gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 15.02.2016 o 23:34, benq20 napisał:

No pomyśl chwile jak mogą wyglądać kobiety ,którym się podoba facet gadający od rzeczy?
To jest oczywiste że nie dałeś rady te porządne panny dały ci kosza i tylko te "nietypowe"
na ciebie patrzą.
Weź ogarnij się i jeszcze raz spróbuj, choć śmie wątpić że w ten sposób coś znajdziesz.


Ojej, ale mnie przeanalizowałeś. Kończyłeś psychologię? Jeśli nie, to koniecznie musisz iść na ten kierunek, bo masz naturalny talent behawiorystyczny.

No faktycznie, te z randki są bardzo nieporządne - bibliotekarka, księgowa, programistka, a ostatnia nie wiem, ale bierze psy ze schroniska i jest wegetarianką i straszne śmianie z nią miałem. Faktycznie same nieporządne degeneratki i niziny społeczne :) I jak napisałem w poście nieco wyżej "trochę klepałem bez sensu", a nie bez przerwy :)

Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A nie jest zwyczajnie tak, że po pierwsze KannX czuje się pewniej czy też bardziej komfortowo w swej drugiej odsłonie? Zakładam, że to też pewien wpływ miało. Zwłaszcza, że wszyscy tutaj dobrze wiemy, iż często stosujesz swój podryw na kotki i na BDSM.
Plus standarty zdają się być nudne, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2016 o 00:50, KannX napisał:

No faktycznie, te z randki są bardzo nieporządne - bibliotekarka, księgowa, programistka,
a ostatnia nie wiem, ale bierze psy ze schroniska i jest wegetarianką i straszne śmianie
z nią miałem.


No, te pierwsze trzy wpisują się w męskie fantazje ;) za dnia grzeczna pani z biblioteki, a wieczorami wamp ;) Uważałbym za to na wegetariankę, te osoby często mają manię nawracania i mają problem, że jesz kotleta. W takiej sytuacji warto powiedzieć, że się jest członkiem PETA ( People Eating Tasty Animals ). ;)

Pozdrawiam.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj z panią programistką w kinie. Na filmie Spotlight (o pedofilii w kościele). Bardzo dobry film. Właściwie to nawet jeśli ona już nie będzie chciała się więcej spotykać, to nic nie szkodzi, bo film świetny, więc wyjście niezmarnowane :) Jest inteligentna i zgadzamy się w sprawach wiary i Kościoła. Ciekawe co z tego wyniknie.

Na jutro natomiast jestem umówiony z bibliotekarką na kawę :) A na niedzielę z jeszcze jedną, ale nie pamiętam co ona w ogóle robi :D Fajny tydzień, fajny ja. Brawo ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2016 o 17:32, Chlorofil napisał:

Witam. Zna ktoś i jest w stanie polecić portale podobne do Sympatii ? ;) Dziękuję.


Najwięcej spotkań udało mi się dogadać na Fotka.pl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2016 o 12:30, maniekk napisał:

> No faktycznie, te z randki są bardzo nieporządne - bibliotekarka, księgowa, programistka,

> a ostatnia nie wiem, ale bierze psy ze schroniska i jest wegetarianką i straszne
śmianie
> z nią miałem.

No, te pierwsze trzy wpisują się w męskie fantazje ;) za dnia grzeczna pani z biblioteki,
a wieczorami wamp ;) Uważałbym za to na wegetariankę, te osoby często mają manię nawracania
i mają problem, że jesz kotleta. W takiej sytuacji warto powiedzieć, że się jest członkiem
PETA ( People Eating Tasty Animals ). ;)

Pozdrawiam.

Skąd takie przestrogi przesiąknięte stereotypami? Kluczem do korzystania z dynamiki społecznej na swoją korzyść jest m. in. uświadomienie sobie, że inni ludzie tak jak my są nieszablonowymi milionami różnych cech, które na próżno można podpinać pod wszędobylskie schematy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zapewne wiecie, spotykałem się z informatyczką. Niestety ale dała mi kosza w dzień chłopaka (30 września). Serio. Najgorsze jest to, że nie odwaliłem żadnej chały i zawsze trzymałem poziom. Nawet się nie upiłem na karaoke i zaprosiłem ją do muzeum techniki (świetnie było!). No ale jednak nie chce się ze mną dalej spotykać.

Ale dzisiaj byłem na cudownym koncercie, gdzie grały kapele folk i viking metalowe i było fantastycznie. I na chwilę obecną żadna panna mi niepotrzebna.

A moja chora kicia Mika ma się świetnie. Jedyna wierna dziewczyna jaką znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest że gdy robię pierwszy krok napiszę do jakieś dziewczyny niby wszystko fajnie umawiamy się na jakiś dzień nagle pada hasło : 

 

dam znac bo jutro mam pare spraw do zalatwienia xdd
a jak nie to w tyg bo na urlop ide xs

 Już takich sytuacji było kilka :DD coś czuję że życie spędzę w samotności :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2017 o 16:42, Kubson023 napisał:

Jak to jest że gdy robię pierwszy krok napiszę do jakieś dziewczyny niby wszystko fajnie umawiamy się na jakiś dzień nagle pada hasło : 

Współczesne dziewczyny/kobiety są bardzo niedojrzałe, zaryzykowałbym stwierdzenie że bardziej niedojrzałe od facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.04.2016 o 01:02, KannX napisał:

Jak zapewne wiecie, spotykałem się z informatyczką. Niestety ale dała mi kosza w dzień chłopaka (30 września). Serio. Najgorsze jest to, że nie odwaliłem żadnej chały i zawsze trzymałem poziom. Nawet się nie upiłem na karaoke i zaprosiłem ją do muzeum techniki (świetnie było!). No ale jednak nie chce się ze mną dalej spotykać.

I na chwilę obecną żadna panna mi niepotrzebna.

Też mi się tak kiedyś wydawało, że sobie dam radę bez nich, ale latka lecą a człowiek
ciągle sam jak palec.
Niestety z biegiem czasu, stwierdzam, że dobry, uczciwy facet, na którego można, liczyć,
nietraktujący kobiety jak przedmiotu tylko, jako człowieka jest nudny a Panie potrzebują
drania, Bad boy-a, faceta, który będzie nimi pomiatał.
Może są gdzieś tam uczciwe, dobre dziewczyny/kobiety, ale należy je traktować jak tygrysy
syberyjskie (gatunek zagrożony wyginięciem).
Po pierwsze prawie nigdy nie powiedzą Ci prawdy, dlaczego zrywają, na palcach jednej ręki
mogę policzyć te kobiety, które otwarcie mi powiedziały, dlaczego nic z tego nie będzie i
zrobiły to w delikatny sposób. Reszta z nich „popisała” się śmierdzącym tchórzostwem i
„prawdę” musiałem im wyciągać jak psu z gardła. 
Duo, czy 24, 34 czy 38 lat zachowują się bardzo niedojrzale, psychicznie mają góra 12 lat
w porywach do 18.
Czy to tak naprawdę trudno powiedzieć? Nic z tego nie będzie, nie podobasz mi się, różnica
charakterów itd. zamiast tego owijają w bawełnę, kluczą, lawirują aż w końcu człowiek ma
dosyć tego pogrywania i zabawy w ciuciubabkę, o co tej kobiecie chodzi? I sam zrywa a
wtedy płeć żeńska z triumfem może powiedzieć to nie ja to on mnie rzucił, mimo iż
mentalnie to ta kobieta zrobiła to już dawno temu a nie starczyło jej odwagi, aby
powiedzieć to prosto w oczy.
Tre, szybko się nudzą. Potrzebują uderzenia pioruna, trzęsienia ziemi, żeby facet był
połączeniem, Christiana Grey-a, James Bonda, zresztą znalazłem:
„Należy być: sympatycznym, wysportowanym, ale inteligentnym, inteligentnym, ale 
silnym, silnym, ale kulturalnym, kulturalnym, ale twardym, twardym, ale łagodnym,  
•czułym, ale zdecydowanym, zdecydowanym, ale romantycznym, romantycznym, ale męskim,  
•dowcipnym i wesołym, wesołym, ale poważnym i dystyngowanym, odważnym, ale misiem,  
•misiem, ale energicznym, zapobiegawczym, kreatywnym, pomysłowym, zdolnym, ale skromnym,  
•wyrozumiałym, eleganckim, stanowczym, ale ciepłym, ciepłym, ale zimnym, zimnym, ale
namiętnym,  •tolerancyjnym, ale zasadniczym i honorowym i szlachetnym, ale praktycznym i
pragmatycznym 
praworządnym, ale gotowym zrobić dla niej wszystko, [np. skok na bank], czyli
zdesperowanym [ z miłości],  •ale opanowanym i szarmanckim, ale stałym i wiernym, uważnym,
ale rozmarzonym, rozmarzonym, ale ambitnym 
godnym zaufania i szacunku, gotowym do poświęceń i przede wszystkim wypłacalnym. „

Generalnie poprzewracało im się w głowie.
Cztery, jesteś miłym, sympatycznym, dobrze wychowanym, kulturalnym facetem? Odpadasz w
przedbiegach. One potrzebują patrz punkt wyżej. Tu mam problem, bo nie potrafię być
draniem i dupkiem a może wtedy kobiety by mnie szanowały.
Pięć, dobre wychowanie, szacunek do drugiej osoby, elementarna uczciwość. Zapomnij coś
takiego w przypadku większości kobiet po prostu nie istnieje, spodziewaj się, że każde
Twoje potknięcie będzie wykorzystane przeciwko Tobie a nieraz posłuży za pretekst, aby
zerwać i nieważne, że jest to drobnostka. Nóż w plecy, podkładanie świni itd. to norma
przyzwyczaj się.
Sześć, lenistwo. Kobiety nie muszą się starać. Załopoczą rzęsami i już jest tabun facetów
wokół nich. Obowiązuje zasada pierwszego wrażenia, bo drugiego już jej się nie chce
rzucić. Każda władza deprawuje a władza absolutna deprawuje absolutnie. Skoro, więc Tygrys
(kobieta) może mieć codzienne świeże mięso bez większego wysiłku to, po co się starać.
Twierdzenie kobiet, że liczy się osobowość, cechy charakteru, zainteresowania itd. to
kłamstwo. To faceci muszą się starać, zobaczyć, jaka ta kobieta jest w środku itd. Kobieta
wychodzi z prostego założenia nie ten to inny, nie upoluje tej zwierzyny to upoluje inną.
Siedem, „Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby nie był zazdrosny,  
a jednak zainteresowany, dobrze rozumiał się ze swoją rodziną nie poświęcał jej jednak
więcej 
czasu niż danej kobiecie, pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i
zainteresowanie gdzie 
była i co robiła, ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto
po kolana,  
wchodził do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy lub gonić, dogonić i pobić
złodzieja,  
który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i
szminkę. 
 
Ważne jest, aby nie zapominać jej : 
1. urodzin 
2. imienin 
3. daty ślubu 
4. daty pierwszego pocałunku 
5. okresu 
6. wizyty u stomatologa 
7. rocznic 
8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci. 
Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie 
gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się, bowiem czuć zmęczona 
obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez 
niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą. „

Nie uwierzę już żadnej kobiecie, nie zaufam, bo po prostu za dużo razy się nadziałem. Nie
wierzę, że kobiety szukają uczciwych, pracowitych, miłych, kulturalnych, solidnych,
godnych zaufania mężczyzn. Szukają asholów, którzy będą nimi pomiatać, traktować
przedmiotowo, ale za to dostarczą złotych org…ów. 

Narzekania pań, że nie miłych i porządnych facetów, cóż same są sobie winne z premedytacją
ich „zamordowały”.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę ,że forum troszkę obumarło ,ale kolega kerkas ma racje, dobrze opisał dzisiejsze kobiety. Ja pomimo młodego wieku (23lata) od daawna mam niezbyt dobre relacje z kobietami (jestem troszkę nieśmiały). Bardzo chce to zmienić lecz boję się kolejnej porażki ,odrzucenia ,że jej nie spasuje, nie przekonam do siebie ,wgl nie wiem jak rozmawiać z kobietami (z mojego przedziału wiekowego). Chyba "niestety" jestem tym normalnym ,spokojnym itp itd....  Jest jedna fajna dziewczyna ,która jest "gatunkiem na wyginięciu " , piszę do niej czasami na fb , na święta i urodziny złożyłem jej życzenia telefonicznie ,chwile pogadali co tam jak tam, grzecznie podziękowała za pamięć itp. chciałbym poprawić tą relacje ale nie chce przedobrzyć bo może się "domyślić" że chce związku i się spłoszy i skończy się jak z poprzednimi z którymi próbowałem. Chce mieć dziewczynę z którą będę mógł się spotkać na luzie, będzie lubiła moje towarzystwo ,ale nie będzie chciała za szybko związku (tak jak ja). Parę razy próbowałem jej wyjazd ze znajomymi w góry czy na domki w okolice Zakopanego - ale odpowiedzi mogłem się spodziewać "dzięki za pamięć ,ale nie" . Lecą dni ,miesiące,lata - czasami bardzo mnie to wkurza ,dobrze ze mam chociaż zajęcie to zapominam o tym ,lecz pewnie jak każdy z nas większość czasu spędzam w pracy . Nie chce aby ten rok przeleciał tak samo ,mam parę planów ,miejsc które chciałbym odwiedzić - ale chce się z kimś tym podzielić  -wiadomo kumple by pojechali ale chciałbym aby tez jakaś dziewczyna była....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2018 o 22:04, yamakas2009 napisał:

Widzę ,że forum troszkę obumarło ,ale kolega kerkas ma racje, dobrze opisał dzisiejsze kobiety. Ja pomimo młodego wieku (23lata) od daawna mam niezbyt dobre relacje z kobietami (jestem troszkę nieśmiały). Bardzo chce to zmienić lecz boję się kolejnej /.../ 

Odnośnie forum nieliczni zostali, reszta przeniosła się gdzie indziej. Rewolucja na gram.pl trochę nie wyszła.

Apropos płci pięknej Jesteś jeszcze młody dużżżo młodszy od mnie masz jeszcze sporo czasu a mnie ten czas się kończy, ze swoich doświadczeń mogę powiedzieć:

- Też byłem nieśmiały i nad tym popracowałem. Nie zrażaj się, próbuj dalej wiem z autopsji. Im więcej razy będziesz przełamywał swoją nieśmiałość tym łatwiej będzie Ci kolejnym razem zagadać do dziewczyny.

- Z jedną nie wyszło trudno, może z kolejną się uda.

- Nie staraj się dostosować na siłę, nie przepadasz za Death metalem powiedz to wprost itd. 

- Nie czekaj, dziewczyna kręci, mataczy, owija w bawełnę zapytaj wprost, o co chodzi żebyś później nie był w ciemnej.... tak jak ja, kiedy dziewczyna mnie rzuciła o 4 nad ranem w Nowy Rok.

- Bądź szczery, udawanie kogoś, kim się nie jest, drobne kłamstewka itd. dziewczyny od razu to wyczują, oczywiście z drugiej strony nie możesz w 100% liczyć na to samo. Brzydko mówiąc mówiąc zwracaj uwagę na to jak się zachowuje, w jaki sposób mówi, co mówi, masz wątpliwości pytaj. Szkoda życia na męczenie się z lalkami ładnymi na zewnątrz a pustymi w środku.

- Ja zawsze chciałem znać powód, dla którego ta czy inna dziewczyna mnie rzuciła, oczywiście zaledwie niewielki procent dziewczyn zachowa się z klasą i w sposób delikatny lub nie powie, dlaczego nie możecie być razem. Z reszty będziesz musiał wyciągać prawdę jak psu z gardła, ewentualnie doświadczysz typowego kobiecego strzelania focha lub weź się domyśl. Cóż, niektóre kobiety psychicznie nie przeskoczą 18 lat, niektóre zatrzymują się nawet na poziomie przedszkola. Świat pełen jest niedojrzałych kobiet.

- Dziewczyna nie przekona się do Ciebie albo jak to ująłeś jej nie spasujesz nie przejmuj się. Dojrzałość polega na tym, aby zobaczyć, jaki człowiek jest w środku a to wymaga zadania sobie trudu, zbliżenia się do drugiego człowieka, poznania jego zainteresowań, marzeń, aspiracji, stosunku do bliźniego, itd. To sprawia że Jesteś podatny na ciosy ale chyba nie ma lepszego sposobu na poznanie drugiej osoby. Nie da się tego zrobić w 5 minut, jeśli jakaś dziewczyna twierdzi, że jest w stanie ocenić faceta na zasadzie pierwszego wrażenia to po pierwsze kłamie a po drugie jest bardziej infantylna niż ustawa przewiduje. Oczywiście działa to też w drugą stronę facet zachowujący się w ten sposób również kłamie.

- Kobiety przynajmniej te dzisiejsze nie muszą się starać, to faceci za nimi biegają i to faceci muszą się starać i to facetom bardziej zależy. Mowa o normalnych, spokojnych mężczyznach a nie skurczybykach, którzy traktują przedmiotowo a mimo to nie mogą narzekać na brak adoratorek. Zgodnie z powiedzeniem władza deprawuje a władza absolutna deprawuje absolutnie, nie zdziw się że część kobiet jest upojona władzą niczym alkoholem, władzą którą mają nad mężczyznami i potrafią z tej władzy perfidny użytek.

- Kobiety w sferze relacji damsko-męskich nie kierują się w żadnym stopniu logiką, działają na zasadzie uderzenia pioruna albo przeskoku iskry elektrycznej emocje, emocje i jeszcze raz emocje. Mało, która na chwilę się zatrzyma pomyśli i się zastanowi, co ja właściwie chcę od tego faceta? Czego od niego oczekuję? Uczciwości? Szczerości? Lojalności? itd. Część z nich się zachowuje jakby za 14 dni miał się skończyć świat.

- Nie ma lepszej intrygi na kobiecą intrygę, kiedy kobieta zastawi pułapkę na faceta, ewentualnie ukartuje coś, uwierz mi możesz zrobić tylko jedno skulić się i poczekać na cios ze strony kobiety. Jeśli fakty będą świadczyły przeciw niej zignoruje je, jeśli wykażesz jej nawet taktownie, że jej działanie jest irracjonalne lub tezy, które przyjęła oparte są na fałszywych przesłankach albo je zignoruje, obrazi się na Ciebie, zakrzyczy, nie da dojść do słowa albo się na Ciebie obrazi. Zgodnie z zasadą bądź szczery, ale jeśli jesteś szczery wobec mnie to jesteś, asholem.

- NIEKTÓRE Kobiety nigdy nie przyznają Ci racji, zapomnij.

- Nigdy nie mów kobiecie, że jest gruba, NIGDY

- Normalna dziewczyna chce związku (nie bój się związku), chce mieć przy sobie faceta, który będzie dla niej oparciem. Ileż to niezależnych kobiet widziałem, które twierdziły, że same sobie świetnie dają a gruncie rzeczy doskwierało im życie w pojedynkę, ale są zbyt dumne, aby to przyznać i robią minę do złej gry.  Człowiek nie jest stworzony do życia w samotności (owszem są pewnie jakieś wyjątki) a bycie samemu jest fajne, ale do czasu, kiedy pojawiają się choroby, przychodzi starość do człowieka dociera, że przydałaby się bratnia dusza, ale wtedy jest zazwyczaj za późno.

To tyle ode mnie, mam nadzieję że chociaż trochę pomogłem. Z całego serca Ci życzę żebyś znalazł tę jedną jedyną która odda ci serce i duszę.

Pozdrawiam

kerkas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, kerkas napisał:

/..../

Z tą szarością to różnie bywa - mogą uznać ,że jestem za miły i wgl taki frajer, za zawsze mówi prawdę , jest grzeczny , spokojny  itp. A dziewczyny to -jak sam pisałeś - nie chcą tych dobrych chłopów tylko przeciwieństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, yamakas2009 napisał:

Z tą szarością to różnie bywa - mogą uznać ,że jestem za miły i wgl taki frajer, za zawsze mówi prawdę , jest grzeczny , spokojny  itp. A dziewczyny to -jak sam pisałeś - nie chcą tych dobrych chłopów tylko przeciwieństwa.

Szczery w sensie Żebyś nie udawał króla przemysłu dajmy na to tekstylnego, a jednocześnie żebyś umiał się postawić, pokazać że masz charakter, że nie jest z Ciebie ciepły miś. Wiem łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Generalnie robienie czegoś wbrew swojej naturze, nie sprawdza się. Przykładowo jeśli dziewczyna jest imprezowiczką i za kołnierz nie wylewa a Ty wręcz przeciwnie to z takiej mąki nie będzie chleba. Owszem możesz się zmusić i pójść na zgniły kompromis ale to podziała na krótką metę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, KrzysztofMarek napisał:

Coś mi się wydaje, że jesteś już po lekturze "Hieny, Modliszki, Czarne Wdowy, czyli jak kobiety zabijają. No i, oczywiście, po własnych doświadczeniach.

Książka przyszła pocztą dzisiaj przeczytałem dopiero 50 stron.  Zgadzam się z tezami autora może nie ze wszystkimi, ale w tym co pisze jest sporo racji. Także na razie powyższe posty napisałem na podstawie swoich doświadczeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To zaczekam, aż przeczytasz do końca, a potem, po tygodniowej przerwie, przeczytasz po raz drugi. Będziesz mocno zdziwiony, jak autor trafnie opisał Twoje doświadczenia!

Ale nie zniechęcaj się, alleluja i do przodu!

Ja miałem szczęście, znalazłem żonę już w wieku 35 lat.

Miałem też epizod z Hieną, ale to było jak miałem 30 lat i Hienie się nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się