Herbata, kawa i inne napoje - temat ogólny [m]

[Va-Dim 0]

Dnia 21.01.2007 o 18:38, mitszus napisał:

Najlepsza herbata jest z kory wierzby. Basta!

Czyli aspirynę? Hehe...

[Dagoth1 0]

Dnia 16.01.2007 o 19:24, rob006 napisał:

> Ty mi chyba czytasz w myślach... tyle, że ja lubię mocniejszą herbatę. Reszta się zgadza.

> Duża ilość cytryny w herbatce to jest to !
> Ostatnio piję ok 6 herbat dziennie. O ten temat mi przypomniał, że czas na herbatę ^^


Też lubię mocną herbatę, ale gdy na jej powierzchni pojawia sie dziwny nalot, to znak, że herbata
jest juz niedobra i nawet pół cytryny nie zdoła jej uratować ;)
A częstotliwość picia herbaty jest odwrotnie proporcjonalna do temperatury, jaka panuje na
zewnątrz. Tak więc zimą potrafię wypić dziennie 5 herbat, natomiast latem piję ją bardzo rzadko.
A że teraz mamy zimę taką, jaką mamy, to pije ok 2-3 herbat dziennie. Ale za to kawy nie pije
wcale. Jeszcze... ;>

Hmm gdy na powierzchni herbaty pojawia się jakiś dziwny osad(nalot). To ja szczerze powiedziawszy myje kubek :P.

[Darth_PeTeR 0]

No nie to przebija prawie wszystko co tu sie dzieje???? nikt tego nie zamkna?

[Sh0ck13 0]

Dnia 23.01.2007 o 14:28, Darth PeTeR napisał:

No nie to przebija prawie wszystko co tu sie dzieje???? nikt tego nie zamkna?

a jest jakis powod aby ten temat zamknac

[zziioommaall 0]

wg mnie najlepsza jest długoparzona herbata(ale ja się nie znam bo ostatnio nie piję)

[Adidas66 0]

Moja taktyka jest niezawodna, stawiam czajnik na gazie i wychodzę na imprezę, resztę robią strażacy.

[Pepper_Ronie 0]

Instrukcja parzenia herbaty by Pepper Ronie:
- lejemy pełen czajnik wody (gdy coś zostanie pójdzie na wode do zmywania naczyń :);
- sypiemy/wkładamy torebkę z herbatą do kubka ewentualnie szklanki;
- zalewamy wodą do około 4/5 wielkości szklanki;
- gotowe!!!
Proste, tanie i przyjemne :).

[Darth_PeTeR 0]

Dnia 23.01.2007 o 14:29, WIelbiciel DSII napisał:

> No nie to przebija prawie wszystko co tu sie dzieje???? nikt tego nie zamkna?
a jest jakis powod aby ten temat zamknac

>bezensowny.Tylko miejscxe zajmuje

[zdjuna 0]

Ja polecam Lipton Carraibean - pyszna i bardzo pachnąca herbata.

A dod tego jakieś pyszne ciasteczka - niebo w gębie.

Parzę ją jakieś 5 minut - tyle potrzebuje, by naciągnąć. Może wygląda słabo, ale uwierzcie - jest naprawdę świetna.

[Runners_High 1]

Dnia 23.01.2007 o 15:41, Darth PeTeR napisał:

> > No nie to przebija prawie wszystko co tu sie dzieje???? nikt tego nie zamkna?
> a jest jakis powod aby ten temat zamknac
>bezensowny.Tylko miejscxe zajmuje

Jedyne co tu jest bezsensowne to twoja wypowiedź (zupełnie nie na temat). Jak ci topic nie odpowiada to się w nim nie wypowiadaj lub jeśli twoim zdaniem narusza regulamin, napisz maila do moderatora. Jednak argumentacja typu: "bezsensowny" , raczej nie poskutkuje.
Poleca też kilka łyków bawarki z dużą ilością cukru ;]

[CR7 0]

Jak byłem mniejszy to zarąbiście smakowały mi sucharki(nie wiem czy jeszcze to w sklepach sprzedają)wymoczone w herbatce, no pyszne to było po prostu. Ale to było dawno. A ile słodzicie zazwyczaj? Bo ja chyba dużo - 2,5 łyżeczki.

[zdjuna 0]

Dnia 23.01.2007 o 16:16, CR7 napisał:

Jak byłem mniejszy to zarąbiście smakowały mi sucharki(nie wiem czy jeszcze to w sklepach sprzedają)wymoczone
w herbatce, no pyszne to było po prostu. Ale to było dawno. A ile słodzicie zazwyczaj? Bo ja
chyba dużo - 2,5 łyżeczki.

A wiesz, że słodzenie 2,5 łyżeczki o 15% zwiększa możliwość zachorowania na cukrzycę?

Ja nic nie słodzę.

[saszavkrk 0]

Uuuu... ja słodze miodem albo wcale ... A czasami pije z cytryną bez cukru :PP

[CR7 0]

Dnia 23.01.2007 o 16:27, Adamzzz napisał:

A wiesz, że słodzenie 2,5 łyżeczki o 15% zwiększa możliwość zachorowania na cukrzycę?

Ja nic nie słodzę.

No słyszałem, i staram się ograniczyć. Okolicznością łagodzącą jest fakt, że zawsze piję z dość dużego kubka. Ale żeby pić taką całkowicie gorzką "lurę" to już w ogóle nie rozumiem. Kawę to tak, ale żeby herbatę?

[Darth_PeTeR 0]

Dnia 23.01.2007 o 16:06, Mroku21 napisał:

Poleca też kilka łyków bawarki z dużą ilością cukru ;]

>oh, dziekuje za rade:)

[zdjuna 0]

Dnia 23.01.2007 o 16:35, CR7 napisał:

> A wiesz, że słodzenie 2,5 łyżeczki o 15% zwiększa możliwość zachorowania na cukrzycę?

>
> Ja nic nie słodzę.

No słyszałem, i staram się ograniczyć. Okolicznością łagodzącą jest fakt, że zawsze piję z
dość dużego kubka. Ale żeby pić taką całkowicie gorzką "lurę" to już w ogóle nie rozumiem.
Kawę to tak, ale żeby herbatę?

Ja czasem słodzę (1 łyżeczkę) czarną herbatę, a herbat owocowych wcale nie słodzę (doliczyć wszystkie wynalazki).

[Lumbago 0]

Lipton i Lord Realson - earl grey
zielona - na wagę w sklepie zielarskim

Ostatnio pije tylko Lord Realson ponieważ jest tańsza od Liptona, a nie odczuwa się dużej różnicy.

Herbata jest bardzo ważna w moim życiu, każdego dnia wypijam kilka szklanek tego szlachetnego napoju. Pozwala mi się odprężyć i skupić...

[spider-lady 0]

Dnia 23.01.2007 o 17:25, Lumbago napisał:

Herbata jest bardzo ważna w moim życiu, każdego dnia wypijam kilka szklanek tego szlachetnego
napoju. Pozwala mi się odprężyć i skupić...

W moim przypadku jest podobnie :) Spróbuję sobie chyba w najbliższym czasie tej Twojej herbaty skoro tak ją chwalisz ^^

[spider-lady 0]

Dnia 23.01.2007 o 16:27, Adamzzz napisał:

A wiesz, że słodzenie 2,5 łyżeczki o 15% zwiększa możliwość zachorowania na cukrzycę?

Ja nic nie słodzę.

Cukrzyca cukrzycą ale żeby rezygnować z cukru kompletnie ? Ja tam słodzę 2 łyżeczki :P Kiedyś używałam słodzika i co jakiś czas do niego wracam. No właśnie... trzeba by kupić słodzik...

[spider-lady 0]

Dnia 23.01.2007 o 16:35, CR7 napisał:

No słyszałem, i staram się ograniczyć. Okolicznością łagodzącą jest fakt, że zawsze piję z
dość dużego kubka. Ale żeby pić taką całkowicie gorzką "lurę" to już w ogóle nie rozumiem.
Kawę to tak, ale żeby herbatę?

To ja już wolę wypić gorzką herbatę niż kawę. Fuj - gorzka kawa :P