Wielki_Bubba

Po to sprzedawcy samochodów dają jazdę testową, żebyś zobaczył czy ci się podoba. W życiu nie kupiłbym samochodu którym się nie przejadę wcześniej, bo to mogą być pieniądze wyrzucone w błoto. Szczególnie na rynku samochodów używanych. Jeżeli ktoś nie chce dać ci się przejechać, zazwyczaj próbuje zrobić cię w balona. Swoją drogą jak wpływa piractwo na sprzedaż gier? Zna ktoś wyniki sprzedaży Lords of the Fallen? Bo z tego co wiem to dali w niej jakieś nowe zabezpieczenia i jest nie do spiracenia. @Barnette Nigdzie tu piractwa nie propaguję, nie podaję żadnych stron, nie mówię że piracę gry, a jak ktoś nie wierzy to może zobaczyć sobie moją bibliotekę na steamie. Oczywiście każdy może sobie to interpretować jak chce, ale w moim przekonaniu po prostu toczę tutaj tylko dyskusję na ten temat.

Akurat to tak nie działa, bo kradniesz coś czego wyprodukowanie kosztuje ileś tysięcy za sztukę. W przypadku piractwa nie zwijasz gry z półki sklepowej tylko ją "klonujesz", więc strata twórcy jest hipotetyczna, bo to są pieniądze, których on nie zarobił sprzedając ją ci, ale też niczego na tym nie stracił. Gdyby każdy producent gier dawał jakieś demo gry, żeby ludzie mogli się przekonać czy jest dobra, to piractwo by spadło. Ja osobiście nie kupuje gier na premierę, chyba że jestem pewien, że to będzie dobry tytuł. Wole poczekać sobie 2 lata do promocji na steamie czy w innym sklepie. Zwyczajnie moje podejście do rynku zmieniło się w ostatnich kilku latach, gdzie producenci tworzą gry jak najszybciej żeby tylko je sprzedać, a potem wychodzą gnioty jak AC Unity, gdzie twórcy robią jakieś szwindle z darmowymi grami by ludzie ich nie pozwali za niedziałający produkt. Dobrym przykładem, że firma może działać mimo piractwa jest GoG. Wszystkie gry są tam bez drm, tylko wyjdzie to możesz ją sobie ściągnąć bez najmniejszego problemu. A jednak firma dalej prosperuje i to dobrze. Czemu? Bo na nielegalnie ściągniętych kopiach nie tracą, bo ich wyprodukowanie kosztuje całe 0. Po prostu twórcy powinni zmienić nastawienie do graczy, bo jak na razie uważają ich za totalnych idiotów, którzy kupią wszystko. @Hubi_Koshi To jest bardzo zdrowe podejście, ściągnij sobie, nie podoba się to wyrzuć, a jak podoba to kup. Nawet nie powinni jej przechodzić na piracie, bo to że gra się komuś podoba można spokojnie określić po godzinie grania. Osobiście jak mi się gra nie podoba to wyłączę ją po 20 minutach.

Nie oszukujmy się, ale piractwo to w 90% przypadków kradzież hipotetyczna. Zwyczajnie jeżeli nie można jakiejś gry spiracić to ludzie i tak jej nie kupią. Więc producent żadnej straty na tym nie ma.

Ja jak mam PC-ta nie widzę nawet powodu, żeby kupować jakąkolwiek konsolę z nowej generacji. Powodem jest brak jakichkolwiek ciekawych gier, gdzie mówię o exclusive''ach, bo w multiplatformowe to mogę sobię grać na PC, co i tak wolę. No a jak jeszcze porównywać ceny gier na PC a na konsole to tym bardziej się nie opłaca.

Zawsze jeszcze możesz wysłać swojego dziedzica do jakiegoś katolika żeby go nauczał (guardian). Zazwyczaj zmienia wiarę, tylko jeszcze przy okazji może zmienić kulturę.

Czyli prawda jest taka, że dla was to żadnej różnicy nie robi, po prostu jesteście zirytowani, że inni ludzie mieli karty nie grając tyle czasu, co pokazuje wyższość systemu f2p doty nad lolem. Bo z tego co pamiętam wg. fanów lola odblokowywanie nowych postaci jest takie super i pokazuje progres w grze, a jak ma się wszystko od razu to nie wiadomo czym grać. A tutaj w hearthstone okazuje się, że jak ktoś ma karty a ty nie to już tak fajnie nie jest.

Nie rozumiem, co jest złego w bocie przy grze 1v1? Przecież normalny gracz chyba wygra z botem co nie ?

O co chodzi w ogóle z tymi 7 darmowymi dniami, bo widziałem na reddicie pisali, że każdy dostał, ale jak próbowałem użyć to wyskoczyło, że moje konto nie kwalifikuje się do tej promocji.

Dostałem wczoraj dostęp do alphy, zainstalowałem, zagrałem jedną grę i już więcej mi się nie chce. Ten gameplay coś mi nie pasuje, bieganie po mapie i klikanie umięjętności które nic prawie nie robią. Jedyne co mi się podoba to ten system talentów, tylko że żeby mieć odblokowane wszystkie na postaci to nie mam pojęcia ile trzeba nią grać, bo na początku co te kilka leveli można wybierać tylko 2 z 4 talentów.

Mnie tam bardziej zastanawia, czemu gra waży 50gb ?!

Doom może po prostu kupować aghanima.

Wiadomo ile będzie kosztował dodatek?

Imiona bohaterów, Sam.

Nie napisaliście o najważniejszej zmianie, tj. o dystrybucji expa i golda z killi, jak przeciwnik ma przewagę. Jest to tak gigantyczna zmiana, że przy dużej przewadze wystarczą 2-3 śmierci i przeciwnik ma totalny comeback. Będą musieli pozmieniać numerki, bo inaczej wszystkie gry będą trwały po 50 minut, bo ten co ma przewage nie będzie mógł popełnić nawet jednego błędu. Macie tu przykład. https://i.imgur.com/AgxpixC.jpg

Wzorem f2p jest dota2, bo tam masz wszystko za darmo od samego początku, bez żadnego farmienia.

Idź do .

Odnośnie drugiego pytania, rangera nie polecam w ogóle. Ta klasa ma strasznie słabe i nudne umiejętności, ogólnie cała gra jest oparta na magach i elementach żywiołów, więc wszystko poza magami wydaje się słabe. Samych tanków zbytnio nie ma, bo wszystko się opiera na zabiciu przeciwnika jak najszybciej, no ale zawsze możesz sobie wziąć warriora/knighta z mieczem i tarczą.

Dobra panowie, nie martwcie się. Klucze właśnie są wysyłane, bo ja też swój dostałem. Sprawdźcie na stronie zamówienia, bo mail przyszedł mi trochę później.

Znaczy, że oni już sami nie wiedzą kiedy wyślą te klucze, więc pewnie w poniedziałek.

Ja osobiście nie rozumiem przekładania premiery, skoro polska wersja wyjdzie dopiero na przełomie sierpnia-września.

Też mnie zastanawia kiedy przyjdzie klucz, bo 18 już jest od kilku ładnych godzin.

Nie wiem co za problem w tym, że gra jest turowa. Imo to jest dużo lepszy sposób na prowadzenie walki, bo jest taktyczna. W fallouta 2 też nie grałeś z tego powodu?

Dziedzicem. Jak naciśniesz swojego władcę, to pod jego portretem masz portret dziedzica, którym będziesz grał po śmierci.

A i żeby dostawać itemy, trzeba mieć pennanta danej drużyny która właśnie gra.

Alliance bieda, tak przegrywają gry. Za to fnatic i liquid zaskoczyli, że pokonali newbee, chyba najmocniejszą drużynę jak do tej pory.