Recenzja Ni no Kuni Recenzja Ni no Kuni II: Revenant Kingdom - kiedy prezydent spotyka dziwnego chłopca z ogonemII: Revenant Kingdo - kiedy prezydent spotyka dziwnego chłopca z ogonem

[Gram.pl 3]

Adam Berlik

Ni no Kuni II: Revenant Kingdom to gra, od której ciężko się oderwać, ale jednocześnie nietrudno zauważyć, że wymaga ona dopieszczenia.

Przeczytaj cały tekst "Recenzja Ni no Kuni Recenzja Ni no Kuni II: Revenant Kingdom - kiedy prezydent spotyka dziwnego chłopca z ogonemII: Revenant Kingdo - kiedy prezydent spotyka dziwnego chłopca z ogonem" na gram.pl

[Colidor 10]

Dla mnie must have, ze względu na wielki sentyment i zauroczenie częścią pierwszą. Niestety, jest tyle innych koniecznych wydatków, że chwilowo te prawie trzy stówki na grę są dla mnie barierą nie do przeskoczenia. Może za jakieś pół roku znajdzie się to w mojej kolekcji i wtedy znów powrócę do tego wyjątkowego królestwa :)

[Gregario 5]

2 godziny temu, Colidor napisał:

Może za jakieś pół roku znajdzie się to w mojej kolekcji i wtedy znów powrócę do tego wyjątkowego królestwa

Spokojnie, gra nie zając... Zresztą, nie ma tego złego... Za pół roku zakup tej gry będzie jeszcze bardziej korzystny finansowo

[Nalfein 0]

Recenzja S. Serafina:

[...] 5,5

- brak postaci o o ciemnym kolorze skóry i osób LGBT

[lis_23 2]

14 godzin temu, Colidor napisał:

Dla mnie must have, ze względu na wielki sentyment i zauroczenie częścią pierwszą. Niestety, jest tyle innych koniecznych wydatków, że chwilowo te prawie trzy stówki na grę są dla mnie barierą nie do przeskoczenia. Może za jakieś pół roku znajdzie się to w mojej kolekcji i wtedy znów powrócę do tego wyjątkowego królestwa

Na PC to tylko 149 zł

 

P.S: Macie chyba problem z tytułem

[Colidor 10]

Dnia 31.03.2018 o 12:35, lis_23 napisał:

Na PC to tylko 149 zł

Tylko że mój PC już nie dźwiga nowo wydawanych gier. Obecnie do gier mam konsolę, a PC służy do tekstów, grafiki i neta. Oraz oczywiście do przypominania sobie klasyków. Póki te kwestie mam zapewnione - nowy komp mi niepotrzebny. Poza tym ostatnio doszedłem do wniosku, że jakoś tak wygodniej mi się gra na konsolach. Z racji wieku i ogólnego zmęczenia wieczorami po całym dniu