Muradin

Ekipa Gram.pl
  • Zawartość

    10872
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Muradin


  1. Dnia 23.04.2019 o 13:58, MisticGohan_MODED napisał:

    Ktoś tu zapomniał wspomnieć o nieustannym grindzie i mikrotransakcjach na każdym możliwym etapie (!!!) gry... żenada.

    No już bez przesady, że na każdym możliwym etapie gry. Nikt Ci Story Mode nie blokuje za ścianą z płatnymi boostami. Powiem więcej - nawet wieżyczki przechodziłem bez wspomagaczy, a jakimś specjalnym wymiataczem czy pro-playerem również nie jestem.

    Co do waluty - też tragedii nie było wielkiej, a z tego co widziałem, ma to się jeszcze w tym tygodniu zmienić i nagrody mają być większe. Zresztą, wydaje mi się, że w tego typu grach nie ma co patrzeć na grind, bo to samo w sobie nie jest głównym celem zabawy. Celem jest klepanie się po twarzach na wirtualnych arenach, a nie zebranie wszystkich ciuszków ;)


  2. 4 godziny temu, MisioKGB napisał:

    To jest wielka szkoda, nigdy tak naprawdę nie doścignęli... samych siebie, cały czas starając się zrobić grę tak dobrą jak pierwszy sezon The Walking Dead. Z Wolf Among Us prawie się to udało, bawiłem się świetnie w tym tytule. Aktualnie przechodzę Grę o Tron i wcale tak źle nie jest, gra się wręcz przyjemnie.

    A to akurat poniekąd prawda. Sam pamiętam, jak kapitalnym doświadczeniem było dla mnie ogrywanie pierwszego sezonu TWD. Nawet widziałem sens w takim modelu wydawniczym... do momentu, gdy zaczęły pojawiać się kolejne gry. 

    Nadal jednak szkoda Telltale dlatego, że skończyli tak, jak skończyli - momentalnie, z dnia na dzień. Ok, pewne przesłanki były widoczne od dawna, ale to nadal momentalne odłączenie od respiratora.

    • Upvote 1

  3. 9 godzin temu, DzikiDzik2123 napisał:

    Ja się zastanawiam kiedy dostanę cokolwiek za to że kupiłem Seasson Pass za 170 zł. Narazie niczego nie dostałem,  nawet głupiej skórki na mundur czy broń, nie wspominając o broni czy wyposażeniu. Chyba dałem się wy....bać w powietrze, przez moment nieuwagi i chwilowy zachwyt grą. Przeważnie do każdej gry w które gram kupuje przepustki,  i zawsze na dzień dobry dostaje COŚ.  Tutaj niczego nie dostałem. 

    Na start masz dostęp do wszystkich specjalizacji, dodatkowe projekty/zlecenia, w aktualnie trwającym evencie trzy dodatkowe klucze na start, w przypadku późniejszych epizodów wcześniejszy dostęp. Niedługo również i pojawią się dodatkowe zadania poboczne.

    Piszę o tym, bo w przypadku TD również pewne rzeczy pojawiały się z czasem i wypadały nieco bladziej niż w tym momencie.


  4. 1 godzinę temu, MisioKGB napisał:

    Nic osobistego, trzymam kciuki, żeby komentarze zaczęły normalnie funkcjonować i pozdrawiam!

    To może inaczej - wiem, że ostatnie problemy z komentarzami zostały naprawione. Jeśli nadal coś nie działa tak, jak powinno, to sprawdzimy i to. 

    Ja personalnie tego nie odbieram, także spokojnie - no offence taken, ale prawda jest tez taka, że robimy co możemy, aby było jak najlepiej. I nie ma tu ani grama lukrowania ;)

    Mogę mieć tylko nadzieję, że pewnych przeciwności losu będzie coraz mniej, a dobrego będzie coraz więcej. Tyle lat już przewojowałem, to i kolejne mogę. 

    • Upvote 1

  5. Dnia 19.03.2019 o 10:27, johnyguliano napisał:

    " Dodajcie do tego wiele darmowej zawartości w przyszłości, a otrzymacie strzelankę wartą waszego czasu" - i niech ktoś mi powie, że tego typu recenzje nie są kupione przez Ubi. "Wiele darmowej zawartości w przyszłości" to po prostu tak żałosny plus, że aż głowa boli. Czy Pan/Pani recenzent potrafi podróżować w czasie, że wie co i ile tego deweloperzy dodadzą do gry później? Jedynka też (w teorii) była chwilę wspierana, ale jedynym dodatkiem wartym uwagi był chyba tylko Underground wprowadzający coś na kształt dungeonów. Widać, że Ubi "nie umie w MMO" (The Crew i pierwsze Division kluczowymy przykładami) więc nie liczył bym tu na jakąś REALNĄ nową zawartość. Pewnie dodadzą kilka mapek do trybów typowo PvP i tyle.

    Bierz pod uwagę jedno - niektórzy gracze, którzy nie są koksami i nie siedzą non stop farmiąc przedmioty, już teraz mają bardzo dużo do roboty. Dotarcie do WT4 w takim tempie to jakieś kilka dobrych tygodni grając po dwie czy trzy godziny dziennie.

    Jeśli dodamy do tego WT5, nowe aktywności tygodniowe, raid na osiem osób i późniejsze dodatkowe epizody ( 3 misje dodatkowe, nowa aktywność oraz specjalizacja w każdym) oraz ewentualne nowe mapy do trybu Conflict, broń i ekwipunek, to nie można mieć wcale wrażenia, że tego będzie całkiem sporo i to nawet za darmo. Jak na standardy looter shooterów to powiedziałbym, że chyba tylko roadmapa w Warframe wygląda lepiej. Tak jak również napisałem - w tym momencie, nawet bez tego, The Division 2 to dość porządna gra, w którą można grać zarówno w singlu, jak i w kooperacji, a w perspektywie przyszłość zapowiada się również dobrze.

    P.S. I nie zgadzam się z tym, że tylko Underground był dobry. Survival również był świetny, chyba tylko The Last Stand chybił, widać to aktualnie po popularności trybu Conflict. Natomiast jeśli dodadzą Survival 2.0, to zawartości na przyszłość wystarczy nadto.


  6. Sytuacja Tekkena jest o tyle ciekawa, że z roku na rok zainteresowanie nie tylko grą, ale i również Tekken World Tour rośnie. Zresztą, w marcu przewidziane są szczegóły kolejnego sezonu turniejowego, więc dziwnym byłoby, gdyby kolejny rok wsparcia gry nie został zapowiedziany chociażby na tegorocznym EVO. 

    Chyba, że Bandai Namco zacznie myśleć o Tekken Tag Tournament 3, ale z tego co czytałem to Harada nadal stawia na podobny system do tego w Street Fighterze - jedna gra jako platforma na długie lata.


  7. 6 godzin temu, MisioKGB napisał:

    A więc w branży growej w odróżnieniu od filmowej nie sposób znaleźć jakiś wytycznych co do pisania recenzji i każdy sobie może wolną amerykankę uprawiać? Doskonale, nic więc dziwnego, że takie kwiatki niektórzy piszą w tych recenzjach, jakieś pochwały totalnych gniotów, jak nad tym żadnej kontroli nikt nie sprawuje.

    Inaczej - mam wrażenie, że nasza branża boi się je przyjąć. To nadal dziki zachód i dlatego właśnie recenzje tak bardzo się od siebie różnią. Jeden pisze "bo mu się podobało/nie podobało", inny tworzy analizę "dzieła", a trzeci - porównuje z innymi. Dopóki nikt nie stanie i nie powie, że takie są standardy pisania recenzji, to tak niestety będzie.

    • Upvote 1

  8. 12 godzin temu, MisioKGB napisał:

    To są jakieś kpiny, jak to jest możliwe, żeby recenzje różnych serwisów tak mocno się od siebie różniły? To jest jawna, nie wiem jak to nawet nazwać, korupcja? Chęć zysku? Kpina!

    Albo brak pewnych uniwersalnych standardów obowiązujących w grach komputerowych tak, jak w przypadku filmów, seriali czy muzyki. Nadal mam wrażenie, że branża się boi wprowadzenia takowych... 

    Odchodząc już zupełnie od tego, że nie jestem fanem oceny numerycznej, ponieważ skala w branży jest od dekad mocno przekłamana. 

    • Upvote 1

  9. 4 godziny temu, Gregario napisał:

    Spiny? Rozbawiłeś mnie przywoływaniem takich rzeczy w rozmowie :D Chyba dlatego, że w poważnych rozmowach raczej unika się wygłaszania takich "obserwacji" - argument to żaden, a w dodatku może być potraktowany jako oznaka desperacji (brak innych argumentów) osoby go używającej.

    Stary, ja nie wiedziałem, że rozmowa musi się od razu prowadzać do fechtunku na argumenty, a nie na... zwykłej rozmowie i ewentualnym zderzeniu realiów z obserwacjami :D

    4 godziny temu, Gregario napisał:

    Nie musisz też robić badań, aby dowiedzieć się, że osoby kupujące coś premierowo są w mniejszości w stosunku do ogółu kupujących - tak jest zazwyczaj. Raczej sensacją byłaby odwrotna sytuacja, czyli jakby premierowcy byli w większości. Pewnie do dziś taką grą "sensacją", z przewagą zakupów (przed)premierowych jest No Man's Sky :P

    Nie no, wiadomo - po premierze zawsze jest więcej osób niż tych, które kupują w dniu premiery :D Ewentualnie LawBreakers pewnie może być takim przypadkiem... Może ostatni CoD? NIe wiem, trzeba byłoby sprawdzić dane, do których czasami nie mamy dostępu ;)

    4 godziny temu, Gregario napisał:

    Poza tym, chyba się nie rozumieliśmy. Ja nigdzie nie wspominałem o kupowaniu dużych, czy małych gier na premierę. Mówiłem za to o osobach chcących kupić grę (niebędącą klasykiem), dla których GOG jest sklepem tzw. pierwszego wyboru z uwagi np. na brak w grach DRM. Dla takich osób GOG nie jest sklepem "do klasyków", tylko sklepem "bez DRM". Tak czy inaczej, teraz na GOGu można zaopatrzyć się w wiele gier niebędących klasykami (sam nawet zauważyłeś np. bogatą ofertę gier indie) i o takich klientów głównie będzie walczył z nim epicki sklepik.

    Tylko też patrząc na ludzi skandujących "nie ma na Steam, nie ma pieniędzy" mam wrażenie, że czasami ten cały slogan "FCK DRM" jest tylko ładnie brzmiącym hasłem.

    Ale zobaczymy, na razie Epic Store musi nadgonić funkcjonalności, które dają również inne sklepiki/społeczności, bo same gierki spowodują, że wiele osób będzie włączać launchera, kończyć grę i wracać na Steama :D 


  10. 11 godzin temu, Gregario napisał:

    Serio? :D Czyli jak znam ludzi, którzy np. na GOGu nie kupili nic, a konto służy im wyłącznie do zbierania darmowych gier, to mogę -stosując Twój tok rozumowania- pokusić się o stwierdzenie, że GOG nic nie zarabia na sprzedawaniu gier, tak? Bynajmniej. Takie ekstrapolowanie jest błędne, a z Twojej obserwacji nie wynika nic ponad to, że część Twoich znajomych kupuje tam głównie starsze gry. Może wyda Ci się to zaskakujące, ale oprócz Twoich znajomych sklepik CDP ma całkiem sporo innych klientów, wśród których są też ludzie kupujący właśnie tam gry w pierwszej kolejności. Dlaczego? Np. z powodu braku DRM. Jest to zapewne spowodowane wygodą, a po części -trochę naiwnym- myśleniem niektórych użytkowników, że jak się ściągnie instalator i zapisze go na dysku, wtedy gra "należy" do nich. Natomiast jeśli Twoi znajomi nie są losową, reprezentatywną próbką -a zapewne nie są- to uważaj z wyciąganiem na ich podstawie innych daleko idących wniosków - mogą być też błędne.

    Ale to nawet nie wnioski, a zwykła obserwacja z życia wzięta. Nie ma powodu do spiny ;)

    Zdaję sobie sprawę z tego, że ktoś może tam kupować gry na premierę, ale aktualnie takowych po prostu nie znam - zawsze albo Steam (trochę przymus, bo w pudełku często jest to Steam), albo inna platforma przypisana do wydawcy (Origin, Uplay etc). Oczywiście zawsze można byłoby też zrobić prostą ankietę i zwyczajnie zapytać o to, jaki procent osób kupuje premierowo gry na GOGu... ale na bank będzie to o wiele mniejsza liczba niż tych korzystających z całej reszty. Co właściwie jest świadomym wyborem konsumenckim - brak DRMu to zawsze będzie plus bez względu na wszystko... tylko nawet patrząc na aktualnie przewidziane premiery czy gry, które mają nadejść w najbliższym czasie, to próżno szukać tam wielkich hitów. Chyba, że jest się wielkim fanem strefy indie, to ok - to ma sens :D 

    Gdyby GOG faktycznie wprowadzał większe premiery na swoją platformę, to możliwe, że jeszcze bardziej umocniłby się na pozycji jednego z liderów, a tak zawsze będzie widziany jako "platformę do indyków i klasyków", co też wcale złe nie jest. Lepiej mieć klasyka DRM Free niż za chwilę dowiedzieć się, że znika on z półki, bo z jakiegoś powodu jedna piosenka straciła licencję (case Alana Wake, anyone?)


  11. 21 godzin temu, Illidian_Stormrage napisał:

    Ludziom znudzi się fortnite i oleją epic store taka jest prawda, jeśli Epic Games myśli że hypem na jedną grę w jakikolwiek sposób zagrożą steamowi to sorry ale są w błędzie, steam i valve mają doświadczenie w rozwijaniu takiej platformy a przed Epic jest masa pracy, spora część opcji u nich kuleje albo ich nie ma które są w steamie.

    Tak samo można było powiedzieć dawno temu, gdy wyszedł HL2 i Steam był właściwie platformą, na której działał TF2, CS i kilka innych sieciówek Valve :D

    7 godzin temu, Gregario napisał:

    Zupełnie jakbym słyszał cytat: "Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna." ;) GOG już od dawna nie sprzedaje tylko starych i nigdzie indziej niedostępnych gier, więc nie rozumiem czemu miałbym akurat z nim nie konkurować. Epicki sklep będzie konkurował z GOGiem, tak samo jak będzie konkurował z innymi podobnymi sklepami.

    Na dzień dzisiejszy, a nawet w perspektywie kilku najbliższych lat, nie zanosi się, aby w kwestii dominacji Steam'a coś się zmieniło. Wystarczy sobie przypomnieć ilu już miało być pogromców sklepu Valve i gdzie są oni teraz. Ja na razie traktuję epic'owy sklep jako przejaw swego rodzaju mody, która trwa od kilku lat na posiadanie przez wielkie firmy własnych sklepików. Oczywiście, ma on potencjał, ale z uwagi na krótki czas działania (raptem kilka miesięcy) nie można o nim wiele powiedzieć. Dlatego -przyznam się- nie rozumiem pojawiającego się w niektórych tekstach, czy komentarzach związanego z tym sklepem huraoptymizmu. Spowodowane jest to tym, że Epic Games bierze mniejszy procent ceny od Valve? Mniej oferuje, to mniej bierze - proste. Atrakcyjność epickiego sklepu dla nas, czyli klientów jest też dość wątpliwa. Ceny gier podobne jak u konkurencji, a sam sklep nie oferuje niczego dodatkowego lub wyjątkowego. Zresztą samo Epic Games przyznaje, że ich sklep ma być tylko sklepem. Wkurzająca jest za to ich polityka zdobywania ekskluzywnych tytułów (patrz Metro Exodus), która mam nadzieję wcześniej, czy później się na nich zemści. Niestety mam przeczucie, że tytuły na wyłączność (stałą lub czasową) są planowane jako główna, a może nawet jedyna siła napędowa epickiego sklepiku. Szkoda, bo wiele osób myśląc o konkurencji dla Steam'a nie miało na myśli takiej konkurencji.

    Tak, to jeden z największych problemów, bo jeśli na PC rozpocznie się wyścig z czasową eksluzywnością, to tym bardziej gracze pecetowi będą mieli przerąbane... jeśli już aktualnie nie mają. A w przypadku GOGa - tak, sprzedaje również inne gry, ale patrząc nawet po ludziach których znam, to wiele osób korzysta z niego głównie jako sklepu "do klasyków". Mało kto wybiera go aby kupić grę na premierę lub chwilę po niej - chyba, że jest jakaś spora okazja, aby wychodzi Thronebreaker ;)


  12. 8 godzin temu, Gregario napisał:

    Steam'owi przez najbliższe kilka lat nic nie grozi ze strony epic'owego sklepiku. To raczej GOG i inne małe sklepiki powinny się martwić.

    GOG raczej też nie ma co się martwić, bo wydaje mi się, że ich targetem są głównie ci, którzy szukają klasyków bez konieczności przebijania się przez przeróżne dodatkowe przeszkody.

    Jeśli już to faktycznie - może HB Store, może sklepik Discorda. Z drugiej strony przez lata też mówiliśmy, że Steam jest właściwie niezagrożony i co jakiś czas pojawiał się ktoś, kto mówił "a zobaczycie, kiedyś nie będzie tak kolorowo". To chyba jest ten moment, bo wcześniej jakoś nie było na horyzoncie żadnej poważniejszej konkurencji, a Epic Store może z czasem się dość poważnie rozrosnąć, jeśli twórcy i wydawcy przekonają się do ich polityki podziału dochodu. Więcej kasy to zawsze więcej kasy ;)


  13. 1 godzinę temu, ApexGrunge napisał:

    Serio? Dwayne Johnson jako Shao Khan? Myślę ze dużo ludzi uwielbia Dwayne'a ze jego aktorstwo i poczucie humoru a Shao Khana nie będzie miało większość graczy a szczerze mówiąc wolałbym jakby Dwayne Johnson był wcielony w rolę Jaxa Briggsa. Pozdrawiam :)

    To raczej tylko wizualizacja w stylu "co by było gdyby", ale jeśli miałbym kogoś widzieć w roli Shao Khana to chyba tylko Martyn Ford. Problem w tym, że w przypadku tej roli obok warunków fizycznych przydałaby się również pewna charyzma, której niestety poprzedni odtwórca roli zwyczajnie nie posiadał (mówię tu o filmowym MK II).

    Chyba, że zrobiliby Shao Khana kompletnie w CGI... a tak to prędzej spróbowałbym w roli tego złego ustawić albo Quan Chi, albo Shinnoka. Chyba o wiele łatwiej dobrać do nich ludzi :D 


  14. W przypadku dożywotniej gwarancji wszelkie jej elementy związane są nadal z firmą cdp.pl, która po odłączeniu od gram.pl zajmuje się ewentualnymi gwarancjami i serwisem. Jednakże w związku z wieloma zmianami również po tamtej stronie oraz porzuceniem wydawnictwa Extra Klasyka i innych bardzo możliwe, że dużo się zmieniło w tej kwestii.

    Zalecałbym jednak kontakt z Działem Obsługi Klienta cdp.pl w celu zweryfikowania, czy ewentualna gwarancja na nośnik nadal jest możliwa czy też nie :)


  15. 15 godzin temu, Kahali napisał:

    1. Witam mam stare kody z instrukcji do Gothic II oraz Flatout 2. Czy jest możliwość wykorzystania ich (oba są na 5 zł).

    2. Jest możliwość wymiany płyt na nowe(Na opakowaniu piszę, że jest dożywotna gwarancja na nie)?

    Cześć, 

    W obydwu przypadkach gram.pl nie prowadzi już wymiany nośników do gier wydawanych przez CD Projekt. Wszelkie usługi związane z dożywotnią gwarancją oraz wirtualnymi pieniędzmi zostały przeniesione na cdp.pl,. Dlatego też w tym przypadku najlepiej skontaktować się z ich Działem Obsługi Klienta.

    Sęk w tym, że wraz ze zmianami w samym cdp.pl ta opcja również mogła zostać zamknięta. Tak czy inaczej niestety, ale nie jesteśmy w stanie pomóc :(


  16. 9 godzin temu, piomink napisał:

    " elastyczność w tworzeniu odpowiadającego nam buildu postaci " - niby gdzie ta eleastyczność skoro karty są LOSOWANE więc wpływ na rozwój postaci mamy zerowy? Autor innej recenzji przykładowo nie mógł dolosować zdolności otwierania zamków - w normalnych falloutach po prostu by ją rozwinął, a tutaj musiał grindować, żeby co 5 poziom dolosować kolejne karty licząc, że wśród nich wypadnie otwieranie zamków.

    Zabawne jaką drogę przeszedł fallout - od systemu gdzie punkty special ustawialiśmy tylko na starcie i awansując zmienialiśmy jedynie umiejętności do systemu kompletnie odwrotnego, gdzie na umiejętności nie mamy wpływu (możemy wybrać z kilku wylosowanych), a awansujemy punkty special.

    Akurat doświadczenie mam z bety, ale właściwie... to praktycznie jedno i to samo w tej formie.

    Ten system rozwoju, mimo losowości kart, i tak jest o wiele bardziej elastyczny niż w poprzednich Falloutach, gdzie pewne umiejętności były na sztywno przypisane do poziomów (zresztą sam o tym piszesz). Tutaj możesz wybrać czy masz zamiar ładować w to czy tamto od samego początku poszczególnymi kartami i o to w tym wszystkim chodzi. Otwieranie zamków wypada nader często, bo to karta o dziwo "common" ;) 

    I to wszystko jest jakieś. Jest w miarę przyjemne i ciekawe na swój sposób. Ale z drugiej strony z tego co słyszałem nie można robić "respeców", więc właściwie... z eksperymentów nici.


  17. 28 minut temu, TitusCruz napisał:

    OK - mam kopię swojego gs-a. Można kasować, albo proszę dać czasowy dostęp na skasowanie treści.

    I nie 10 a równo 11 lat pisałem. Wyszło tego 172 strony Worda.

    Nie wiem, czy wyraziłem się jasno - nikt gramsajtów kasować nie zamierza, ale na czas prac związanych z modernizacją serwisu trzeba było poucinać pewne elementy bardzo starego grama.

    Gdy będą gotowe nowe rozwiązania będziemy mogli pewne elementy przywrócić, a może wprowadzić w nowej formie. Co do tego drugiego jeszcze staram się osobiście badać grunt.