Dared00

Overwatch - temat ogólny

76 postów w tym temacie

Sory, że to powiem, ale po tych latach czekania na coś całkowicie nowego dostajemy... TF3? Multi, multi, multi? Gdzie przepiękny scenariusz? Gdzie ich mistrzowskie filmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2014 o 22:11, Damianuss1 napisał:

Sory, że to powiem, ale po tych latach czekania na coś całkowicie nowego dostajemy...
TF3? Multi, multi, multi? Gdzie przepiękny scenariusz? Gdzie ich mistrzowskie filmy?

Podążają za obecnymi trendami, a dziś największy hajs wpada z F2P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopóki gra nie jest "pay to win" będzie grą dobrą, gdzie przez P2W rozumiem np. złotą amunicję czy godzinne boosty zwiększające zadawane obrażenia. A tak mikrotransakcje w postaci skórek czy możliwości wykupienia jakiejś postaci wcześniej, gdzie można ją zdobyć w sposób tradycyjny nie jest problemem.

Natomiast co do samego Overwatch to fakt: będzie to coś w rodzaju Team Fortress, ale jak zwykle coś Blizzard musi w swojej grze zmienić. Z tego co słyszałem to w ogóle kille jako takie nie będą liczone... Ale nie przyglądałem się temu dokładnie, akurat Starcraft mnie pochłonął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra bardziej chyba ma stawiać na realizację celów drużynowych, więc raczej za to będzie najwięcej punktów/czegokolwiek, jeśli nie wyłącznie. Mimo wszystko, brak w tej grze tego "czegoś", co by sprawiało, że chce się w to pograć na dłużej. W sumie podobne odczucia mam co do Hearthstone i Heroes... Generalnie, również z tym Overwatch obudzili się nieco za późno, gdy rynek jest już pełen takich gier. Nie zaprzeczam, że znajdzie to odbiorców, w końcu jak f2p, to wielu się na to rzuci, ale to już nie są gry klasy, z której słynął Blizzard. Zawsze mogą też przyciągnąć dodatkowe grono graczy uproszczeniem pewnych aspektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że Blizzard po prostu czuje, iż gry z długą i wciągającą fabułą nie są już aż tak istotne jak jeszcze kilka lat temu. Bądźmy szczerzy - dziś gracz w większości znajduje czas na krótką, niezobowiązującą potyczkę w sieci, ale już ciężej jest ze śledzeniem lore, całej historii ciągnącej się godzinami. Dlatego też Blizz idzie dopiero teraz w tego typu formaty, co też nazwałbym pewnego rodzaju... odwagą. Bo po tylu latach trzymania się dwóch-trzech marek tworzą zupełnie nową (która teoretycznie może być Titanem, tylko prawdopodobnie mógł on mieć nieco cięższy charakter). Plus samo to, że rynek jest już wypełniony wieloma tytułami F2P, tylko że nie każdy może zostać uznany za naprawdę kompletny, coś w stylu (8/10).

Raczej o to, czy gracze ją przyjmą pozytywnie się nie martwię. Porównania do TFa? Nic nowego... Stylistycznie wygląda świetnie, ciekawe jak będzie prezentować się na żywo w trakcie zabawy. Nic tylko czekać na betę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2014 o 08:51, Muradin_07 napisał:

Bądźmy szczerzy - dziś gracz w większości
znajduje czas na krótką, niezobowiązującą potyczkę w sieci, ale już ciężej jest ze śledzeniem
lore, całej historii ciągnącej się godzinami.


Akurat tu jesteś w błędzie. W takich MOBAch jest ogromna ilość dzieciaków, którzy mogą grać znacznie dłużej niż ty czy ja i obawiam się, że w takim kierunku idzie ta branża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To inna sprawa, ale patrząc po sobie - o wiele łatwiej znajduję czas na zagranie rundki w Heroes of the Storm niż na prawie 90 minutową batalię w Dotę 2. I jedno, i drugie sprawia mi niewiarygodną frajdę, ale w natłoku wszystkiego po prostu szybciej jest mi wziąć tego Marudyna i powalczyć z innymi w rywalizacji.

Natomiast co do samego Overwatch... aż tak mobą bym tego nie nazwał. Nie ma levelowania, nie ma killów, nie ma minionów do ubijania i zbierania doświadczenia. Fakt - będzie sporo postaci, będzie postawiony nacisk na zadania na poszczególnych mapach, ale raczej słaba z tego moba. Ot sieciowy FPS podobny do Team Fortressa. Nie wiem czy TFa można mobą nazwać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ja nazwałem Overwatch grą z gatunku MOBA? Nigdzie. Model F2P (albo freemium) i już rzesza młodych osób wciągnie się do gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2014 o 09:59, SiDi napisał:

Akurat tu jesteś w błędzie. W takich MOBAch jest ogromna ilość dzieciaków, którzy mogą
grać znacznie dłużej niż ty czy ja i obawiam się, że w takim kierunku idzie ta branża.

No bo w gry od Blizzarda powinny grać tylko stare pierdy, którzy grali w ich gry kiedy... byli dzieciakami. :?

Blizzard robi to, co robili w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Biorą cudzy pomysł który jest nieoszlifowany (bo w gatunku shooterów F2P wiele można poprawić), szlifują i wydadzą jako swój, wpasowując się w potrzeby rynkowe. Robili to wtedy, robią to dzisiaj.

Heroes of the Storm to doskonały przykład, bo jest to tytuł który w stosunku do pozostałych gier z gatunku jest śmiesznie prosty i przyjazny. Blizzard nie szuka swojej klienteli wśród graczy LoLa czy Dota 2, ale wśród swoich graczy jak i tych których powyższe tytuły odstraszają swoją barierą wejścia. Hearthstone był garażowym projektem grupki pracowników Blizza, a jego finały wyciskają dwa razy więcej widzów niż finały SC2.

Wszyscy nagle zapomnieli, że gdy wychodziły Warcraft, Diablo i StarCraft, miały one przede wszystkim bawić a nie być festiwalem skilla. Dopiero później zaczęły pojawiać się mapy które przebijały swoją popularnością ladder, turnieje robotów w Korei i szaleństwo na wyciskanie jak najwięcej z buildów dla swojego 99 poziomowego barbarzyńcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Proszę, podaj mi te cudze pomysły. Jedynie przychodzi mi na myśl Starcraft, kiedy nie udało im się dostać praw do Warhammera.
Co do reszty się zgadzam. Wyjdzie z założenia prosta i przyjemna gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najpierw intro: przez cały czas czułem się, jakbym oglądał jakiś wysoko budżetowy film Pixara czy Dsineya. Animacja stała na wysokim poziomie, dubbing jest bardzo dobrze dobrany... Normalnie słodycz dla oka i ucha. Blizz kolejny raz udowadnia, że podbiłby rynek filmów swoimi dziełami.

Co do gameplayu: toż to... Team Fortress 2. Stylistyka podobna, wśród klas postaci odnaleźlibyśmy odpowiedniki z produkcji Valve(choć u Blizza postaci jest znacznie więcej). Natomiast muzykę wzięli z Shootmanii :) Czy to źle? Według mnie, nie. Ogólnie wygląda spoko i na pewno zagram w tę produkcję, zwłaszcza że bardzo lubię grać TF2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2014 o 10:50, luzac napisał:

Blizzard robi to, co robili w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Biorą cudzy
pomysł który jest nieoszlifowany (bo w gatunku shooterów F2P wiele można poprawić), szlifują
i wydadzą jako swój, wpasowując się w potrzeby rynkowe. Robili to wtedy, robią to dzisiaj.

Moim zdaniem, nie do końca tak jest. Wtedy potrafili jeszcze do sprawdzonych pomysłów skutecznie dołożyć własne rozwiązania. Robili normalne, duże gry. Teraz idą po najmniejszej linii oporu, nawet w wyglądzie samej gry nie ma nic oryginalnego, jedynie upraszczają pewne aspekty czyniąc grę bardziej casualową (zależnie jednak od systemu zdobywania rzeczy, wciąż może się okazać to wielką farmą). Do tego ich trzy gry f2p są to o wiele mniejsze produkty. Kiedyś w parze z single z fabułą szedł multi. Zdaję sobie sprawę, że ludzie interesujący się takimi rzeczami jak fabuła są w mniejszości. Dziś niestety brakuje w ich grach fabuły i singla, oczywiście takie szybkie gry znajdą grono odbiorców, zarówno casuali, jak i różnych farmerów, pewnie jakieś klany też będą powstawać. Dla mnie to jednak za mało aby bardziej zainwestować się w coś takiego, formuła f2p lub jej mutacje to przekreśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2014 o 12:37, SiDi napisał:

Proszę, podaj mi te cudze pomysły. Jedynie przychodzi mi na myśl Starcraft, kiedy nie
udało im się dostać praw do Warhammera.

Chociażby Warcraft: Orcs and Humans który rozwinął pomysł Dune 2. Starcraft rozwinął ideę kamienia-papiera-nożyc z AoE tworząc trzy kompletnie odmienne rasy. Diablo rozwinął z kolei ideę action RPGów, uczynił je bardziej przystępnymi. No i World of Warcraft też pierwszym MMORPG nie był, tak samo Hearthstone i Heroes of the Storm w swoich gatunkach. W swojej wypowiedzi nie chodziło mi o to, że Blizzard to "złodzieje bez własnych pomysłów", bardziej o to, że potrafią wziąć coś co wcześniej już było, udoskonalić to i stworzyć hicior, nie robiąc kopii na pałę, jak miało to miejsce w przypadku RTSów w latach 90-tych, MMORPGów po sukcesie WoWa, czy tak jak obecnie karcianki i battle areny, które padają jedna po drugiej.

Nie oznacza to wcale, że Blizzard jest doskonały, ba ostatnie kilka lat dobitnie pokazało jak się zagubili gdy ich kolejne sequele i dodatki spotykały się z większą krytyką niż wcześniej. Nie wspominając o tym jak mocno zarzynają stworzone przez siebie lore.

@Arcling
Nie żeby Blizzard cały czas oferował jeszcze Reaper of Souls, Warlords of Draenor i Legacy of the Void tym których interesuje coś więcej jak tylko niezobowiązująca rozrywka w multiplayerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2014 o 12:37, SiDi napisał:

Jedynie przychodzi mi na myśl Starcraft, kiedy nie
udało im się dostać praw do Warhammera.


W tym wypadku chodziło o Warcrafta... nie Starcrafta. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się