Mina

Ekhem... Przepraszam ale Spore: Abrakadabra to niby co? Jak to tak bez tego? Nie wprowadzić w naszej cywilizacji wiedźm, czarowników i szamanów? No nieee... Tak to ja się nie bawię^^

No z tego co mi wiadomo to takie badania, jakie Ty dajesz jako przykład, byłyby ok. Trzeba tylko podać dokładnie co było badane, gdzie i kiedy. I to jest statystyka. I w zupełności zgadzam się z Namaru, 6000 to i tak dużo. Bo powiedz mi, kto będzie potem nad tym siedział i stwierdzał, i liczył, i układał raport? Logicznym jest, że im więcej osób przebadanych i im więcej grup społecznych wziętych pod uwagę, tym mniejszy margines błędu. Ale trzeba brać pod uwagę także możliwości ludzkie. Chcesz super-dokładnych badań (albo może idealnych?) to po prostu wykonaj je na WSZYSTKICH obywatelach danego państwa. Nikt Ci nie broni. Boję się tylko, że nie będzie Ci się chciało tego robić. A tak swoją drogą... Podstawy statystyki są wykładane już w liceum. Sugeruję tam spojrzeć;)

Vojtas, mam dziwne wrażenie że cytujesz parafrazę ;P Bo jak to szło? "A ja ci powiadam, że nie rozpoznałbyś strategii nawet wtedy, gdyby wyskoczyła z krzaków i kopnęła cię w dupę." - Zoltan. No ale może to tylko moje takie dziwne skojarzenia xD

Taa... prawie jakbyś tam był... a potem usłyszymy głosy obrońców moralności o tym jak to się normalnych ludzi deprawuje i robi na bandytów bo ich twarz jest w SF4 xD

Heh, moderator patrzy? xD Jak "Wielki brat" xD To wracając do tematu powiem że mimo tego abonamentu myślę, że warto czekać. Może to będzie ten pogromca WoW''a? (tak, wiem, nadzieja matką głupich ;P) Ale predyspozycje i potencjał przecież ma, a nikt panować wiecznie nie może ;)

Mi raczej chodziło o porównanie w kategorii kar: nie płacisz abonamentu - nie możesz korzystać z usług które Ci oferowano; nie płacisz podatku - szykujesz herbatkę dla komornika który wpada na wizytę xD Swoją drogą... Co to za robota że taki przychód masz?^^

No właśnie... Takie gadanie... Ale bo i taka mentalność :P Z kieszonkowych się dostaje załóżmy właśnie te 100zł to przy wydawaniu małych kwot nie zauważa się jak ta kasa szybko schodzi. A tu się pojawia abonament i co? I marudzenie że taki wielki wydatek. A taki sam tylko że w jednym czasie a nie rozłożony na parę mniejszych xD Tylko widzisz, markowe ciuchy kupuje się rzadziej, a abonament jest jak podatek, nieubłagany :P

I dlatego darmowe MMO i te płatne trzeba oceniać oddzielnymi kategoriami. I utrzymanie serwerów i graczy przy okazji profesjonalnych produkcji kosztuje i to dużo, temu nie można zaprzeczyć. Ale często ten abonament jest też dodatkową formą zarobków :P Bo spójrzmy na takiego WoW. 10 mil aktywnych graczy, każdy z nich płaci, o ile mnie pamięć nie myli coś w okolicach 50zł. Zatem prostym rachunkiem ;) mamy 500 mil zł miesięcznie przychodzących na konto Blizzarda. Nie będę tutaj szacował ile produkcja dodatków i utrzymywanie serwerów kosztuje, bo się na tym nie znam. Ale śmiem twierdzić że z takich przychodów, jakie ma Blizzard, moglibyśmy bez problemu załatać polskie dziury budżetowe xD

Ja myślę że to nie jest kwestia dojrzenia do abonamentu, bo że za dobre produkcje MMO trzeba abonament płacić pokazało nam już wielu deweloperów (wyjątkiem jest GW, który jednak obfitował w dodatki). Problem leży w dostosowaniu wysokości abonamentu do konkretnych krajów i średnich możliwości finansowych ludzi. Moim zdaniem, mimo wszystko wysokość naszych opłat nie powinna zależeć jedynie od kursu dolara na rynku światowym.

Nie przebije? Świat WH może bez strachu konkurować ze światem WoW w ilości swoich fanów. A mroczniejszy klimat WO:AoR może być jedynie atutem w walce przeciw cukierkowemu WoW. Tylko znów pojawia się kwestia jakże popularnego abonamentu...;)

Noo... wszystko co trzeba już powiedzieli... Więc siędołączam i dodaję jedną jakże ważną rzecz - do wszystkich maniakalnych informatyków: wspaniałych panienek panowie, one też się przydają ;))

"Dlatego póki co u Nas to pomysł absurdalny IMO tym bardziej, że wciąż sukcesy w e-gamingu zdarzają się b.rzadko." Kiedyś sukcesów w piłce nożnej też prawie nie mieliśmy, a jednak wszystkie mecze puszczali;] A co do podawania wyników ze Stara w Korei... Ta gra jest taka popularna że mnie to nawet nie dziwi;)

W ogóle, moim zdaniem, podział na gatunki gier robi się bezsensowny... a tym bardziej podział na podgatunki, jak RPG i h''n''s. Bo podziały te się coraz bardziej zacierają. A żeby nie być gołosłownym to jakiś przykład by się przydał:) Więc np. taki DMoMM. Niby RPG ale czy takie określenie wystarczy? A skoro podział na gatunki jest bez sensu to po co w ogóle się kłócić co czym jest?:)

"moze ludzie lubiacy h''n''s lepiej glosuja portfelem?" Ja myślę że to raczej kwestia tego że porządnego h''n''s łatwiej jest zrobić niż porządnego prawdziwego RPG

To kiedy US Marines zaczną trenować w WoW-ie?:D