Zaloguj się, aby obserwować  
Generalis_Calisius

Command & Conquer - Wszystkie części - Temat Ogólny

1156 postów w tym temacie

Red Alert 2 zdecydowanie oddaje najlepszy klimat C&C. A Generals to gra z innej bajki z C&C w nazwie.
Tiberian Sun tez byl swietny, kampania mi sie strasznie podobala ale ostatnio jak chcialem pograc to jakos mnie juz nieprzyciagalo jak kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2005 o 20:58, Podpułkownik napisał:

Mam takie pytanko jakie są minimalne i rozsądne wymagania dla Command & Conquer: Generals -
Zero Hour ??


Jakie tak naprawde to niewiem bo na podelkach producenci zawsze klamią ale ja gralem konfortowo (tak to sie pisze?) na kapie:
AMD 1giga
256 DDRAM
GeForce 2 Titanum
myszka stare krzeslo i chipsy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tiberian Sun nie było złe chociaż to już była taka odgrzewana gierka ;p ogólnie to kocham całe te gry ze względu na filmiki jakie Westwood w nich robił :] to poprostu ich znak rozpoznawczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy byl Red Alert 1 - wtedy to byla wypas gierka z Tanya w roli glownej, ktora ubijala Sowietow jak muchy :D Ale Red Alert 2 tez trzymal klimat. Tiberian Sun to kompletny niewypal. I podobnie Generals nie byli zachwycajacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy był według mnie zdecydowanie Red Alert 2, a tuż za nim Tiberian Sun. Bardzo lubię klasykę RTS. Ech... ten Earth 2140... Nocami się w niego zagrywałem... To były czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Generals... Cóż był fajny, ale nie spełnił zbyt dużych oczekiwań fanów w pełni. Mimo wszystko był (i jest) porządnym RTS-em, głównie to zasługa dodatku Zero Hour. Najlepszą serią według mnie była Tiberian. Najciekawsze strony konfliktu, ciekawa fabuła i jednostki. Red Alert też mi się podobał, ale raziła kompletna głupota historyczna gry i dziwnie dobrane uzbrojenie (skoro mamy alternatywną wersję II wojny światowej to co w tych czasach robią Hindy, Apache czy V2, które było konstrukcją niemiecką, pomijając już fakt, że samo zabicie Hitlera nie zmieniłoby aż tak drastycznie całej sytuacji). Najbardziej dziwny był mimo wszystko Red Alert 2 (fabuła to już po prostu totalny absurd, łącznie z armią Yuriego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cala seria Red Alert to niewatpliwie saga ktora jest kamieniem milowym w gatunku strategi rts. Ach jak sobie tylko przypomne godziny spedzone nad graniem w RA :). Lezka sie kreci w oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2005 o 23:24, Czedwik napisał:

(...) pomijając już fakt, że samo zabicie Hitlera nie zmieniłoby
aż tak drastycznie całej sytuacji).


Ciężko powiedzieć. Co prawda raczej nie nastąpiłby z tego tytułu tak wielki boom technologiczny (zwłaszcza w ZSRR), ale zaistniała sytuacja polityczna jest całkiem prawdopodobna.

Dnia 15.12.2005 o 23:24, Czedwik napisał:

Najbardziej dziwny był mimo wszystko Red Alert 2 (fabuła
to już po prostu totalny absurd, łącznie z armią Yuriego).


Fakt, technologie wzięte z kosmosu i ludzie wyglądający jak teletubisie (Yuri) to nie jest to, co buduje dobrą atmosferę w RTSach. Choć jeśli pominąć kwestie fabularne, znów dostaliśmy solidnego, pełnokrwistego RTSa.

Mi również bardziej przypadł do gustu konflikt GDI/Nod, klimat w Tiberian Dawn i Tiberian Sun był nieziemski, a grało się nader przyjemnie. W Tiberian Sun tak zamotali fabułę, że miałem problemy z połapaniem się o co chodzi (przy okazji dorzucono UFO, brrr), ale i tak było super. C&C: TD pozostaje na szczycie mojego prywatnego rankingu gier tej serii, mimo 10 lat jakie minęły od premiery (wtedy to się działo...).

Generals mam za złe tylko to, że nijak nie nawiązuje do żadnej z poprzednio zapoczątkowanych linii fabularnych, przez co trudno się oprzeć wrażeniu, że ma on C&C w nazwie tylko dla zgarnięcia większej kasy. Z drugiej strony ta odrębność ma swoje zalety - zamiast skupiać się na fabule postawiono tutaj na rozgrywki multiplayer i skirmish (genialny tryb generalski w ZH) - strony konfliktu są niesamowicie zróżnicowane i gra się nimi zupełnie inaczej (dochodzą jeszcze generałowie), choć, co ciekawe, są one bardzo dobrze zbalansowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Mojm zdaniem Generals.Przykuwała do monitora na długie godziny i te godziny nie było nudne ani zmarnowane potem jescze dodatek....ach te stare dobre czasy generałów:D"

LOL generals to przeciez "nowa" gra z tej serii wiec jakie stare czasy?

najlepszy byl red alert 1. Dwojka niby fajna ale zbyt cukierkowa grafika lekko mnie irytowala...TS tez w sumie mial swoj klimacik. Ale do RA mam sentyment ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2005 o 23:49, Vilmar napisał:

Ciężko powiedzieć. Co prawda raczej nie nastąpiłby z tego tytułu tak wielki boom technologiczny
(zwłaszcza w ZSRR), ale zaistniała sytuacja polityczna jest całkiem prawdopodobna.

Możliwe, że ZSRR byłby w nieco lepszej sytuacji, chociaż nie wiem czy sami mieliby siłę atakować Europę. Najdziwniejsze były te powojenne granice na mapie Europy :) Poza tym autorzy pominęli inne ważne kraje totalitarne jak Włochy czy Japonia. Możliwe, że Japonia jakieś by tam wojny prowadziła, nawet bez sojuszników.

Dnia 15.12.2005 o 23:49, Vilmar napisał:

Generals mam za złe tylko to, że nijak nie nawiązuje do żadnej z poprzednio zapoczątkowanych
linii fabularnych, przez co trudno się oprzeć wrażeniu, że ma on C&C w nazwie tylko dla zgarnięcia
większej kasy. Z drugiej strony ta odrębność ma swoje zalety - zamiast skupiać się na fabule
postawiono tutaj na rozgrywki multiplayer i skirmish (genialny tryb generalski w ZH) - strony
konfliktu są niesamowicie zróżnicowane i gra się nimi zupełnie inaczej (dochodzą jeszcze generałowie),
choć, co ciekawe, są one bardzo dobrze zbalansowane.


Grało się fajnie, zwłaszcza z tymi generałmi. Mnie najbardziej irytowała ta polityczna poprawność gry. Mamy islamską organizację terrorystyczną, ale słowa "islam" czy "Arabowie" w ogóle nie padają. Tak samo brak krwi. Mnie podstawka Generals zawiodła, dopiero Zero Hour tą sytuację zmienił, bo wtedy gra naprawdę stała się ciekawa i wyglądała tak, jak mniej więcej Generals był zapowiadany. Jak kiedyś na jakiejś stronie znalazłem dokładne info o becie Generals to po prostu szkoda, że nie spełniło się to chociaż częściowo... Były tam między innymi: lepiej wyglądająca woda, generałowie (tak, oni mieli już być w podstawce i nieco inni) oraz sporo jednostek, które usunięto. Eh, szkoda, że nie wprowadzili tego w życie.

Według mnie jeśli kiedykolwiek EA będzie chciało wykorzystać jeszcze prawa do gier spod znaku C&C to powinno stworzyć kontynuację konfilktu NOD/GDI (mogliby ewentualnie jakieś nowe armie dorzucić, byle nie jakieś kiczowate), chociaż pewnie nie udałoby im się już odtworzyć klimatu serii. Cóż, ludzie z dawnego Westwood pracują teraz na grą Star Wars: Empire at War i mam nadzieję, że gra okaże się takim hitem jak ich gry spod znaku C&C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2005 o 23:52, Czedwik napisał:

Poza tym autorzy pominęli
inne ważne kraje totalitarne jak Włochy czy Japonia.


Pominięcie Włoch to szczerze mówiąc niewielkie zaskoczenie, bo Mussolini bez Hitlera to była taka mała popierdółka (za przeproszeniem), która niewiele potrafiła zdziałać samodzielnie :)

Dnia 16.12.2005 o 23:52, Czedwik napisał:

Według mnie jeśli kiedykolwiek EA będzie chciało wykorzystać jeszcze prawa do gier spod znaku
C&C to powinno stworzyć kontynuację konfilktu NOD/GDI (mogliby ewentualnie jakieś nowe armie
dorzucić, byle nie jakieś kiczowate), chociaż pewnie nie udałoby im się już odtworzyć klimatu
serii. Cóż, ludzie z dawnego Westwood pracują teraz na grą Star Wars: Empire at War i mam nadzieję,
że gra okaże się takim hitem jak ich gry spod znaku C&C.


Cóż, mała kryptoreklama, ale swego czasu się cholernie napociłem pisząc artykuł o serii C&C ( http://rtsarea.sztab.com/archiwum/nr25/rtsa/tematnumeru_cz1.htm ). Wtedy trafiłem na informacje, z których wynikało, że EA pracuje nad nowym tytułem z serii C&C opartym o silnik Generałów (Tiberian Twilight lub Red Alert 3). Bez konkretów w formie screenshotów czy jakiejkolwiek daty, ale oficjalne oświadczenie w tej sprawie, o ile pamiętam, padło. A co do nowych armii, to w TT miałyby się pojawić wojska CABAL''a (tego AI Kane''a, było o nim sporo w dodatku do TS - Firestorm) i/lub obcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2005 o 00:26, Lailonn napisał:

LOL generals to przeciez "nowa" gra z tej serii wiec jakie stare czasy?


Nie "nowa", tylko "najnowsza", a to co innego (Generals miała premierę grubo ponad 2,5 roku temu, więc chyba czas najwyższy na jakąś zapowiedź nowej gry z serii? ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z niektorymi przedmowcami :) CC pierwsza czesc byla najlepsza potem red alert.Jedynka wyszla w podobnym czasie co warcraft 2 i to byly i sa gry kultowe jak dla mnie.Przedewszystkim grywalnosc ++++ to jest to co kiedys mialy gry a teraz na palcach jedenj reki mozna policzyc.Swietna muzyka ...Natomiast CC generals to jest dno jak dla mnie , grywalnosc bardzo slaba , co mi po grafice skoro nic w tej grze nie wciagnelo mnie.EA niszczy grywalnosc i dokladnosc. Oldschool 4 ever :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować