kowalov

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    613
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kowalov

  1. Odruch 'na niemca' jest wypracowany od pokoleń, więc nie ma się co dziwić :-)
  2. no niekoniecznie niestety. Skoro leci więce tzn. że więcej pojawi się na AH, a to doprowadzi do tego, że ceny będą niższe :-)
  3. Ciemna strona mocy - jedyna właściwa dla astmatyków ;-)
  4. kowalov

    Dark Souls w złocie

    Te momenty w GOW były po prostu debilne, za to w Demons Souls (i zapewne Dark Souls) nie ginie się przez to, że ktoś głupio zaprojektował, tylko przez to, że coś źle zrobiłeś. W tym właśnie tkwi największa frajda :-)
  5. Limited na PC ? Babolek się wkradł, na dodatek podniósł mi ciśnienie ;-) widzę, że juz poprawione
  6. kowalov

    Ortografia - Po co ona?

    A już bez emotków nie czujemy co autor miał na myśli?. Ach ta młodzież, od wieków zawsze z nimi kłopoty .
  7. kowalov

    Ortografia - Po co ona?

    usmy ->osiem na guże -> gurski Słowa wymienne w niczym tu nie przeszkadzają, ale skoro tu już zajrzałem, a jako przyszły polonista mogę wam powiedzieć że tam naprawdę niektóre głoski jak np. ''h'' i ''ch'' wymawiało się inaczej. Zresztą dla ciekawskich polecam prześledzenie niektórych ''kłopotliwych'' wyrazów i wyjdzie wam czemu jest tak a nie inaczej. I taki apel do wszelkiego rodzaju leniuchów którzy zasady ortografii mają w głębokim poważaniu żeby chociaż zainstalowali sobie Firefoxa i wtyczkę która na bieżąco sprawdza pisownie (oczywiście nie jest doskonała ale lepsze to niż nic). Przez takich ignorantów człowiek czasami sie zastanawia jak dany wyraz się pisze (szczególnie wzrokowcy po tych ''forumowych szaleństach'' mogą mieć kłopot).
  8. Przepraszam bardzo ale ja lepiej wiem z czym potrafię się pogodzić a z czym nie. >Tak - ateiści wymordowali za wiarę setki tysięcy ludzi. W każdej grupie znajdują sie grupy fanatyczne i dlatego nie generalizuje ani nie atakuje religii, aczkolwiek jestem jak najbardziej przeciwny mieszania religii do życia społecznego jak i również oceniania ludzi przez jej pryzmat. Tak samo jak jego przeciwnikom, a to co zrobiłeś teraz jest niczym innym jak oskarżanie. KrzysztofMarek - zgadzam sie w 100% ludzie przyjmują czasami błędne naukowe teorie i w nie wierzą ( i na niektórych również nie działają logiczne argumenty przeciw)
  9. Przecież to były działania o charakterze politycznym a nie religijnym i chciałbym aby takie argumenty były bardziej przemyślane (odsyłam do ''wiary'' Hitlera). Bo co innego działanie gdzie na pierwszym planie jest polityka a co innego gdzie działanie spowodowane jest religia. To tyle na temat nietrafnego argumentu ;-) A co do książki jest szalenie ciekawa, ale trzeba pamiętać że wiedza naukowa nie powala na kolana (raczej używa się tam powszechnej wiedzy do poparcia konkretnych argumentów). Co nie zmienia faktu że polecam ją większości ludzi interesujących się zagadnieniem wiary, ewolucji itd. P.S. Polecam również Samolubny Gen, Fenotyp Rozszerzony i Rozplątanie Tęczy.
  10. kowalov

    Wiedźmin (The Witcher) - temat ogólny

    Nieprawda, grając równolegle z bratem w tym ''decydującym'' momencie zrobiliśmy tak samo, natomiast zakończenia mieliśmy zupełnie inne. To jest właśnie wypadkowa twoich działań a nie jeden czy tam dwa wybory i już wiesz jakie będzie zakończenie.
  11. Ale chodzi o porównanie przyjemności grania. A mnie Wiedźmin sprawia właśnie identyczną przyjemność
  12. kowalov

    ZOSTAŁEM OSZUKANY NIEDOSTAŁEM EK !!!

    Odbierz maila i przeczytaj co jest napisane, potem przeczytaj jeszcze raz i tak do skutku aż zrozumiesz. Poza tym na forum roi się od postów tego typu. P.S. Czytanie nie boli
  13. kowalov

    Wiedźmin (The Witcher) - temat ogólny

    Mógłbym Athlon 3000+ 2,2 GHz (podkręcony do 2,5 GHz), GF 6600 GT 126 MB (podkręcony - ale niewiele ;-)), 1,5 GB RAM DDR, do tego kartę Creative X-Fi. Zresztą powiem tak, sami pokombinujcie z ustawieniami bo np. niektórym drobne zwolnienia nie przeszkadzają (mnie okropnie).
  14. kowalov

    Wiedźmin (The Witcher) - temat ogólny

    Do mnie paczuszka dotarła wczoraj rano, ale usiadłem do niej około 17 (po przyjściu z pracy). Tak jak usiadłem tak skończyłem grać gdzieś około 2 w nocy. Powiem tak ostatni raz tak się czułem grając w w Baldur''s Gate''y, Icewind Dale''e i Tormenta. Nie powiem obawiałem się ponieważ jestem ogromnym fanem literatury Sapkowskiego, a Wiedźmina w szczególności. Ale od początku. Intro - hmm naprawdę ciekawe, długie, wspaniale zrealizowane tylko że moje wyobrażenie strzygi było zupełnie inne (ale na tym właśnie polega piękno literatury) Oczywiście menu, opcje itd. są poukładane logicznie i co najważniejsze intuicyjnie. No ale dość o menu''sach, czas zacząć grać. Powiem tylko tyle że mam już dość leciwy komputer i w związku z tym opcje ustawione mam na średnie. Sam początek gry zrobiony całkiem dobrze ale...no właśnie, powiem wprost nie podoba mi się. Przede wszystkim zostaliśmy rzuceni od razu w wir walki. A walka, jak sami wiemy, jest nowością. I prawdopodobnie w tym tkwi mój początkowy sceptycyzm. Po całym zamieszaniu i dynamice fabularnej przechodzimy do gry ''jako takiej'' i wtedy można powiedzieć że gra zachwyca. Tak, tak zachwyca i nie boję się powiedzieć tego słowa. Od strony technicznej o grafice nie będę wspominał bo jak już wspomniałem nie gram na najwyższych detalach (aczkolwiek gra działa mi płynnie), za to muzyka gra sobie cichutko w tle i potęguje całą atmosferę. Naprawdę utwory ''wpadają w ucho'' i bardzo miło słucha jej się w pracy ;-). O fabule pisać nie będę bo póki co poznałem jej fragment (w każdym razie póki co wciąga). Chciałbym teraz przejść do rzeczy dla mnie najważniejszej do dialogów. I w tym momencie odetchnąłem z ulgą. Jest świetnie, sam wygląd postaci jest bardzo charakterystyczny (chociaż zdarzyło się że jednej lokacji są identyczne modele npc''ów), ale dialogi i aktorzy które je wypowiadają brzmią tak jak chciałem. Babcia mówi jak babcia, ''gówniarz'' jest irytujący jak ''gówniarz'' a wieśniak gada jak wieśniak. Postacie oczywiście nie przebierają w słowach, ale nie kojarzy się to z wizytą w gimnazjum . No i aluzje które występują tak często w prozie Sapkowskiego. Trochę nie podoba mi się ''opłotkowanie'' świata, ponieważ przyzwyczaiłem się chodzić swoimi ścieżkami, ale nie jest to rzecz uciążliwa a raczej odmienna koncepcja której akurat zwolennikiem nie jestem. Wspomniałem na początku że walka wydała mi się dziwna, ale tak naprawdę nie jest. Walka jest emocjonująca, animacje bardzo charakterystyczne, a same kombinacje i zmiana między stylami (aktywna pauza) intuicyjne !!! Jakieś było moje zdziwienie gdy bijąc sie z utopcami, zabiłem tego z przodu, kliknąłem tego z tyłu, po czym moje interaktywne alter ego zwane Geraltem, wykonało piękną szarże w drugim kierunku i przewróciło potwora. Oczywiście leje sie posoka, odpadają głowy - czyli po raz kolejny fani książki będą zachwyceni. Nie wspomniałem jeszcze o eliksirach, maściach i innych dekoktach. Warzenie tego jest bardzo proste, a efekty mają kolosalny wpływ na walkę (świetny efekt widzenia w ciemnościach). Oczywiście używając miksturki zatruwamy organizm naszego bohatera co jest widocznie na pasku, efekt zatrucia maleje z biegiem czasu. Było już o walce mieczem, było o przyrządzaniu eliksirów, a nie wspomniałem powiedzieć o znakach. Powiem tak podczas walki trzeba zwracać dużo uwagi na kursor i uniki że o zastosowaniu znaków się zapomina. Być może jest to tylko wrażenie bo zawsze preferuje proste rozwiązania ;-). Cóż ten post nie jest ani recenzją ani nawet zaczątkiem owej. Jest spojrzeniem człowieka dla którego świat Sapkowskiego jest majstersztykiem fantasy, a grę przyjął z wypiekami na twarzy zapominając o świecie realnym. Pisałem o tym na początku i napiszę o tym jeszcze raz, czuje się jakbym cofnął sie w czasie i usiadł po raz pierwszy do tytułó pokroju BG i Torment. Warto było czekać.
  15. kowalov

    Wiedźmin (The Witcher) - temat ogólny

    YES YES YES - tyle lat czekania i w końcu jest, paczuszka w domu czeka na powrót z pracy. Smutne jest tylko to że będę teraz musiał zrezygnować z sypiania żeby pogodzić pracę, Wiedźmina i lektury na studiach
  16. Szkoda że taka sytuacja się wydarzyła, ale skoro tak wyszło należy cieszyć się że ma się możliwość dostania GRY (bo ona jest najważniejsza a nie jakieś albumy, karty itd.) przed premierą. Dla tych którzy czują się oszukani/nabici w butelkę itd. mam jeden apel - zacznijcie myśleć jak ludzie dorośli. Bo życie ma to do siebie że jest nieprzewidywalne i czasami pewne sytuację są układają się nie tak jak powinny. Poza tym weźcie pod uwagę presje z jaką dystrybutor musi się zmierzyć (moment przełomowy w historii polskiej rozrywki multimedialnej). Na koniec dodam tylko że szkoda iż tak się stało, ale serdecznie dziękuje że zamiast uciekania od odpowiedzialności potraficie uderzyć się w pierś i przyznać do błędu i wysłać GRĘ na czas, bo to w końcu ona jest najważniejsza (w każdym razie na pewno dla tych którzy tak jak ja czekają już ładnych parę lat).
  17. kowalov

    Ateizm

    Generalnie to taki zlosiwy zart ze stroy ateistow, podobie jak z niewidzialnym rozowym jednorozcem. A jezeli chodzi o wolna wole, ok Bog nam ja dal fajnie. Skoro mi ja dal to w takim razie czemu jezeli pmysle/zrobie inaczej bede za to ukarany? Zreszta najgorsze w tej dyskusji jest brak poszannowania ateistow. Zrozumcie to w koncu, moralnosc jest uksztaltowana przez ''ducha czasow" a nie przez religie. Dawkins w swojej ksiazce bardzo ciekawei o tym pisz ''Bog Urojony" rozdzial 6 - polecam cala i kazdemu). A tutaj ciekwy artykul a propos tego (skierowny wlasnie do tycz ktorzy takimi idiotycznymi argumentami mowia mi ze jestem gorszy, albo ''pusty'' http://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?place=Lead33&news_cat_id=936&news_id=230830&layout=18&page=text
  18. kowalov

    Ateizm

    A jak wiekszosc bedzie wierzyla w kransoludki to czym bedziemy? Czlowieku pieprzysz glupoty, jestesmy kraje wolno wyznaniowym z wiekszoscia katolikow. I wlasnie przez takich jak Ty i takie myslenie wymusza sie na mnie zebym wierzyl, a kiedy tak nie jest spotykam sie z agresja. Tak prawnie mam, tylko niestety jest tutaj banda oszolowo ktorzy gdzies maja prawo i zaslaniaje sie pokracznymi argumentami Jest to niemozliwe z przyczyn rodzinnych o ktorych nie mam zamiaru mowic na forum. >Polecam Holandie..tam rozpasanie i przyzwolenie na wszystko.. Przepraszam bardzo ale poziom twoich argumentow w moich jak i kolegow z forum postach jest momentami ponizej krytyki. Jakie przyzwolenie na wszystko? To ze dwie kobiety lub dwaj mezczyzni sie kochaja i chca ze soba wziasc formalny slub to jest zle? Kim Ty lub ktokolwiek inny jest zeby decydowal o ich PRYWATNYM zyciu? Ze moga zapalic sobie skreta tracac przy tym wlasne zdrowie, tylko i wylacznie WLASNE (o wlasciowosciach leczniczych nie wspominam). Myslisz ze ci ludzie nie sa szczesliwi? Slyszales o urojenich (schizofremia np). Ci chorzy ludzie tez widza kogos, rozmawiaja z kims itd ale to chyba nie znaczy ze wierzysz ze te osoby tam sa? Ty po prostu ich nie widzisz i dlatego ich nie ma. Zreszta dzisiaj niektorych rzeczy nie jestesmy sobie wytlumaczyc ale jutro te dowody sie znajda, kwestia czasu.
  19. kowalov

    Ateizm

    Polska nie jest krajem katolickim, to że ma taki wygórowany procent ludzi jednej wiary nic nie znaczy. Żyjemy podobno w wolnym kraju, każdy może myśleć jak chce, nikt ci nie bedzię niczego narzucał itd. Tylko problem jest w tym że na papierze to wygląda pięknie a w praktyce tego nie ma (vide wcześniejszy post). Dlatego nie podoba mi się takie podejście, jest nas więcej to bedziesz tańczył jak My ci powiemy. Właśnie do tego zmierzałem. Pytanie tylko czy jeśli wychowali by cię w inny sposób sprawdziłoby się to co napisałeś poniżej >ale nie tylko..powiem ci ze sam wczesniej zadawałem pytania..:Kto To już jest efekt posiadanej świadomości i myślenia a w związku z tym dojście do jakiś wniosków. Dodaj tylko że według Ciebie bo według mnie jest inaczej.
  20. kowalov

    Ateizm

    Dokładnie zdrowym rozsądkie (nie bede stal na czerwonym jak widze ze nic nie jedzie tak sammo jak nie wejde niczym idiota pod samochod tylko dlatego ze jest zielone swiatlo) czy znakami przy ulicy?Tylko że te "znaki" to własnie wiara w Boga.Jak bys chciał Guzik prawda, nie mielibyśmy fundamentalistów wysadzających się w samolotach, pociągach itd. Morderstw na tle religijnym wogole. A jezeli chodzi ci o nasze podwórko to nikt na mnie nie patrzylby jak na tredowatego i nie traktowal z gory tylko dlatego ze nie chodzilem na religie w liceum (teraz nie wiem jak jest ale jak ja chodzilem to niestety nie raz mi dogryziono). I mylisz pojecia tak wogole, ja nie chce zakazu religi - kazdy ma prawo wierzyc w co zechce ale nie mozna wymagac tego od innych bo to jest myslenie zasciankowe. A tak z ciekawosci zapytam skad w Tobie sie wziela wiara? Z tego ze opiekunowie ochrzcili Cie i wychowali w ten sposob? Czy urodziles sie jako niewierzacy i dopiero pozniej kiedy miales juz swoja wyobraznie i wolna reke zdecydowales sie wierzyc w Boga?
  21. kowalov

    Ateizm

    Nie nadal nie dostrzegam, do wszystkiego doszedłem sam. Tak samo jak mi w zyciu nie szlo nie gniewalem sie na Boga, tylko albo na siebie albo na ludzi przez ktorych slodko nie bylo. Nie myśle o sobie caly czas to raz ( aczkolwiek egoistyczne zachowania sa wpisane niejako w nasze zecie). A dwa nigdy nie uważałem ze ktoś ktos kto wierzy jest ''ograniczony'', gorszy, zasciankowy lub jakikolwiek inny. Szanuje czlowieka za to kim jest, a nie za to w co wierzy lub jakie ma poglady. Jedyne co chcialbym aby bylo zrobione to odsuniecie religii (jakiejkolwiek) z zycia spolecznego ( chociazby religia w szkolach doliczana do sredniej itd).
  22. kowalov

    Ateizm

    Wiekszych bzdur nie slyszalem, nie dosc ze obrazasz mnie jak i pewnie innych czytelnikow to jeszcze nie mozesz zrozumiec ze ktos mysli inaczej. A stworzyla mnie mieszanka genow, takie genetyczenn kolo foruny i wesz co wcale nie czuje sie z tym zle, ani gorzej od innych. A w siebie wierze od zawsze, bo jak wyladowalem na bezrobociu musialem w siebie wierzyc, zaparlem sie i mam teraz swietna prace a na dodatek mam jeszcze troche czasu zeby studiowac. Poza tym mam szczesliwa rodzine i kobiete ktora jest juz bardzo dlugo. >jak umrzesz to co wtedy wg ciebie(was)?Nic?Poprostu Przeszkadza ci to? Zjedza mnie robaki i co z tego? Jest to tym bardziej pobudzajace do jakichkolwiek dzialan,bo wiem ze drugiej takiej szansy nie dostane wiec musze wykorzystac moj czas jak najlepiej.