Silyen

@Archosung: Ale to jest odnośnie jednej planety a nie całego świata.

> Obejrzałem porównanie obu wersji i, no cóż, w kilku miejscach wersja na PS4 wygląda lepiej, > natomiast w ogólnym rozrachunku bardziej podoba mi się wersja na PC. Spodziewałem się > więcej po przeskoku z UE3 na UE4. A jaki ma sens porównanie PC UE3 z PS4 UE4? Nie lepiej byłoby obejrzeć porównanie PC UE3 vs PC UE4? Zakładam, że ustawienie grafiki na PS4 są niższe niż max na PC.

"Gdyby to był projekt nowego studia, nie powiedział bym słowa. Wiadomo od czegoś trzeba zacząć." W sumie to jest. ;) To że główny projektant ma n lat doświadczenia, to już inna sprawa. :) "Gra może będzie dobra, ale brakuje w niej oryginalności. Różne klasy jak w TF2/Overwatch" Może coś pomyliłem, ale zerknąłem na szybko na stare newsy w necie i wydaje mi się, że Project Bluestreak był zapowiedziany wcześniej niż Blizzard ujawnił Overwatch. To tak gwoli ścisłości. Mnie LawBreakers też trochę przypomina UT i to jest jakiś argument, żeby może kiedyś dać grze szansę. Tylko póki co rozgrywka wydaje się być za wolna. No i liczę, że jednak pojawi się coś ciekawszego niż ta pokazówka z pre-alphy.

@Soul1: sidu44 miał chyba na myśli pełne playthrough a nie jakiś tam filmik promocyjny (skoro wypowiedział się też na temat fabuły).

To jest tylko wersja polska gameplayu, który był dostępny nieco wcześniej po angielsku (tak, wtedy był przeznaczony dla Amerykanów itd.). Jeśli nie byłoby takiej wersji, jak zwykle byłoby oburzenie, że to polska gra, a Polaków traktuje się jak klientów gorszej kategorii. Ogólnie to już jest szukanie (nota bene bardzo na siłę) do czego tylko można by się przyczepić. Odnośnie porównań do Skyrima, które gdzieś tam się przewijały: osobiście nigdy nie grałem w Skyrima, ale jeśli są mody, które sprawiają, że wygląda on tak dobrze jak obecnie W3, to dobrze byłoby podać przykładową konfigurację sprzętową wymaganą do płynnej gry z takimi modami. Inna sprawa że jeśli sama gra poza tym jest stosunkowo płytka i uboga, to porównania grafiki mogą nie do końca mieć sens, gdy z kolei druga porównywana gra ma do zrobienia dużo obliczeń w tle, na co też potrzebne są odpowiednie zasoby. Oczywiście można porównywać samą grafikę niezależnie od tego, czy gra zawiera poza tym jakiekolwiek inne elementy, ale czy jest sens?

Moje trzy grosze. Wybaczcie, jeśli ktoś poczuje się dotknęty albo umniejszony w jakikolwiek sposób. Jeśli ktoś zajmuje się tylko renderingiem w programe typu 3ds Max, to jego optymalizacja skupia się na wyglądzie / fizyce mniej lub bardziej widocznych elementów. Oczywiście jest to wymagające, ale jednak przy okazji pełnoprawnej gry, gdzie użytkownik może wykonać różne czynności, różnie ustawić view point i to wszystko trzeba wziąć pod uwagę, proces ten jest jeszcze bardziej złożony i nie można tego tak bezpośrednio porównywać. Jeśli chodzi o samego Wiedźmina i downgrade/nie-downgrade widzę to w ten sposób (postaram się, żeby było najbardziej obrazowo i łopatologicznie, jak umiem): - Na początku mieli zaimplementowany jedynie jakiś tam fragment nazwijmy to logiki działajacej w tle (żyjący świat i te sprawy), co mogło zajmować np. 30% zasobów referencyjnej maszyny. W takim razie pozostałe 70% można było poświęcić tylko i wyłącznie na wyświetlanie obrazu, w czego efekcie mieliśmy efekt wow i opad szczęk (tak, w końcu next gen!). - Później zaimplementowali pozostałą logikę działającą w tle, co zaczęło wymagać np. 60% zasobów. Łącznie mamy zatem 130%, zbyt małą liczbę klatek, ból głowy ekipy, co tu zrobić, żeby doświadczenia z gry były lepsze. Po długiej i mozolnej optymalizacji docieramy do 115% bez widocznej utraty jakości grafiki. Ale zostało jeszcze 15%. Co tu zrobić? Wyciąć logikę przechodniów w mieście i tym podobne rzeczy, nad którymi ktoś pracował pół roku i tylko spawnować ich, jeśli wiedźmin podejdzie, czy może jednak obniżyć detale graficzne, bo jednak uczucie przebywania w żyjącym świecie jest najważniejsze? Dobra, to pójdźmy na kompromis i obetnijmy 10% na grafice i nieznacznie uprośćmy symulację mieszkańców (zysk 5%). Wiem, piszę zasadniczo to samo, co już było wspomniane wcześniej. Jedyne na co chcę zwrócić uwagę, to fakt porównywania buildów gry z zupełnie innych etapów produkcji. Jeśli na począku wiele systemów nie było jeszcze zaimplementowanych, to logiczne jest, że dostępne zasoby maszyny zostały wykorzystane. Niekoniecznie musiało to mieć na celu oszukiwanie graczy odnośnie ostatecznej jakości grafiki. Gdyby celowo ustawili niższy poziom detali mając w zapasie 50% mocy komputera (i dalej jedynie przewidując docelowy poziom grafiki), to byłoby wręcz nielogiczne i jedynie powodowałoby narzekania typu "jaki ten Wiedźmin 3 brzydki - w końcu już mamy nową generajcę konsol, a on wciaż wygląda jedynie jak ładniejsza dwójka z otwartym światem".

> Chciałoby się powiedzieć - a nie mówiłem? Ciekawe tylko, ile im zejdzie na produkcji. > To trochę dziwne ogłaszać projekt tuż po rozpoczęciu prac. Pozwolę sobie zacytować siebie "To jest po prostu projekt open source dla subskrybentów UE4". Żeby ktoś udzielał się w projekcie open source, to ktoś musi o nim wiedzieć. A poza tym tysiące nowych developerów będzie mogło na bieżąco śledzić rozwój projektu z wykorzystaniem tego silnika, przeglądać changesety na różnych poziomach zaawansowania, branche etc. Czyli idealny tutorial i szkoła tworzenia gier na UE4.

> Niby tak, ale źródła mają być udostępnione każdemu. To czy takie freeware to nie wiem. To jest po prostu projekt open source dla subskrybentów UE4 (źródła i możliwość tworzenie pull requestów dla posiadających dostęp do ich organizacji na githubie), a gra freeware dla wszystkich pozostałych. Dziwi mnie, że w praktycznie na żadnym portalu nie potrafią wprost nazwać rzeczy po imieniu.

Ja tam odradzam kupowanie tutaj gier cyfrowych. Podczas promocji urodzinowej kupiłem Deponię 2 na Steama, a zamiast klucza dostałem niby działający przez dwa dni link do pobrania wersji no-DRM, z którego nota bene nie dało się pobrać gry. A pomoc techniczna mimo upłynięcia już niemal 2 miesięcy dalej nie raczyła odpowiedzieć na żaden z wysłanych maili.

Dokładnie, ale jakoś nikt o tym nie wspomina. Dlatego nie podoba mi się zmienianie nazwy czegoś, co chyba jako pierwszy wymyślił Gibson (symstymy - ang. simstim) i przedstawianie jako własnego, rewolucyjnego motywu. :) Aczkolwiek ogólnie uwielbiam cyberpunk, więc i tak się cieszę, i mam nadzieję, że do gry przeniosą też trochę klimatu Ciągu. A Cyberpunka jako systemu RPG akurat nie znam. Może ktoś się orientuje jak się ma klimat i świat z Trylogii Ciągu do świata stworzonego przez Mike''a Pondsmitha?

@Nagaroth: Przeklejam tekst z innego serwisu o grach. "Oryginalny Half-Life wydany został w 1998 roku. Black Mesa: Source, jego odświeżona edycja wykorzystująca ulepszoną wersję silnika Source użytego w Half-Life 2, jest przygotowywana od 2005 roku. Ten fanowski projekt obejmuje zbudowanie gry na nowo – autorzy nie wykorzystali w swojej produkcji ani skrawka oryginalnego kodu Half-Life’a. Wymagało to stworzenia około dwóch tysięcy modeli, pięciu tysięcy tekstur, nagrania grubo ponad dwóch tysięcy efektów dźwiękowych oraz sześć i pół tysiąca linii dialogowych. Black Mesa: Source będzie udostępniana za darmo, wystarczy mieć w posiadaniu grę wykorzystującą silnik Source." Wielu chciałoby być tak "leniwymi" jak autorzy tej odświeżonej wersji. ;)

Miało być "z besztania". Czemu na tym forum nie ma opcji edit? oO Edit: Aha, jest przez jakiś czas. ;)

@Up: A bo to tylko Asus ma tablety z klawiaturą? Ponadto tutaj klawiatura jest jednocześnie okładką. Widzę, że dużo osób nie ma nic sensownego do powiedzenia, ale czerpie wyjątkową satysfakcję za besztanie MS(/Apple/dowolna inna firma, której nie lubisz, bo tak) z byle jakiego powodu. Jak bedą znane ceny i czas działania na baterii, to wtedy będzie można coś więcej powiedzieć. Mnie osobiście zaciekawiła wersja Pro i może kiedyś skuszę się na coś takiego, jak już potanieje o 50%. ;)

Jeśli chodzi o jakość, to wystarczy wejść na gametrailers i wybrać wersję HD. Powinno być trochę lepiej. ;)

W SDK do Kinecta jest wbudowana biblioteka do rozpoznawania mowy i dzięki temu w przypadku Kinecta mogą coś takiego zrobić stosunkowo małym nakładem pracy i czasu. Ponadto jaki interes ma Bethesda w dodatkowej kasie dla MS? (skoro już rzucacie hasłami w stylu "MS chce kasy i to wszystko tłumaczy")

@Up: Właśnie. Dobre pytanie.

Jak to trafnie ująłeś, największym problemem jest tu duża ogólnikowość i sformułowania typu "przynajmniej", "jakakolwiek" etc. Jeśli już coś się podpisuje, to powinno być konkretnie i rzeczowo napisane, żeby była jednoznaczna, prawidłowa interpretacja i nie było miejsca na nadinterpretacje, nadużycia i nadgorliwość. Bo jeśli niby ma nas to do niczego nei zobowiązywać i ma tylko wyrazić naszą wolę respektowania praw i walki z podróbkami, to takie coś można napisać od ręki w kilku zdaniach i bez wielu lat pertraktacji. Ponadto nie podoba mi się podejście typu "podpiszemy, a później będziemy się zastanawiać, czy to, co podpisaliśmy jest dobre". Czy przypadkiem kolejność nie powinna być odwrotna? Czyli najpierw głosowanie w Parlamencie Europejskim, Sejmie itd. poprzedzone faktyczną, jawną, merytoryczną debatą z udziałem wszystkich zainteresowanych stron, a dopiero później skłądanie jakichkolwiek podpisów.

Buu ;( co najmniej na jedno pytanie źle odpowiedziałem i bynajmniej nie jest to ostatnie...

Chodziło mi o NK ...a może promocja cieszyła się takim powodzeniem, ż już wszystko zostało wykupione...

Tylko co to ma być? Gra jest niedostępna i nie można skorzystać z promocji.