Rifter

Czy wyżej oznaczony fragment regulaminu nie jest powodem większości nieporozumień na linii użytkownicy-moderacja/ekipa gramu? bez podania przyczyny - czyli przykładowo moderator ma zły dzień, wstał lewą nogą, ktoś go zdenerwował, uwziął się na użytkownika (mogło i może się tak zdarzyć), nawrót menopauzy, albo nawet zwykła złośliwość sprawi, że usunie komentarz użytkownika. Ale nie musi się nikomu tłumaczyć, w szczególności użytkownikowi. Osobiście odbieram ten fragment jako znak, że moderacja traktuje użytkowników jako plebs, z którym może robić co chce. takie mają prawo! - czy ten, kto tworzył regulamin zdaje sobie sprawę, jaki ton można odebrać, czytając takie coś? Ponieważ ja to odbieram jako "Nie podoba się ten regulamin? To zjezdżaj stąd!" (opisując to kulturalnym językiem oczywiście). Ktoś inny może to odebrać jako lżejszy ton. Ktoś inny może to odebrać jeszcze gorzej niż ja. Czy rola regulaminu, widząc taki fragment z wykrzyknikiem, ma nas zmuszać to zastanawiania się "Co autor miał na myśli?", czy powinien być po prostu przejrzysty? Uważam, że skoro takie mają prawo! tak bardzo razi w oczy, to jest to znak, że regulamin powinien odbyć renowację.

Uważam, że seksualne wykorzystywanie świeżaków w więzieniach nie jest rzadkością. Gothic 1 miał miejsce w więzieniu, a wykorzystywanie nowych skończyło się na pobieraniu haraczu za ochronę w Starym Obozie... Ale rozumiem, że nie chciałeś przylepić mi plakietki "homofoba", co nie?

Czyli chcesz mi powiedzieć, że wszystkie dotychczasowe komentarze, w których wypunktowano elementy portalu które kuleją/wymagają poprawy, są wyssane z palca?

Znajomemu, który miał okazję przeczytać ten artykuł, nie spodobał się fragment z The Last of Us i Wolfenstein: New Order. Zarzuca autorowi, że pokazując dwa skrajne przypadki - udane przedstawienie homoseksualisty przeciwko źle przedstawionej relacji heteroseksualnej - cytuję: "On chce na siłę pokazać, że homo jest ok, a hetero jest ble. Że homo związek to wielka wielowartsowa miłość, a hetero związek to nic nie znaczący seks." == Swoją drogą - gdyby pierwszy Gothic powstał w obecnych czasach, to czy by w pogoni za poprawnością polityczną wprowadzili by homoseksualizm i gwałty na świeżych skazańcach?

Ekipa gramu dając ten artykuł, zapewne nie spodziewała się, że oberwie rykoszetem w postaci wypunktowania, przez kilku ludzi, problemów/rzeczy do naprawy na portalu. Zostaje tylko pytanie, czy te ww. problemy zapisują i będą próbować coś z tym zrobić...

No tak, ale gdyby od razu to była kompletna edycja - wszystkie dodatki, wraz z Heroes Chronicles, wsparcie dla modów (Wake of Gods, Horn of the Abyss) - wtedy cena 59,90 zł byłaby warta świeczki.

Mimo dobrych chęci twórców tego moda, to jednak trzeba przyznać, że pojazdy są przesadnie wrażliwe na uderzenia. W niektórych ujęciach przy byle uderzeniach samochód robi się na harmonijkę. ;) Uch, jeszcze z 1,5 miesiąca i witajcie mody. :D

Najsmutniejsze jest to, że dopóki tego nie udowodniono, to znajdowali się ludzie, którzy ślepo uwierzyli i jeszcze bronili Ubisoftu...

Niby tak, ale - osoba publiczna zniża się kulturą do poziomu "hejterów"? Wyjdzie mu to na dobre?

Tak czy inaczej, ostro broniłeś firmy, a okazało się, że ciebie, a pozostałych próbowali, zmanipulować półprawdą (czyli kłamstwem).

Ja to widzę inaczej: - premierowo będzie sama podstawka, więc (nie zgadując na siłę) 100% ceny - wiadome dwa dodatki będą reklamowane jako "promocyjna cena" za 50% ceny podstawki - podsumowując, za całą grę zapłacimy jak za nowo zrobioną grę AAA Chciałbym się mylić co do ceny, ale sam fakt, że będzie to tylko podstawka, to jest kpina do kwadratu. Dodatkowo ta manipulacja porównawcza, nie mam pytań...

Sama podstawka? Kpina. A ja nawiny cicho liczyłem na Heroes Chronicles w zestawie. W każdym razie, ja zostaję przy VCMI Project: http://forum.vcmi.eu/portal.php

Może podsumuję dyskusję tym, że wg Wikipedii seria Icewind Dale jest "Role-Playing Game", ale ze względu na mechanikę, jest porównywana do H''n''S-ów.

Może gra jest tak ustawiona, że dopóki nie wytępisz ich "podczas misji", to będą się co jakiś czas odradzać? ;)

Tylko krótko informuję, że po tym, jak dwa razy błędnie napisałeś źle, w poście #66 zwrócono ci uwagę. Trzeci raz w jednym wątku ten sam błąd. ;) == Czy to, że zwiastun był na wersji X1, jest potwierdzony u źródła?

Ciekawe, czy recenzent się odniesie do zarzutów za minus za dużo walki i za mało rozmów? ;)

Mogłeś na początku napisać, że dostarczyłeś ich czterech i miałeś potem cutscenkę. ;) Pierwsza para + druga para = cztery. Misję z altruistami masz zaliczoną, ponieważ o to w niej chodziło - wytępienie wszystkich. Ogólnie to polecam tam wrócić i poszukać tych walizek, może wciąż tam będą (cztery powinny być). A, ostatni klient, którego dostarczysz altruistom - w tym przypadku dwóch kolesi - powinni znów być dostępni jako "random event". PS.

Coś poszło nie tak. Jedyne co przychodzi na myśl to to, że przekroczyłeś ich "linię bezpieczeństwa obozu". Wpuszczają cię do obozu po czterech klientach, ale to już pewnie wiesz. ;) Na starej generacji przy pierwszym przejściu gry miałem tak: - podczas eksploracji przy pierwszym podejściu do zamkniętej bramy zaczęli do mnie strzelać strażnicy na wieżyczkach - uciekłem nikogo nie zabijając - gdy tylko pojawiły się "random eventy", dostarczyłem im czterech kleintów - wpuścili mnie do obozu Przy okazji - zakładam, że podczas czystki przeczesałeś cały obóz - znalazłeś walizki z kasą, czy nie było ich w ogóle?

...i dlatego nie byłoby żadnej dyskusji, gdyby nie nachalne "na Xboksie One". "Popłakałem się" ponieważ zgłosiłem chamsko zachowującego się konsula za naruszenie regulaminu? Nie mów mi, że jesteś z tych, którzy akceptują regulamin, nawet go nie czytając? Co ty 10 lat masz?

Skoro mowa o odpowiedzi, dostałem takową na maila - informacja o twoim krygodnym zachowaniu poszła do gramowej góry. Skoro tak ci lekko, to podziel się wszystkim tutaj, jak to odebrali. Konsul, nie mam pytań...

Najpierw chciałem napisać "sztucznie", ale się wstrzymam i napiszę tak: Czytając recenzję ma się wrażenie jakby była nienaturalnie napisana. Nie sądzę, żeby ci ktoś co drugie zdanie podkreślał, że gra na danej platformie. Jest to nachalne i bije w oczy. Aha i @Zaix_91 - za tekst "intelektem to Ty nie błyszczysz" zostałeś zgłoszony. To, że jesteś konsulem nie oznacza, że możesz się bezkarnie chamsko zachowywać.

Teraz mnie "olśniło". Oto tytuł atykułu: "Powrót do Los Santos - recenzujemy odświeżone Grand Theft Auto V na Xboksie One" Czy tytuł plus metryczka na lewo od recenzji nie wystarczyła za informację?

Już widzę modyfikacje... ;)

Czyli grafika w lewym górnym rogu recenzji nie wystarczyła za informację? Zdaję sobię sprawę, że nie było to intencją recenzenta, ale właśnie się poczułem jakby autor potraktował nas wszystkich jak debili, którym trzeba o platformie co drugie zdanie przypominać. @apollo Gdyby to było PS4 nikt by nic nie powiedział, a jak XO to już, że reklama itd. Masz rację, nie wiem jak ktoś musi mieć poprzestawiane w głowie, żeby tak myśleć. Uważasz, że każdy tutaj jest "Sony-dronem"? Jeśli w recenzji byłby spam w postaci "...na Playstation 4...", tak samo bym zareagował.

Dobrze, że pytasz, bo chciałbym zapytać o to samo. Co zapamiętałem z recenzji: ...na Xboksie One... ...na Xboksie One... ...na Xboksie One... ...no dobra, było też na PS3/X360, jest na PS4/X1 i w styczniu na PC... ...ale grałem na Xboksie One! Grafika po lewej na górze nie wystarczyła za informację, że było ogrywane na X1? Recenzja ta to jeden wielki niesmak. PS.