Galarion

Czy wiadomo coś o dostępności pre-purchase w przyszłości? Czy będą dodatkowe partie?

9625,40

/signed

Nigdy nie gralem w WoWa i caly czas sie zastanawiam, czy sie oplaca(GW mnie troche rozczarowalo, znaczy sie niezla gra, ale to nie dla mnie). I mam pytanie, czy na serwerach RolePlay ludzie NAPRAWDE trzymaja klimat, czy jest to RP tylko z nazwy? Bo nie chce wydawac xxx zlotych na gre z super grafa, elfami, cala historia itp. zeby sie uzerac z Masterami45 i kretynami wyzywajacymi sie od n00bow. I czy ten dodatek(Burning Crusade) bedzie platny?

Jedyna oficjalna strona Tibii jest tibia.com, reszta moze pisac co chce. A OTSy sa rownie legalne jak inne prywatne(nie wspierane przez tworcow gry) serwery w innych grach online(WoW, czy L2), czyli zakaz reklamy w grze, jednak trudno by dostac bana za zabawe na nich(bana na oficjalne konto, w oficjalnej wersji), bo jedno nijak sie ma jedno do drugiego(chyba, ze bys bardzo rozpowiadal o przygodach na ''nielegalu''). Nie wiem czy prawo reguluje jakos te sprawy(prywatnych serwerow), mowie o regulaminie samych gier.

To po angielsku będzie tylko ten tom opowiadań, czy cała saga? Sam nie czytałem, nad czym bardzo ubolewam, jako fanfantasy ;). Trzeba będzie kiedyś nadrobić :D.

Chcialem sobie pozartowac ;). I tez chodzilo mi o inna Nikite, pelnometrazowy francuski(jak Leon) film, na podstawie ktorego powstal amerykanski serial(amerykanie spartaczone seriale potrafia robic tylko ;)). Ta produkcja ma super klimatl! http://www.filmweb.pl/FilmDescriptions?id=8148#8148

Film rzadzi, ogolnie lubie filmy, w ktorych widz czuje sympatie do tego zlego bohatera(i wlasnie czy jest zly?). Do tego swietny Żan Reno. Z innych to znam "Pan i Pani Smith"(do d...) albo Nikita(w pewnym sensie) IMO tez super :D. Musze znac jeszcze troche, ale sobie nie przypominam teraz...NO PRZECIEZ: Killer!

Nie z Murzynami, a jednym konkretnym Murzynem ;) BYl o tym program na Discovery(to byl jeden z watkow). Wiem, ze to bez sensu, ale Hitler tez nazywal Japonczykow chyba "zoltymi Aryjczykami", bo tego wymagala sytuacja polityczna, z drugiej strony z satysfakcja ogladam archiwalne nagranie, gdy musial wreczyc medal czarnoskoremu lekkoatlecie na olimpiadzie w Berlinie ^^. Sam razism uwazam za idiotyczny i bezpodstawny. O ile kiedys nie bylo zadnych dowodow naukowych na to ze ludzie sa rowni(wcale nie usprawiedliwiam czynow razistowskich w przeszlosci), byl za to jeden widoczny dowod-jezeli on ma inny kolor skory, to jak moze byc takim samym czlowiekiem jak ja? W ten sposob ludzie dochodzili do absurdalnych wnioskow, wiele owczesnych autorytetow nauki i sztuki bylo rasistami ''-.-. Teraz mamy cala game dowodow, ze wszyscy ludzie sa rowni, w jakims dodatku do Wyborczej przeczytalem, ze Polaka(rasa kaukaska, o ile sie nie myle) i Aborygena rozni mniejsza liczba genow, niz dwa szympansy zyjace w roznych stadach oddalonych o 100km od siebie. Po prostu razism jest i byl bez sensu, a w Ameryce sa ludzie ktorzy nadal wierza, ze Ziemia jest plaska(tez jest ich tysiace), wiec bym sie tak nie przejmowal ;].

U nas nie ma KKK, bardziej powinnismy sie bac Giertychjugend z podobnymi pogladami(Polska dla Polakow, Ziemia dla zieniakow). Ale widzialem program o pewnym czarnoskorym czlowieku(!), ktory jest przyjacielem wielu KKK organizacji, przyjazni sie nawet z jednym z przywodcow. Chce ich jakos delikatna persfazja przekonac, ze wszyscy ludzie sa rowni, sami czlonkowie KKK mowia na niego bialy Murzyn, bo wg. nich jako jedyny jest normalny ;P.

Teraz gram glownie w literaki i szachy na kurnik.pl :P. Niezle sie napalilem na Fable, ale na razie chyba nic z tego... GW sie nudzi powoli(gram 9 miesiecy z przerwami i niesystematycznie, czyli razem z 90 godzin :P). Mam jeszcze HL2 do dokonczenia w koncu.

Mrrr... Szczegolnie mi by sie pilka przydala(swojej nie moge znalezc), a z taka koszulka to juz w ogole lux ;).

Niech moj post bedzie objasnieniem dla tych, ktorzy sie nie spotkali z Tibia ;P. Tibia to byl moj pierwszy mmorpg i chwala jej za to... Na pewno ma wiele zalet i wad, jednak tym co przyciaga graczy jest CZAS i to jak dobrze nim gospodarujesz. Po prostu, zeby zrobic poziom nie bedac jakims super doswiadczonym, oczytanym graczem potrzeba MNOSTWO czasu. Taki rook(poczatkowa wyspe, pierwsze osiem lvli) poczatkujacy przechodza 2 dni-2 tygodnie, a dobremu graczowi starcza 1-4 godziny. Po prostu, zeby cos zrobic szybko i ekonomicznie, trzeba byc juz ogranym i miec stabilnego neta... Tu jest druga sprawa, SMIERC w Tibii to nie cos na co sie spluwa i odrabia w 10 minut, albo w ogole nie trzeba odrabiac. Gdy zginiesz tracisz 10% CALEGO doswiadczenia, plecak i jest duza szansa na wypadniecie czegos z eq. To nie przelewki, traci sie czasem nawet 2 poziomy, ktore trzeba dlugo odrabiac. Czesto ludzie koncza z graniem po tylko jednym ''dedzie''. Tracisz takze skille i magiclvl... Kolejna rzecz, skille i mlvl. Nie jest tak, ze po kazdym poziomie rozdajesz umiejetnosci, musisz sam na nie zapracowac tracas KUPE czasu(jezeli grasz uczciwie, a nie z jakims makrem). Istnieja wysokopoziomowcy z niskimi umiejetnosciami i na odwrot. Co by nie mowic wysokie skille(poziomy umiejetnosci) pomagaja na huntach... Wlasnie, hunty. Na polowaniu masz DUZA szanse, ze zginiesz, a tylko dobre potwory daja dobry zarobek(chyba, ze masowo huntujesz slabsze potwory, bo expa kazdy dostaje tyle samo, w zasadzie jest to jedyny W MIARE pewny zarobek). Gdy juz wypadnie ci jakis przedmiot godny sprzedania(mozna czasem siedziec na spawnie kilka godzin i nic nie dostaniesz, a czasem po pierwszym potworze zwroca ci sie koszty wyprawy). Zalezy jak jestes wytrwaly. Zaleta jest tez to, ze kasa, itemy i runy(szczegolnie leczace) maja PRAWDZIWA wartosc, ciezko znalesc kogos, kto by rozdawal cokolwiek dobrego za darmo. Ciezko tez(szczegolnie na niskim poziomie) samemu sie uzbroic, dlatego ekonomia, chociaz czesto wyklinana, calkiem niezle sie trzyma. Tylko popatrzyc na ceny niektorych rzeczy na allegro. Wspomne tez o tym, ze gracze czesto ze soba rozmawiaja, nie jestes tak wyalienowany. Niektorzy uzywaja tej gry jako interaktywnego czata ;}. Klimat na game chacie jest czasem prawie(prawie robi wielka...) IRCowy. Nie mowie o czestym chamstwie, bo to jest w kazdym prawie mmo. I tak, gdy pokonasz juz te wszystkie trudnosci, staniesz sie wysokopoziomowym graczem, respektowany przez innych, ludzie beda chcieli miec z toba screeny lub chocby pogadac. Bedziesz obiektem dyskusji i rozmow, wywiadow(jawne, oficjalne highscores dla kazdego serwera, pozwalaja w latwo sposob zobaczyc, kto jest "kims"). Teraz pytanie, czy warto bylo poswiecic setki godzin by stac sie idolem, w glownej mierze 12-latkow? Czy moze lepiej rozwijac sie w innym kierunku, poszerzajac swoje horyzonty? Co by nie gadac Tibia to straszny time-eater, chociaz mowie wam, ze moze dac duzo radosci(szczegolnie na poczatku, ma cos z MUDa w koncu;))! No coz, Tibie mozna lubic lub nienawidzic, ale trzeba znac ;].

W szkolnym sklepiku kolegi byl sprzedawca, ktory, gdy nie bylo danego produkty, a byl popyt, to go zamawial. Pytali sie o batony "one-two-three"(co za mlodziezowa nazwa :D), a on oczywiscie, ze zamowi przy najblizszej okazji :). Sam czasem chodze po spozywczakach i pytam o ten produkt ^^.