jasparr
Gramowicz(ka)-
Zawartość
105 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO jasparr
-
Ranga
Przodownik
-
Dzieki za pomoc, nie tylko za zabicie kejrana. Mam nadziję, że teraz pójdzie już gładko.
-
problem tkwi nie w poziomie trudności, ale zupełnum nieradzeniem sobie z QTE
-
Trochę wstyd, ale desperacja zmusza mnie do tego. Chodzi o walkę z kejranem. Teoretycznie jestem doskonale do niej przygotowany. Wiem co trzeba zrobić, jak trzeba zrobić, kiedy trzeba zrobić, widziałem filmiki jak to robią inni, a jednak jak przychodzi co do czego to porażka za porażką. Wprawdzie mógłbym skorzystać z cudzego save po kejranie, ale to jednak nie to samo, co własna ścieżka rozwoju postaci. Stąd moja prośba. Czy ktoś byłby gotów poświęcić kwadrans i przejść tę walkę za mnie. jeśli tak, przesłałbym mu mój save sprzed walki.
-
Owszem, każdy jest dozwolony, ale te wykonywane na podstawie znajomości dalszego przebiegu gry, w związku z przechodzeniem jej po raz n-ty, wydają mi się jakoś mało szlachetne. Jeszcze najmniej zahamowań mam z masowym rzuczaniem czarów na drużynę przed rozpoczęciem walki, bo mam świadomość, że przeciwnik, szczególnie zmodowany utrudniaczem, robi to samo.
-
Też uważam, że chmury są jeszcze mniej honorowe niż rozstawianie pułapek przed walką, o której się wie z poprzedniego przejścia gry lub po użyciu czaru "load" Natomiast co do wstrzymywania czasu, to tu bym się nie zgodził. W końcu przeciwnicy też często dysponują tą bronią!
-
A ja znam przykład, co prawda ze zmodowanej gry, gdzie naturalna charyzma - min. 16 - jest NIEZBĘDNA. Mod Saerelith.
-
He, he, to faktycznie działa :) Na szczęście przeciwnik nie jest z górnej półki, więc da się przeżyć!
-
Dzięki za pomoc. Najbardziej mnie gryzło, co to jest to a.i. Spróbuję po powrocie do domu, choć widzę tu pewnien szkopuł. Po zniknięciu Bodhi, od razu atakuje wesoła gromadka wampirów. Nieporuszanie kursorem w takim przypadku jeszcze mi nigdy nie pomogło :)
-
Moje pytanie dotyczy modu Saerelith. Wprawdzie znalazłem odpowiedź na forum Chosen of Mystra, jednak ponieważ mój angielski pozostawia trochę do życzenia, może tutaj uda mi się upewnić. Wygląda to tak. Rozdział VI, pierwsza wizyta na cmentarzu po Podmroku, Bodhi porywa Saerelith, itemki spadają na ziemię, Saerelith znika z ekranu gry, ale portret po prawej stronie zostaje. Znalazłem tam dwie sugestie. Pierwsza, tę zrozumiałem, nie przejmować się, grać dalej, a sprawa sama się rozwiąże, o ile quest Kesevar, został wcześniej ukończony... a został. I druga, i tu nie jestem pewny swojego angielskiego, która brzmi tak: Alright, I have just recently retook saerileth through the game, and found the same problem. So I reloaded my auto-save, and before I went into the graveyard, I turned off a.i., entered through the conversation and didn''t push a thing or move my mouse or anything, and her equipment popped on the ground and she disappeared from my party. So I will assume that''s what did the trick. Jeśli ktoś mógłby nie objaśnić, to byłbym wdzięczny.
-
Jego pierwsze pytanie było czysto techniczne, nie dotyczące fabuły. A takie lepiej zadać na tym forum, bo więcej osób zagląda i szybciej dostanie się odpowiedź. Sam zawsze tak postepuję, nawet jeśli problem pojawił się podczas gry w BG1.
-
Możesz mi podpowiedzieć, kto to jest Alhelor, bo zupełnie nie kojarzę takiej postaci... no jedynie z NWN.
-
Czy macie pomysł, co można zrobić, oczywiście oprócz reinstalki, jesli gra każdorazowo wywala mnie do systemu przy pierwszej próbie wejścia do Dzielnicy Cmentarnej? Również jeśli próbuję tam wejść konsolą.
-
No, nie nie, tak dobrze to nie ma. Nie może być tak, że w środku walki mówię - Kochany smoku teraz zrobimy przerwę na odpoczynek do wyleczenia, a potem podejmiemy walkę na nowo :)
-
Właśnie pokończyłem questy z modów i jak zwykle straciłem ochotę na kontynuację. A więc od nowa. Tym razem niestety wypadło na to, że to ja będę musiał leczyć drużynę. Wszystkie bardziej heroiczne stanowiska już pozajmowane :) Po raz pierwszy postanowiłem zmierzyć się z Tacticsem, więc uznałem, że drużyna musi być z górnej półki Mag – Edwin Złodziej – Yoshimo Zbrojni – Korgan, Kachiko, Saerilith No i ja jako… czy ktoś może mi polecić jakąś fajną nowatorską podklasę z modów. Warunki: posiadanie w repertuarze czarów leczących, raczej jednoklasowiec, mile widziane wysokopoziomowe czary bojowe i/lub rozbrajające. Ograniczenia: dobry człowiek, elf, pół-elf (warunki romansu z Saerilith!) Uprzedzając uwagi: tak wiem, że skład drużyny pod kątem charakterów dziwaczny, ale postacie z modów rzadko miewają konflikty. Jak dotąd zdarzyło mi się to tylko raz, z Valen. Trup ścielił się gęsto :)
-
Pytanko do kogoś kto zna mod Reign of Virtue. W opisie jest podane, że dodaje 5 nowych potyczek, ale nie umiałem znaleźć w necie informacji, o które to potyczki chodzi. Np w kanałach natknąłem się na krasnoludzkie trojaczki. Baaardzo nieprzyjazne. Praktycznie nie do ugryzienia na tym etapie. Spróbuję się z nimi rozprawić po powrocie z Podmroku, ale chciałbym wiedzieć, który mod jej dodał.