Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Prolog nowej starej odysei wśród gwiazd. Recenzja serialu Zagubieni w kosmosie

6 postów w tym temacie

Patrząc po screenach to przypomniała mi się Ziemia 2 (też główny lead kobieta, więc to nic nowego). Nie wiem czy serial uderza w podobne klimaty bo jeszcze nie oglądałem, ale miło będzie dla odmiany obejrzeć sf gdzie fucki nie lecą co drugie słowo i ktoś kogoś co chwilę albo chędoży albo morduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten serial to inny świat. Postać i historia robota, eksploracja planety, zachowania bochaterów. Jak dla mnie od drugiego odcinka świetne SF.  

Tak jestem fanem Mass Effect. Po za tym ostatnio obejrzałem kilka krwawych seriali w tym "Troje" i z ulgą przyjąłem taka forme twórczości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nalfein masz 100% racji. Serial fabułą, estetyką i klimatem przypomina  Ziemię 2. To była pierwsza rzecz jak rzuciła mi sie w oczy podczas oglądania. Ponadto rewelacyjna obsada jest ogromnym atutem tego serialu. Parker Posey jest genialna. Gdyby nie siedziała w kinie Offowym to już dawno miałaby Oscara. 

Tak fantastycznie zagranego czarnego charakteru dawno nie widziałem. Jest jednoczesnie irytująca, zachwycająca i co gorsze nie wiadomo czy ją nienawidzić czy żałować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Defcon4 napisał:

Tak fantastycznie zagranego czarnego charakteru dawno nie widziałem. Jest jednoczesnie irytująca, zachwycająca i co gorsze nie wiadomo czy ją nienawidzić czy żałować. 

Prawda? Są momenty, gdy się ją zaczyna rozumieć i współczuć, a potem znów robi coś totalnie podłego i sie przestaje... na jakiś czas, żeby znów zacząć, i znów przestać :) Jest taka świeżo nieoczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

" Zdecydowanie przydałby im się terapetua. Może obyło by się bez psychotropów, ale kozetka psychologa byłaby mile widziana " - naprawdę? Przecież rodzina nie ma żadnych poważnych problemów. Trochę czasu z ojcem który przeprosi za to, że ich zostawił i problem solved. Już nie róbmy z ludzi takich lebieg, które do wszystkiego potrzebują "specjalistów" od siedmiu boleści.

"tego, jak się dziś ogląda seriale, ciągiem, a nie jeden odcinek na tydzień" - no jak ktoś ma codziennie 10 godzin wolnego czasu to może ogląda i ciągiem... Reszta ma czas na 2-4 odcinki.

 

Mnie na początku serial odrzucił "clever" rodzinką. Od ich geniuszu miałem ochotę się urzygać. Potem jakoś przywykłem. Niestety. Po trzech-czterech odcinkach pełnych akcji zrobiła się z tego rozciągnięta moda na sukces. Chociaż akcji wciąż było stosunkowo dużo w porównaniu do wielu seriali niestety zachowania bohaterów bardzo często były idiotyczne. Szczególnie objawiało się to w uleganiu wpływom manipulatorki. Ale kilka innych potworków też było np. stali i patrzyli jak paliwo wycieka z ciężarówki zamiast ją zatkać czymkolwiek.

Ogólnie tak odróżniam seriale dobre od przeciętnych - przeciętne są gdy bohaterowie robią głuboty. Dobre - gdy wprowadzają logiczne rozwiązania lub nawet zaskakują widza i wymyślają jeszcze lepsze plany. Niestety - zagubieni w kosmosie są mocno przeciętni. Takie 6.5/10 wystarcza mi jednak by dać szansę drugiemu sezonowi.

P.S. " Są momenty, gdy się ją zaczyna rozumieć i współczuć " - takim ludziom się nie współczuje. To socjopatyczni manipulatorzy których żadna emocja nie może być uznana za prawdziwą. Takich ludzi się izoluje.

Edytowano przez piomink

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować