PEGI - Przestrzegasz ? :]

[Backside 0]

Dnia 22.11.2007 o 15:31, T4KEDA napisał:

To PEGI to jest jawna dyskryminacja. (chodzi o to, że inni tego nie przestrzegają - a inni
muszą przestrzegać)
Ogólnie przestrzeganie kategorii wiekowej i tak nie jest egzekwowane. Nawet jeśli sprzedawca
nie sprzeda, bo (chyba) może utracić możliwość sprzedawania. To raczej leży w kwestii rodziców,
którzy powinni nadzorować to w jakie gry grają ich dzieci.

Czy w takim razie bariery wiekowe powinny być ogólnie zniesione i chcąc uniknąć dyskryminacji sprzedawałbyś 10-latkom filmy porno, mocny alkohol i dał prowadzić tira? (za zgodą rodziców rzecz jasna).


Co do mojej osoby - o ile pamiętam pegów czy innych sposobów ograniczania dostępu nie było, więc nie miałem czego przestrzegać. Gdy zaczęły się pojawiać nikt na nie nie patrzył, nie pisały o nich magazyny, więc problem jakby nie istniał.
W momencie kiedy zaczęły się pojawiać marginalne przypadki zaznajomienia się z tymi normami przez pracowników sklepów, byłem już pełnoletni.

[Hi_my_name_is 0]

Oczywiście że nie przestrzegam:) Bo niby co ma znaczyć "16+" na opakowaniu takiego NFS: Carbon?;P

A i moi rodzice też na to nie patrzą:) Choć raz tata się przyczepił jak na jekimś opakowaniu płytki z CDA było +16 a ja tylko 14+;P Ale to był jedyny przypadek.

[Smileyer 0]

Nie bo jak bym przestrzegał to zacząłbym grać wiedźmina jak by już wyszła dwójka ;D

[Falconer 0]

Dnia 22.11.2007 o 15:26, Inki napisał:

> Powinien być ban za tworzenie głupich tematów :/

Coś Ci sie nie podoba ? Może ty powinieneś dostać bana .

Ok, ja nie chcę bana, ale Ty się o niego prosisz. :D


Ps. Joke :)

Oznaczenia PEGI są bez sensu. Poza tym jak byłem w trzeciej klasie podstawówki i poszedłem kupić w Vobisie GTA:Vice City, to bez problemu mi je sprzedano. :) Więc (na szczęście) sprzedawcy również nie przestrzegają PEGI. IMO to całe PEGI jest tylko na pokaz, że ktoś coś robi aby dzieci nie widziały krwi, nie słuchały bluzgów... A jak w jakiejś grze pojawi się naga postać, to skandal jakich mało. Bez sensu... W filmach jest więcej bluzgów i więcej krwi a co do nich, to nikt się nie czepia. Dziwne, no nie?

[ping-pong 0]

>Bez sensu... W filmach jest więcej bluzgów i więcej krwi a co do nich,

Dnia 22.11.2007 o 15:56, Falconer napisał:

to nikt się nie czepia. Dziwne, no nie?

No tak ale w filmie jeśli już ktoś zabija to on zabija a nie tak jakby ty (postać kierowana przez ciebie).Więc gry mają większy wpływ na ciebie niż filmy.A poza tym nigdy nie słyszy się "Jacuś brurtalnie pobił kolegę bo naoglądał się np. 300" tylko zawsze coś jest z powodu gier.Pewnie dlatego się nie czepiają filmów bo w radiu nic nie mówią a prawda taka że w gry nigdy nie grali i tak mówią bo ktoś tak powiedział i większość tak mówi to oni też muszą bo przecież wyłamać się to wielka hańba.

[Falconer 0]

Kiedyś nie było filmów, to winę zrzucali na książki. Potem zaczęli zwalać winę na filmy. Obecnie winę zwalają na gry. I internet...

[ArkStorm 0]

oczywiście że przestrzegam XD

[mic02 0]

Oczywiście że nie przestrzegam, jak wszyscy mówią cała ta kategoria to jeden wielki cyrk..
Ci ludzie od ''niszczenia psychiki przez brutalne, nieadekwatne dla wieku dzieci brutalne gry'' powinni albo to usunąć albo wymyślić nowy sytstem oceniania.

[Rusell 0]

Twoim zdaniem załoga PEGI ma na celu "niszczenie psychiki"? Tak wynika z tego co napisałeś. o_O

[mic02 0]

Dnia 22.11.2007 o 16:21, Rusell napisał:

Twoim zdaniem załoga PEGI ma na celu "niszczenie psychiki"? Tak wynika z tego co napisałeś.
o_O

Nie, z mojej wypowiedzi wynika że ludzie przyznające PEGI to to właśnie tacy oskarżający o to większość gier..

[Rusell 0]

Dnia 22.11.2007 o 16:22, mic02 napisał:

Nie, z mojej wypowiedzi wynika że ludzie przyznające PEGI to to właśnie tacy oskarżający o
to większość gier..

"Ci ludzie od ''niszczenia psychiki przez brutalne, nieadekwatne dla wieku dzieci brutalne gry'' "
To zabrzmiało jakby ci ''ludzie" (PEGI) niszczyli psychikę za pomocą gier ;p

[Bartkula 0]

Jak najbardziej przestrzegam :) Zawsze patrzę jakie są ograniczenia wiekowe, a jako że mam 19 lat więc kupuję to co chce:P

[Damian14BO 0]

Dnia 22.11.2007 o 16:26, Rusell napisał:

To zabrzmiało jakby ci ''ludzie" (PEGI) niszczyli psychikę za pomocą gier ;p

"Ci ludzie", czyli ci, którzy niosą Prawdę Objawioną o "niszczeniu psychiki przez (...) gry" ;)


Widać, że Tobie gry już nieźle zryły beret <to-żart-nie-obrażaj-mi-się!> ;)

Ja ograniczeń PEGI nie przestrzegam- ale jeśli gra jest żałosna, to +18 jej nie pomoże... W SA grałem i mi się podobało, ale Manhunta pewnie szybko bym odłożył...

[Draco-PNC 0]

PEGI to jakiś żart........... Lol, bo jak to jest że ja mając 17 lat nie mogę niby zagrać w Wiedźmina.... Bo są tam słowa ku..., chu...., pierdo...., bo jest seks (pewnie, reklamy są gorętsze niż ten seks w Wiedźminie) i klika czerwonych pikseli czyli krew... Normalnie śmiać się tylko chce. Lepszy byłby system trójkącików, bo niby logiczne jest, że takie GTA nie jest raczej dla 10-latków a nie każdy rodzic zdaje sobie z tego sprawę.

[Rusell 0]

Człowieku, albo masz mnie za debila, albo moje posty czytasz po łebkach ;p
Zapytałem sie dla zasady, chciałem po prostu zobaczyc co odpowie ;] To ze określał PEGI jako ekipie od stopniowania przemocy etc wynikało juz z kontekstu...

[NeVeN 0]

PEGI to łajno. Nienawidze ich. Robia jakies glupie grupy wiekowe. W grze Sudeki napisali ze jest seks i przemoc
.....Banda neeebow

[rozkosz 0]

Dnia 22.11.2007 o 15:43, Lamb3rt napisał:

Ja uważam, że każda rozwija się we własnym tempie, i etykietka +18 na Hitmanie: Blood Money
nie robi na mnie żadnego wrażenia, bo uważam, że już jestem na tyle dojrzał, by zawarta tam
przemoc nie oddziaływała na moją psychikę...

slusznie tylko nasuwa się pytanie:ile masz lat? Bo wiesz takie dziecko 9-10 lat może dużo mówić(pewnie masz więcej ale ja tak ogólnie mówie).I czy jesteś odpowiedzialny?

[Cubass 0]

Zależy, raczej nie gram w gry 18+, ale na pewno kupię te ze znaczkiem 16+.

[Ratefi 0]

Więc (na szczęście) sprzedawcy

Dnia 22.11.2007 o 15:56, Falconer napisał:

również nie przestrzegają PEGI.

Wiesz..ja mam 15 lat i w tym roku w lipcu pojechałem do Media Markt po GTA: San Andreas i akurat miałem przypadek odmówienia sprzedaży, troche sie wkurzyłem ale jak wóciłem do domu to zamówiłem w pewnym sklepie internerowym i po 2 dniach dostałem GTA: SA bez problemu. Ale to tylko w tym przypadku bo Wiedźmina w Saturnie kupiłem normalnie. Według mnie te oznaczenia są bezsensu, przecież boże jestem już na tyle dojrzały że mogę zagrać w +18, wiem że jest to i owo.Moi rodzice nie wracają uwagi na to w co gram. Umiem rozróżniać gry od świata prawdziwego.
Miałem w też kiedyś w media markt taki bardzo śmieszny przypadek: Podchodzi mama synem 11 letnim do jakiegoś pracownika w dziale z grami i pyta się czy jest GTA: Vice City hahahahhaa. Ten pracownik oczywiście odradził kupienia synowi owej gry i wymiał co jest w niej nieodpowiedniego.

[Krejt 0]

Zapominacie o tym, że PEGI to nie jest żaden nakaz/zakaz/restrykcja wobec gracza, a INFORMACJA dla rodziców bądź sprzedawców na temat elementów, jakie gra zawiera lub zawierać może.
Spełnia to mniej więcej taką funkcję jak dupny napis na paczce fajek "Palenie zabija!" - czyli i tak nikt nie zwraca na to uwagi. A - moim zdaniem - jednak powinien.