Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Imperator: Rome nową strategią twórców Europa Universalis i Crusader Kings

5 postów w tym temacie

Paradox Interactive wydaje grę. Nastepnie czekasz rok na 3-4 patcho-dodatki, aby produkt stał się grywalny. Po chwili orientujesz się, że za roczną grę muszisz zapłacic 200-250zł, a w pespektywie sa kolejne patcho-dodatki po 60-80zł sztuka. Zaglądasz na chomika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex1112 napisał:

Paradox Interactive wydaje grę. Nastepnie czekasz rok na 3-4 patcho-dodatki, aby produkt stał się grywalny. Po chwili orientujesz się, że za roczną grę muszisz zapłacic 200-250zł, a w pespektywie sa kolejne patcho-dodatki po 60-80zł sztuka. Kradniesz.

 

Poprawiłem literówkę na końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chacaron napisał:
alex1112 napisał:

Paradox Interactive wydaje grę. Nastepnie czekasz rok na 3-4 patcho-dodatki, aby produkt stał się grywalny. Po chwili orientujesz się, że za roczną grę muszisz zapłacic 200-250zł, a w pespektywie sa kolejne patcho-dodatki po 60-80zł sztuka. Kradniesz.

 

Poprawiłem literówkę na końcu.

Definicja kradzieży jest taka, że podmiot A zabiera coś podmiotowi B i w następstwie podmiot B tego już nie posiada. W przytoczonym wcześniej przykładzie, takie zjawisko nie wystepuje, gdyż podmiot B nie traci swojej własności. Nie zachodzi tu zjawisko kradzieży / przywłaszczenia mienia, li tylko piractwa. Czyli powielenia elektronicznej kopii programu. Zjawisko rónież moralnie naganne, ale nie jest to kradzież. Zresztą z Paradoxem jestem od samego początku (tzn od momentu, kiedy z "kosza" wygrzebałem egzemplarz pierwszej EU, ale od momentu kiedy przy HoI III przyjeli swój model cięcia gry na kawałki i wydawania patcho-dodatków nasze drogi sie rozeszły. A gdybym nie miał możliwości zassania ich klepaniny z neta, to bym jej i tak nie nabył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, alex1112 napisał:

Definicja kradzieży jest taka, że podmiot A zabiera coś podmiotowi B i w następstwie podmiot B tego już nie posiada. W przytoczonym wcześniej przykładzie, takie zjawisko nie wystepuje, gdyż podmiot B nie traci swojej własności. Nie zachodzi tu zjawisko kradzieży / przywłaszczenia mienia, li tylko piractwa. Czyli powielenia elektronicznej kopii programu. Zjawisko rónież moralnie naganne, ale nie jest to kradzież. Zresztą z Paradoxem jestem od samego początku (tzn od momentu, kiedy z "kosza" wygrzebałem egzemplarz pierwszej EU, ale od momentu kiedy przy HoI III przyjeli swój model cięcia gry na kawałki i wydawania patcho-dodatków nasze drogi sie rozeszły. A gdybym nie miał możliwości zassania ich klepaniny z neta, to bym jej i tak nie nabył.

A słyszałeś kiedyś o własności intelektualnej? Kradzież w tym przypadku to jak najbardziej odpowiednie słowo.

Co do samej gry, zapowiada się ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować