minimysz

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4366
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez minimysz


  1. Dnia 29.11.2005 o 10:55, Treant napisał:

    > Moich pieniędzy nie dostaną.
    Jak dobrze pójdzie, to nie dostaną niczyich. Ale nie myśl tylko o sobie.

    Nie myślę tylko o sobie, ale chyba sam przyznasz, że dziwnie wyglądałaby lista osób, które zakusami rządzących nie muszą się martwić.


  2. Dnia 29.11.2005 o 10:11, Treant napisał:

    > Hmm... Dziewczyny raczej mają to do siebie, że nie latają. Może chodziło o harpie?
    ;)
    Pewnie tak. Chłopak może zobaczył jakąś z ładnym biustem... A może mu się przyśniła.

    Harpia chyba powinna mieć ładny biust, żeby łatwiej "obiad" zwabić ;)

    Dnia 29.11.2005 o 10:11, Treant napisał:

    > No i po co ciągle prawić o tych
    samobójstwach? Przecież ten wątek jest po to, żeby zwiększyć liczbę ludności w naszym kraju... Już nawet rządziciele ostrzą
    sobie zęby na pieniążki osób nieposiadających dzieci...

    Moich pieniędzy nie dostaną.


  3. Dnia 29.11.2005 o 09:37, tse_tse napisał:

    > Dajcie se luz. :D Przecież to jest temat z kategorii tzw. luźnych gdzie praktycznie nikt nie pisze na serio, a tu
    > > jakieś
    > poważne wymiany zdań... :)

    ja jestem wyluzowany, probuje jedynie wytlumaczyc - niestety bezskutecznie - na
    czym polega roznica miedzy:
    "jestem juz za stary na takie nauki"
    a
    "jestem juz za stary na nauki".

    a właśnie, coś mi się niedawno w oczy rzuciło na temat Witkacego, więc po Twoim poście sprawdziłam - źle dobrałeś przykład, jego samobójstwo było zwyczajnym tchórzostwem (w końcu łatwiej się zabić, niż bronić kraju przed wrogiem)

    Dnia 29.11.2005 o 09:37, tse_tse napisał:

    :)))



  4. Dnia 28.11.2005 o 19:54, Treant napisał:

    > ups. Wątek wymyka się spod kontroli, czyżby wrogie przejęcie ?? (jak zwykle ONE przejmują inicjatywę).
    Nic tylko czekać
    aż zaczną rwać facetów garściami ;D

    Już prędzej włosy z głowy. Czytając wypowiedzi niektórych panów bardzo się cieszę, że już nie jestem w wieku "randkowym".


  5. 1 książki (kryminały, fantasy, sensacja, horrory i reszta w tym stylu)
    2 muzyka (głównie metal i klasyczna)
    3 gry komputerowe (głównie RPG i przygodówki)
    4 tzw. robótki ręczne czyli haft krzyżykowy, szydełkowanie, druty i cała reszta
    5 modelarstwo kartonowe (obecnie w niewielkim zakresie niestety)


  6. Dnia 28.11.2005 o 17:27, Fran napisał:

    Musze sie wyżalić; mój sasiad wykorzystuje ostatnią mozliwość odpisu podatkowego, od kilku dni kuje robiąc przerwy jedynie
    na jeden posiłek dziennie i to nie więcej niż kwadrans. Jestem na progu szaleństwa ... to niemożliwe aby w takim małym mieszkaniu
    było az tyle możliwości opukiwania ścian ...:(((

    Współczuję ogromnie, też mam takiego sąsiada. Obawiam się niestety, że nawet koniec ulgi remontowej nie powstrzyma ich przed wierceniem ścian np. w niedzielę o 8 rano.
    Swoją drogą to bardzo dziwne, że blok, w którym mieszkam jeszcze stoi...


  7. Wielce Szanowny Panie!
    Pozwolę sobie zauważyć, że w tym kraju wolno ciągle jeszcze wyrażać własne poglądy i nikt nie każe Panu zgadzać się z moimi ani ich siłą nie narzuca.
    Jak wiadomo "człowiek uczy się przez całe życie", więc jeśli ktoś stwierdza, iż dla niego na naukę zbyt późno, musi być w bardzo podeszłym wieku.
    Aby postawione przez Pana pytania były pytaniami retorycznymi, musiałby Pan mnie dobrze z nać i mieć pewność, że na temat samobójców nie wiem absolutnie nic. Poza tym pomijając okoliczności szczególne (określona kultura, wojna) targnięcie się na własne życie jest aktem tchórzostwa, bo trzeba odwagi, by żyć.
    Jeżeli się kogoś kocha, to się go szanuje, a publiczne wywlekanie brudów czy też nocne wrzaski pod oknem o szacunku nie świadczą.
    Obrażanie Pana nie było moim zamiarem, choć z pańskich wypowiedzi można by wywnioskować, iż Pan stara się obrazić mnie. Może się Pan już nie fatygować, o moim poczuciu własnej wartości nie decyduje cudze zdanie na mój temat.
    Do argumentu, że kobietom przystoi milczeć uciekają się mężczyźni ... Zmilczę tym razem jednak, żeby nie musieć znów czytać wypowiedzi mających pokazać mi, gdzie moje miejsce.

    Z wyrazami szacunku itp. itd.


  8. Dnia 28.11.2005 o 10:21, tse_tse napisał:

    znalas jakiegos samobojce ?
    interesowal Cie kiedys ten temat ?
    zastanawialas sie nad skala cierpienia, ktora pcha czlowieka
    do tego czynu ?
    przezylas kiedys choc namiastke tego ?
    to pytania retoryczne.

    Ktoś tu chyba nie wie, co to pytanie retoryczne.
    Skala cierpienia powiadasz? Raczej tchórzostwo, bo niektórzy mimo ogromu cierpienia nie poddają się i jakoś żyją dalej.

    Dnia 28.11.2005 o 10:21, tse_tse napisał:

    > A przestroga brzmi: "nie powtarzajcie
    głupich komunałów, bo Wam się oberwie"
    czy mam to odebrac jako probe zastraszania ? :) ;) :)

    Próba zastraszania? Toś mnie zdziwił.

    Dnia 28.11.2005 o 10:21, tse_tse napisał:

    w kazdym razie jestem juz za
    stary na takie nauki. a Ty zbyt arogancka i zarozumiala, by warto bylo kontynuowac ten dialog.

    A tym stwierdzeniem zdziwiłeś bardzo mojego męża. Poza tym musisz już być zgrzybiałym starcem, skoro na naukę jesteś za stary.

    Dnia 28.11.2005 o 10:21, tse_tse napisał:

    mimo wszystko pozdrawiam.

    Ja również.


  9. Dnia 28.11.2005 o 08:18, tse_tse napisał:

    > 1 Tylko dlatego, że nie żyje? Czyli jak
    > rozumiem o kimś takim jak Hitler, czy Stalin też nie należy źle mówić,
    bo on nie żyje.
    //ciach

    szkoda słów.
    pozostawiam bez komentarza - ku przestrodze i nauce dla chłopców/mężczyzn.

    A przestroga brzmi: "nie powtarzajcie głupich komunałów, bo Wam się oberwie"


  10. Dnia 27.11.2005 o 20:48, tse_tse napisał:

    > po pierwsze - o zmarlych zle sie nie mowi
    po drugie - Wasze komentarze potwierdzaja
    moja opinie, ze faceci sa bardziej wrazliwi od kobiet (choc pozory czesto myla)
    po trzecie - nigdy nie ogladalem tego programu
    z oczywistych powodow, ktory tylko potwierdzil ow smutny przypadek. w USA rodzina dostalaby wielkie odszkodowanie etc. mniejsza
    z tym.
    po czwarte - chlopal musial byc bardzo zdesperowany skoro poszedl do TV i na pewno nie mialo to nic wspolnego z
    podrywem. on ja naprawde kochal (tzw. balwochwalcza miloscia - w tej materii polecam "O sztuce milosci" Ericha Fromma).
    w calej tej sytuacji najgorzej wypadli ludzie w studio, organizatorzy programu, ktorzy robili kase na cudzych uczuciac,
    bebechach, etc. ne troszczac sie o wogole o nich, oraz wszyscy inni ktorzy powinni mu byli pomoc.
    po piate - ciemnota tego
    kraju jest przerazajaca. mamy coraz wiecej znerwicowanych a przy tym kompetna nieznajomosc zagadnien psychologii. bo po
    co rozumiec drugiego czlowieka, jesli w zyciu chodzi wylacznie o to, by go oszukac lub podlozyc mu swinie. a do tego wielkiej
    wiedzy nie trzeba. szczegolnie, ze ludzi trudniacych sie ta ''sztuka'' jest na peczki i co drugi opanowal to do perfekcji.
    po
    szoste - witamy w piekle

    1 Tylko dlatego, że nie żyje? Czyli jak rozumiem o kimś takim jak Hitler, czy Stalin też nie należy źle mówić, bo on nie żyje.
    2 Zwłaszcza ten chłopak się dużą wrażliwością wykazał.
    3 Jak dobrze, że nie mieszkamy w USA.
    4 Nie kochał jej wcale, bo gdyby ją kochał nie wywlekałby spraw prywatnych na forum publicznym.
    5 Co zagadnienia psychologii mają wspólnego ze zrozumieniem drugiego człowieka? I tak ogólnie gratuluję poglądów. Przy takim postrzeganiu drugiego człowieka nie będziesz raczej miał przyjemnego życia.
    6 Bez komentarza.


  11. Dnia 27.11.2005 o 10:56, Lampek napisał:

    BTW: pamiętacie taki program na tvn''ie w którym ktoś kogoś przepraszał itp.? Tam był taki chłopak, któremu dziewczyna odmówiła,
    gość się załamał i zaczął płakać a na sali śmiech zapanował :/ Powiesił się gościu niedługo potem :/

    Zdumiewa mnie zawsze głupota takich ludzi. Jak widać, był idiotą skoro zdecydował się "upublicznić" swoje życie prywatne. Myślał, że jak zrobi to przy ludzich i na dodatek w studio telewizyjnym, to panna będzie jeść mu z ręki?


  12. Dnia 27.11.2005 o 00:14, GanD napisał:

    > Pomyślcie sami:
    może i kilkudniowy zarost bywa ładny, ale co to za przyjemność dla kobiety całować się z takim? Najbliższe skojarzenie:
    papier ścierny...

    I tu się nie zgodzę. Po pierwsze nie każdy kilkudniowy zarost jest nieprzyjemny przy bliższym kontakcie, a po drugie wielu facetów z takim zarostem wygląda bardzo seksownie.


  13. Dnia 25.11.2005 o 13:45, KrzysztofMarek napisał:

    > > A to niech mąż dalej modele kartonowe lepi. Gdybyś Waćpani kolejkę elektryczną
    kupić mu zechciała z dużą ilością torów, to już miałby zajęcie na długo.

    Taki model np. okrętu Yamato (ok. 130 cm długości) i rok kleić można, a że modeli jeszcze sporo i nowe co jakiś czas przybywają, więc zajęcia mężowi nie braknie.


  14. >Najmocniej Wielce Miłościwą Panią przepraszam

    Dnia 25.11.2005 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

    i rączki uniżenie całuję. A gdzież to Wasza Miłość męża zostawiła do naszej Loży przychodząc? Chętnie byśmy Go w Loży widzieli...zostawiła
    męża pod drzwiami, nieładnie, Szowinistka jakowaś. I wydało się, stara Szowinistka, za minimysz przebrana, za późno na zaprzeczenia...Tylko
    która, tego jeszcze nie wiemy...

    Przeprosiny przyjmuję. A mąż modelami kartonowymi się zajmując, spokoju potrzebuje, więc aby nie przeszkadzać szukam sobie miłego kącika i tam np. szydełkuję sobie.