Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Elex otrzymało aktualizację dodającą nowe ustawienia poziomu trudności

16 postów w tym temacie

Szkoda tylko, że ostatni patch sprawił, że odpuściłem granie na Ultra... Z drugiej strony za to i tak nie ma żadnego achika, czy coś, ale... jakoś tak grało się znacznie ciekawiej, a teraz ni wuja... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xelos_Iterion napisał:

Sam Elex jest pseudo cRPG, ale to miło, że twórcy wyrównali kilka krawędzi tym patchem.

A jest nim, dlatego że.. ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest nim, dlatego że - jak wiele ostatnich "wielkich" RPGów vide Wiedźmin - nie umożliwia on rzeczy zasadniczej. Tj. odgrywania postaci. Umożliwiają to gry takie, jak Baldur's Gate, Planescape Torment, Pillars of Eternity czy Age of Decadence. Choć przyznam, że Elex i tak wypada lepiej od Wiedźmina pod tym względem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Xelos_Iterion napisał:

Jest nim, dlatego że - jak wiele ostatnich "wielkich" RPGów vide Wiedźmin - nie umożliwia on rzeczy zasadniczej. Tj. odgrywania postaci. Umożliwiają to gry takie, jak Baldur's Gate, Planescape Torment, Pillars of Eternity czy Age of Decadence. Choć przyznam, że Elex i tak wypada lepiej od Wiedźmina pod tym względem. 

No własnie zapatrzyłes sie na tee "oldschoolowe" rpgi i zapomniałes ze pojecie rpga jest troche szersze i nie zamyka sie tylko na kreacji postaci, rzucie izometrycznym i dungueon and dragons. Twoja opinia jest dosc popularna wsród ludzi którzy w mlodosci zagrywali sie w 2 pierwsze przez Ciebie wymienione tytuły i teraz ciezko im przyznac ze istnieja jeszcze inne rodzaje. Całkiem inne rodzaje, ale mimo wszystko dalej rpgi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę się zagalopowałeś, TigerXP. Rzut izometryczny i dungeons and dragons nie mają nic do rzeczy, o nich nie wspominałem. Inaczej ma się sprawa z kreowaniem postaci w trakcie rozgrywki. Nie ja stworzyłem samą nazwę własną dla tego gatunku gier i nie potrzeba geniuszu ani zaawansowanego języka angielskiego, by tę nazwę - skrót - zrozumieć. Istnieje zasadnicza różnica między odgrywaniem danej postaci, a sprawowaniem nad nią samej li tylko kontroli jak to jest w przypadku Wiedźmina czy w dużej mierze Mass Effect. 

Wspomniane przeze mnie tytuły łączy fakt, że gracz uzyskuje pełnię władzy nad swoim awatarem. I nie idzie tu o przemieszczanie się z punktu A do punktu B, lecz o dialogi. A to, że gry są podobnie zaprojektowane, mają rzut izometryczny itd.? Nie ma najmniejszego znaczenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Troche bawisz sie znaczeniem słów. RPG - odgrywanie postaci, Wiedzmin - sprawowanie kontroli. Czyli grajac w wiedzmina nie odgrywam postaci? Nie jestem tym widzminem? Idac dalej tym tokiem rozumowania, postaciami w tych "prawdziwych" rpgach tez "tylko" kieruje. 

Piszesz ze te tytuły laczy fakt pełnej władzy. Nieprawda, nie mozesz nagle rozkazac dla postaci zeby staneła na jednej nodze i zaczeła szczekac. Owszem, władza nad nia jest wieksza niz to co mamy w grach tymu wiedzmin czy mass effect, pytanie tylko brzmi gdzie jest i kto okresla ta granice, dzieki której mozna stwiedzic co jest "prawdziwym" rpgiem, a co pseudo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie jest zabawa. Jeśli widzisz przed sobą krzesło, to nazywasz to krzesłem, a nie fotelem, sofą czy łóżkiem. Tak, to ma znaczenie. Grając w Wiedźmina nie odgrywasz postaci, tak. Dlaczego? Bo nie ma czego odgrywać. Postać jest już napisana i określona, nie ma tam miejsca dla gracza i jego kreatorskich ambicji. Ale sterujesz wiedźminem, kierujesz nim od punktu A do punktu B, by wreszcie zobaczyć, jak wiedźmiński charakter odgrywa się sam na monitorze komputera podczas "cutscenek". Wtedy to właśnie awatar gracza sam się prowadzi, kieruje i odgrywa. A niekiedy nawet, jak w przypadku drugiego dodatku do rzeczonej gry, rozwiązuje tajemnice i questy. To zwyczajnie nie jest RPG. 

W drugim akapicie sprowadzasz rzecz do absurdu. Ale odpowiadając na zadane dalej pytanie - odpowiedź wydaje mi się, być może tylko mi, dość prosta i oczywista. Granice tych możliwości określane są oczywiście przez twórców gry. A gdzie się znajdują? W warstwie dialogowej. Cóż innego jak nie dialog właśnie pozwala nam wykreować postać i ją odgrywać, podkreślić jej charakter, stosunek do ludzi, świata itd., wybierając różnorodne opcje, nad którymi w pełni panujemy? Walka, bieganie, pływanie i inne to mechanika, nie za często się zdarza, by świat reagował na to, czy zabiłeś kogoś mieczem czy zaklęciem (choć oczywiście pięknie by było, gdyby reagował). 

I znowuż - nie każdy cRPG cRPGowi równy. Jeden może mieć te kwestie dialogowe bardziej rozszerzone i rozbudowane, drugi mniej. Ale w ogólności takie gry są RPGami. Można porównywać Pillars of Eternity do Tyranny, ale nijak idzie porównywanie rzeczonych do Wiedźmina czy Mass Effect. I, jak już ustaliliśmy, nie idzie tu o izometrykę. 

Jakiś czas temu na gramie pojawił się wpis o powstającym nowym "rpgu" polskiego studia wraz z niedługim trailerem (niestety nie pomnę nazwy tej gry). I co można było ujrzeć? Potyczki, potyczki i jeszcze raz potyczki. Plus trochę biegania po mapie, zarządzania ekwipunkiem i umiejętnościami. Oczywiście przydatnymi tylko w walce. Zero "przyjaznych" interakcji ze światem. Zero dialogów. Przyjmując takie spojrzenie na gatunek, możemy dziś niemal każdy tytuł zaklasyfikować jako cRPG. Co oczywiście byłoby bzdurą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tworzysz jakas dziwna definicje rpga, tylko po to zeby pasowała do Twojej teorii. Jesli w grze sa questy i tajemnica to gra nie jest rpgiem? Teraz to Ty sie troche zagalopowałeś.

Jak juz czepnelismy sie tego wiedzmina to niech bedzie. W ostatnim akapicie piszesz o dialogach jako jednym z wyznaczników gier rpg. Swietnie, ale w grach wiedzminopodobnych mamy dialogi. Ok, ale to dalej dialogi wiedzmina, wczesniej juz wykreowanej postaci. Ok zgadzam sie. Nie mamy wpływu na to jaka postacia gramy. Ok dalej sie zgadzam. W prawdziwych grach rpg sami kreujemy postac. No to ja chcem grac odyńcem który zmienił płeć i został lochą. Nie da sie, w takim razie zadna z gier które wymieniłes nie jest prawdziwym rpgiem bo nie daje mi takiej mozliwosci. Kto ustala te granice, która gra daje wystarczajace mozliwosci zeby nazwac ja rpgiem? Bo z tego co widze, sam sobie je ustaliles i teraz na siłe wciskasz je innym. Nie dociera do ciebie ze definicja gier rpg jest dosyc obszerna i nie mozna jej wyczerpac hasłami typu "kreowanie postaci i dialogi inaczej to nie rpg!"

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odgrywanie postaci i jej kreowanie nazywasz dziwną definicją w przypadku gry RPG? Brawo. Widzę, że z nas dwóch to Ty się uparłeś, by nazywać krzesło łóżkiem. Co więcej nie przypisuję sobie zasług za stworzenie takiego, a nie innego skrótu i jego rozwinięcia.

Questy i tajemnica nie są domeną gry RPG. To elementy fabuły, a ta - lepsza bądź gorsza - występuje w większości gier. Chcesz nazywać Dishonored, Battlefield albo Prince of Persia RPGiem? Jeśli tak, to dalsza dyskusja mijałaby się z celem.

W kolejnym akapicie dokonujesz przeinaczenia. Nie piszę, że samo istnienie dialogów czyni z gry RPG, bo inaczej - znowu - większość gier musiałaby zostać zaklasyfikowana jako RPG. Pisałem o sprawowaniu kontroli nad wypowiedziami postaci gracza, tak jak to ma miejsce w przypadku Baldur's Gate 1 i 2, Planescape Torment, nowy Torment, Pillars of Eternity, Tyranny, Age of Decadence itd. Istnieje różnica, przyznasz?

Teraz a propos tego odyńca - znowu sprowadzasz rzecz do absurdu. Kwestia w tym, by gra W TRAKCIE rozgrywki dawała możliwości na kreowanie swojej postaci. Jeśli twórcy przewidzieliby takie wizje, jak ta, o której napisałeś, świetnie, ale jeśli nie, to wciąż istotniejsze jest, co z daną postacią możemy zrobić już po jej mechanicznym stworzeniu. Weźmy przykład Age of Decadence - w grze możesz predefiniować swojego bohatera, możesz już zacząć jako członek gildii zabójców, złodziei itd. (choć możesz i zagrać osobą znikąd). Ale w trakcie rozgrywki to Ty sprawujesz już kontrolę nad tym, co stanie się z Twoją postacią, czy zdradzi, zabije, uratuje, wyjdzie na ludzi czy nie. Nie możesz co prawda zagrać przeobrażonym w lochę odyńcem, ale to w najgorszym przypadku pozwala Ci stwierdzić, że ta gra jest słabym RPGiem. Niemniej wciąż RPGiem.

Sprawa jest naprawdę trywialna - masz kontrolę nad postacią, tj. w żadnym momencie komputer Ci jej nie prowadzi, nie mówi za nią, nie dopowiada kwestii itd., masz RPGa, lepszego bądź gorszego, ale jednak, z większą bądź mniejszą liczbą opcji, niemniej wciąż. Piszesz, że definicja gier RPG jest dosyć obszerna - i tu się mylisz. Ona właśnie nie jest obszarna, ale bardzo wąska. Bardzo wyspecjalizowana. Obszarna to jest definicja "gra przygodowa". Wiedźmina można by nazwać grą akcji, grą przygodową, grą fantasy, ale nie grą RPG. Dlaczego? Bo nie masz tam możliwości, by odgrywać narzuconą Ci postać. Gdyby twórcy narzucili Ci postać wiedźmina w grze i dali możliwość kreowania jej wizerunku w trakcie, w dialogach i różnych zdarzeniach, w każdej wypowiadanej kwestii, którą wybierasz, to mielibyśmy cRPGa. A tak mamy dobrą grę przygodową/akcji/fantasy. Role-playing naprawdę nie pozostawia wiele miejsca na interpretacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stworzyłes sobie wlasna definicje i sie jej trzymasz. 

Powiem tylko ze wiedzmin na wszystkich portalach jest okreslany jako cRPG, RPG akcji itp. Zbierał tez nagrody w tej kategorii. Ale widze Ty jestes madrzejszy od wszystkich. Spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W królestwie ślepców jednooki jest królem. 

Wyłuszczyłem Ci, co i dlaczego, możesz się z tym zgadzać albo nie. Jeśli nie, to - zakładałbym - masz więcej poczynionych obserwacji niż trącące naiwnością i bezrefleksyjnością podejście: "a bo oni na portalach napisali, że tak i tak, więc to na pewno musi być prawda!". Nie musi. Na portalach potrafią szmirowatej grze wystawić 8-9/10, a społeczność graczy z ledwością 6-7. To więc jeszcze o niczym nie świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować