krzywan

No może, ale czy to jest dzieło na miarę "dark side of the moon" czy "in the court...". Moim zdaniem - raczej nie. ale podkreślam moim zdaniem. W ogóle nie wiem czy tez macie takie wrażenie, że muzyka rockowa mimo wszystko podupada. Niby są jakieś zespoły, niby grają, ale w mediach to raczej tylko słychać albo "tylko wielkie przeboje", albo recytację łysawych sfrustrowanych chłopców z blokowisk. Marzy mi się renesans rocka, ale takiego ambitniejszego, takiego właśnie jak dream theater chociażby. Ale chyba już się nie doczekam :) Świat się skomercjalizował.

Nie wiem, ale z tego co pamiętam to nagranie to raczej Rock - operą bym go nie nazwał. Raczej było to nagranie w stylu Metallica S&M czyli grupa + orkiestra - niezbyt udane przedsięwzięcie moim zdaniem. Wracając do Dream Theatre to nie mogę powiedzieć, że panowie nie wymiatają i nie mają świetnego warsztatu - ja sam ich lubię posłuchac od czasu do czasu. Moim zdaniem jednak taka grupa może najwyżej byc poprawna - ale nigdy nie nie stworzy czegoś wybitnego, legendarnego. Tak samo było z King Crimson - dopóki oprócz Frippa był Lake to był tam nastrój i mam wrażenie, że ten nastrój po pierwszych płytach zaczął się ulatniać - powoli, ale skutecznie. Zresztą to nawet dobrze się stało, że Greg Lake opuścił King Crimson bo powstał wspaniał grupa Emerson, Lake & Palmer ! -pamięta ktoś jeszcze?

Staraj się utrzymać w jednym poście, ok? A co do dream theater to miałem kilka ich płyt obsłuchanych i powiem szczerze, że maja panowie niesamowity warsztat, tak jak king crimson. Ale z king crimson mam taki problem, że w nowszych czasach ich twórczość zaczęła mi bardziej przypominać "matematykę" niż "klimat". Takie moje odczucie.

OK, sorry - niedokładnie doczytałem.

Wszystko? Musisz być nie lada fanem, aby podchodził Ci każdy eksperyment muzyczny tych panów ;-)

Lepiej na jakieś 25 utworów wszechczasów - zwykle 10 jest do przewidzenia: "stairway to heaven", "brothers in arms", "child in time", "bohemian rhapsody" itd. Dziesięć utworów to trochę dla mnie za mało:)

Indian Summer - tak, mam płytę o tymsamym tytule z 1971r. (BTW to mój rocznik ;). Grupa to obrosła mianem jakieś legendy albo niedoszłej rewelacji itd. ale miom zdaniem jest to muzyka, która nie odbiega od standardów prog rocka z tego okresu. Mnie osobiście nie powaliła. Generalnie lubię muzyke starą (czy tez w starszych klimatach), ale rzadko kiedy zespół w całości - raczej pojedyńcze płyty. Moja dzieisiątka ulubionych klasycznych płyt (kolejność bez znaczenia): 1. Genesis - Foxtrot 2. Pink Floyd - Atom Heart Mother 3. Pink Floyd - Wish You Were Here 4. Pink Floyd (he, he) - Animals 5. Jethro tull - Thick As A Brick 6. Dire Straits - Love Over Gold 7. Yes - Close To The Edge 8. Genesis - Nursery Cryme 9. Krimson - Lizard 10. Supertramp - Breakfast In America i Crime Of the Century To są moje "evergreeny", których moge słuchać zawsze.

DNO !!!

Może i łatwiej, ale jak to zrobić?

Hmm, mam podobny problem ze zmianą konta email. Zmieniłem konto na nowe, ale (nie wnikając w przyczyny), chciałbym wrócić do mojego starego konta email. Niestety, aby to zrobić musze potwierdzic zmianę na koncie - a to już zostało przeze mnie zlikwidowane. Pisałem dwa razy do CDP, ale bez rezultatu, tzn. nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Szkoda. Chyba trzeba załozyć nowy profil, ale żal mi stracić uskładanych wpln. Piszę posta w nadziei, że Soleila może wpadnie na niego przypadkiem ;)

Dzięki jeszcze raz:)

Jak ktos ma zbędne zaproszenie to poproszę na krzywan[at]vp.pl z góry dzięki

Proponuje rozmówcom zapoznanie się z watkiem o upiększaniu pulpitu gdzieś niedaleko na tym forum i prześledzenie obrazków pod kątem ikon na pulpitach. Ja wiem, że te wszystkie "wiadome" programy same w sobie są legalne, ale chyba nie znajdują się na pulpitach ot tak bez celu chyba...

Witam, wielu z użytkowników tego forum jest w tej szczęśliwej sytuacji, że może cieszyć się z nowych gier, może wydać trochę pieniędzy na nowe, oryginalne gry itp. Pomyślmy także o tych dzieciakach, którym nie jest tak dobrze, których los postawił w nieszczęśliwej sytuacji i które nie mają okazji do tylu radościw życiu. Wszyscy znamy takich ludzi - w szpitalach, domach dziecka, hospicjach, niepełnosprawnych itp. Proponuję, abyście zastanowili się, czy moglibyśmy im jakoś pomóc. W dziale używki wystawionych jest już dużo gier. Co byście powiedzieli na fakt, aby niektórzy z użytkowników zrezygnowali z całości lub części należności za nie i przekazywali te pieniądze na konto z przeznaczeniem dla potrzebujących? Ewentualnie, taka darowizna mogła by być przekazana z wirtualnych pieniędzy, który każdy z użytkowników otrzymuje przy rejestracji gier - może te wirtualne pieniądze mogły by być zamienione na żywą gotówkę przez CPD i przekazane na cele charytatywne. Prosze przemyślcie ten temat i dajcie jakieś propozycje - nie muszą być one kosztowne dla nas, ale przy dobrej woli możemy pomóc potrzebującym. Liczę także na głos CPD w tej sprawie.

A ja zaproponuje taki gadżet/niegadżet: proszę o to, aby w sklepie Gram.pl były dostępne plastikowe opakowania, w których sprzedawane są gry. Nie są one standardowe (ja przynajmniej nie spotkałem ich w sklepach), a w przypadku jakiegoś uszkodzenia czy wyłamania ząbków, w zasadzie nie można go zastąpić.

A ja tam jeszcze zaryzykuję i powiem coś w tej kwestii. Skoro wymaga się od użytkowników, aby respektowali decyzje moderatorów, a kwestie sporne wyjaśniali drogą listowa poza forum, to może takich samych zasad powinni przestrzegać także moderatorzy? W wątku tym wyraźnie widać, że nie tylko powstał spór między moderatorem a użytkownikiem, ale także między dwoma moderatorami. I to spór publiczny. Tylko który z nich ma rację? Obydwaj stosują i przestrzegają tego samego regulaminu. Czy to oznacza, że jeżeli moderatorem jest kNOT to lepiej nie zabierać głosu w niektórych sprawach, a jeśli RobeN to już może być bardziej elastycznie? Paranoja. W zasadzie wątek ten można zamknąć, a wnioski co do tej sytuacji każdy sam sobie już wysnuje.

Rzeczywiście przepraszam, miała to być odpowiedź na post kNOTa. Swoją drogą to dziwne, że dwóch moderatorów, pilnujących porządku na forum na podstawie tego samego regulaminu, może mieć odmienne zdanie na temat tego samego zachowania użytkownika.

Ja tam nie wiem, ale wydaje mi się, że człowiek, który kupił oryginalny produkt i sam go uzdatnił do działania nie łamiąc przy tym prawa ani regulaminu forum nie może być za to ukarany. Troche rozsądku. Ja tam na miejscu moderatora podwyższył mu status i przeprosił.

Warcraft 3 i Children of the nile + nowa, "cichsza" klawiatura. No i oczywiscie nieśmiertelne skarpety :-)

Ale mam nadzieję, że to tylko kris jest zerem;) a nie każdy obywatel na tym forum. Tego by brakowało, żeby zaczęła się dyskryminacja użytkowników o niższym stopniu przez tych o wyższym.

Właśnie trafiłem bombkę na czytając forum. Niebieska. 10wPLN. Potwierdza się teza, że bombki pojawiają się wtedy, gdy ich nie oczekujemy :) Podziekowania dla CDP :)

Precyzuje: Napisałem cenzura "raczej" nie - bo cenzura kojarzy mi się z ograniczaniem swobód wypowiedzi i przekonań, czyli to co jest wtej chwili na Białorusi lub było przed 1989r. w Polsce. Natomiast jestem jak najbardziej za wtedy, gdy umieszczenie czegoś w grze byłoby wprost przestępstwem np. dziecięcej pornografii lub gdy byłoby sprzeczne z zasadmi kulturowymi, dobrago smaku itp. - ktoś już podał w tym wątku przykład strzelania do kobiet w ciąży. Zdaję sobie też sprawę, że granica umieszczania pewnych treści w grach jest dość płynna - mam tylko nadzieję, że twórcy gier nie zaczną jej przekraczać. A z innej beczki - ciekawy jestem, czy zdarzył się przypadek odmowy dystrybucji jakiejś gry przez CDP z uwagi na "kontrowersyjne" treści w niej zawarte. Może ktoś słyszał o takim przypadku?

Temat szalenie ciekawy. Ja powiem tak - nie jestem za cenzurą w grach. Nie jestem także idiotą, który twierdzi, że przez gry ludzie się mordują itd. - to kwestia wychowania, kulturowego otoczenia itp. Jednakże z całej siły popieram ograniczenia wiekowie dla określonych rodzajów gier i oznaczaczenie kategorii wiekowych na pudełkach. Jestem rodzicem i moje dzieci także grają w gry komputerowe. Ja nie jestem w stanie śledzić każdego tytułu i każdej nowości w prasie, stronach internetowych itp. Oznaczenie wiekowe na pudełku z grą parę razy mi pomogło w decyzji, czy tytuł jest odpowiedni dla moich pociech czy nie. Szkoda tylko, że nie respektują tego sprzedawcy. Wiele razy byłem świadkiem w sklepie gdzie przychodził taki 10-letni "brzdąc" z mamą i bez mrugnięcia okiem sprzedawca wciskał im np. GTA czy innego Manhunta, albo i nawet jakiegoś poważnego RPGa (który może i nie jest brutalny, ale zrozumiały dla dziecka też nie). Pewnie ktoś powie, że w tym wypadku mama powinna odpowiednio reagować, ale niestety - nie każda mama się zna i wie, a poza tym ufa sprzedawcy, że ten wie co robi. Zauważyłem także, że pokutuje w naszym społeczeństwie pewien błędny pogląd, iż gry (podobnie jak komiksy czy filmy rysunkowe) są tylko dla dzieci. A potem rodzice mają pretensje do wszystkich, że dziecko naczytało się jakiejś mangi, a tam tylko same bezeceństwa i okrucieństwo. Reasumując - cenzura raczej nie (a jeśli już to z wyjątkami, gdy umieszczenie czegoś w grze będzie stanowiło przestępstwo jako takie, np. propagowanie faszyzmu, pedofilii itp.). Jednakże oznaczenia wiekowe pomagające rodzicom ocenę gry - zdecydowanie tak.

Tak!!! Ja też ją lubię :-) Ja tam najbardziej załuję rozłamu CDP i Atari z powodu Rollecoaster Tycoon 3 i strasznego opóźnienia premiery tego tytułu na rynku polskim. Nie jest to może przebój na miarę NWN2, ale tez kawał porządnej gierki.

Moim zdaniem nie obniżyły - stały się bardziej hmm "mistyczne" - może tak bym to ujął. Pierwszy tom i drugi był chyba bardziej wartki, jeśli chodzi o "akcję".