Jeden lubi kozy z nosa a drugi zapach pomarańczy. Ja też nie przepadam za spolszczeniami a dubbingów nie znoszę. Gothic to inna historia bo oryginał był niemiecki. Wiedźmin jest polski więc tutaj polska wersja jest dla mnie bazowa. W pozostałe gry dużo chętniej zagrałbym w wersji oryginalnej. Podobnie z filmami - jeśli jest dubbing, omijam film z daleka. Nigdy nie oglądam też filmów z lektorem, który zawsze skutecznie zabija dramatyzm, zagłuszając przy tym i aktorów i muzykę. Niestety z powodów dubbingu musze wiele gier sprowadzać zza granicy co czasem jest zarówno kosztowne jak i kłopotliwe. Wiele z gier najpierw słysze w demach w wersji oryginalnej i potem nie chcę grać w wersje zdubbingowane. Nie wyobrażam sobie grania po polsku np. w Diablo 2 czy Warcrafta 3 (mam te gry sprowadzone zza granicy), albo choćby GTA (na szczęście tej gry nikt "nie rusza"). Po trzech pierwszych częściach Broken Sworda po angielsku nie potrafię się nagle przestawić na głos Szyca. Szkoda że CDP nie może wydawać dwóch wersji językowych (tak jak Cenega w większości przypadków) - wtedy wszyscy byliby zadowoleni...