Paul McCartney został hologramem w Destiny

[Gram.pl 3]

Piotr Bajda

Nagrany z Destiny na uwadze utwór Hope for the Future to kolejny pokaz siły (czytaj: zasobności sakiewki) Activision. Namówienie Beatlesa do wywijania jako hologram w lokacjach z gry wideo nie należy do najłatwiejszych (czytaj: najtańszych) przedsięwzięć.

Przeczytaj cały tekst "Paul McCartney został hologramem w Destiny" na gram.pl

[sc 0]

Nie wiem skąd u autora artykułu tyle jadu. Twoim zdaniem McCartney powinien zaszyć się w czterach ścianach i nie robić nic? Tak samo nie rozumiem porównywania z Beatlesami. Kocham ten zespół, ale on zakończył się lata temu. Każdy z muzyków poszedł swoją drogą i tyle. Sam utwór jak dla mnie bardzo fajny. :)

[Numenpl 9]

Destiny oczekiwania + Destiny rzeczywistość = Destiny Zawód i Nienawiść jakby ktoś nie wiedział dlaczego wielu ma takie podejście do tej gry.

[dark_master 0]

wstawki z hologramem faktycznie są takie sobie, ale cięzko jest sensownie połączyć grę i (jeszcze żywego) muzyka. Sam kawałek jest ok, taki moonrakerowaty.

[Kafar 0]

> Destiny oczekiwania + Destiny rzeczywistość = Destiny Zawód i Nienawiść jakby ktoś nie
> wiedział dlaczego wielu ma takie podejście do tej gry.

Amen.

Chociaż swoją drogą słaby utwór a jeszcze gorzej wykonanie i wpasowanie do świata gry. I to nie mówię jako osoba która dała się namówić na wyciągniecie 220zł z portfela. Po prostu jako ten jeden z frajerów czekam na jakiś zwiastun/film/cokolwiek który znów mnie omota i przyciągnie do gry.

Ps. Nadal mam do sprzedania swoją kopię gry ;P

[elmartin 0]

> Ps. Nadal mam do sprzedania swoją kopię gry ;P

Rozumiem, że już odkładasz na Destiny 2 :)))

[UnEsCo 0]

Fajny pomysł :3
McCarney wie, że dzięki temu zapamięta go więcej ludzi.
Chodźby ci co odpalą to piosenkę w tle, grając w Destiny.
[klik]