minimysz

Poczekamy, zobaczymy :) Chciałabym tylko zaznaczyć, że wyjadaczką jestem średnią wiekiem, bo byli tu ludzie z dłuższym stażem. W dodatku realia pozalożowe mogą sprawić, że zniknę stąd równie niespodziewanioe, jak się pojawiłam ;)

Dlaczego? Czyżby jakiś kataklizm nastąpił, po którym w sumie lepiej byłoby nie żyć?

To dobrze :) Przynajmniej tak myślę.

Dzień dobry! Przyszłam sprawdzić, czy jeszcze żyjecie ;)

Normalne. Mesjasz miał rzekomo objąć tron i pokonać wrogów Izraela, więc pojawienie się mesjasza wiązało się z próbą zorganizowania powstania lub przynajmniej niepokojami społecznymi. Myślisz, że Rzymianie byli idiotami i nie znali wierzeń żydowskich? Za dużo Sienkiewicza? Daj cytaty, które potwierdzają, że znakiem końca świata ma być gromadzenie się Żydów w tzw. ziemi świętej.

To nie jest "nie zabijaj" tylko "nie morduj" - taka drobna różnica. I według tych praw za zabicie czyjejś matki zostałbyś zabity, a nie , że ten ktoś Twoją matkę zabije. Edit: widzę, że się spóźniłam chwilę.

No właśnie. Zabronił zmieniać, by za chwilę swój własny zakaz złamać.

Symbolika praw? "Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim." (Mt 5,17-19) Choć fakt, że kawałek dalej Jezus sam zmienia przykazania.

Właśnie w tych prawach, których nie znasz, jest mowa o karze za gwałt, gniew, homoseksualizm itd. I nie wiem, skąd wziąłeś to , że chrześcijanie te prawa "uznali jedynie za symbolikę".

O ile mnie pamięć nie myli, to ta "inność" ogranicza się do częstszego używania boskiego imienia i wyłączenia z kanonu kilku ksiąg uznawanych przez KK za natchnione. Zanim zaczniesz o czymś pisać, powinieneś się czegoś o tym dowiedzieć. Bo autor czy też redaktor Ewangelii według Jana tak napisał. Choć kawałek dalej jest napisane, że to żołnierze rzymscy zajęli się wykonaniem wyroku. Według jednego z listów napisanych rzekomo przez Pawła, też "Żydzi zabili Pana Jezusa". Co to miało być? A tak poza tym: 1. Żydzi domagali się ukrzyżowania Jezusa, bo ogłoszenie się mesjaszem było bluźnierstwem. 2. Piłat nie mógł nie widzieć żadnej winy w Jezusie - Rzymianie aresztowali i zabijali mesjaszy, żeby uniknąć ewentualnego powstania (nie udało im się to, więc później urządzali pogromu rzekomych potomków Dawida) 3. "Żydzi będą skupiani i zbierać się będą do Ziemii Świętej" - gdzie masz coś takiego w Apokalipsie?

Czy mi się zdaje, czy usiłujesz rozpatrywać kwestię dekalogu w oderwaniu od reszty praw, które według Biblii JHWH dał Mojżeszowi?

Jasne. Nie zgadzam się z Tobą, więc pewnie należę do ŚJ. Powalająca logika. Za czasów okupacji rzymskiej obowiązywało prawo rzymskie. Żydzi nie mogli na własną rękę wydawać wyroków śmierci. No tak. Nie dość, że masz inną Biblie, to oglądałeś inną "Pasję"...

Ale prawa, które według Biblii dał Żydom ich bóg, to nie tylko dekalog! Jest pełno przepisów dotyczących kultu, życia rodzinnego itd.

Pewnie masz inną Biblię, bo w mojej nie ma nic o tym, że istniało prawo żydowskie nakazujące krzyżować za podawanie się za mesjasza.

I co z tego? Wcześniej pisałeś "A więc trzeba ostrożnie traktować Biblie, bo można nauke Boga pomylić z prawem rzymskim albo żydowskim." co sugeruje, że nie znasz praw zapisanych w Biblii. To po kiego to napisałeś? Kolejna bzdura. Nie wiem, skąd takie prawo żydowskie wytrzasnąłeś. Poza tym ukrzyżowanie było karą rzymską.

Według mnie sami go sobie wymyślili, ale przecież nie o tym pisałam w tamtym zdaniu. Kolega Levland zdaje się uważać, że według Biblii od JHWH Żydzi otrzymali wyłącznie dekalog.

Człowieku, proszę, zastanów się, zanim zaczniesz odpisywać! 1. Jeśli uważasz, że bóg dał Żydom tylko 10 przykazań, to jesteś w poważnym błędzie. 2. Gdzie pisałam, że w przykazaniach jest coś złego? 3. Co ma wspólnego śmierć Jezusa z tym, kto dał Żydom prawo?

Zauważ, że już znacznie rzadziej rozmawiam, a napisanie posta niemal za każdym razem zajmuje mi tylko kilka minut, bo nie muszę szukać dodatkowych danych.

Czy bardziej ambitny rozmówca nie będzie za bardzo mojego czasu absorbował? I kim on jest?

Że jak?!? "«Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?»" (J 8,4-5) Gdzie Ty tu ukrzyżowanie widzisz? A kto niby dał prawo Żydom, jak nie ich bóg?

Może i tak, ale to nie rozwiązuje innego problemu "Kain zbliżył się do swej żony, a ona poczęła i urodziła Henocha. Gdy Kain zbudował miasto, nazwał je imieniem swego syna: Henoch." (Rdz 4,17) Nie dość, że się ożenił, to jeszcze miasto zbudował. Co do kwestii rozmnażania pierwszych ludzi "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi»." (Rdz 1,27-28) Choć wygląda na to, ze JHWH miał problem ze stworzeniem człowieka kompatybilnego z Adamem "Potem Pan Bóg rzekł: «Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam, uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc». Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę." (Rdz 2,18-19)

Problem polega na tym, że grzech pierworodny wymyślili sobie chrześcijanie. Żydzi mówili tylko o grzechu przodków. zadymek No tak. Gdyby ludzie zostali w Edenie, utrzymanie i powiększanie go kosztowałoby trochę wysiłku. I pewnie większość z tego byłaby na głowie JHWH, bo ludzie jacyś tacy tępawi początkowo byli. rob006 Chyba nie bardzo, bo uciekł przecież od rodziny.

Nie ma żadnej informacji o stworzeniu większej ilości ludzi. No chyba, że inni bogowie ich postwarzali. Już nie wspomnę o tym, że karanie całej populacji za przewinienie jednej pary jest kompletnym absurdem.

Jasne. Bo za czasów, gdy rzekomo Dawid z Salomonem Jerozolimę rozbudowywali, śmieci wyrzucano gdzie indziej niż przez pozostałe stulecia. Jeżeli kult zostałby objawiony, to w Biblii wszystko by się zgadzało. Tymczasem prawdy tam na lekarstwo, za to pełno cudów typu niewola egipska, ślub Salomona z księżniczką egipską, hoplita w X wieku p.n.e. (w dodatku dwukrotnie zabity przez dwie różne osoby), złupienie Jerozolimy przez Szeszonka, tyrani rządzący miastami filistyńskimi przed pojawieniem się tej formy rządów czy ród Dawida, który po wiekach nieistnienia pojawia się z niebytu (w dodatku z ogromną ilością potomków).

Jasne. Były, ale zniknęły. Ateiści ukradli pewnie. Co z tego, że o rozbudowie w czasach przed nadejściem Rzymian świadczą tylko warstwy z XVII/XVI i VIII/VII wieku p.n.e., Ty wiesz lepiej. Ileż razy mam pisać? Biblia jest niewiarygodna, wzmianek o kulcie JHWH starszych niż IX wiek p.n.e. brak. W dodatku pierwsza wzmianka o Izraelu pochodzi z XIII wieku p.n.e. (bez jakiejkolwiek wzmianki o kulcie JHWH).