-
Zawartość
4632 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Papishon
-
Poświęć czas na dobre serie olewając głupie, to proste.
-
Panowie, nie oglądałem wcześniejszych tworów Kyousogiga, czy po obejrzeniu epka "00" mogę spokojnie oglądać całą serię TV? Uprzedzę pytanie, nie widziałem jeszcze zerowego odcinka...
-
Za mangi może się zabiorę po anime, ale potrzebna będzie mi wtedy pomoc w ogarnięciu tego. Co i jak czytać, co po czym etc :D
-
Po Twoim MALu widzę, że nie widziałeś Sketchbooka. O ile lubisz i cenisz sobie Arie, zobacz i ten tytuł. Ci sami ludzie odpowiadają co za animowaną Arię. Nie ma oczywiście takiej rewelacji jak w przypadku Arii, ale dalej to dobra i przyjemna seria :) PS. Nawet jest w pierwszym odcinku puszczone oczko do fanów Arii.
-
No i na taką wypowiedź czekałem, już wiem jak będę oglądać :) A serie TV oczywiście i tak obejrze. Co do materiałów dodatkowych, znajomy mi podesłał... MASĘ mang i doujinów i to podobno tych "lepszych". Zabawy na kilka tygodni chyba z tym będzie xD
-
Już za późno, serię dociągnę do końca bo mnie zaintrygowała. W jakiej mogę kolejności oglądać w ogóle anime? Pierwsza seria -> pierwszy film -> druga seria -> film drugi -> trzecia seria? Czy lepiej obejrzeć serie TV a filmy zostawić jako deser? (za chwile wywołamy Hubiego xD)
-
Jeśli ktoś przepada za sielskimi klimatami trochę w stylu Arii i Sketchbooka polecam Non Non Biyori. Wczoraj wyszedł pierwszy odcinek i wygląda naprawdę (przynajmniej dla mnie) zachęcająco. Bardzo przyjemna pozycja, ładna (świetnie wyglądają tutaj krajobrazy), lekka, może trochę zabawna - wręcz idealna na te jesienne ponure dni. Ogólnie dobre moe nie jest złe. Tak swoją drogą. Zacząłem oglądać Nanohę (w końcu!) i przez pierwsze trzy epki myślałem, że serie dropnę. Jednak po czwartym odcinku, kiedy po raz pierwszy pokazuje się Fate robi się nawet interesująco. Nie jest źle, choć czasem irytuje mnie sama postać Nanohy...
-
Spokojnie! Ja bym na chwilę obecną dał 16/10, ale boje się że później może być lepiej i skale ocen przeskoczy przynajmniej dwukrotnie xD
-
O tak, anime naprawdę świetne. Zapowiada się co najmniej tytuł sezonu. Aż chyba przez to zrewatchuje TTGL...
-
Panowie, Kill la Kill właśnie ujrzało światło dzienne (albo raczej nocną ciemnię...). Zabieram się do oglądania!
-
Są równie dobre jak seria TV bo w gruncie rzeczy... dwa pierwsze filmy Madoki to tak naprawdę cała seria telewizyjna ubrana w szaty filmu kinowego. Mi się oglądało bardzo przyjemnie, zwłaszcza że Madoke widziałem w wersji TV, nie BluRay i widziałem ogromne różnice w animacjach i tłach. Uważam, że warto zobaczyć, ot tak dla przypomnienia i na przygotowanie się na ostatni film. PS. Opening do filmów jest świetny, nawet jest mały ukłon dla fanów Madoka x Homura, których wśród fanów tego anime nie brakuje ;)
-
Coppelion wydaje się dość ciekawy, wyszedł dopiero pierwszy ep. Podobnie jest z Kyoukai no Kanata. Warto zobaczyć, bo to dopiero pierwsze epk,i a może być ciekawie. Ja tam czekam na kolejne odcinki, jestem ciekawy zwłaszcza Coppeliona.
-
Z tego co pamiętam Kawaii po tym jak przeszło na różową stronę mocy, to Mr. Jediego już w redakcji nie było i zakładał właśnie Mangazyn, który mocno był reklamowany w CD-Action. Jeden numer leży gdzieś w mieszkaniu razem, reszty nie zdążyło się nabyć bo czasopismo upadło. Czasami jak spoglądam na obecne czasopisemka mangowe, to tęskno mi do tych starych czasów :)
-
Haha, kącik listowy w Kawaii wyglądał często jak kącik "nikt mnie nie rozumie i nie akceptuje". Czasami żal było to czytać... ach, pięknie czasy.
-
Brofist! Nigdy nie nazwałbym się otaku i nie nazwę mimo że mam ze dwie przypinki na torbie, uczęszczam sporadycznie na spotkania mangowe i oczywiście interesuje się tą tematyką, Mam wrażenie, że obecnie w polskim fandomie jest wręcz moda na nazywanie się "otaku" i chwalenie się wyglądanymi seriami. Z tego też powodu między innymi wolę nie jeździć na konwenty...
-
Ach, rzeczywiście. Pomyślałem, trochę o czymś innym ^^'' Teoretycznie wystarczy nazwać to "niedzielny otaku". Wszyscy "niedzielni fani" automatycznie ucieszyliby się z takiego statusu, bo otaku jest trendy i jest "tró"!
-
Może "niedzielny anon", albo "niedzielny anonimowy"?
-
Tylko pamiętaj, oglądaj bez cenzury ;) Mi się seria też diablo podobała, mimo że gardzę ecchi. Bardzo miła seryjka, naprawdę. Kreska i te fajne zabiegi z tymi kleksami po pędzlu kojarzy mi się z Okami, co dla mnie jest ogromnym plusem.
-
Jestem po pierwszych epkach Coppeliona i Kyoukai no Kanata. Co powiem? Ogólnie oba tytuły zapowiadają się dość ciekawie, bardzo udany start sezonu. Czekam na więcej.
-
Gameplay Attack on Titan (Shingeki no Kyojin) z Nintendo 3DS
Papishon odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
> Skrycie liczę na port na PSP, ale to jak już tylko w > Japonii, bo tylko tam konsolka ma jeszcze jakąś popularność... Powątpiewałbym w to, jeśli już gra miałaby wyjść na jakąś przenośną konsolę Sony, to byłaby to raczej PS Vita. Ale w to też raczej wątpliwe. -
Tak jak mówiłem, gdybym miał to oceniać jako fan to dałbym czyste 8/10. Dla osób nieznających gry, może 4/10. PS. Szczerze mam nadzieję, że P3 Movie zrobią w podobnej konwencji. EDIT. Pomyliłem znowu przyciski "edytuj" z "odpowiedz"...
-
Jak kolega wcześniej napisał. Anime jest tworzone z myślą o fanach oryginału, czyli gry. Szczerze mówiąc chwalę twórców, że właśnie tak stworzyli to dzieło i sam uważam że anime dla mnie jako fana jest jest bardzo udane, takie 8/10. Seria jest wyśmienita, mnóstwo dobrych momentów, choć czasami wieje nudą, ale żeby to dostrzec niestety najlepiej poznać oryginał na konsoli (który notabene też jest wyśmienity). Poleciłbym P4A wszystkim, ale tylko pod warunkiem że są fanami i lubią grę.
-
Źle się wyraziłem ^^'' Oczywiście uważam, że ostatnim dobrym anime od KyoAni był własnie "Chuu" i trzymam kciuki za KnK, tak samo jak za drugą serię Chuu. W poprzednim poście miałem na myśli raczej to, że po wypuszczenie tych dwóch serii KyoAni będzie dalej tworzyć dobre twory, ale jak widać dobra passa długo trwać nie może i wypuszczają Free! 2 xD PS. Rzeczywiście, wszystkie postacie w ich tworach wyglądają praktycznie tak samo. Wyłamuje się tutaj ze schematu boskie Nichijou i Chuu, które inne studio chciało podrobić w Hentai Ouji to Warawanai Neko. Jak naśladować, to najlepszych...
-
No nie! Sądziłem, że po wypuszczeniu drugiej serii Chuunibyou demo Koi ga Shitai! i Kyoukai no Kanata studio stanie na nogi po swoich ostatnich porażkach (Tamako Market i własnie Free!) i dalej będzie tworzyć coś naprawdę dobrego. Szkoda, że tracą czas na taki niszowy tytuł, mogliby stworzyć coś naprawdę fajnego. No nic, czas pokaże co pokażą po "Free! 2", oby tylko nie planowali z tego zrobić 26 odcinkowej serii...
-
Byłem dzisiaj na Rzeszowskiej Akademii Komiksu (zwane po prostu RAKiem) na którym między innymi było spotkanie z ludźmi z wydawnictwa Hanami. Uwaga, uwaga. Potwierdzili nowy tytuł jaki mają niebawem wydać, ma nim być MONSTER. Manga ma być wydawana niby co trzy miesiące i jeden tom wydany u nas, ma odpowiadać dwóm tomom. Cena z tego co udało się mniej więcej ustalić - 30 zł za tom. Czekam!