Bobo

Dlaczego oni sa tacy uposledzeni umyslowo, ze nie odrozniaja 250$ od 250Euro? Czy oni mysla, ze Europa to taki bogaty "kraj"? Toz to sie lepiej oplaca sprowadzic Wii ze Stanow - z kosztami przesylki wyjdzie taniej!

Aaaaa! Ale szok!! To moja aukcja :D:D Polecam wszystkim, kupujcie :D

Chcialem tylko uscislic, ze mam podobne poglady, a nie zupelnie odwrotne, jakby wskazywalo, ze sadziles, skoro wszystko mi to wylozyles. A co do "frajestwa" to jest czesty problem... jak mowie koledze: "zamawiam sobie CoH", to ten sie dziwi po co, przeciez mozna sciagnac. To uderzam pierwszym argumentem: to piractwo. Ten w smiech. Dobra, ten argument smieszy. Strzelam drugim: mam szacunek dla tworcow tej gry, bo zrobili dobra gre. Ten na slowo szacunek troche zrozumial, ale dalej nie przekonany. No to rzucam trzeci - najskuteczniejszy: chce grac w CoH w sieci, a bez oryginala nie dziala. - Taki argument do niego trafil. Jestem uratowany - nie wyszedlem na frajera. Ale gryby gra nie miala multi... to bym dla niego mogl byc frajerem.

Proszę. Czytać. Powoli. Co. Dalej. Następuje: Ja nie usprawiedliwiam, ja nie chwale piractwa! Ja tylko i wylacznie szukam odpowiedzi na pytanie: dlaczego ono istnieje i dlaczego ludzie sciagaja piraty. Znalezienie odpowiedzi pozwoli na szukanie rozwiazania. Natomiast stwierdzenie: to jest taka sama kradziez jak kradziez samochodu - nie przyblizy nas do rozwiazania. Dlaczego? Bo jest pewna sprzecznosc: dlaczego, skoro to taka sama kradziez, ludzie piraca gry, a nie kradna samochodow, batonow w sklepie (mimo, ze baton w sklepie jeszcze tanszy i "szkodliwosc" jeszcze mniejsza)? Te sprzecznosc probuje od kilku postow rozwiazac. Dzieje sie tak dlatego, ze ktos kto bierze plyte i ja kopiuje, bierze ja od kogos znajomego (co w wersji przyspieszonej polega na sciaganiu z sieci od "znajomych") i powiela. Robi dwa z jednego. I "wyglada" na to, ze nikt nie stracil. Nie widac dlugofalowych konsekwencji tego czynu. Jeszcze jest druga sprawa i tez nie wolno jej zaniedbywac: nie kazdy kto sciagnal/przegral sobie gre/film, gdyby nie bylo takiej mozliwosci, kupilby sobie oryginal. Tak na dobra sprawe tylko pewien % by to zrobil i jestem sklonny powiedziec, ze niewielki procent. Dlaczego tak sadze? Bo mam kolegow, ktorzy gier nie kupuja. Chcieli by zagrac w WoW, albo "darmowego" i taniego GW, ale nie zagaraja, bo oryginala nie kupia. Nie tyle, ze ich nie stac - gdyby sie postarali to by sobie kupili - oni po prostu nie wyceniaja zabawy z dana gra na te kilkadziesiat zlotych. Jak jest za darmo, to zagraja, ale jak nie to nie i problemu nie bedzie. Takze oczywiscie, piractwo to zlodziejstwo, ale mowiac, ze jest dokladnie takie samo jak kradziez w sklepie czy na parkingu, nie przyblizamy sie do znalezienia rozwiazania. Jest to kradziez, ale wyglada zupelnie inaczej i trzeba inaczej do niego podejsc, zeby je rozwiazac. Kradziez przedmiotow jest dla zlodzieja o tyle trudna, ze okradana osoba nie chce ich oddac. Natomist przy kopiowaniu plyt - okradani (tzn. kto inny jest okradany, a raczej pozbawiany mozliwosci zysku) sami chca oddac do powienia swoje dobro - udostepniaja na sieci gre, albo daja plytke i mowia: "wez se przegraj". Takze trzeba inaczej podejsc do piractwa, niz do innej kradziezy, aby problem rozwiazac. Przyrownujac do kradziezy samochodow nie rozwiazemy problemu. I tylko tyle chcialem powiedziec w moich wypowiedziach. Ze trzeba na to zwrocic uwage, a nie wrzucac cale zlo do jednego worka.

Ja tylko mowie tak jak jest, tzn.: szary czlowiek nie kradnie nikomu samochodu, bo ten drugi by go wiecej nie mial i nim nie jezdzil. Natomiast szary czlowiek piracac tego, ze ktos inny w cos nie zagra. Tu lepszy przyklad: nikt nie ukradnie czegos (jakiegos przedmiotu) od np. swojego brata albo innego czlonka rodziny, ale bez zadnego problemu wezmie gre/film i sobie przegra - nie bedzie czul absolutnie zadnych wyrzutow - bo ten czlonek rodziny dalej bedzie te gre/film mial. Ja chce to uzmyslowic, nic wiecej. Naprawde nie rozumiem po co to negujesz, skoro tak jest. Tu nie ma co negowac - tu raczej trzeba pomyslec co z tym zrobic, a nie zaprzeczac, ze tak jest. Zaprzeczyc jest wygodniej....

Wlasnie porownanie tego do jakiejkolwiek innej przestepczosci jest kluczem - tego sie nie da porownac. Kazda inna kradziez zabiera komus cos. Fizycznie. Ktos nie moze tego wiecej zobaczyc/uzyc/przeczytac/posluchac. Natomiast w piractwie nikt fizycznie nie traci mozliwosci dalszego uzywania/ogladania itd. Po prostu druga osoba zyskuje ta mozliwosc. "Dobro" sie "magicznie" mnozy, bez zadnych strat. Perpetum mobile. Wiec naprawde trudno cos z tym zrobic. Dlaczego nikt nie piratuje kart graficznych? Bo to fizycznie nie mozliwe, zeby taka karte skopiowac za darmo.

Nowy pomysl to kodowanie pakietow oraz przesylanie miedzy wieloma komputerami zanim dotra do celu - tak, zwieksza to czas sciagania i ilosc danych przeslanych, ale jest nie do namierzenia i nie do sprawdzenia co jest w srodku. Pelna siec rozproszona. I dalej bedzie sie to robilo jednym kliknieciem... narazie takich sieci nikt nie uzywa, ale juz sa odpowiednie programy, bo wydluzaja czas sciagnia wiele razy. Ale nie kropna stron w jakichs trzecich krajach. Moga najwyzej zrobic spisek na DNS-ach, ale wtedy powstana przekierowania na adresy IP... a zreszta, ZAWSZE ktos cos wymysli, zeby bylo latwo i "przyjemnie"... tacy to ludzie sa - pomyslowi. Genialne wynalazki ktos wymysli, a ktos uzyje do zlych celow: rozszczepienie atomu -> bomba atomowa..., a Einstein zrobil to, bo go zapewniali, ze uzyja tego wynalazku do celow pokojowych.

Vista bedzie lepsza - to po prostu ewolucja, na gorsze nie idzie. Tak powinien XP wygladac i dzialac od razu - Vista to doszlifowany XP, z mnostwem niepotrzebnych efektow graficznych. Za pare lat kazdy bedzie mial Viste. Po prostu tak jest. Dobrym systemem byl tez Win 2000 i co? Teraz kazdy ma XP. Powoli wszyscy sie przesiedli. Ale MS robi po chamsku - DX10 tylko w Viscie to chwyt marketingowy i tyle... Juz widze amatorow maniakow, ktorzy przerobia DX10 na Win XP i gry pod DX10 beda dzialac na XP :)

Ale jak? Przeciez programy tworza amatorzy, nie zadne firmy, a serwery dzialaja w krajach, w ktorych prawo nie stanowi problemu. A internet laczy wszystkich... no to jak? Jestem po prostu ciekawy jak.

Cos takiego: //wylosowanie liczby srand ((int) time (NULL)); int iWylosowana = rand() % 100 + 1; cout << "Wylosowano liczbe z przedzialu 1-100: " << endl; int iWprowadzona = 12345; // jakas spoza zakresu int iIleProb = 0; // proby: while (iWprowadzona != iWylosowana) { cout << "Wprowadz liczbe: "; cin << iWprowadzona; iIleProb += 1; if (iWprowadzona < iWylosowana) cout << "Liczba jest zbyt mala, Sproboj jeszcze raz:" << endl; else if (iWprowadzona > iWylosowana) cout << "Liczba jest za duza, Sproboj jeszcze raz:" << endl; else cout << "jest ok" << endl; }

Mnie sie nie podoba dystrybucja gier online - brak pudelka, instrukcji, calej "otoczki", klimatu... Nie mowiac o braku super wydan gier, jak ostatnio CoH. A cena takiego wydania online wcale nie jest mniejsza (vide Dreamfall na oficjalnej stronie, albo Half-Life 2). Pudelka to jest to, a piraci zawsze beda, jak patrze na przestrzen lat to pamietam rewolucyjne systemy zabezpieczen, ktore ma chwilke zachamowaly piraty, ale tylko na chwile - zaraz pojawiala sie odpowiedz grup pirackich, ktore zlamia absolutnie kazde zabezpieczenie. Jedyna droga to gry online, jak Starcraft, WoW, ktore do gry w sieci wymagaja numeru do gry. Aczkolwiek slyszalem o graniu w WoW bez oryginala na jakichs serwerach... to musi byc porazka. Takze tylko gra po sieci moze rozwiazac piractwo, ale taka gra, ktora wymaga serwerow online do gry, ktore musza byc stale kontrolowane. Nie zwykle serwery jak w Quake, gdzie kazdy moze taki postawic. Dopoki cena nosnika gry/filmu bedzie znikoma, dopoty bedzie sie odbywalo kopiowanie. Jak sie kupuje samochod to widac za co sie placi - wazy on te kilkaset kilogramow, natomiast cena plyty DVD to kilka groszy w produkcji masowej. Na tym polega wlasnosc intelektualna.

Zobaczcie to: http://www.icm.edu.pl/festiwal/2006/pliki/opisy/025.html Ludzie z CDP i CDP RED beda gosmy na wykladzie o tworzeniu gier komputerowych! Ja ide z pewnoscia :-)

Demo chodzi bardzo plynnie, jesli ustawie textury na najwyzej medium (mam "tylko" 128 mb ramu na karcie) - reszta moze byc na full. Textury w grze sa dosc rozmyte, ale taka jest cena za mozliwosc zrobienia bardzo duzego zblizenia, a nawet ogladania walki prawie jak z FPP i dalej grafika jest swietna. U kolegi na grafice Radeon 9550 trzeba bylo wziasc wiekszosc ustawien na low, i niestety gra sporo traci na jakosci, ale plynnosc jest zawsze swietna. Zadnych zaciec. Takze zawsze wybierajcie Automatic settings, a potem sami podwyzajcie wszystkie ustawienia o jedno oczko (albo dwa) i gra dalej bedzie dzialac plynnie :)

Juz za kilka dni zamawiam! Gierka jest super :) A jak zamawiac - to od razu kupą! Mam dwa pytania: jak zamowie CoH EK z darmowa przesylka to czy jak dodatkowo zamowie jeszcze 3 gry, z czego dwie to duze objetosciowo - Antologie Blizzarda - to one wejda do tej darmowej przesylki? I: czy nie szykuje sie promocja na Antologie Blizzarda? :)

Mi sie tak WCG spodobalo, ze za kilka dni kupuje Starcrafta i gram, gram i gram :D Moze jakas promocja na Antologie Blizzarda sie szykuje?

Ale wpadka :/ To mnie wkrecili...!

Popieram - Misja Kleopatra to mistrzostwo swiata :) Zaden Shrek czy jakikolwiek inny film nie moze sie rownac :) Najlepsza komedia na swiecie :D

Polskie tlumazczenie czasami daje lepszy efekt niz oryginal. Dla przykladu: Bill Brama w oryginale nazywa sie Bill Gate, co jest jednoznacznym wskazaniem na Billa Gatesa, natomiast u nas, to, ze chodzi o tego Billa, nie jest powiedziane wprost - trzeba sobie przetlumaczyc i mimo, ze to proste, to jednak nie jest to wprost, tylko... tez kazdy wie o co chodzi, ale nie wprost :) To mi sie podoba.

No co Ty?? A np. amunicje dekoracyjna? Znalazlem takie naboje na allegro, po 2 zl za sztuke - sa przewiercone, niezdatne do uzycia - takie cos chyba mozna miec?

Uwaga! Oglaszam petycje :) My podpisani (jak sie podpisujecie to nie piszcie tylko "podpisuje" tylko jakis wartosciowy komentarz) chcemy aby w skrzynce walaly sie luski po nabojach, a przynajmniej jedna :D

Co do tej skrzynki po amunicji: dostajecie je od wydawcy gry? Bo widzialem, ze inne kraje tez takie pudelka beda mialy. Czy moze kupujecie od Wojska Polskiego? :) Ciekawi mnie czy te pudelka sa autentyczne, tzn. czy w nich naprawde kiedys byla amunicja, a moze byly na wojnie? czy tylko sa wyprodukowane na podobizne oryginalnych?

Tekstury mam ne medium, bo mam tylko 128 mb ramu na grafice, przez co tekstury sa rozmyte jak woda... Czytalem na forach, ze inni tez maja pixelowate cienie, a nawet na screenach w pismach sa zabkawane cienie. Gdzies znalazlem, ze jest to bug w sterownikach procesorow AMD, bo mam takie pixelozy w innych rts-ach takze. Mam nadzieje, ze cos z tym zrobia, bo podczas gry to nie przeszkadza, ale podczas cut-scenes sa duze zblizenia i wtedy widac pixeloza straszna. A filmik z inwazji na Normandie byl najpierw renderowany, a potem plynnie przeszedl w real-time - to bylo mistrzostwo :D

Jedyne co mi sie nie podoba w grafice to cienie - na max ustawieniach ząbkują, aliasują, czy jak to nazwać. Macie podobne problemy? Zauwazylem to tez w innych grach strategicznych ostatnio... dziwne. W Rise of Legends demo do tego stopnia to bylo brzydkie, az wylaczylem cienie w ogole. W CoH tak bardzo nie przeszkadza, ale brzydkie jest. Macie podobnie?

Gralem w demo i nie moge sie doczekac premiery!! Ta gra po prostu wymiata! Ciekawe jak na multi...

Chodzi mi o powiedomienie przed eliminacjami, ktore byly miesiace wczesniej.