MODERATORZY: jacy są naprawdę?

[rob006 1]

Dnia 10.07.2014 o 17:57, Prince_Miki napisał:

> Do zdobycia w 2-3 miesiące. Strasznie wyższa. ;D
Ależ dziś się wszyscy na mnie uwzieli. xD Jest 7 rang dodatnich, a Delegat jest czwartą
z nich, więc można uznać, że jest to wyższy (jednak jeszcze niewysoki) status.

Uznawać możesz sobie co tylko zechcesz, ale fakty są takie: delegata można zdobyć w mniej niż 3 miesiące bez zbytniego wysiłku - to jest śmieszny staż jak na forum, któremu niedługo stuknie 10 lat istnienia. Poza tym sugerowanie się liczbą statusów jest bez sensu, bo kolejne progi dla awansów nie rosną liniowo - żeby dojść do WT potrzeba jakieś półtora roku. Delegat to zaledwie 1/6 tej drogi.

[Prince_Miki 6]

Dnia 10.07.2014 o 18:21, rob006 napisał:

Uznawać możesz sobie co tylko zechcesz, ale fakty są takie: delegata można zdobyć w mniej
niż 3 miesiące bez zbytniego wysiłku - to jest śmieszny staż jak na forum, któremu niedługo
stuknie 10 lat istnienia. Poza tym sugerowanie się liczbą statusów jest bez sensu, bo
kolejne progi dla awansów nie rosną liniowo - żeby dojść do WT potrzeba jakieś półtora
roku. Delegat to zaledwie 1/6 tej drogi.

Faktycznie, delegat nie jest wysoką rangą, a dość wysoką, co już napisałem w moim poprzednim poście. Ale nie oszukujmy się, by zostać delegatem to jednak trzeba trochę popisać i w międzyczasie zapoznajesz się z decyzjami Moderatorów chociażby na innych. Poza tym nie każdy siedzi na forum całe życie, więc delegata nie każdy osiąga 3 miesiące po rejestracji. Taka prawda.

[Muradin 27]

To i tak za mało, aby takowym się stać. To nie może być "byle Delegat". Nawet niektórzy Sekretarze czy Własnotytuowcy mogą się po prostu nie nadawać na to stanowisko i taka jest prawda. Tytuł to tylko taka plakietka na forum - nic więcej.

[Dared00 2]

Dnia 10.07.2014 o 18:34, Prince_Miki napisał:

Poza tym nie każdy siedzi na forum całe życie, więc delegata nie każdy osiąga 3 miesiące po rejestracji.
Taka prawda.

Z drugiej strony: człowiek, który wbija Delegata przez rok i "okazjonalnie" wchodzi na forum absolutnie nie nadaje się na moderatora.

[Prince_Miki 6]

Dnia 10.07.2014 o 18:38, Muradin_07 napisał:

To i tak za mało, aby takowym się stać. To nie może być "byle Delegat". Nawet niektórzy
Sekretarze czy Własnotytuowcy mogą się po prostu nie nadawać na to stanowisko i taka
jest prawda. Tytuł to tylko taka plakietka na forum - nic więcej.

Ale ja mówię o userach, którzy chcieliby być modkami. Poza tym chodzi mi o to, by delegat był minimalną rangą, która klasyfikuje daną osobę do naboru. I fakt, ranga to tylko plakietka. Ale ta plakietka świadczy o stażu na forum.

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

Dnia 10.07.2014 o 18:40, Dared00 napisał:

Z drugiej strony: człowiek, który wbija Delegata przez rok i "okazjonalnie" wchodzi na
forum absolutnie nie nadaje się na moderatora.

Mi zajęło 4 lata wbicie delegata. Od 2009 do 2013.
Osobiście uważam, że moderatorem powinnien być człowiek z pasją i czasem. Moim zdaniem pasja i talent są ważniejsze do tego. Bo, to jest niewdzieczna robota za darmo. Jeśli ktoś po kilku miesiącach zrezygnuje, to po co.
Jakby patrzeć to ważny jest staż i samo to jak moderzy oceniają tą osobę.

[Muradin 27]

Nie o stażu, a liczbie napisanych wpisów i zdobytych w ten sposób punktów. To, że ktoś chce także nie jest wykładnikiem tego, że ktoś się nadaje. Jeśli ktoś będzie się nadawał na Moderatora to zapewne "góra" będzie miała to na uwadze, Moderatorzy także.

Powiem tak - ja też chciałbym, aby kadra moderatorska nieco została odświeżona. Zawsze to jakieś nowe podejście do spraw, nowa twarz może wpłynąć tylko pozytywnie... tylko z drugiej strony jeśli miałby być to ktoś, kto chce i potem mu się to nie spodoba to raczej lepiej zostać przy tym składzie. To raczej nie jest pierwsze lepsze forum, gdzie modków i adminów rozdają za dokonania w grach czy ilość przegranych godzin przy danych tytułach (bo z takimi kryteriami się spotykałem i ogólnie była niekiedy tam dzieciarnia).

[Tyler_D 0]

Bojs, nie zapominajcie o tym że imho bardzo ważne oprócz terminowości, czasowości, jakiejś tam ''pasji'' tudzież zaangażowania w forum, w tę pracę jest też to by taka osoba potrafiła ferować wyroki względnie obiektywnie a nie na zasadzie ''tego nie lubię / lubiłem więc dostanie -2 albo bana zamiast -1''. Wbrew pozorom osoba potrafiąca odciąć się od utarczek, zatargów i prywatnych historii nie jest taka łatwa do znalezienia. A nie oszukujmy się - kiedyś gdy ten problem był poruszany wcześniej zdarzały się teksty osób w stylu ''ja bym mógł być modkiem bo to i tamto, byłby spokój, pobanowałbym wszystkich idiotów, debili'' etc etc ... No to jest jakiś sposób ale niekoniecznie właściwy w tej konkretnej sytuacji ...

Zresztą po co w ogóle jest ta gadka, przecież teoretycznie zgłaszać się można ale praktycznie nie ma to sensu bo przecież obecna ekipa sobie radzi. :P

[Muradin 27]

To zależy co dany "kandydat" uważa pod pojęciem "pobanowałbym wszystkich idiotów, debili etc." ;)

[Prince_Miki 6]

Dnia 10.07.2014 o 18:45, SurgeonOfDeath napisał:

Osobiście uważam, że moderatorem powinnien być człowiek z pasją i czasem. Moim zdaniem
pasja i talent są ważniejsze do tego.

Ja oczywiście też tak uważam i wcale tego wcześniej nie wykluczyłem. Chodziło mi o to, że wysoka ranga pokazuje, że osoba faktycznie jest często na forum i jest obeznana z zasadami (nie mam na myśli forumowiczów z wysokimi rangami, ale bogatą kartoteką). Swoją drogą to obawiam się większość Sekretarzy i WT nie nadają się na modków, ale mówimy tu chyba o osobach, które mają jak to ująłeś "czas i pasję", a nie o przypadkowych userach.

[Volvox 1]

Dnia 10.07.2014 o 13:22, Braveheart napisał:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=93139&pid=2 ten Pan nadaje na niebieskich falach
mimo iż ma swój prywatny temat to IMO mógłby figurować jako aktywny moderator skoro ma
ów status. Chyba, że jako Mod jest Modem BETA i nie ma all niebieskich praw ;-)

"Ten Pan" to główny programista gramu, który w zasadzie powinien być konsulem (z zielonym tekstem). Jednakże konsule nie mają możliwości moderowania forum, więc pewnie wolał sobie ustawić status moderatora. Nie pełni on jednak faktycznie roli moderatora.

Dnia 10.07.2014 o 13:22, Braveheart napisał:

Co Wy tam macie jakieś wspólne kółko adoracyjno-moderacyjne?

Niby nie, ale chyba oczywiste jest, że łatwiej przyjąć kogoś kto już pełnił to stanowisko.
Nowych aż tak bardzo nie potrzeba, ponieważ obecni nie mają specjalnie problemów z szybkim reagowaniem na problemy, a przyjęcie kogoś nowego to zawsze trochę pracy.
Sądzę jednak, że gdyby komuś rzeczywiście zależało to pewnie dałby radę się dostać.

[Wojman 4]

Owszem wróciłem, bo jestem jak Bond, James Bond - gdy jestem potrzebny to wracam. Co do nowych Moderatorów to mam złą informację. Nawet jakbyśmy kogoś przyjęli to i tak musiałby przejść obowiązkowe szkolenie u mnie.

[Prince_Miki 6]

Dnia 10.07.2014 o 22:51, Wojman napisał:

Nawet jakbyśmy kogoś przyjęli to i tak musiałby
przejść obowiązkowe szkolenie u mnie.

A możemy wiedzieć na czym polega Twoje szkolenie? ;) Poza tym czy modek może usunąć z funkcji nowego czerwonego?

[Wojman 4]

Dnia 10.07.2014 o 23:32, Prince_Miki napisał:

A możemy wiedzieć na czym polega Twoje szkolenie? ;) Poza tym czy modek może usunąć z
funkcji nowego czerwonego?

Oczywiście. Najpierw [ocenzurowano]. Wtedy [ocenzurowano] oraz [ocenzurowano]. Następnie nowy Moderator musi [ocenzurowano], bo inaczej [ocenzurowano]. Dlatego też [ocenzurowano]. I wtedy podpisuje deklaracje, że nigdy nie zdradzamy zasad współpracy. :)

[Prince_Miki 6]

Dnia 11.07.2014 o 00:48, Wojman napisał:

Oczywiście. Najpierw [ocenzurowano]. Wtedy [ocenzurowano] oraz [ocenzurowano]. Następnie
nowy Moderator musi [ocenzurowano], bo inaczej [ocenzurowano]. Dlatego też [ocenzurowano].
I wtedy podpisuje deklaracje, że nigdy nie zdradzamy zasad współpracy. :)

Oczywiście umowa to umowa, ale domyślam się, że pewnie przedstawia się nowemu modkowi jakąś sytuację z życia moderatorskiego wziętą i pyta, czy dany user zasługuje na degrada, czy też na BAN''a. Gdy nowy modek przejdzie cały ten proces pomyślnie, to automatycznie staje się pełnoprawnym czerwonym. ;)

[Zosov 0]

Ciekawiło mnie zawsze, dlaczego gram-ludzie często piszą "BAN''a", albo "BANa". To nie jest żaden skrót, czy coś w tym stylu. ;>

Chyba, że... "Bardzo Atrakcyjna Nagroda"...

[Muradin 27]

Czyli tak jak myślałem, bez testów sprawnościowych i biegania na 5 km nie obejdzie się... no to ptokach, ja się nie nadaję :/

[Braveheart 4]

Dnia 11.07.2014 o 08:50, Muradin_07 napisał:

Czyli tak jak myślałem, bez testów sprawnościowych i biegania na 5 km nie obejdzie się...
no to ptokach, ja się nie nadaję :/

To , że dobrowolnie zajmujesz się gramikiem Ci nie wystarcza ? :> :P
IMO to daje co najmniej +7 do zajedwabistości :)

PS:
a gdybyś tak się tego zrzekł kto by przejął stera ? :>

[Muradin 27]

Ja nawet nie mówię, że chciałbym być Moderatorem ;>

Nie nadaję się po prostu do tej roboty. Nawet jeśli siedze na forum często, obserwuję wiele rzeczy wszędzie na gramie to i tak trzeba do tego mieć pewne predyspozycje. Poza tym w niektórych przypadkach albo bym karał słabiej, albo dawałbym za duże nagrody. Poza tym - bycie Modkiiem to nie tylko sprawa "jedawabistości" ;P

Co do przejmowania sterów - na razie nigdzie się nie ruszam, więc to nie jest potrzebne ;)

No i też - Gramik wyszedł ze społeczności, instytucją gramową jeszcze oficjalnie nigdzie nie jest... więc cały czas to "inicjatywa gramowa" ;>

[Braveheart 4]

Dnia 10.07.2014 o 22:51, Wojman napisał:

Nawet jakbyśmy kogoś przyjęli to i tak musiałby przejść obowiązkowe szkolenie u mnie.

Bo przecież jesteś nie zastąpiony :D Sam jeden dałbyś radę moderować to forum. Mało tego [ z tego co pamiętam jeśli jestem w błędzie popraw mnie] na drugim froncie moderujesz jeszcze forum CDP co daje +10 do ataku <-- Moderator Stachanowiec taką winieneś mieć rangę. Bo tak jak mawiał Stalin "Prawdziwy bolszewik nie ma rodziny" to prawdziwy moderator nie powinien mieć życia.

]:->