Solidny_pan

> Chciałbym grę w uniwersum SW tak wspaniałą jak trylogią Mass Effecta. Daleko nie trzeba szukać, ci sami twórcy zrobili KotORa, a Obsidian KotOR II.

> Czyli innymi słowy, do generowania losowych planet wykorzystywane są parametry, dla których > liczba wszystkich możliwych kombinacji wynosi tyle, ile podano w newsie. > > Ale po raz pierwszy widzę by ktoś mówił o tym jak o "wielkości" świata. > > To tak jakby ktoś stworzył sobie grę z losowym generatorem map, gdzie przy generowaniu > można podać liczbę (seed) długości 10 cyfr, a potem się chwalił, że jego gra ma 10 000 > 000 000 map. Nie, to nie jest losowo generowany świat, tylko proceduralnie. To znaczy, że za każdym razem i dla każdego jest identyczny. Poza tym cały ten czas spędzają na tym, żeby to wszystko trzy mało się kupy, a nie wyglądało jak coś, co jak sam napisałeś, można sobie wklepać w kilka sekund i się chwalić.

Strona Zanzibaru podana w artykule nie działa. Nowy adres to: metalgearsolid.pl

> Większość ludzi kupiło tą grę nie czytając recenzji po wyjściu bo jak pamiętam było zapowiadane > chyba ponoć 4-8godzin rozgrywki a tu w 7 min można grę zaliczyć omijając niepotrzebne > rzeczy. > > Jak tak dalej ludzie będą się w jajo robić to i za dema będzie w końcu płacić hahaha 7 minut to speed run, którego samo wyuczenie się na pamięć zajęło mi z godzinę zabawy. Ja wbiłem w Ground Zeroes 8h luzem. Sprzedałem, żeby jeszcze mieć co robić jak kupię PS4 (grałem na ps3).

Jak ja NIENAWIDZĘ określenia "indyk". Nie wiem, może jestem pretensjonalny ;)

Niektóre gry mają takie wyprzedaże, że tańsze po prostu nie będą jeszcze przez długi czas, więc nie widzę nic złego w wyposażaniu się w nie przedwcześnie. Sam mam osobną listę "Never played" na Steam i te gry czekają aż się za nie zabiorę. Zanim je ukończę, dojdzie pewnie masa innych i procent się nie zmieni - tylko tytuły. Nie mam w planach masterowania każdej gry, ale spróbować i pobawić się kilka godzin - na pewno. Tylko eRPeGi i RTSy wydłużają ten proces ;)

Oto lekcja o prototypach i czemu służą :)

> No i po co im się tych skradankowych etapów zachciało, jak się czyta recenzje gry, to > bez nich średnia na metacritic byłaby chyba większa o 10 punktów. Niestety czasem wywalenie całych fragmentów bywa zbyt bolesne dla ambitnych twóców. W dodatku mogli uznać, że jeszcze bardziej stracą na opinii jeśli gra będzie krótsza. Kto ich tam wie.

> > A że pierwszy odcinek jest bardzo emocjonujący i zazwyczaj najbardziej szokujący > ponieważ > > panowie z Telltale stosują się zapewne do reguły Hitchcocka. > > marketingu chyba > > porównaj wszystkie sezony s&m, bttf, hectora et caetera Hmm grałem w BTTF i TWD i w obu przypadkach nie czułem równi pochyłej. Widać to dość indywidualna kwestia. Marketing nie ma wiele wspólnego z tempem gry, a jak już, to wersji demo.