Hej ! Trochę porobisz to się dorobisz. Ja kiedyś tez zbierałem na PS1 czy PSX długo, dzieci darły mordę z głodu, rachunki w plecy, żona się w domu wałkoniła itd. W końcu słonko wstało, dzieci wykopałem z domu, żonę zagoniłem do pracy. Teraz po opłatach lekko ponad dycha zostaje. Się ma to się teraz kupuje.