Fantazjel

Streszczenie: Cieszymy się na wieść o kontynuacjach ulubionych marek, bo nasz mózg lubi znajome rzeczy.

Zwiąże te włosy w kucyk Geralta.

Rowerami? Tam nie było "bike" w znaczeniu motocykla?

To wszystko byłoby miłe, fajne i zasadne, gdyby sztuka miała tylko w reprezentacji wykładnię mimetyczną. Ale nie ma. Jest jeszcze uobecnienie. Czyli innymi słowy, wszelkiej maści fantasy mogą być surrealne w taki sposób, by nie dbać o podstawy prawdopodobieństwa, ale tak konstruować świat, by wybrzmiała pewna idea nadawcy, sens sztuki - filozoficzny, myślowy, estetyczny itp. Postmodernizm? Owszem, ale nie tylko. Prawdopodobieństwo jako fasada. Sztuka jako samoistny wytwór myśli ludzkiej. Pisać fantasy dla samej chęci pisania fantasy i tworzenia alternatywnych światów to pulpowa zguba popkultury. (Bo po co mi jeszcze jeden alternatywny świat, w którym nie żyje treść, ale za to zachowane są nasze normy prawdopodobieństwa?) Tak samo jak wymuszanie na graczach koniecznej mimetyczności jakby przypomina brandzlowanie do ekstazy pragmatyzmu i naśladownictwa.

Będą sami przegrani.

WW Westworld.

Obie gry rozgrywają się w konwencji sneakera - o to chodziło koledze. Może też o to, że doświadczenie nabyte przy produkcji DE posłuży przy Thiefie. Ja lubię Garretta, zarówno nowego i starego. Czekam.

Dobra miniatura. Polecam Fiotr Pronczewski.

Nie przesadzajmy. Przypominam, że adaptacja to nie to samo, co przeniesienie 1:1. Film jest po prostu inny. Idzie w akcję i wizualność. Fabuła i filozofia to domeny adaptacji Oshiego.

Gameplayowo to bardziej jakieś Unreale czy Quake'i niż druga wojna. Skakanie po dachach, wręcz latanie w powietrzu, eee.

Zelda, NieR, Persona 5, Yakuza 0.

@dariuszp mają jeszcze Enslaved. Ja kocham ich twórczość, nawet DmC (w które grało mi się przyjemniej niż Heavenly Sword i pamiętne celowanie pociskiem). Mają zdolność do tworzenia modeli twarzy i otoczenia, wszystko jest plastyczne i smaczne, a to, co teraz tworzą w warunkach budżetowych i kreatywnych technologicznie jest niesamowite.

Dobra,trzymam za słowo ;)

Hejka, a zrobicie jakąś galerię najlepszych prac? Chętnie bym zobaczył co fajniejsze arty. :)

@Karczort, popieram. 60 fps jest płynne dla hack'n'slahsy.