym"

10 postów w tym temacie

Eee... mam proste rozwiazanie. Niech tórcy przestaną kombinować jak natrzepać coraz większą kasę na frajerach i zaczną sie skupiać na tym,z eby gracze mieli przyjemnosc z gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, NemoTheEight napisał:

Eee... mam proste rozwiazanie. Niech tórcy przestaną kombinować jak natrzepać coraz większą kasę na frajerach i zaczną sie skupiać na tym,z eby gracze mieli przyjemnosc z gry.

Problemem nie są tak naprawdę twórcy, bo to nie oni decydują tak naprawdę jaka forma wyciskania kasy ma być w grze tylko wydawcy są za to odpowiedzialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nieoczekiwany? Wydawcy tworzą organizację, która będzie mówić organom rządzącym co mają myśleć o zachowaniu wydawców. To było do przewidzenia, bo przecież ESRB i PEGI odwaliły taki kawał świetnej roboty, że nie pogadasz. A nie czekaj, ESRP i PEGI to organizacje pozarządowe powołane przez wydawców gier (m.in. Activision, EA, Blizzard, Ubisoft) tylko po to, żeby rząd nie wtrącał się w to co robi przemysł gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestesmy ludzmi wplywu? Branzowi eksperci? Byli pracownicy Activision? Wysoko postawieni ludzie, Czlonkostwo na zaproszenie? To znaczy ze  zorganizowani sa jak Unia Europejska... Z deszczu pod rynne innymi slowy gracze trafili.... Cale to zrzeszenie bedzie kolejna mafia growa, ktorej jak sie posmaruje to i wyjdzie ze slimak to ryba a marchewka to owoc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeithWX napisał:

Nieoczekiwany? Wydawcy tworzą organizację, która będzie mówić organom rządzącym co mają myśleć o zachowaniu wydawców. To było do przewidzenia, bo przecież ESRB i PEGI odwaliły taki kawał świetnej roboty, że nie pogadasz. A nie czekaj, ESRP i PEGI to organizacje pozarządowe powołane przez wydawców gier (m.in. Activision, EA, Blizzard, Ubisoft) tylko po to, żeby rząd nie wtrącał się w to co robi przemysł gier.

...pokazując jakosć tego typu przedsięwzięć. Z tego co pamiętam NWN 2 :Maska Zdrajcy miał oznaczenia, że seks, bo byl wątek romansu. Pomijajać sens niektórych oznaczeń w połączeniu z inymi. "Pajączek" oznacza: "Gra może przestraszyć młodsze dzieci." A dzie ów znaczek widujemy najczęściej? Na rach 16+ i 18+, w które wg. tej samej organizacji dziei w ogóle nie powinny grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CDRV napisał:

Jestesmy ludzmi wplywu? Branzowi eksperci? Byli pracownicy Activision? Wysoko postawieni ludzie, Czlonkostwo na zaproszenie? To znaczy ze  zorganizowani sa jak Unia Europejska... Z deszczu pod rynne innymi slowy gracze trafili.... Cale to zrzeszenie bedzie kolejna mafia growa, ktorej jak sie posmaruje to i wyjdzie ze slimak to ryba a marchewka to owoc....

Nie wchodząć w niuanse uproszczeń w prawie celnym, bo to tłukłem kilka lat ludziom w necie, a nie o tym ten serwis to zapominasz o jednym. Ostateczny głos mają zawsze gracze, bo my możemy po prostu gry nie kupić. A wtedy to Angela Merkel z Donaldem Tuskiem, Trump z Dalaj Lamą i cały Komitet Noblowski, a do tego sam papież na czele 22 soboru i wszyscy "ekepesrci" jakich znajdą do kompletu mogą twierdzić, że wydawca jest w porządku. O ile sami nie wykupią nakladu to gra bez graczy przyniesie straty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NemoTheEight napisał:
/ciach/

Tylko nie bierzesz poprawki na jedną, ale za to cholernie ważną rzecz: gracze są głupi - jeśli zobaczą swój ulubiony tytuł, który będzie miał, jak ja to mówię, inwazyjne mikropłatności (to takie, które dają widoczną przewagę nad osobami, które z nich nie korzystają), to nie dość, że kupią grę, to na dodatek wydadzą sporo na skrzynki/karty czy co tam jeszcze do głowy przyjść może. Niestety: branży nie zmieni kilku świadomych graczy, którzy nie lubią być dymani i to bez wazeliny, bo to, że gry nie kupi dajmy na to 100k graczy i tak zniknie w np. milionie sprzedanych egzemplarzy - niby to będzie 1/10, ale przecież twórca nie będzie wiedział, że gry nie kupiło 100k graczy, ale będzie wiedział ilu kupiło, więc niestety: jesteśmy skazani na porażkę moim zdaniem... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O tym jak głupi jest system PEGI można rozpisywać się naprawdę dlugo. Wystarczy przypomnieć że "Król Lew", tak, KRÓL LEW w ratingu Pegi ma "Sex & Nudity". SEX & NIDITY. Dlaczego? A no po pierwsze zwierzęta nie noszą ubrań a po drugie lwica robiła do lwa słodkie oczy w jednej scenie :-D

A co do całek komisji to tak - jest to ściema i to ogromna. I ma ten sam cel co wszystkie inne tego typu organizacje. Po skandalu jaki wywowało EA (swoją drogą ktoś tam musiał nieźle beknąć - teraz cała branża gier ma problem, EA ma problem, Battlefront 2 się kiepsko sprzedaje, na Amazon nie trafił nawet do top 100, nawet w czarny piątek, ludzie pytają czy firmy próbują wciskać hazard dzieciom i proszą o interwencje rządu) branża gier najpierw rzecz bagatelizowałą, a teraz kiedy poszczególne rządy i media się zabrały za temat - grozi im ryzyko regulacji prawnych.

Próbują temu przeciwdziałać utrzymując że sami się będą regulować. Tzn przestraszyli się, pociekło po nogawce i próbują ratować sytuacje zanim politycy zaczną zbijać na nich kapitał wyborczy. Ciekawe co z tego wyjdzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować