Remember_The_Name

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1544
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Remember_The_Name

  1. Remember_The_Name

    Kandydat spoza układu! Zapraszamy do debaty!

    Właśnie chciałem napisać to samo :D Moderator powinien chyba zamknąć ten wątek do niedzielnego wieczora ;]
  2. Remember_The_Name

    Gra w Kalambury ;]

    Zgadza się, zadajesz ;]
  3. Remember_The_Name

    Gra w Kalambury ;]

    Kategoria - gry komputerowe
  4. Remember_The_Name

    Kwasy by Jasió, James & SiniS

    Genialna strona wspomagająca akcję reklamową firmy robiącej blendery. Gość w białym fartuchu miksuje wszystko, co się da, poczynając od coli i kurczaka (co razem tworzy drinka o nazwie cochicken), a kończąc na kiju golfowym, grabiach i np. tym: http://www.willitblend.com/videos.aspx?type=unsafe&video=novell :P Wszystkie ciekawe filmy znajdziecie tu: http://www.willitblend.com/videos.aspx?type=unsafe ;]
  5. Remember_The_Name

    Zdjęcia forumowiczów

    Uciekaaaj! Budo, cinus` i RobeN będą zabijać za niepodpisanie zdjęcia :P BTW, sznurowadło Ci się rozwiązało ;]
  6. Remember_The_Name

    Klara i Marek Lenc - Temat ogólny

    Ja tu ostatnimi czasy rzadko bywam, więc czuję się w pełni usprawiedliwiony, że nie zauważyłem od razu ;P @ Krakers15 Faktycznie, to bardzo możliwe, że panna Croft miała trochę wspólnego przy kreowaniu Klary :) Podobieństwa są uderzające - poczynając od wspólnej płci ;P, a na zamiłowaniu do broni kończąc ;] Z tym, że Lara się tak często nie kaleczy ;]
  7. Remember_The_Name

    Gothic II: Noc Kruka (temat ogólny)

    Bandyci atakują Cię dopiero gdy drugi raz zagadasz z Dexterem lub gdy zaatakujesz jednego z nich. Wtedy też w pobliżu wieży pojawia się Greg. Ostatnio kupiłem sobie specjalnie zwój Deszcz Ognia i wytłukłem nim prawie wszystkich bandziorów na raz, żeby mi Greg expa nie zabrał ;D
  8. Remember_The_Name

    Klara i Marek Lenc - Temat ogólny

    No proszę, seryjny rysownik Marek L. do nas zawitał ;] Ech, pamiętam człowieka jeszcze z czasów zachwycania się prasą wydawnictwa na "S". Co prawda, Klary jeszcze wtedy na oczy nie widziałem, ale i tak podziwiałem gościa za prostą kreskę i niezłe pomysły. A co do samej Klary, to co tu dużo mówić - fajna babka :P Zastanawia mnie, czy istnieje osoba, która stała się pierwowzorem dla tej postaci :)
  9. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Nie, za bardzo kręciłeś. 99,9% niewinności? Proszę Cię... Teraz? Nie... Jutro :P
  10. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    O kuramać... Byłem przekonany, że głosujemy tylko do 22:00 (przyzwyczajenie z poprzednich edycji), a tu proszę :) Miałem iść pograć w NK, ale jeszcze zbyt wiele może się tu wydarzyć :D DonCarleone > Ja jestem na pewno niewinny, a Yarr na 99.9%!! I ty na 99.9% też! Wiesz, co możesz sobie z takimi tekstami zrobić? Prawdopodobnie nic :P Pisz wprost, o co Ci chodzi i dawaj argumenty, jeśli uważasz, że możesz być czegoś pewien, albo milcz :P
  11. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Oczywiście chodziło o Dona, sorki za literówkę, ale dosyć istotna jest ;] Brawa dla panów od liczenia głosów, dozgonna wdzięczność ;]
  12. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Luzik, słyszę to każdego dnia :P Szczerze powiedziawszy, to nie bardzo wiem, co tu się dzieje :D Przed chwilą wpadłem na forum, przeczytałem bełkot Furra, odpowiedziałem, przerzucam stronę, a tu Dan raz wygląda na kataniego, zaraz potem nie wygląda, ludzie przerzucają się zmianami głosów... I co jest w końcu, remis? LifaR, już wiem, że w szkole czytać uczyli, a liczyć? Dobrze policzyłeś? :P
  13. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    O czym Ty w ogóle do mnie rozmawiasz? "Oczywiście, w pewnych przypadkach jest to konieczne, ale to jest zdecydowanie przesadą w tych okolicznościach." W lipcu może spaść śnieg, ale to zdecydowanie nietypowe, by śnieg padał w lipcu. I jeszcze jedno - karzesz mi poczekać na obronę osoby zainteresowanej, ale gdy jej nie ma, sam się za to bierzesz. Żal Ci kolegi z mafijnej drużyny? I jeszcze jedno odnośnie zdania "Trochę bez sensu jest oskarżać i linczować nie dając możliwości obrony". Przecież w ten sposób oddaje się 90% głosów w tej grze, w regulaminie nie jest napisane, że trzeba się dać komuś obronić, zanim panie decyzja o linczu. Zresztą, gdzie nie daję Yarrowi możliwości obrony? Blokuję mu wejście do tematu, czy co? Jeżeli te argumenty pokrywają się z tym, co sam myślę, to jak najbardziej - wygodnie. Czy łatwo? Nie powiedziałbym, bo na tym etapie gry nie można być w pełni przekonanym co do swojego głosu. A to, że nie siedzę w temacie cały dzień, to nie Twój problem, widać mam lepsze rzeczy do roboty. Yarr A za to tej nocy zginę, a jutro się ze wszystkiego wywiniesz? Nie, nie, nie będzie tak łatwo. Jeśli rzeczywiście jesteś niewinny, to podziękuj za mój głos Furrowi. Żeby nie jego próba obrony Twojej osoby, rozważyłbym głosowanie na kogoś innego, a tak zostaję przy swojej poprzedniej decyzji.
  14. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Radosław Tomasz Niejadek nie mógł doczekać się dotarcia na miejsce. Transporter wlókł się, jak gdyby przewożono nim rodzinę hipopotamów z teściową na pokładzie. W pewnej chwili przyszedł mu do głowy sposób na nudę, w którego realizacji miał mu pomóc kultowy tekst z jednego z jego ulubionych filmów. Radosław przesunął się na przód pojazdu, nachylił się do ucha kierowcy i krzyknął: - Daleko jeszcze? *************** Lincz - Yarr Dlaczego? Najpierw pisze, że ariwederczi jest dla niego podejrzanym numer jeden, a zaraz potem podczepia się pod głos Dona. A Don jest tym, który zdaje się bardzo dużo analizować, więc za jego tokiem myślenia może pójść więcej osób. Ze strony Yarra jest to bezpieczna zagrywka, choć w świetle jego własnych analiz - pozbawiona sensu. Stąd mój głos.
  15. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Radosław Tomasz Niejadek milczał niemal przez całą podróż. Poprzedniego dnia stracili jednego człowieka, teraz już trzech. - Mam nadzieję, że nie będziemy ginąć zgodnie z zasadą ciągu geometrycznego - chciał zażartować Niejadek, by chociaż trochę poprawić nastroje siedzącym w transporterze żołnierzom. Nie wyszło, odpowiedziało mu tylko kilka westchnień, jęk zawodu. Postanowił zmienić temat. - Wie ktoś, co nas czeka jak już dojedziemy na miejsce? *************** BTW, glizda, dlaczego to ja musiałem być tym, który kopnął Kukiego w twarz? :P Bo głosowałem ostatni? I jeszcze tak brzydko do niego powiedziałem, cham ze mnie ;]
  16. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Hyhy, w całej swojej - może niezbyt długiej, ale zawsze - forumowomafijnej karierze nigdy nie oddawałem głosu w linczu na początku dnia. Zbyt wiele ciekawych rzeczy może się jeszcze zdarzyć do wieczora, by działać tak pochopnie, jak zrobił to Kukowsky ;]
  17. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Nie mogę się z Tobą zgodzić. Mafii opłaca się każde zachowanie. Gdyby zawsze działała stereotypowo, ta gra nie miałaby najmniejszego sensu. To właśnie jest jedna z ciekawszych rzeczy w FM :)
  18. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Wcześniej napisałem za to "Hum, hum, a tak się zastanawiałem, kto pierwszy (i kiedy) przyczepi się do mojej zmiany poglądów i wskaże ją jako możliwą podstawę do bycia zdrajcą, tym samym rzucając na siebie moje podejrzenia. I proszę, nie musiałem nawet długo czekać :)" Uczyli w szkole czytania ze zrozumieniem? :P
  19. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Taaak, a skąd Ty to wiesz?
  20. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Radosław Tomasz Niejadek nie wierzył własnym uszom... - Zachowałeś się jak Zdrajca Wielkiej Rzepy, a tacy są jeszcze gorzej traktowani, niż Ci co się w ogóle nie nawracali... Zasłużyłeś na śmierć! - grzmiał Kukowsky. - Proszę, proszę... - odpowiedział Niejadek - Jeszcze wczoraj byłeś miłującym wszystko i wszystkich oGurem, dziś pokazujesz swoje prawdziwe oblicze. ******************** Lincz - Kukowsky Bo za szybko i zbyt zdecydowanie zalinczował, korzystając z okazji, że moja postać sprowadziła na siebie podejrzenia. Już nawet nie chodzi o to, że oddał głos na mnie (no, może troszeczkę ;P).
  21. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Hum, hum, a tak się zastanawiałem, kto pierwszy (i kiedy) przyczepi się do mojej zmiany poglądów i wskaże ją jako możliwą podstawę do bycia zdrajcą, tym samym rzucając na siebie moje podejrzenia. I proszę, nie musiałem nawet długo czekać :) ariwederczi No właśnie ;] BTW, ari, staram się pisać fabularnie, a wczorajszego wieczora zginęło trochę więcej żołnierzy, bym miał zauważyć wyłącznie śmierć jednego człowieka, którego znam jeden dzień :P ********************** Radosław Tomasz Niejadek podniósł się z podłogi, głośno ziewnął i przeciągnął się. Miniona noc przypomniała mu czasy, gdy był buddystą. Nie, żeby miał okazję je już zapomnieć, wszak było to raptem kilka dni temu... No, ale nieważne, od wczoraj był bowiem szczęśliwym ateistą. Przysiadł w kącie i zajął się polerowaniem broni. - Nikt i nic nie będzie rządziło moim losem. Tylko ty i ja, dziecino - Niejadek był tak bardzo zajęty polerowaniem, że nie zauważył zbierającej się wokół niego grupy żołnierzy. Patrzyli na niego jak na idiotę. - Kiedy wojna się skończy, pojedziemy nad morze, tam postrzelamy sobie przy świetle księ... - w zdanie wszedł mu śmiech kilku mężczyzn. Radosław podniósł głowę i zarumienił się - No tak, jasne, jakbyście wy nigdy nie rozmawiali ze swoimi pistoletami...
  22. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Radosław Tomasz Niejadek nie mógł uwierzyć w to, co działo się jeszcze kilkanaście minut temu. W obliczu zagrożenia, otoczony ścielącymi się gęsto trupami kolegów, z uczuciem bezradności, także i on chwycił za broń. - Czy... czy wy widzicie, co ja zrobiłem? Ja... zabiłem tę cebulę... Zobaczcie, tam widać jedną warstwę, tam drugą, o, a tu jest trochę szczypiorku - Niejadek przecierał oczy, jednak nie wiadomo, czy ze zdumienia, czy przez wylewający się z cebulich resztek sok. - A wiecie, co jest w tym wszystkim najdziwniejsze? Że mi się podobało! Wiecie, wierzyłem już chyba we wszystko, w co się dało. Ale żadne bóstwo nie dało mi takiej pewności siebie, jak ta maszynka - stwierdził Niejadek i spojrzał na trzymany w rękach niewielki pistolet. Zaraz potem podszedł do leżącego nieopodal, na wpół żywego warzywa, wycelował mu prosto między oczy i, zanim oddał strzał, popisał się znajomością angielskiego - Greetings from Earth, punk :P
  23. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    Rzucanie w warzywa chemikaliami, próby spalenia... Radosław Tomasz Niejadek miał dosyć słuchania o bestialskich metodach, jakimi można pozbyć się zielonych braci z kosmosu. Jedynym sensownym pomysłem, o jakim usłyszał tego dnia, był ten dotyczący arki. - Mhm, widzę, że Guru ukończył już budowę swojego pojazdu - ucieszył się Niejadek - O, i nawet postanowił skorzystać z mojego projektu :)
  24. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    - W takim razie, jako rolnik, możesz pomyśleć o tym, dlaczego warzywa zaatakowały. A kto nawozi ich mniejsze ziemskie odpowiedniki, co? Kto trzyma je w dusznych szklarniach i pod foliami? Kto obiera je żywcem ze skórki? I wreszcie kto je zjada? My, ludzie! Po prostu się przyznaj, że chcesz mieć monopol na zabijanie i móc złośliwie uśmiechać się kiedy zajadasz się bigosem albo sałatką z pomidorów.
  25. Remember_The_Name

    Forumowa Mafia

    - A kto czci najeźdźców? - zdziwił się Radosław - My czcimy Wielką Rzepę, a warzywa, które spadły na naszą planetę, są tylko częścią jej boskiego planu. Mówię wam, wystarczy pokazać im, że je kochamy, porozmawiać, przytulić... No, powiedzcie, czy nie znajdujecie w swoich sercach choć odrobiny miłości? :) I jeszcze jedno, zobaczcie, co znalazłem kilka dni temu na swoim mailu, czy to nie słodkie? http://www.brainwashstudios.com/vegetarian-rhapsody.html