OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

[Tomoya-kun 0]

Dnia 19.08.2007 o 15:14, 88Bonzo napisał:

W środę uderzam na pielgrzymkę i idzie 2 najlepszych księży z mojej parafii - z nimi naprawdę
da się świetnie dogadać [oby więcej takich powołań] i również zamierzam przyciąć z nimi dyskusję
na ten temat :)

To będzesz musiał dać nam sprawozdanie z tego co o tym sądzą.

[Graffis 1]

Dnia 19.08.2007 o 15:16, Warrior Within napisał:

To będzesz musiał dać nam sprawozdanie z tego co o tym sądzą.

Wątpię, czy istnieje jedno oficjalne stanowisko na ten temat. Z tego z czym ja sie zetknąłem wynika, że raczej nie jest to coś czego warto próbować mając w planach spokojne chrześcijańskie życie. Niby nie dzieje się nic, niby nic się nie zmienia i wszystko jest fajnie, ale potem wszystko sie wywraca nagle do góry nogami. I to wcale nie przez to, że jakiś prezbiter kogoś za to potępia, o nie ;)

[Papishon 0]

Ja miewam czasami LD. Chodzi dokładnie o to, że gdy zasypiam i śnię, po jakimś czasie "czuję", że to sen.
Dzisiaj miałem sen, że byłem w jakiejś dżungli i walczyłem z tygrysami... po czym skapczyłem się, że to sen i wymyśliłem sobie, że jestem we Francji ze swoim oddziałem podczas drugiej wojny światowej. Chwilę walczyliśmy z niemcami... znudziło mi się to i "stworzyłem" sobie Tygrysa (czołg), po czym kopnąłem go i... i go rozwaliło :D

[Ranthar 0]

Dnia 19.08.2007 o 15:16, Warrior Within napisał:

> W środę uderzam na pielgrzymkę i idzie 2 najlepszych księży z mojej parafii - z nimi
naprawdę
> da się świetnie dogadać [oby więcej takich powołań] i również zamierzam przyciąć z nimi
dyskusję
> na ten temat :)
To będzesz musiał dać nam sprawozdanie z tego co o tym sądzą.

Najczęściej jest taki problem, że LD kojarzy się z OOBE, a OOBE z astrologią, prochami i sektami...
Najważniejsze jest uświadomienie duchownemu, z którym się rozmawia, że chodzi tylko o "czysty" sen z podtrzymaną świadomością, i nic więcej!!

[MrKubu 0]

Dnia 19.08.2007 o 15:31, Ranthar napisał:

Najważniejsze jest uświadomienie duchownemu, z którym się rozmawia, że chodzi tylko o "czysty"
sen z podtrzymaną świadomością, i nic więcej!!

Alem przecie nawet w wikipedii jest napisane, że z LD można przejść w stan OOBE, czyli znaczy to, że nawet taki "czysty sen z podtrzymaną świadomością" może doprowadzić do OOBE, który-jak sam powiedziałeś- jest podejrzany i raczej nie będziesz tego praktykował. Należy zachować ostrożność, a najlepiej to w ogóle zaprzestać nawet LD.

[ziptofaf 2]

Dnia 19.08.2007 o 15:35, Mr.Kubu napisał:

Alem przecie nawet w wikipedii jest napisane, że z LD można przejść w stan OOBE, czyli znaczy
to, że nawet taki "czysty sen z podtrzymaną świadomością" może doprowadzić do OOBE, który-jak
sam powiedziałeś- jest podejrzany i raczej nie będziesz tego praktykował. Należy zachować ostrożność,
a najlepiej to w ogóle zaprzestać nawet LD.

To wcale nie jest takie proste. Żeby OOBE osiągnąć, trzeba się postarać. LD rzeczywiście może samo wyjść, ale o OOBE nie ma mowy. Np. do osiągnięcia WILD OOBE konieczne jest wytrzymanie kilku minut halucynacji (przynajmniej ja tak miałem)

[MrKubu 0]

Dnia 19.08.2007 o 15:43, ziptofaf napisał:

To wcale nie jest takie proste. Żeby OOBE osiągnąć, trzeba się postarać. LD rzeczywiście może
samo wyjść, ale o OOBE nie ma mowy. Np. do osiągnięcia WILD OOBE konieczne jest wytrzymanie
kilku minut halucynacji (przynajmniej ja tak miałem)

Znów opieram się na wikipedii: "(...)OOBE(...) a także może pojawiać się w świadomych snach"; "Istnieje możliwość łatwego przełączania się między OOBE a świadomym snem." - te zdania świadczą, że jednak w stanie LD można uzyskać stan OOBE i to nie tylko z własnego wyboru. Dlatego lepiej raczej się w to nie zgłębiać... przynajmniej ja tak uważam.

[Krzycho 0]

A ja wczoraj znowu miałem Deja Vu. Czytając ten temat widzę, że nie tylko ja to mam.

[Tomoya-kun 0]

Kłótnie czy to jest dobre czy nie nic nie dadzą. Każda ze stron ma swoje racje i przekonania więc kłucić można siw nieskończoność.

[ziptofaf 2]

Dnia 19.08.2007 o 14:40, Warrior Within napisał:

To jeszcze mało można podobno też wejść w czyjś sen. Dreamwalking jest dość ciekawą sztuką,
można odwiedzić sen wybranej przez siebie osoby ale najpierw trzeba w myślach określiż jakby
zamiar tej wizyty, tego tez jeszcze nie próbowałęm bo nie wiem jakie to da efekty.

W to akurat wątpię. Chyba, że uznajemy, że przez sen możemy "dotknąć" innego wymiaru, w którym nasze ciała nie są ważne. A jeżeli tak jest, to nie wiemy, co kryje się w takich miejscach (przypomina mi to bardzo książkę Dry Water - tam wymiarów było niemalże nieskończenie wiele. Główny bohater jednak MUSIAŁ się trzymać naszego, by nie oszaleć. I nie tylko oszaleć, bo w niektórych czaiły się dziwne, często niebezpieczne istoty)

[Astropath 0]

Dnia 19.08.2007 o 15:07, Ranthar napisał:

Za 20 minut wychodzę do kościoła, może spotkam wikarego na drodze, spytam go co o tym myśli...
mam nadzieję że nie będzie się pukał w czoło jak robi większość ludzi...

Kiedyś w liceum rozmawiałem z księdzem na temat OOBE i jak nietrudno się domyślic, był absolutnie przeciw. Mówił że to okultyzm, otwarta brama do opętania itp., ale duchowni zawsze tak mówią o wszystkim czego nie znają. Nie żebym całkowicie ignorował zagrożenia z tym związane.

Mr.Kubu

Dnia 19.08.2007 o 15:07, Ranthar napisał:

Znów opieram się na wikipedii: "(...)OOBE(...) a także może pojawiać się w świadomych snach"; "Istnieje
możliwość łatwego przełączania się między OOBE a świadomym snem." - te zdania świadczą, że jednak w
stanie LD można uzyskać stan OOBE i to nie tylko z własnego wyboru. Dlatego lepiej raczej się w to nie
zgłębiać... przynajmniej ja tak uważam.

Próbowałem OOBE przez LD. Trudno mi się do tego ustosunkowac, bo nie jestem do końca przekonany, czy rzeczywiście następuje wyjście z ciała, czy tylko przejście do innego snu. Wiem jedno: dojście do stanu wibracji przy próbach OOBE jest dla mnie najtrudniejsze (wyłączanie ciała). W LD ciało już śpi, więc tego problemu nie ma. Świadomośc jest gotowa do wyjścia i jest to bardzo proste. Ale tak jak na początku napisałem, nie jestem do końca przekonany, czy to rzeczywiście następuje OOBE. Zresztą bardzo szybko się po takich próbach przebudzałem, więc tym bardziej nie mogłem sprawdzic co i jak :/

[ziptofaf 2]

Dnia 19.08.2007 o 16:17, Astropath napisał:

Próbowałem OOBE przez LD. Trudno mi się do tego ustosunkowac, bo nie jestem do końca przekonany,
czy rzeczywiście następuje wyjście z ciała, czy tylko przejście do innego snu. Wiem jedno:
dojście do stanu wibracji przy próbach OOBE jest dla mnie najtrudniejsze (wyłączanie ciała).
W LD ciało już śpi, więc tego problemu nie ma. Świadomośc jest gotowa do wyjścia i jest to
bardzo proste. Ale tak jak na początku napisałem, nie jestem do końca przekonany, czy to rzeczywiście
następuje OOBE. Zresztą bardzo szybko się po takich próbach przebudzałem, więc tym bardziej
nie mogłem sprawdzic co i jak :/

Miałem to samo (chyba). I to nie OOBE. Bo wtedy nie wiedziałbyś jak wyjść...

[Astropath 0]

Dnia 19.08.2007 o 16:22, ziptofaf napisał:

Miałem to samo (chyba). I to nie OOBE. Bo wtedy nie wiedziałbyś jak wyjść...

Skąd nie wiedziałbym jak wyjśc? Z ciała? Ze snu? Bo nie do końca rozumiem :/

[Graffis 1]

Dnia 19.08.2007 o 16:12, ziptofaf napisał:

Chyba, że uznajemy, że przez sen możemy "dotknąć" innego wymiaru, w którym
nasze ciała nie są ważne.

W samym śnie ciało zdaje się mieć znaczenie drugorzędne. Imho jest to materia za słabo poznana. Można jednak uznać człowieka za skrzyżowanie planów (nie wymiarów, bo to pojęcie fizyczne) - duchowego i materialnego.

Co do moralnych uwarunkowań LD - od wczoraj staram sie zwracać uwagę na to, ze niewiele o tym wiemy. Według mnie do OOBE można przejść przez sen świadomy, niekoniecznie aktem woli. Co ciekawe przy odpowiedniej technice można kogoś ''wrzucić'' do tego stanu, podobno nawet uwięzić, choć nie widziałem na to drugie żadnych dowodów. Czy zatem LD jest bezpieczne? Tak, jeśli ktoś nie szuka w tym podniety. Wiadomo, że może się ono pojawiać samoistnie, bez woli i chęci śpiącego, wiec jest to w pewnych okolicznościach stan naturalny. Z tego zaś wynika, że sztuczne jego wywoływanie jest nienaturalne dla istoty ludzkiej, ergo wysoce prawdopodobne, że szkodliwe.

@ Astropath

Dnia 19.08.2007 o 16:12, ziptofaf napisał:

Kiedyś w liceum rozmawiałem z księdzem na temat OOBE i jak nietrudno się domyślic, był absolutnie przeciw.
Mówił że to okultyzm, otwarta brama do opętania itp., ale duchowni zawsze tak mówią o wszystkim czego nie > znają. Nie żebym całkowicie ignorował zagrożenia z tym związane.

Nie twierdze, że się znał, może zareagował odruchowo, ale... poprawnie. Jest to działanie niosące duże niebezpieczeństwo dla duszy. Nawet historie takie jak dręczenie lub opętanie nie są wykluczone.

[Ranthar 0]

Wróciłem właśnie z kościoła, wikarego niestety nie spotkałem...

W ostatnich postach piszecie, że z LD bardzo łatwo przejść do OOBE i dlatego jest niebezpieczne...
Mógłbym teraz złośliwie powiedzieć: A w realnym życiu bardzo łatwo jest popełnić samobójstwo i dlatego realnego życia powinniśmy unikać:PPP Dlaczego więc samobójstwa nie popełniamy? Bo myślimy.

Ja w stanie LD myślę dość przytomnie i właściwie nic innego nie robię tylko się bawię, tzn. rozmawiam ze spotkanymi ludźmi i myszkuję po wszytkich kątach szukając ciekawych rzeczy, latam po okolicy. I nic więcej. Nawet nie próbuję przywołać do snu osób zmarłych - po prostu wiem, że to niewłaściwe...

[Ranthar 0]

Aha i dodam jeszcze, że trzymam się z daleka od wszelkich paranormaliii, psi-balli, nawet OOBE. Wg. mnie nie mają one nic wspólnego ze świadomymi snami - SĄ TO BARDZO DZIWNE WYMYSŁY, OD KTÓRYCH WOLĘ SIĘ TRZYMAĆ Z DALEKA. Macie świętą rację że powinno się tego jak najbardziej unikać. Ale LD jest naturalne, czasami występuje "samo z siebie" i bardzo skutecznie chroni przed koszmarami, które po prostu przy świadomości nie istnieją!

[evilADM 0]

Ja doświadczyłem LD i powiem, że kontrola smu jest rzeczą bardzo przyjemną, ale w moim przypadku krótką. Zawsze gdy zorientuję się, że śnię to sen po chwili (czasem długiej) się kończy. ;-(

[Jcl 0]

Tematu nie przeglądałem od kilku godzin ale widziałem na niektórych stronach różne nurtujące pytania . Tak się właśnie składa, że już dawno dużo bardzo dużo czytałem o OOBE . A więc najważniejsze :

- Nie istnieje możliwość nie powrotu do własnego ciała
- W OOBE możesz spotkać inne istoty ( najczęściej zmarłe, ale też które w tym momencie są w OOBE )
- Możesz się z nimi porozumiewać za pomocą myśli
- Poruszasz się za pomocą myśli
- Możesz się wybierać gdzie chcesz, czy to zobaczyć co robi twój kolega lub koleżanka
Być na innych kontynetach, a nawet w Kosmosie !!!
- Gdy spojrzysz lustro zobaczysz jak twoja twarz się roztapia ( ale to chyba w LD ? )
- Możesz przenikać przez ściany, a gdy wnikniesz np. w szafę to znajdziesz się tak jakby w innym wymiarze, tak jakbyś przeszedł przez ścianę tylko, że prawie nic nie jest tak jak w rzeczywistości .

Nie potwierdzam, że tak jest naprawdę w 100%, piszę to o czym czytałem już dawno temu i to zapamiętałem .

PS. Dzisiaj spróbuję LD z techniką DILD :)

[Tomoya-kun 0]

Dnia 19.08.2007 o 18:56, jcl99 napisał:

PS. Dzisiaj spróbuję LD z techniką DILD :)

Z tego co czytałem o tej technice to jest ona dość czasochłonna i wymaga dłuższego treningu, nie można w niej połorzyć i obudzić w śnie.

[Ranthar 0]

Dnia 18.08.2007 o 21:28, Rexaw napisał:

LD to u mnie normalka ... Da się tego wyuczyć ...

A czy masz skuteczny sposób na wybór miejsca, gdzie chciałbyś się dostać w czasie snu? Jedynie z tym mam jeszcze problemy. Najpopularnierszy sposób to stworzenie we śnie obrazu przedstawiającego miejsce, gdzie chcemy się dostać, a następnie wejście w niego. Niestety zwykle po prostu obraz jest twardy... a gdy się rzucam z siłą, budzę się... Próbowałem jeszcze z drzwiami teleportacyjnymi, ale za nimi rzadko pojawia się to miejsce, gdzie chcę się dostać...

//Cieszę się niezmiernie, że znajduje się tylu ludzi którzy również doświadczają tych wspaniałych snów...//