Zaloguj się, aby obserwować  
ArkStorm

OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

4288 postów w tym temacie

Kurde, przezwyciężam strach i spróbuje wyjść z ciała. Ale pewnie nawet jak jakoś uda mi się "wychodzić" to speniam i będzie szybki powrót. Tak czy siak spróbuje wyjść, to by było dla mnie bardzo cenne doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2010 o 23:46, Budep napisał:

Kurde, przezwyciężam strach i spróbuje wyjść z ciała. Ale pewnie nawet jak jakoś uda
mi się "wychodzić" to speniam i będzie szybki powrót. Tak czy siak spróbuje wyjść, to
by było dla mnie bardzo cenne doświadczenie.

Jak speniasz to wyjdziesz innym razem na dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2010 o 23:46, Largooo napisał:

> Kurde, przezwyciężam strach i spróbuje wyjść z ciała. Ale pewnie nawet jak jakoś
uda
> mi się "wychodzić" to speniam i będzie szybki powrót. Tak czy siak spróbuje wyjść,
to
> by było dla mnie bardzo cenne doświadczenie.
Jak speniasz to wyjdziesz innym razem na dłużej.


Jak czytam te posty to mnie przeraża. Jakieś spadanie, jakieś wołanie, żeby mnie brali, jakieś odganianie w astralu. Ech, chyba jednak nie dam rady. Niby się nic stać nie może, ale męczy mnie świadomość "jak coś zrobię źle tam?" :P

Wolałbym jednak LD. Jak się obudzę po 1h to będę miał LD? Jak to działa? Pozdro.

PS. I dlaczego straszycie w głównym poście, że można umrzeć? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do LD nie pomogę. Ale OOBE trzeba się przełamać ja nad ranem spróbuje bo w nocy sie boje. Rozbawiłeś mnie '' jakieś wołanie, żeby mnie brali'' xDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2010 o 23:55, Budep napisał:

Jak czytam te posty to mnie przeraża. Jakieś spadanie, jakieś wołanie, żeby mnie brali,
jakieś odganianie w astralu. Ech, chyba jednak nie dam rady. Niby się nic stać nie może,
ale męczy mnie świadomość "jak coś zrobię źle tam?" :P

Aż tak źle nie jest. To znaczy, o ile świadomie wychodzisz z ciała i jesteś na to przygotowany. Za to nieświadome OoBE z zaskoczenia to dosyć traumatyczne przeżycie, nie polecam (tyle dobrego, że ten problem nie dotyka nowicjuszy). Wrażenia niezapomniane, ale nie w taki sposób w jaki byś chciał.

Dnia 25.08.2010 o 23:55, Budep napisał:

Wolałbym jednak LD. Jak się obudzę po 1h to będę miał LD? Jak to działa? Pozdro.

Nope. Na osiągnięcie LD jest pełno metod, wiele z nich nie ma nic wspólnego z OOBE. Choćby MILD, DILD i WILD:

MILD - metoda dość podobna do DILD. Z tym, że bardziej rozbudowana i dająca lepsze rezulataty (choć wolniejsze). Polega ona na tym, by po przebudzeniu zrobić sobie "listę celów", po których zadajemy sobie pytanie: "czy teraz śnię?"
Takimi celami mogą być np:
gdy zobaczysz czerwony samochód
gdy włączysz światło
WILD:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=26786&pid=491
Najszybsza metoda, niestety wejście w nią jest dość uciążliwe, po drodze czekają cię halucynacje. Nie wolno ci się ruszać, gdy używasz tego sposobu, bo będziesz musiał zaczynać od początku. ;)).
DILD:
Każdego dnia zadawaj sobie kilkanaście razy pytanie: "Czy teraz śnię?" i próbuj zrobić coś niemożliwego. Za którymś razem zadasz sobie to pytanie we śnie. Efektywność 100%, niestety na pierwsze świadome sny trzeba trochę czekać (do 2 tygodni)
PS Zanim zaczniesz wchodzić w świadome sny, popraw swoją "pamięć snów". Dlaczego? Bo możesz mieć świadomy sen i po przebudzeniu o nim nie pamiętać. Najprostszym sposobem na poprawienie pamięci snów jest prowadzenie dziennika. Każdego dnia, od razu po przebudzeniu zapisuj wszystkie swoje sny. Po tygodniu powinieneś być w stanie po przebudzeniu pamiętać 4-5 snów. Po ok. miesiącu wszystkie (do 9). Dzięki temu żaden świadomy sen ci nie ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do MILD
5.) Halucynacje nasilają się - pioruny, grzmoty, zapachy, alieni chodzący wokół łóżka to normalka. Spokojnie czekamy licząc.
Wyżej Twoje słowa. Przy okazji zawał xD Te halucynacje są aż tak silne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2010 o 00:04, Largooo napisał:

Co do MILD

To jest WILD, a nie MILD. MILD akurat jest spokojny ;P

Dnia 26.08.2010 o 00:04, Largooo napisał:

5.) Halucynacje nasilają się - pioruny, grzmoty, zapachy, alieni chodzący wokół łóżka
to normalka. Spokojnie czekamy licząc.
Wyżej Twoje słowa. Przy okazji zawał xD Te halucynacje są aż tak silne?

Alienów widziałem raz ;) A halucynacje są bardzo realne, niemal tak samo jakby były rzeczywiste. Całkowite przeobrażenie pokoju na np. taki "pokryty mięsem", czucie śmierdzącego oddechu tuż nad swoją głową, wirowanie wokół własnej osi, widzenie powieszonych ludzi...i wiele, wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, specu. A to prawda, że Robert Monroe napisał, że wrócił nie do swojego ciała? Bo gdzieś tak wyczytałem. W ogóle skrajne opinie są, że można nie wrócić do ciała swego, ale to się zdarza raz na milion, ale jakieś prawdopodobieństwo jest. I jak umrze Ci ciało z jakiś powodów, a Ty będziesz w astralu, to tam zostaniesz. Prawda to? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a ja to taki problem mam, że jak wilda próbuję to przy liczeniu około 100-200 zasypiam nieświadomie xd
a i czy zdarzyło się komuś ld w nad którym nie ma się władzy?
ostatnio właśnie tak miałem, że we śnie uświadomiłem sobie, że śnie ale nic nie mogłem w nim robić jak w normalnym ld
wie ktoś o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2010 o 00:28, EjVi napisał:

a ja to taki problem mam, że jak wilda próbuję to przy liczeniu około 100-200 zasypiam
nieświadomie xd

Ja to kiedyś próbowałem. Doliczyłem do 150 i zapomniałem do ilu doliczyłem. Im większa miałem liczbę tym trudniej było mi dalej liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2010 o 00:31, Buhahahahaha napisał:

> Dzięki, specu. A to prawda, że Robert Monroe napisał, że wrócił nie do swojego ciała?


Jakby mógł napisać skoro by nie wrócił?


? Poszedł do innego, ale wrócił ostatecznie do swojego. Co w tym dziwnego? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2010 o 00:21, Budep napisał:

Dzięki, specu. A to prawda, że Robert Monroe napisał, że wrócił nie do swojego ciała?

Nic mi o tym nie wiadomo. Wiadomo tylko że zginął we śnie. Ale miał nowotwór, więc...w sumie nie widzę w tej historii nic nadprzyrodzonego

Dnia 26.08.2010 o 00:21, Budep napisał:

Bo gdzieś tak wyczytałem. W ogóle skrajne opinie są, że można nie wrócić do ciała swego,
ale to się zdarza raz na milion, ale jakieś prawdopodobieństwo jest.

Nie wydaje mi się to wykonalne. Zacznijmy od tego, że nie wiadomo czym jest OoBE - czy to fizyczne wyjście z ciała, czy też po prostu jakiś rodzaj halucynacji. Nawet przyjmując pierwszą opcję, to mieszkanie dwóch dusz w jednym ciele to abstrakcja. Dodajmy do tego fakt, że wedle samego Roberta Monroe nasze ciało astralne jest połączone z fizycznym przez pewnego rodzaju "nić". Więc nie ma mowy o zamieszkaniu ciała kogoś innego.

Dnia 26.08.2010 o 00:21, Budep napisał:

I jak umrze Ci ciało z jakiś powodów, a Ty będziesz w astralu, to tam zostaniesz. Prawda to? :)

Nie umierałem ostatnio. Ciężko mi potwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2010 o 00:28, EjVi napisał:

a i czy zdarzyło się komuś ld w nad którym nie ma się władzy?
ostatnio właśnie tak miałem, że we śnie uświadomiłem sobie, że śnie ale nic nie mogłem
w nim robić jak w normalnym ld

Też tak kiedyś miałem, niby wiedziałem, że to jest sen ale nie byłem tego świadomy. Z kolei kiedyś miałem taki sen, że powiedziałem sobie "jak ten kwiatek się zmieni/poruszy to to jest sen"...kwiatek się nie poruszył. Często mam też takie coś, że jak się obudzę to jeszcze sobie leżę i coś wyobrażam, ale nieświadomie zasypiam. Wiem, że to jest moja wyobraźnia, że to nie dzieje się naprawdę ale nie wiem, że to jest sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz spał, a ktoś cię zadźga nożem to zostaniesz w astralu, a podejrzewam że byś się przeniósł w strefę reinkarnacji. Oj, ja bym chciał tam zostać, ale zawsze mnie cofa.
Podobno zdarzają się czasem sytuacje, że jakaś istota prosi cię o pożyczenie twojego ciała w celu wykonania jakiejś czynności, możesz odmówić lub się zgodzić (to byłoby ciekawe doświadczenie, chciałbym wiedzieć co by się wtedy działo), oczywiście można w każdej chwili takiego gościa wyrzucić z naszego ciała, powracając. Jest jeszcze dużo do zbadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem na taki pomysł, być może był tutaj już wertowany pare razy... iDoser! Czy dałoby radę którymś z nich ułatwić sobię drogę do LD ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2010 o 22:48, noobie napisał:

Wpadłem na taki pomysł, być może był tutaj już wertowany pare razy... iDoser! Czy dałoby
radę którymś z nich ułatwić sobię drogę do LD ?

Nie używaj tego gówna, to jest jak narkotyki z początku wszystko fajnie a później żre ci mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co tam strasznego?
Na początku jest strasznie, znaczy można się przestraszyć wszystkich tzw. "Strażników", ale później już się nie pojawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować