Dark_elves

Eliminacje w ogóle były dosyć loteryjne. Stosunkowo dalekie miejsce obrońcy tytułu, i co chyba jeszcze większą niespodzianką to to, że Tero Pitkämäki poza finałem

Zgadza się, ale finał kuli jest jutro, a nie dzisiaj.

Stawiam, że w dzień finału kuli na okładce będzie Andreas Thorkildsen:)

Ciekawe kto jutro będzie na okładce oficjalnego biuletynu mistrzostw świata w Daegu:) W pierwszy dzień był Hooker, potem Bolt, Robles, a wczoraj Isinbayeva. Jak wszyscy skończyli nie będę przypominał. Czyżby jakieś fatum?

Pewnie, że dobrze. Mimo, że nie jest już najmłodszym zawodnikiem to kolejny krok naprzód w jego karierze. Waleczny jest chłopak, może się przebije do pierwszego składu.

Bezi_113+1

Kto to?

W naszym sporcie generalnie tak jest, że brakuje ciągłości. Pojawiają się utalentowane jednostki, jednak nie ma później kontynuacji tych sukcesów. Szkoda, że np nie specjalizujemy się w jednej dyscyplinie jak np. Kenijczycy czy Etiopczycy w biegach długich, Holendrzy w łyżwiarstwie szybkim, czy Australijczycy w pływaniu.

Za nami dzień, w którym jeden medal miał być pewny. Skończyło się delikatnie mówiąc średnio. Bo o ile 4 miejsca Lewandowskiego i Tymińskiej należy uznać za sukces, to 9 miejsce Małachowskiego i 10 miejsce obu naszych tyczkarek, to chyba porażka.

Wydaję mi się, że kwestia finansowa może wziąć górę, a w Wolfsburgu za siedzenie na ławie może dostać więcej niż za grę w Lechu. Szkoda by było, żeby przeszedł, ,z drugiej strony w naszej lidze już bardziej się nie rozwinie.

Tak, Małachowski raczej pewniakiem do medalu, nie mówię, że złotego ale po cichu liczę. Może nasza siedmioboistka sprawi dzisiaj niespodziankę. Został tylko bieg na 800m, a to podobno jedna z jej lepszych konkurencji.

No i spoko:) Po co zmieniać coś co sprawdziło się w poprzedniej części:)

Może jutro będzie jakaś przyjemna niespodzianka w biegu na 800 m. David Rudisha raczej poza zasięgiem, ale o kolejne dwa medale na pewno będzie walka:)

Potwierdził dobrą dyspozycję w ostatnich dniach, choć miał też trochę szczęścia, najpierw we wczorajszych eliminacjach, a potem gdy opuścił 5,85, żeby zaatakować 5,90. Mimo tego należy się cieszyć, bo sukces nie byle jaki:)

Wczoraj umówiłem się z kumplami na partyjkę, więc grzechem byłoby nie wypróbować:)

/.../ Podziwiam za wytrwałość. Ja zaczynam oglądać od 11:) Dzisiaj mogłoby coś wpaść w tyczce albo młocie. Fajnie jakby Ziółkowski znowu stanął na podium.

Real zaczął sezon od silnego uderzenia wygrywając z Saragossą na wyjeździe 6-0 Trzy bramki CR7 i po jednej Kaki, Alonso i Marcelo. Ciekawe co teraz pokaże wzmocniona Malaga, która o 22 rozpoczyna mecz z Sevillą.

Magdalena Neuner

Szczęsny zawinił jakoś wybitnie przy którymś z goli? Bo meczu nie widziałem, a na Youtube nie mogę nic znaleźć:)

Falstart Usaina Bolta wyeliminował go z walki o mistrzostwo świata. Nie wiem po co mu było się tak wyrywać do przodu, nawet gdyby został trochę w blokach to i tak spokojnie by wygrał.

Ale wyglądało to nie ciekawie. W momencie gdy spadał na boisko był już chyba nie przytomny bo tak bezwładnie opadł.

Bayer - Borussia 0:0 Miał być wielki hit w Bundeslidze w końcu aktualny mistrz z wicemistrzem a skończyło się bezbramkowym remisem i dwiema czerwonymi kartkami. Lewandowski i Piszczek w pierwszym składzie, a Błaszczykowski dopiero od 80 minuty. Jeśli już jesteśmy przy Bundeslidze warto odnotować asystę Peszki w wygranym 4:3 meczu z Hamburgerem SV

Adidas66+1

Widać, że Fabregas zaczyna rozumieć filozofię Barcelony:) Niby nie zagrali super meczu jak nas do tego przyzwyczaili, ale na zdobycie kolejnego pucharu spokojnie starczyło. Dwunasty za kadencji Guardioli. I co również ważne zagrali na zero z tyłu bez dwóch filarów obrony.

Skusiłem się na drugą połowę meczu Zagłębie- Cracovia, właściwie trochę z nudów i miło się zaskoczyłem:) Sporo akcji z jednej i drugiej strony, dodatkowo Cracovia kończyła w dziewiątkę i przez ostatniej 7-8 minut murowała bramkę:) Od dziś zacznę chyba częściej oglądać T-mobile ekstraklasę:)