balduran2

To źle szukałeś, bo mi się zdarzyło już 3 razy kupić Conversy w cenie od 50 do 130 zł. Co kto lubi. Osobiście nie lubię adidasów. Bo to jest dziwne, jak ktoś wypowiada się na temat, na który nic nie wie. Chodziłeś kiedyś w Conversach? Ja na ten przykład, nie lubię adidasów, nie znam się na tym. Nie wypowiadam się na ten temat, chociaż też nie rozumiem jak można dać 200-400 zł za buty, skoro za o wiele mniejszą kwotę można kupić inne? :P

Głównie za wytrzymałość i wygodę. Chodziłem w różnych trampkach, od takich za 20 zł za bazaru do Conversów i Ed Hardy za + 200 zł. Jak dla mnie Conversy są jednak najlepsze. Poza tym, bez problem może je kupić za o wiele mniej niż 200 zł, także nie widzę problemu. Czy Wam przeszkadza, że ktoś chodzi w Conversach? Nie podobają Wam się, nie lubicie - OK, nie komentujcie, bo większość osób, które piszą na ich temat złe komentarze, nigdy nie miała ich na nogach.

Te wysokie, wysokie są ohydne... Poza tym, nie słuchaj przedmówców, bo jednak Convers to jest to, nie płaci się tylko za znaczek.

Wpisz w Allegro "Fruit Of The Loom" - bluzy bardzo dobrej jakości, w różnych kolorach i krojach, od 30 o 100 zł.

Jakie filmy możecie polecić, biorąc pod uwagę premiery DVD/Blu-ray z ostatnich kilku miesięcy? Sci-fi, fantasy, przygodowe, sensacyjne, ewentualnie komedie?

http://www.gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=91 Ale warte uwagi są raczej tylko: Darth Bane: Droga zagłady - Drew Karpyshyn Darth Bane: Zasada Dwóch - Drew Karpyshyn Darth Bane: Dynastia Zła - Drew Karpyshyn

Mam identyczny. Bardzo fajny jest, tylko raczej na zimniejsze dni. A i cena tutaj jakaś dziwna, bo ja go kupiłem chyba w sklepie za 79 zł...

Ja bym zostawił białą, bo jest bardziej uniwersalna, możesz ją ubrać do wszystkiego i na różne okazje, lepiej się prezentuje - do garnitury, jeansów, itd. W sumie jeszcze zależy jaki krój, styl tych koszul jest, z długimi rękawami?

Szczególnie w lipcu, w drugiej połowie miesiąca :D

Ten temat jeszcze żyje? W ogóle to forum jeszcze żyje? :D Ponad rok nie pisałem w tym temacie. A jakieś 4 lata temu temat przeżywał swoją świetność, to były czasy... :)

Znaczy się, lista (nawet i na ściemę) musi być :D

Jak tradycja to tradycja... 1. Blusik 2. sirufok 3. Magi 4. Piotrbov 5. Balduran

Trochę nie na temat, ale...być może masz jakąś wadę wrodzoną lub nabytą nogi/stopy, np. po jakiejś kontuzji. Po prostu źle stawiasz stopę i but się przeciera ciągle w tym samym miejscu. Dodam tylko od siebie, że Conversy są naprawdę wytrzymałe jak na trampki i wygodne - podeszwa robi swoje, bo w zwykłych jest ona po prostu cienka i miękka, przez co czuć każdy, najdrobniejszy kamyczek.

Oczywiście... Tylko może powiedz jaki styl, fason? :P

Jeśli różne wzory, to być może Ed Hardy, ostatnio popularne wśród młodzieży w dużych miastach, to dopiero jest burżuazja... Kiedyś myślałem, że Conversy są drogie, ale przekonałem się że nie - jednak za jakość się płaci. A te Ed Hardy, to około 400 zł za parę...

Pozwolę sobie odpowiedzieć na tego trochę już starego posta... Twoje stwierdzenie jest bez sensu, z tego względu iż od dobrych kilkudziesięciu lat Conversy się nie zmieniają, najpopularniejszym modelem są, w tej chwili już kultowe, czarne, wysokie. Oczywiście zdarzają się inne kolory i motywy, ale jak już ktoś chodzi w Conversach to jest wierny jednemu modelowi.

Czyli twierdzisz, że jak ktoś co parę miesięcy kupuje buty i ma ich pełną szafę, jest głupi/próżny?

A dziękuję, że mi pojechałeś... ...i przepraszam za to, że dbam o wygląda i chciałem się normalnie zaprezentować, nie robiąc przypału koleżance, która mnie zaprosiła.

Nie rozumiem tego dobierania koszuli i krawata pod suknię partnerki... Ostatnio jak byłem na Studniówce to do czarnej sukienki z białymi dodatkami, ubrałem czarny garnitur, genialną błękitną koszulę w paski z czerwonymi guzikami, z jaśniejszymi mankietami oraz kołnierzykiem i do tego czerwony krawat. I powiem skromnie, że wyglądałem po prostu za*****ście, w porównaniu do tych wszystkich klonów z białymi koszulami i czarnymi/czerwonymi krawatami.

Z tą wysoką jakością się zgadam, ale "dizajnem" już nie - rzecz w tym, że kiedyś sprzedawali oni proste Jeansy, bez żadnych udziwnień - przetarć, dziur, itd. W tej chwili o takowe trudno... :/

Osobiście od pewnego czasu większość ciuchów kupuję w H&M. Aczkolwiek o zwykłe "jeansy, t-shirty i bluzy" raczej tam trudno. Nie w tym rzecz, że są jakieś wydziwiane, tylko tam takich rzeczy raczej nie ma. Jeśli już są, to proste, w jednolitych kolorach, bez żadnych znaczków.

Czytając ostanie posty doszedłem do wniosku, że niektórym po prostu żal dupę ściska, dlatego że inni potrafią i mają odwagę ubrać się inaczej, w większości przypadków naprawdę dobrze, ciekawie i schludnie. Pozostaje im tylko komentować tych ludzi, na forum - wprost nie mieliby pewnie odwagi. Tak się właśnie kształtuje poziom kultury i tolerancji w tym kraju... Ciekawie się składa, że tylko osoby ubierające się (według ich samych) "normalnie" komentują ubiór, osób czy też w tym przypadku mężczyzn, nazywanych metroseksualistami. W drugą stronę jakoś, czegoś takiego nie ma. Odnośnie butów, o których była mowa parę postów wyżej - zapewne były to jakieś oficerki. Bo wcale mężczyźni nigdy nie chodzili w takich butach, prawda?

Czy w nowych wersjach przeglądarki (w moim przypadku 10.61) jest możliwość minimalizowania jej do zasobnika (tego przy zegarze)? Pamiętam, że kiedyś tak robiłem.

Do wielu ubrań pasują trampki, ale najważniejsze to jest dobrać spodnie (bo resztę to już raczej dobierasz pod spodnie), pasują: jakiekolwiek wąskie (zwężające się) spodnie, jeansy i inne proste (ale nie za szerokie), bojówki, krótkie spodenki do kolan.

Szukaj H&M