Zaloguj się, aby obserwować  
AssaxoN

Wywiadówki - czy trzeba się ich bać?

232 postów w tym temacie

Dnia 10.07.2012 o 06:38, Miczkus napisał:

Nie idzie tego ukryć jeśli rodzice bardzo zwracają uwagę na tematy okołoszkolne latorośli
- moi i tak zawsze woleli sprawdzić jeszcze na stronie szkoły, choć zawsze grzecznie
podawałem daty wywiadówek.


Ja się cieszę że za moich czasów nie można było sprawdzić moich wyników w nauce "online". Bo to by pewnie była klęska. Tak zostawałem przynajmniej ukarany raz na miesiąc, nie wyobrażam sobie gdybym miał codziennie wysłuchiwac czegoś nowego na swój temat. A na poważnie, w szkole nie szło mi aż tak źle. Mimo wszystko ciesze się że to wszystko mam już dawno za sobą :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej się bałem w okresie gibazjum, szkoła średnia to już inny etap życia, w ogóle liceum to coś najpiękniejszego. A czy się bałem? Ba! Jak miało się bardzo złe oceny to oczywiście, że się czekało aż rodzic wróci do domu z kartką z ocenami i zacznie swoje wiązki rzucać. Klasa maturalna to już co innego było, człowiek miał, nadal ma, 19ście lat i wiedział, że co rodzic może zrobic takiemu staremu koniowi?:> Jeżeli jedzie się na baniach, dopach a nie są to twoje maksymalne ambicje to jest się czegoś bać, ale jeżeli kulturalnie na dostatecznych w porywach na czwórkach to nie ma czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bałem się ale tylko trochę w podstawówce i gimnazjum(nie było wtedy tych dzienników online), bo ja to nigdy nie lubiłem szkoły i nauki.Ale mimo to zdawało się z roku na rok bez kiblowania w tej samej klasie.Najczęstszą karą za nie uczenie się lub wagarowanie,to było zabieranie kompa.Ale edukację życiową mam już za sobą, więc i strachu nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2012 o 21:29, Reinvented napisał:

> Nie idzie tego ukryć jeśli rodzice bardzo zwracają uwagę na tematy okołoszkolne
latorośli
> - moi i tak zawsze woleli sprawdzić jeszcze na stronie szkoły, choć zawsze grzecznie

> podawałem daty wywiadówek.

Ja się cieszę że za moich czasów nie można było sprawdzić moich wyników w nauce "online".
Bo to by pewnie była klęska. Tak zostawałem przynajmniej ukarany raz na miesiąc, nie
wyobrażam sobie gdybym miał codziennie wysłuchiwac czegoś nowego na swój temat. A na
poważnie, w szkole nie szło mi aż tak źle. Mimo wszystko ciesze się że to wszystko mam
już dawno za sobą :



Ci co maja to już za sobą się cieszą, najgorsi są jeszcze w trakcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę że to zależy od rodzica, czy dziecko będzie bało się wywiadówki, czy nie. Jeżeli rodzic ma dobre podejście do dziecka ( nie takie, w którym będzie ku*wowało po nim jak to ono się słabo uczy ) to młody zrozumie że źle robi i się postara wyciągnąć lepsze oceny. Co do mojej obawy przed wywiadówkami, w gimnazjum najbardziej się bałem, bo w ogóle się nie uczyłem i nie wiedziałem jaka reakcja rodzica będzie. Teraz jest już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wywiadówek teorytycznie nie trzeba się bać. Wiadomo - ktoś nie ma problemów w szkole, to może do tego podchodzić na totalnym luzie. Ale właśnie.. Czy jest ktoś, komu nigdy nie przytrafiła się negatywna ocena lub uwaga? Wyjątki, które są pod presją zanadto wymagających rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wywiadówki? W czasach dzienników elektronicznych itp? Nic nowego nie powiedzą więc bać nie ma się czego. A jakbym coś przegiął to po prostu wypadka ze szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem teraz w 3 klasie gimbazy i nie jest lekko. :/ Moi rodzice mają dziennik elektroniczny! : o powiem krótko: takie dzienniki to zło w czystej postaci. Przykład z życia: wracam do domu ze szkoły uśmiechnięty, wchodze do domu i już na powitaniu z czego ta jedynka z ...! MASAKRA! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż jak grozi z 5 zagrożeń to czasem i można było się bać, nie no teraz mam trudną sytuacje bo mam mało ocen ponieważ były praktyki a te oceny nie są najlepsze ale powiedziałam mamie także na środe jest przygotowana. Naszczęście żadnych dzienniczków elektronicznych nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować