aduduius

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O aduduius

  • Ranga
    Obywatel
  1. W "Interstellar" ich statek kosmiczny (ten nad wodą) ma podwozie chyba inspirowane "Space Engineers" - czekałem tylko aż pojawi się na nim zielony pasek "zablokowany":)
  2. No tak jak zwykle są podekscytowani. Czy Studia projektowe i wydawcy nie znają innych słów? Nowe możliwości mocy obliczeniowej - "Jesteśmy podekscytowani", wychodzi nowa nasza gra - "jesteśmy podekscytowani", pracujemy nad grą - "Jesteśmy podekscytowani", nie robimy niczego ciekawego ale i tak "Jesteśmy podekscytowani". Chyba muszę się przebranżowić bo branża procudentów gier to chyba kraina powszechnego podekscytowania:) A tak całkiem na poważnie. Kocham TES Kocham Fallout. - Ale obiektywnei nie sądzę by po 2 miechach od wypuszczenia TESCO (pardou TESO) naraz ogłosili nowy projekt z tej marki. Obstawiam za Fallout`em - oby tylko zrobili coś wreszcie z tym enginem bo strzelanie w F3 FNW to jakaś tragedia...
  3. Grę kupiłem z nudów. Ot myślę Minecraft w kosmosie. Okazało się jednak, że z Minecraftem wspólne ma tylko sześciany (a i inne bryły są). Najważniejszą różnicą w stosunku do MC jest fakt, że SE budowany jest podstaw na voxelach - położenie pixela jest określane nie na sztywno tylko w odniesieniu do sąsiadujących (wbrew powszechnej opinii MC nie jest oparty na voxelach). Pozwala to na budowanie ruchomych konstrukcji (często bardzo rozbudowanych), które mogą się poruszać i na które oddziałuje fizyka - w MC jest to nie możliwe w takiej skali. W grę się wkręciłem niesamowicie. Na prawdę warto. Mimo, że nie jestem jakimś super hiper fanem Star Trek to bawię się przy tym nieźle. Ok wracam do gry bo muszę więcej żelaza wydobyć moją automatyczną maszyną wydobywczą:)