Halfofpumpkin

Nie jestem w stanie zrozumieć, czemu implikuje mi się, że jestem rasistą tylko dlatego, że uważam, iż rolę Ciri powinna grać kobieta o jasnej karnacji. Ba, nawet już nie tyle co powinna grać, co fakt, że nie należały wyłączać białych kobiet z kastingu do tejże roli. Czy to już nie jest rasistowskie? Moim zdaniem ten felieton jest napisany na pompie tzw. "lewactwa" by pokazać jak źli są ci "prawacy", podczas gdy większość odbiorców ma to po prostu gdzieś i najzwyczajniej w świecie uważa, że na Ciri pasuje bladolica, albowiem tak właśnie była opisana w książce. Jest też wolność słowa, skoro i pan Sławek popłynął ze swoją opinią, to moja jest taka, że chcę białą aktorkę gdyż taki jest jej pierwowzór literacki. Jestem rasistą? Być może. Zapytajmy moich znajomych, którzy nie są Polakami ani też białymi ludźmi, bo o dziwo tacy także czytali Wiedźmina (oczywiście, sława zyskana dzięki grze. I wspaniale!) i teraz pytanie. Czy oni też podnoszą sztandary husarii by ratować polski wąs przed zgnilizną z Zachodu? Też są rasistami i konserwatywnymi januszami? Ludzie, opanujmy się. Jako naczelny "rasista" stanął bym w pierwszy szeregu krytyki jakby chciano w roli Szaki, wodza Zulusów, obsadzić białego. Krytykowałbym białą Czarną Panterę. Krytykowałbym Ofirczyków i Zerrikan, gdyby byli grani przez bladolice twarze o włosach koloru anielskiego blondu. Dlatego też jako fan Wiedźmina od długich lat, krytykuję ograniczenie kastingu na Ciri tylko dla aktorek będące BAME. (Oczywiście, jeśli są to prawdziwe przesłanki. Nadal pamiętajmy, że nie zostało to oficjalnie potwierdzone.)  Uważam więc, że ten felieton jest nietrafiony, słaby i do tego podparty tak beznadziejnymi, typowo polskimi (O zgrozo!) zabiegami stylistycznymi. Zacząć z pompą! O tym jak janusze z husarskimi skrzydłami jadą bronić białości Ciri, bo przecież tylko nosacz sundajski z wąsem może mieć problemy w tej kwestii! Bronić Sapka! Niechaj bębny wojny już biją a my ostrzmy nasze kopie. Jaja ktoś sobie robi?  "Czerwone sztandary uniosły się wysoko, by łopotać na wietrze w promieniach słońca wolność. Bo oto nadchodzi, czarna fala rasistów, niczym morze błota się wylewa. Bij, zabij rasistów! Wbij w grunt tych, co ośmielają się wskazywać odrębność od ksiażki! A niechaj tylko powie który, że kolor skóry się mu nie podoba! Nasze klingi pokryje nowa czerwień, naszych wrogów. Cwałujmy więc na rasistów!"  Też tak potrafię ale pytam się, po co? Moim skromnym zdaniem, jest to trochę naplucie w ryja czytelnikom i ci, którzy się nie zgadzają, są de facto sprowadzeni przez pana Sławka do postaci konserwatywnych husarzy z imieniem na J.  Szczerze mówiąc, jestem już zmęczony tą wojną o rasizm. I tym bardziej jestem zawiedziony, że takie tematy są poruszane na gram.pl, gdzie oczekiwałem ostoi spokoju, w której łączy nas miłość do gier.