Veskern
Gramowicz(ka)-
Zawartość
14 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Veskern
-
Świetna recka, jednak do dwóch argumentów bym się przyczepił - "chaotyczności" walki i "munchkinowości". Pierwsze - problem nie polega na znajdowaniu ścieżek, tylko na tym, że postacie nie przechodzą swobodnie przez siebie w ciasnych przejściach - co zmusza do pozycjonowania PRZED walką, nie w trakcie. Że miejscami jest chaotycznie - well, jak w każdej grze od Black Isle, taka już natura walki z aktywną pauzą. To zmusza do szybkiego i dokładnego myślenia. Drugie, Munchkinowość - to nie jest pod żadnym pozorem wada gry, tym bardziej że twórcy SAMI w aczikach zasugerowali możliwość pokonania gry samemu. Przypominam, że w Baldurach/Planescape, czy nawet pierwszym Dragon Age też dało się to zrobić - Mistyczny Wojownik na pierwszą klasę zaawansowaną i Uzdrowiciel na drugą skutkowały postacią w sumie niezabijalną. Z tym dystansem też - meeeh, to bardzo subiektywne odczucie. Liczy się fakt że świat nie ma tej takiej epiki wylewającej się z każdego questa i dialogu, humor sam w sobie jest charakterystyczny właśnie tylko do Planescape''a, którego spadkobiercę też dostaniemy.
-
Pillars of Eternity (Project Eternity) - temat ogólny [M]
Veskern odpisał Strange101 na temat w O grach
Ja mimo pokusy jednak wystartowałem według swojej tradycji - człowiek, łowca, dedykowany łucznik-myśliwy :) I jestem.. wow. Jestem zachwycony. Wpadłem tylko na chwilkę zerknąć na forum i zaraz wracam do gry - nie tylko z uwagi na chęć wrzucenia recki na bloga jeszcze w tym tygodniu, ale po prostu nie mogę przestać myśleć i się zachwycać nad tą grą. I spokojnie mogę powiedzieć, że w takim rytmie to spędzę co najmniej cały weekend :D -
Pillars of Eternity (Project Eternity) - temat ogólny [M]
Veskern odpisał Strange101 na temat w O grach
Steam zawsze troszkę inaczej pakuje swoje gry niż wydania płytowe, różnica pomiędzy rozmiarami będzie zawsze, po zainstalowaniu jednak to samo :) To instaluj już teraz i rozpocznij przygodę z PoE równo o 17 lub tuż po ;) -
Pillars of Eternity (Project Eternity) - temat ogólny [M]
Veskern odpisał Strange101 na temat w O grach
Bez obaw, ja swoje pierwsze DLC ever ( Season Pass do Dark Souls 2 ) kupiłem jakiś miesiąc temu, i też dopiero wtedy się z tym zapoznałem :D -
Pillars of Eternity (Project Eternity) - temat ogólny [M]
Veskern odpisał Strange101 na temat w O grach
Na ogół wszystkie się wpisuje na Steam, chyba że masz wersję GOG - wtedy wpisuj na GOG :) -
Pillars of Eternity (Project Eternity) - temat ogólny [M]
Veskern odpisał Strange101 na temat w O grach
Nikt Ci nie każe, ale możesz - ja tam od wczorajszego wieczoru mam już PoE pobrane i oczekujące na 17 :) Od rana robię wszystko co miałem w planach zrobić dzisiaj oraz przez weekend - coś czuję że jak odpalę Pillarsy, tak odejdę od nich tylko na okazjonalny posiłek oraz odrobinę snu xD -
Czytałem o tym dzisiaj, nie potrafię nawet znaleźć logiki jaką EA musiało się kierować implementując takie rozwiązanie. Nie dość że ściągają IP komputera, numer, to jeszcze liczą się wszystkie podzespoły? I po 5 "wymianach" czy "próbach" tracisz dostęp do gry na 24 godziny - bo absolutnie na pewno jesteś oszustem, piratem i ostatnią kanalią. Jak to mówią - "You cannot say steal without EA ":D
-
Jaką grę radzilibyście kupić - poradnia forumowiczów dla innych forumowiczów :)
Veskern odpisał FranTic69 na temat w O grach
Na PS4 jest jeszcze opcja numer 3 - Bloodborne :) Jeżeli natomiast jesteś definitywnie nastawiony na któryś z powyższych, to ja polecam nowego Killzone - Fun Factor po prostu jest wyższy, oraz ilość zabawy większa dzięki trybowi Multi :) -
Pillars of Eternity (Project Eternity) - temat ogólny [M]
Veskern odpisał Strange101 na temat w O grach
Kupić, to kupisz gdzieś na pewno - ja kupiłem wczoraj w Saturnie w Krk, Edycja Awanturnika za 120 złociszy - jedyne co to w nią nie zagrasz (blokada, wstępne pobieranie, bla bla bla) do godziny 17 naszego czasu czy też 9 PDT :) Ja już zacieram ręce - czekałem na tą chwilę od przeczytania pierwszej informacji o powstawaniu gry, oraz już czuję te dziesiątki godzin rodem z czasów kiedy jak szalony zagrywałem się w BG2 :D -
Co do Dead Space - nie do końca się zgadzam że zakopali tą serię na amen. Pewnie, nie ma co porównywać DS3 do DS1 pod względem jakości, jednak nie ukrywam że nawet "trójka" mi się podobała i bawiłem się przy niej znakomicie. A już na pewno lepsze podejście takie, z nowymi IP które niekoniecznie są bezbłędne (patrz Amalur albo Titanfall), niż totalnie leniwa "coroczna premiera" tego samego, reskinowanego Battlefielda. A już tym bardziej takiego który przedstawiał *jakiś* potencjał, który został pogrzebany gdzieś pomiędzy planem finansowym a "bezpieczeństwem wydania". SimCity - słyszałem dużo złego, ale się o tej produkcji nie wypowiadam - Miejskie Symulatory jako takie nigdy mnie specjalnie nie interesowały, może poza czasami Tropico 3 :) Z Battlefrontem - nie zapominaj jeszcze o Battlelogu, Battlepackach (Imperial Supplies?), poszatkowaniu mapek pomiędzy 4 (albo i 8...) DLC, oraz 2 edycjach Imperial/Rebel po 80 dolców, oraz dwóch edycjach Imperial Moff i Rebel General po 120 dolców :D
-
A ja dodam jeszcze jedno - jeżeli lubisz/kochasz książki Stephena Kinga, to zagrać w to musisz :) Alan Wake od początku do końca (przynajmniej dla mnie) sprawiał wrażenie historii rodem spod pióra mistrza horroru - i to głównie z uwagi na ten klimat wybaczyłem produkcji jej liniowość i raczej monotonną walkę.
-
Ja to wiem, Ty to wiesz - jednak nie umniejsza to mojego bólu na myśl jak dużo nowego EA kiedyś potrafiło nam dać, jeszcze całkiem niedawno. Oba Bad Company, seria Dead Space, Mercenaries i Kingdoms of Amalur - świetne gry, mające własny charakter, styl, potencjał. Dlatego też (oj, naiwny ja!) miałem nadzieję, że EA wraz ze studiem Visceral postawią na oryginalność i pokażą że dalej mają ten pazur co jeszcze kilka lat temu. Teraz, to aż boję się myśleć co "wspaniałego" wyjdzie z nadchodzącego Star Wars: Battlefront, bo jak na razie Moc podpowiada mi, że szykuje się katastrofa xD
-
To nie do końca tak, są gry w których dubbing jest wspaniały, i ba - nadaje klimatu grze. Wszystkie RPGi od Black Isle, z Tormentem na czele ("szpicuj się!"), Warcraft, Diablo, Heroes, Dragon Age czy Skyrim - w tych produkcjach jakość dubbingu była spot-on, znakomita i bezbłędna. Problem to leży w jakości dubbingu Battlefieldów jako takich - bo poza Bad Company 2 ze znakomitą obsadą, każda jedna odsłona BF była pod względem polskiej wersji koszmarna - mdła, sztywna, bez charakteru. BF3, 4, teraz Hardline - w porównaniu do którejkolwiek z wyżej wymienionych, dubbing tych produkcji jest po prostu.. straszny.
-
Niestety, muszę Cię rozczarować - zarówno w Empiku, jak i w takim Saturnie, gra w tej chwili już jest bestsellerem numer 1 :( Nie powiem, bo jakoś(ć) nowego Battlefielda mnie też zawiodła. I to nie tylko dlatego, że jest to skromny i "wykastrowany" BF. Boli mnie przede wszystkim fakt, że przy odpowiedniej ilości pracy i odważniejszym podejściu mogłaby to być świetna gra policyjna, taka której nie dostaliśmy od czasu SWAT4, 10 lat temu. Przy doświadczeniu i wielkości studia, przy budżecie - Hardline mógłby być czymś o wiele więcej niż "corocznym" BF''em :(