Zaloguj się, aby obserwować  
Damianuss1

Remember Me - Temat ogólny

39 postów w tym temacie

Gry jeszcze nie ukończyłem, mogę jedynie powiedzieć, że we wszelkich sferach "mechanicznych" niczym się ona nie wyróżnia, choć system walki jest ciekawy. Wizja Neoparyża jest faktycznie genialna, cały klimat wygląda jak równomierne połączenie Half Life''a oraz Łowcy Androidów. Swoją drogą stworzenie głównej fabuły właśnie w Paryżu było znakomitym pomysłem gdyż jest to jedno z najbardziej opływających w artyzm oraz sztukę miast, na pewno europy jak i prawdopodobnie całego świata. Stworzenie ogromnego kontrastu między tym co było, a tym co jest spowodowało stworzenie niesamowitego chaosu, ale właśnie taki urok tej, już nie gry, a opowieści. Powiem szczerze, że mam nieodpartą ochotę zobaczenia tej historii przeniesionej na duży ekran, nie przez kogo innego jak Ridley''a Scott''a. Soundtrack zdecydowanie nie jest arcydziełem, ale na swój sposób "miażdży", można wręcz rzec iż jest tak samo chaotyczny jak cała lokacja Neoparyża, gdyż kompozytor stworzył naprawdę niezłe połączenie orkiestry z muzyką elektroniczną. Polecam wszystkim ludziom dla których wbrew pozorom mechanika gry nie świadczy o jej jakości - a historia w niej przedstawiona, którą w wielu przypadkach można przeżyć samemu.

Swoją drogą pozwolę sobie dodać komentarz do rozmowy kolegów powyżej. Oczywiście ile ludzi tyle gustów i wątpię aby kiedykolwiek świat rządził się innym prawem, ale AC to owszem - nudny crap. Owa gra była swego czasu przełomem, ale coraz to nowsze odmiany nie wprowadzając nic nowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.06.2013 o 04:05, DuuDFat napisał:


Swoją drogą pozwolę sobie dodać komentarz do rozmowy kolegów powyżej. Oczywiście ile
ludzi tyle gustów i wątpię aby kiedykolwiek świat rządził się innym prawem, ale AC to
owszem - nudny crap. Owa gra była swego czasu przełomem, ale coraz to nowsze odmiany
nie wprowadzając nic nowego :)


A ja nadal się nie zgodzę, gdyż od jedynki aż do trójki, bawiłem się przednio, zwłaszcza przy dwójce i trójce - jak widać, co innego uznajemy za " nudne " ;)

" Remember Me " właśnie ukończyłem i pierwsza refleksja jest taka, ze pomimo liniowości, przejście całej gry zajęło mi trochę więcej czasu, niż ukończenie mniej liniowego nowego " Tomb Raidera ": 18 h na ukończenie RM, vs 16 h na ukończenie TR - poza tym, podpisuje się pod powyższym postem
czego mi zabrakło/ - gra jest mimo wszystko trochę zbyt krótka, brakuje więcej epizodów toczących się w Neo Paryżu, gdyż druga połowa gry to raczej zamknięte lokacje - pamiętam jakiś filmik z ub. roku na którym g. bohaterka musiała unikać jakiś strażników przechodząc górą, tego typu akcji, momentów i lokacji mi zabrakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2013 o 21:24, lis_23 napisał:

czego mi zabrakło/ - gra jest mimo wszystko trochę zbyt krótka, brakuje więcej epizodów
toczących się w Neo Paryżu, gdyż druga połowa gry to raczej zamknięte lokacje - pamiętam
jakiś filmik z ub. roku na którym g. bohaterka musiała unikać jakiś strażników przechodząc
górą, tego typu akcji, momentów i lokacji mi zabrakło.


No faktycznie. Liniowość nie ogranicza się tylko do fabuły i lokacji, ale również do możliwości rozwiązania danego "problemu". Zauważyłem, że im nowsza gra tym więcej zakończeń bądź więcej dróg którymi może podążać bohater aby ukończyć grę. Remember Me ukończyłem wczoraj i niby wszystko ok, grę stawiam na "górnej półce", ale im dalej zaszedłem tym wszystko było mniej realistyczne. Oczywiście, rok 2085 bodajże, rzeczywistości która może się pojawić w tym okresie czasowym nie jest łatwo sobie choćby wyobrazić ale

Spoiler

końcowy boss, który przyjął postać wielkiej istoty która siała zniszczenie

nieco mi nie podpasowała. Zbyt fantastyczne. Grając odnosiłem trochę wrażenia jakby gra do pierwszej połowy była normalna, zwyczajna, wciągająca, a później coraz bardziej schodziła na wyobraźnię graczy w wieku gimnazjalnym (nie ubliżając nikomu), którzy chcą być bardzo pseudo-heroiczni i nie raz żyć w świecie swojego chwilowego ulubionego bohatera, który i tak znudzi im się po tygodniu.

Zdaję sobie sprawę, że mogłem gdzieś zaplątać się w swojej wypowiedzi ale sądzę, że wiele nie tyle graczy, co ludzi w wieku około "osiemnastkowym", tudzież starszych zgodziła by się ze mną, no chyba że taka osoba mimo wieku jest kompletnym dzieciakiem. Bywam uparty i mocno bronię własnego zdania, więc jeśli ktoś ma inną opinię, to spoko, podnoszę dłonie ku górze i nie wcinam się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo się ucieszyłem, że można było wybrać francuski jako język mówiony i zdziwiłem się, że nie drażni mnie ich biadolenie, a wręcz dodało to klimatu :)
Pomysł na fabułę też jest świetny. Zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra fajna,ale przez pierwsze 2 godziny. Niestety bardzo szybko robi się nudna, monotonna. Oparcie rozgrywki na 3 elementach: walce, skakaniu, modyfikowaniu wspomnień to za mało, by stworzyć coś dobrego. Wyszła ot, taka tam gierka do pogrania, kiedy nie ma nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2013 o 12:59, Demagol napisał:

Zawsze jest coś innego, ciekawszego i lepszego :F.

Pod warunkiem, że wszystkiego lepszego jeszcze nie przeszedłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2013 o 12:57, Essau napisał:

Gra fajna,ale przez pierwsze 2 godziny. Niestety bardzo szybko robi się nudna, monotonna.
Oparcie rozgrywki na 3 elementach: walce, skakaniu, modyfikowaniu wspomnień to za mało,
by stworzyć coś dobrego. Wyszła ot, taka tam gierka do pogrania, kiedy nie ma nic innego.

Po ukończeniu gry muszę się z Tobą zgodzić. Gra jest tak skontruowana, że drugi raz nie chcę się do niej podchodzić, bo i nie ma nawet po co.
Na duży minus, mdła bohaterka, która cały czas brnie głębiej i głębiej, bo mówi do niej "facet", którego nawet nie zna. Serio? Zgodzilibyście się walczyć, skakać, wspinać się, bo każę wam tak jakiś gościu w słuchawce?
Z drugiej strony według mnie na plus podchodzi pomysł na fabułę(za wyjątkiem tego bezmyślnego słuchania EDGE''a) i stworzony świat, szkoda tylko, że nie da się go w żaden sposób eksplorować poza wytyczoną ściężką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2013 o 13:20, Eff3ctiv3 napisał:

Po ukończeniu gry muszę się z Tobą zgodzić.

To i tak jesteś lepszy, bo ja odpadłem przy ok.70% gry, o ile dobrze pamiętam. Zwyczajnie się zacząłem męczyć, a nie lubię grać na siłę, kiedy nie mam z tego przyjemności. Nie rozumiem, skąd tak stosunkowo wysokie oceny tej gry (również na gram.pl) w sieci. Również Youtuberzy zachwycali się tytułem nie wiadomo czemu. Gra prosta jak konstrukcja cepa i totalnie nudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Marudzicie i tyle, ja bawiłem się świetnie, świetny projekt Paryża przyszłości, fajna i ciekawa walka, niezła fabuła, osobiście mi to wystarczy, brakowało mi tylko większej ilości etapów na mieście, za dużo zamkniętych przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2013 o 18:39, lis_23 napisał:

Marudzicie i tyle, ja bawiłem się świetnie, świetny projekt Paryża przyszłości, fajna
i ciekawa walka, niezła fabuła, osobiście mi to wystarczy, brakowało mi tylko większej
ilości etapów na mieście, za dużo zamkniętych przestrzeni.


My już co prawda sobie pogadaliśmy lisie, ale tutaj się z tobą w pełni zgodzę. Nie biorąc już pod uwagę systemu rozgrywki, same widoki są genialne a wizja neoparyża niesamowita. Grę mimo, iż to nie Fahrenheit, spostrzegam bardziej jako film ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Remember Me stało się jedyną grą którą zaczęłam i nie mam zamiaru skończyć ;) Poddałam się bo gram dla rozrywki, a nie dla całkowitego znudzenia. Spodziewałam się naprawdę wiele, zwłaszcza po fabule, więc jestem strasznie zawiedziona. Może w punktach wypiszę swoje wrażenia z gry, przy czym przerwałam grę w 3/4 więc nie wiem jak się kończy co może mieć wpływ na niektóre kwestie:

1. Boski pod wzgędem konceptu świat gry. Świetne, wiarygodne lokalizacje, które są zupełnie martwe. Gdzie wszyscy ludzie? Nuda.
2. Muzyka! Tutaj same plusy.
3. Bohaterka. Kompletna kicha. Tak niewiarygodna i nuda, wręcz irytująca (tę cechę charakteru ma ewidentnie od dziecka, strasznym bachorem była). Kompletne, wielkie 0 pod względem osobowości. Nikt normalny nie zachowywałby się tak jak ona. Tak samo bezpłciowe inne postaci.
4. Edge. Gdy usłyszałam dialog: "Kim jesteś? Jestem głosem za którym musisz podążać aby się uratować" to już miałam złe przeczucia, a potem było jeszcze gorzej. Irytująca postać z kiepskim voiceactingiem. Może po prostu jestem uczulona na takich "rebeliantów". Najgorsze że główna bohaterka je mu jak z ręki i coś tam pomamrocze bezsensu a potem dalej robi za jego dziewczynę od brudnej roboty. I Edge jest praktycznie jedyną postacią z którą rozmawiamy ;/
5. Fabuła. Albo decydujemy że jesteśmy dorośli i robimy fabułę realistyczną i poruszającą istotne tematy, albo robimy lekkostrawny fabularny sos dla podlania rozrywki. Tu wyszło badziewnie, bo niby udajemy że wszystko jest takie prawdopodobne i dojrzałe, a potem są głupoty i niewiarygodne zachowania które wybijają z imersji

Spoiler

(straszna trauma pani mamy po wypadku w którym straciła nogę w erze łatwych i wygodnych protez jest ciężka do uwierzenia, ale wmawianie że przez tę jedną rzecz stała się złem wcielonym to jakaś komedia)

.
6. Ale o co chodzi? - do tej pory nie wiem o co chodzi errorystom, i długą część nie wiedziałam czemu Memorize jest takie złe. Jak dla mnie tak samo obrzydliwe i niemoralne jest zachowanie Edga i Niilin, choćby zmienianie wspomnien jest dla mnie naprawdę nieetyczne
Spoiler

(a zatopienie tamy? po co to było? i potem jeszcze te pretensjonalne teksty Edge w odpowiedzi: świat tonie i tylko ty możesz go uratować :/ )

Generalnie cały czas byłam w stanie psychicznego zmęczenia, bo wszystko co główna postać robiła mnie irytowało.
7. Rozgrywka. Nudy, nudy, nudy i okropne sterowanie. Remiksy pamięci na pc za pomocą myszki były tak uciążliwe że nie da się tego opisać, system combosów w ogóle nie wytłumaczony tak że gdzies dopiero w połowie gry złapałam jego zasady działania. Walki z bossami - NUDA!!! właśnie na takiej walce się poddałam. Kolejne fale przeciwników, czekanie aż się zresetuje odpowiedni pressen, wszystko to jest tak monotonne że brak mi słów. Sama eksploracja też niespecjalnie ekscytująca.

Teraz myślę o dwóch innych grach, Tomb Raider i Deus Ex i po prostu nie ma porównania. Lara i Jensen byli tam prawdziwymi, możliwymi do identyfikacji i polubienia postaciami, do tego ciekawy gameplay, jasne motywacje bohaterów, logiczna fabuła. W Remember Me dokładnie tego wszystkiego mi zabrakło.

Ok, to tyle. Jakby ktoś kto lubi dobrą fabułę zastanawiał się czy brać, to osobiście odradzam. Wszyscy inni mogą spróbować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Olanie tej gry było mądrym posunięciem, bo mam już serdecznie dość liniowych action/adventure grających się samoistnie. A voice acting i niemiła główna bohaterka to już w ogóle mnie odrzucały. Zamiast Remember Me lepiej będzie poczekać na Flashback HD. Remake wybitnej gry ma szansę też być wybitny, zwłaszcza, że tworzy go stara ekipa. Będzie to pewnie zabawa na góra kilka godzin, ale za to niezapomnianych.

O ile nowemu Tomb Raiderowi można wiele zarzucić, tak postać Lary Croft naprawdę mi się spodobała. Co prawda to jedyna interesująca postać w grze, ale zawsze... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja glownie przestalem w ta gre grac bo mnie oczy bolaly od kolorystyki tej gry. Poza tym kompletnie mnie nie wciagnela, nudzila mnie, system walki niby taki jak w Batmanie ale jakos nie moglem sie w niego wczuc kompletnie. Fabula tez mnie jakos nie powalala. Jak dla mnie slaba gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2014 o 00:26, Cykada85 napisał:

Ja glownie przestalem w ta gre grac bo mnie oczy bolaly od kolorystyki tej gry. Poza
tym kompletnie mnie nie wciagnela, nudzila mnie, system walki niby taki jak w Batmanie
ale jakos nie moglem sie w niego wczuc kompletnie. Fabula tez mnie jakos nie powalala.
Jak dla mnie slaba gra.


Bardzo dziwne, gdyż cała warstwa artystyczna tej gry jest bardzo dobra i mnie oczy nie bolały ;)
a system walki jest jednak odmienny od tego z Batmanów, gdyż tutaj sam sobie dobierasz kombosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2014 o 00:42, lis_23 napisał:

Bardzo dziwne, gdyż cała warstwa artystyczna tej gry jest bardzo dobra i mnie oczy nie
bolały ;)
a system walki jest jednak odmienny od tego z Batmanów, gdyż tutaj sam sobie dobierasz
kombosy.


Swiat ma ostre kolory i momenty kiedy kamera szybko sie obraca to gra mi daje ostro po oczach. Moze i sobie wybierasz kombosy ale system uzywania ich w praktyce nie odbiega wiele od tego z Batmana, chyba ze tym ze jest po prostu gorszy. Przyklad z unikami, czesto zdarza sie ze robi unik prosto na szarzujacego przeciwnika, mimo ze wybieralem zupelnie inny kierunek na padzie. No nic oddam dzisaj ta gre spowrotem wiec nic nie stracilem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a mnie się gra podobała i to bardzo. Może nie gram w dużo tytułów, więc może mam słabe porównanie. Ale mnie bardzo sie podobała od początku do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować