Vojtas

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    10079
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Vojtas


  1. Dnia 14.06.2014 o 00:10, Arcling napisał:

    Gra nie prezentuje się powalająco. Cały czas wygląda to głównie na miks kilku popularnych
    w ostatnim czasie tytułów, nie oferując zbyt wiele od siebie. Również nie zapowiada się
    na jakąś ciekawą fabułę. Ot, kolejny "mroczny" bohater po przejściach.


    Bo to nie jest gra, którą się kupuje dla fabuły. Fabuła będzie (po prostu) jako pretekst do rozwałki i nic ponad to. Oczywiście TG będzie mówił co innego, ale od początku było widać, że walka jest tu gwoździem programu.


  2. Dnia 12.06.2014 o 18:15, Henrar napisał:

    Grałeś czy nie, jesteś fanem gatunku czy nie - Ty za ten remake nie płaciłeś. Gdybyś
    to zrobił - to masz prawo dyktować warunki.


    A czy ja dyktuję warunki? Czy mam jakiekolwiek wtyki w Sony czy Disneyu? Nie. Wyrażam swoją dezaprobatę i mam do tego pełne prawo. Jeśli nie podoba Ci się, że wyrażam wysoce krytyczną opinię, możesz ignorować moje posty. Problem solved.

    >> Sugerujesz, że Twoja postawa jest jedyną prawidłową? Jeśli istotnie tak uważasz,
    >> to oświadczam, że NIE, nie jest.

    Dnia 12.06.2014 o 18:15, Henrar napisał:

    Jest o tyle prawidłową postawą, co zdrową, bo nie tracę życia na narzekanie


    Tracisz. Narzekasz, że inni narzekają. Jedno narzekanie zastąpiłeś drugim. Brawo.

    Dnia 12.06.2014 o 18:15, Henrar napisał:

    - port begging (to nie do Ciebie). Wyjdzie na platformę, którą posiadam - spoko. Nie
    wyjdzie - mi to lotto, ktoś moich pieniędzy nie chce.


    Nie czujesz żadnego emocjonalnego związku, ale są tacy, którzy czują - im nie jest wszystko jedno. Na szczęście Twitter, FB i oficjalne fora sprawiły, że komunikacja z deweloperami i wydawcami jest łatwiejsza niż kiedykolwiek.


  3. >> Gra nie jest praktycznie w ogóle zoptymalizowana, więc przypuszczam, że wersja finalna
    >> będzie wyglądać lepiej. Nie ma się co łudzić; aby oglądać W3 w pełnej krasie, należy
    >> mieć mocny sprzęt. Nie ma się jednak co spieszyć z modernizacją, sprzęt może stanieć.

    Dnia 12.06.2014 o 15:08, GosuPl napisał:

    Skąd wiesz że nie jest praktycznie w ogóle zoptymalizowana?


    Bo taki wniosek wyciągnąłem po przeczytaniu, że grafika będzie wyglądać jeszcze lepiej. Trudno optymalizować gorszą grafikę, nieprawdaż?


  4. Dnia 12.06.2014 o 14:36, Henrar napisał:

    Nie potrzeba refleksji i głębi do zaakceptowania faktu, że Grim Fandango to projekt komercyjny
    przede wszystkim i ktoś za jego odświeżenie zapłacił dolarami i ma prawo paru rzeczy
    od tego wymagać.


    Ja też - jako ktoś, kto w przygodówki gra od ponad 20 lat - też mam prawo wymagać, wyobraź sobie, szczególnie jeśli macza w tym palce sam Twórca, czyli Tim Schafer.

    Dnia 12.06.2014 o 14:36, Henrar napisał:

    Ależ jak najbardziej należę do grupy docelowej, bo grałem w Grim Fandango i chciałbym
    go sobie przypomnieć. W przeciwieństwie jednak do Ciebie, PS4 planuję zakupić i zagram
    w niego właśnie tam.


    OK, każdemu jego porno.

    Dnia 12.06.2014 o 14:36, Henrar napisał:

    A nawet gdybym nie planował, to bym grał w pozostałe gry. O Bayonettę
    też nie płaczę a WiiU jakoś kupować nie zamierzam. Da się? Da się.


    Sugerujesz, że Twoja postawa jest jedyną prawidłową? Jeśli istotnie tak uważasz, to oświadczam, że NIE, nie jest. Powtarzasz to już któryś raz - taka hipnoza na mnie nie działa.


  5. Dnia 12.06.2014 o 14:16, Janek_Izdebski napisał:

    I nie odpowiedziałeś na mój drugi post skierowany do Ciebie, Vojtas. Szkoda...


    Bo nic więcej do dodania nie mam. Poza tym, że cdp.pl sprzedaje fizyczne kopie ze steelbookiem. Nie liczyłbym jednak na żadne klucze w środku. To, że udzielam się na oficjalnym forum, nie oznacza, że mam dostęp do strategii handlowych przedsiębiorstwa. A nie mam.


  6. Dnia 12.06.2014 o 01:56, GosuPl napisał:

    Jeżeli to prawda to albo gra jest niesamowicie dobrze zoptymalizowana, albo nie chodziła
    na maksa :)


    Gra nie jest praktycznie w ogóle zoptymalizowana, więc przypuszczam, że wersja finalna będzie wyglądać lepiej. Nie ma się co łudzić; aby oglądać W3 w pełnej krasie, należy mieć mocny sprzęt. Nie ma się jednak co spieszyć z modernizacją, sprzęt może stanieć.


  7. >> A powinno. Może wtedy nie patrzyłbyś na to wszystko przez pryzmat zer i jedynek.

    Dnia 12.06.2014 o 13:54, Henrar napisał:

    To jest o wiele prostsze podejście niż żal do twórcy o to, że zrobił grę na platformę,
    której nie mam. Za dużo gier mam do ukończenia, by się tym przejmować.


    To jest o wiele prostsze podejście i przez to wyprane z jakiejkolwiek głębi i refleksji. Na Twoje szczęście (jak pisałem wyżej) nie należysz do grupy docelowej, więc to nie Twój problem. Zaakceptuj fakt, że inni mogą mieć poważne zastrzeżenia. "Deal with it"? NEVER!


  8. >> Sytuacja się zmieniła

    Dnia 12.06.2014 o 06:29, Henrar napisał:

    A co mnie obchodzi gdybanie, że się zmieniła i w ogóle?


    A powinno. Może wtedy nie patrzyłbyś na to wszystko przez pryzmat zer i jedynek.

    Dnia 12.06.2014 o 06:29, Henrar napisał:

    Nikt inny jakoś do Disney''a się nie pofatygował, nie zaproponował
    zrobienia remake''u Grim Fandango


    Znaczy masz wgląd w dokumentację i życie firmy?

    Dnia 12.06.2014 o 06:29, Henrar napisał:

    Zrobiło to Sony - nawet jeżeli była konkurencja do tego
    (w co wątpię), to akurat propozycja Sony wygrała.


    A czy ktoś twierdzi że nie? GF powstaje na platformy Sony (mam nadzieję, że tylko w pierwszej kolejności) - to jest fakt, a z faktami nikt tu nie dyskutuje.


  9. Dnia 11.06.2014 o 22:06, Henrar napisał:

    Gdyby istniała możliwość odświeżenia Grim Fandango wcześniej, już dawno ktoś by to zrobił. Jakoś przez ostatnie 15 lat takiego remake''u nie widziałem.


    Sytuacja się zmieniła: Disney kupił imperium Lucasa, a wraz z nim prawa do wszystkich jego wytworów. A zatem po drugiej stronie znaleźli się ludzie, z którymi da się negocjować. To jest raz. Dwa - crowdfunding stał się szansą dla wszystkich gier oldschoolowych, dał im drugi oddech. Właśnie dzięki Kickstarterowi i sukcesom zbiórek na gry przygodowe Activision dał szansę Jane Jensen na wykonanie Gabriela Knighta HD, który wyjdzie za kilka miesięcy. To, że Sony wyłożyło kasę nie oznacza, że nikt inny by tego nie zrobił przez następne 10 lat. Robienie z Sony jakiegoś reanimatora gatunku (a takie można odnieść wrażenie czytając niektóre posty) jest jakimś absurdem, bo przez lata lali sikiem prostym na przygodówki.

    Dnia 11.06.2014 o 22:06, Henrar napisał:

    Sony wyłożyło kasę - gra wychodzi na PS4/PSV. Tak działa biznes.


    http://37.media.tumblr.com/tumblr_kq22s5afDf1qzma4ho1_400.jpg


  10. Dnia 11.06.2014 o 14:38, Morrdin napisał:

    Wyłóż kase na to żeby Grim Fandango powstało na PC .


    Gdyby była zbiórka na Kickstarterze, to bym wyłożył.

    Dnia 11.06.2014 o 14:38, Morrdin napisał:

    Bo aktualnie to twórca decyduje
    na jakię platfromt gra ma się pojawić .


    Nie twórca, tylko właściciel licencji w porozumieniu z inwestorem. Twórca (Schafer i DF) mogą doradzać, sugerować i przekonywać, ale decyzję podejmą inni.

    Dnia 11.06.2014 o 14:38, Morrdin napisał:

    Sony wyłożyło kase na wersje HD więc nic dziwnego
    że ta gra powstaje tylko na PS4 i nie ma w tym nic złego


    Jeśli powstanie tylko na PS4, to jest w tym dużo złego. Niemniej wszystko wskazuje na to, że żadna klamka nie zapadła - pochodni jeszcze nie zapalam, ale widły już naostrzone.


  11. Dnia 11.06.2014 o 16:57, Arcling napisał:

    Sam na GTX660 Ti musiałem grać z wyłączonym ubersamplingiem, bo za dużo wydajności
    to zżerało. Tutaj pewnie będzie tak samo, a i jeszcze chwalili się specjalnymi efektami
    dla futra.


    Bo ubersampling od samego początku był bardziej ciekawostką niż faktycznie istotną cechą. Już nawet pomijam fakt, że wyraźną różnicę widać dopiero na monitorze pokaźnych rozmiarów. Z ubersamplingu korzystał niewielki ułamek graczy.


  12. Dnia 10.06.2014 o 22:58, aope napisał:

    A dziwisz mu się po tym, jak spektakularną klapą okazał się być GF? Bo ja nie.


    Nawet na klasyczny przygodowy gameplay jest popyt - tyle że jest to nisza, a nie rynek masowy, więc myślenie w kategoriach robienia nie wiadomo jakiego szmalu, jest myśleniem wyłącznie życzeniowym. O tym popycie świadczy chociażby poparcie kampanii na Kickstarterze. Dlatego ludzie wsparli oldchoolowe filozofie gameplayu jak Age of Decadence, Pillars of Eternity czy Wasteland 2. Ale wszystkie te gry to po prostu nisza.

    Dnia 10.06.2014 o 22:58, aope napisał:

    Sugerujesz, że jakby zarobili meliony $$$ to nie byłoby sequela? Ciekawe :)


    Sugeruję, że robienie bezpośredniego dalszego ciągu byłoby naginaniem logiki, a przez to zwykłym odcinaniem kuponów od sukcesu GF.


  13. Dnia 10.06.2014 o 22:49, Lordpilot napisał:

    Dziś można się spierać dlaczego tak się stało, ale fakty są takie - świetne recenzje,
    nagrody i splendor. Gra nietuzinkowa, ale sprzedaż zerowa - blacharze nie docenili.


    Ekhem, Beyond Good & Evil - gra znakomita, sprzedaż niska. Świat nie docenił? Nie, po prostu Ubisoft dał ciała z reklamą, a po drugie na podobny termin ustawił premierę Prince of Persia: Sands of Time. Podobnie było z LucasArts, które wówczas zaczęło stawiać na masowe klepanie gier z cyklu Star Wars, kompletnie zaniedbując marketing. I to w sytuacji, gdy na rynku furorę zaczęły robić stosunkowe młode gatunki, gwałtownie zaczęła się rozwijać rozrywka online, Internet i nowa generacja konsol - to wszystko zaczęło spychać cały gatunek na margines powszechnego zainteresowania, a LucasArts nadal nie robił wiele, by grę sprzedać. Masakra. Ta gra mogła być kasowym przebojem tak jak BG&E, ale tak się nie stało. :/

    Dnia 10.06.2014 o 22:49, Lordpilot napisał:

    Sam również nie rozumiem Vojtasa - przecież to jest sytuacja typu win-win.


    Win, jeśli gra wyjdzie na PC i Maki. Wtedy złego słowa nie powiem.


  14. Dnia 10.06.2014 o 22:35, aope napisał:

    > Znaczy nie jestem prawdziwym fanem?
    Fanem pewnie jesteś, ale jeśli przepychasz się o takie coś, to w sumie sam nie wiem :/
    Jeśli jakas firma chciałaby przywrócić do życia mój ukochany tytuł i zrobić to dobrze,
    to zamiast wyzwisk na k rzucałbym radosnym dzięki.


    Jak gra ukaże się na PC, to podziękuję. Jako pierwszy.

    >> podczas gdy całe mnóstwo czeka na Steamie na swoją kolej.

    Dnia 10.06.2014 o 22:35, aope napisał:

    Każda wymówka jest dobra, a wszystko i tak sprowadza się do priorytetów :P


    Owszem, a granie nie jest dla mnie priorytetem.

    Dnia 10.06.2014 o 22:35, aope napisał:

    A teraz na spokojnie przeanalizuj sytuację i jeśli naprawdę Ci zależy, to pomyśl, że
    ten remaster GF może być szansą na dwójeczkę.


    Historia Grim Fandango jest skończona. Jakiekolwiek sequele będą totalnie z czapy. Schafer powinien raczej zrobić kompletnie nową grę przygodową - problem w tym, że dzisiaj on nie chce zrobić gry z gameplayem podobnym do GF. Broken Age jest tego przykładem.

    Dnia 10.06.2014 o 22:35, aope napisał:

    Bo wcześniej szans na nią nie było, no bo jak mogły być, skoro sprzedaż
    na blaszakach nie dobiła ponoć nawet do 100k kopii?


    Szans na nią nie było, bo LucasArts/Disney nie zwykł pozbywać się żadnych licencji. Mentalność psa ogrodnika.


  15. Dnia 10.06.2014 o 22:13, aope napisał:

    Nie bardzo rozumiem te dyskusję. Za remaster GF kasę wyłożyło SONY. Żaden kickstarter,
    żadne petycje (lol), tylko SONY. Gdyby nie SONY, to nie byłoby tematu.


    A któż może wiedzieć, co by się stało w przyszłości? Może Schafer sam by wyszedł z tą inicjatywą, a Disney pokryłby koszty? Albo Schafer znalazłby innego wydawcę, który nie myśli kategoriami "albo na moich platformach, albo szukajcie gdzie indziej"? Dokładnie tak samo zrobiła Jane Jensen z Gabrielem Knightem.

    Dnia 10.06.2014 o 22:13, aope napisał:

    Dwa - jeśli ktoś jest PRAWDZIWYM fanem,
    to po ogłoszeniu tej wiadomości powinien podziękować, że ktoś chce pokazać ten tytuł
    młodym i jednocześnie nie chce zrobić tego "po łebkach".


    Znaczy nie jestem prawdziwym fanem?

    Dnia 10.06.2014 o 22:13, aope napisał:

    Trzy co wynika z dwa - już dawno składałby preorder na PS4 w podzięce, zamiast tracić czas na przepychanki. O!


    Nie należę do ludzi, którzy kupują nowy sprzęt dla jednej czy dwóch gier, podczas gdy całe mnóstwo czeka na Steamie na swoją kolej.


  16. Dnia 10.06.2014 o 21:18, Henrar napisał:

    > Nie jesteś fanem, nie zrozumiesz tego.
    To już jest kompletny brak argumentów


    Ale jakich argumentów? Rzucasz jakieś truizmy w rodzaju "Wydawca ma prawo robić, co chce". Czy ktoś mówi że nie? Ktoś szykuje ustawę o bezwzględnej realizacji życzeń fanów przez deweloperów znanych tytułów? Masz pretensje, że mam pretensje? Niby niczego nie bronisz, ale de facto bronisz. Nie czytaj, jeśli tak Cię to drażni - zaoszczędzisz swój czas i nerwy.

    Dnia 10.06.2014 o 21:18, Henrar napisał:

    Jestem fanem wielu gier (ot, żeby daleko nie szukać - Halo), których nie ma na platformach,
    które posiadam. I których kupować w najbliższym czasie (o ile w ogóle) nie zamierzam.
    I żyję. Gier jest od cholery. Mam też ciekawsze zajęcia na głowie niż narzekanie, że
    "ten chciwy Microsoft" nie wydaje tego na PC bądź PS4. Ich gra, ich sprawa. Ja tego do
    życia nie potrzebuję.


    OK, świetnie. Tyle że nie o Ciebie tu chodzi. Wiele osób jest emocjonalnie związanych ze swoimi grami. To, że Ciebie to nie interesuje, nie oznacza, że innych też nie i że taka postawa jest jedyną słuszną. Fani będą wywierać presję i chwała im za to. Nie ma nic gorszego niż grono konsumentów potulnie akceptujących każdy produkt i każdą decyzję.


  17. Dnia 10.06.2014 o 20:09, Henrar napisał:

    Gracze mogliby w końcu pojąć, że firma Schafera to prywatna firma i może z nią robić,
    co mu się żywnie podoba, tym bardziej, że remake Grim Fandango przez graczy nie jest
    sponsorowany.


    I co z tego? Grim Fandango ma status gry kultowej, a to zmienia bardzo wiele. Podobnie jak fakt, że Schafer jest osobą publiczną, a nie nieznanym szerzej projektantem. Dlatego przyjmij do wiadomości, że głosy oburzenia - jak mój - są i nie znikną, póki gra nie pojawi się na innych platformach. Bez względu na "prawa i finansowanie". Bo gry - zwłaszcza przygodowe - to nie są tylko produkty, ale twory kultury; Grim Fandango w szczególności.