minimysz

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4366
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez minimysz


  1. Dnia 19.12.2005 o 17:21, Daimon_Frey napisał:

    > Jeszcze nie ma zimy.

    Ale już prawie ;P
    A umnie śnieg nawet już leży na chodnikach!


    No prawie jest, ale kiepsko się zapowiada.

    Dnia 19.12.2005 o 17:21, Daimon_Frey napisał:

    > A jesieni nie lubię.

    To pewnie nie spodoba ci się jesienny skin? (oczywiście nie taki łysy ;P)


    Spodoba mi się, jeśli będzie czarny ;D


  2. Dostałam CDA 13/2005 DVD (hmm... na okładce jest napisane 03/2005 - błąd?)

    To raczej nie "patologiczny margines" zamiast uczucia daje kasę dzieciom. Często są to ludzie wykształceni i dobrze sytuowani, którzy założyli rodzinę i mają dzieci tylko dlatego, że "wszyscy tak robią", "w pewnym wieku już czas pomyśleć o dzieciach" itd. itp. Potem trzeba jakoś zamaskować brak uczuć, więc dają drogie prezenty małżonkowi i dzieciom.


  3. Wygląda na to, że muszę skorygować swoją wypowiedź. Wbrew temu, czego się kiedyś dowiedziałam maskulinizm nie jest skierowany przeciwko mężczyznom (nie jest skrajną formą feminizmu). Za "Słownikiem języka polskiego":
    "maskulinizm m IV, D. -u, Ms. ~zmie, blm
    «cecha męskości; w odniesieniu do kobiet: naśladowanie mężczyzn (np. w zachowaniu się, w strojach), upodabnianie się do mężczyzn pod względem zewnętrznym»"
    "maskulinizacja ż I, DCMs. ~cji, blm
    1. «opanowywanie jakiejś dziedziny przez mężczyzn»
    Maskulinizacja stanowisk kierowniczych, niektórych zawodów.
    2. «nadawanie czemuś cech męskich»
    Maskulinizacja damskich strojów.
    3. biol. «zmiana cech płci żeńskiej na cechy płci męskiej u zarodników lub u osobników dorosłych, wywoływana przez wszczepianie gonad męskich, wstrzykiwanie hormonów, kastrację, zaburzenia genetyczne i inne»
    4. biol. «rozwój wtórnych cech płciowych męskich (np. zarostu) u kobiety, zwykle w wyniku zaburzeń hormonalnych»
    5. jęz. «nadawanie formy męskiej rzeczownikowi o innym rodzaju gramatycznym»"

    Szowinizm to natomiast «ideologia i postawa wyrażające się w bezkrytycznym stosunku do własnego narodu oraz w pogardzie i nienawiści do innych narodów i w uznawaniu prawa do ich ujarzmienia; skrajna forma nacjonalizmu prowadząca do polityki dyskryminacji, wyzysku i ucisku narodowego».


  4. Dnia 06.12.2005 o 10:36, KrzysztofMarek napisał:

    Znając Damskie Szowinistki, najpierw w słowniku sprawdziłem definicje, potem napisałem - i dobrze zrobiłem.

    W sprawach językowych jestem koszmarna, wiem... Nie lubię słów używanych niezgodnie z ich znaczeniem, niechlujstwa i innych "zbrodni" przeciwko językowi. Nie bierz tego do siebie przypadkiem!


  5. "Wielu" nie znaczy, że "większość".
    Nie pisałam, że lekarz się od pacjenta uczy (choć w czasie pobytu na oddziale noworodkowym nauczyłam położne składać pieluszki).
    Jaka zaś złość? Co to za głupi wymysł części mężczyzn, że jak kobieta się wypowiada na jakiś temat, to pewnie się złości zaraz?


  6. Dnia 06.12.2005 o 10:06, KrzysztofMarek napisał:

    Świekra i teściowa to dokładnie to samo. Chociaż dawniejszymi czasy świekrą częściej określano matkę męża
    niż żony. Smokom to zbytnio nie szkodzi, niestrawności tylko dostają i biegunki czasem...Dlatego wolą dziewice, nawet mężatek
    nie lubią...

    Nie dokładnie to samo, bo jedna ma syna, a druga córkę ;) . Moja świekra by smokowi zaszkodziła bardzo.