Papishon

> Przenośna konsola bez Wi-fi to mega żart, nikt chyba nie zaprzeczy. Ja zaprzeczę. Mam Streeta i brak WiFi wcale mi nie przeszkadza. Chce sprawdzić coś w necie, to sobie w telefonie mogę znaleźć. Grać z nikim i tak nigdy nie zamierzałem na PSP więc brak opcji multiplayer też mnie nie boli. Podobne zdanie do mojego ma wielu ludzi. Co do nowej Vity. Mi się podoba koncept, choć zamiana ekranu z OLED na LCD jednak trochę boli. Ciekawe, że zamiast widzieć jakiś pozytyw w takich akcjach, ludzie mają jakiś ból dolnych partii pleców. Nikt nikogo nie zmusza do zakupy budżetowej wersji konsoli. Chcesz grać na "jedynej słusznej" wersji konsoli? To sobie ją kup, a na budżetówki nie spoglądaj.

Seto no Hanayome! Nie wie co to komedia ten, kto tego nie widział. Ode mnie czyste 12/10 i gigantyczny znak jakości. Polecam i zapraszam.

Myślę, że 400 - 450 zł to całkiem uczciwa cena jak za nówkę. Ciekawe jak będzie rzeczywiście z jakością samej konsoli i wygody jej użytkowania. No nic, czekamy i zobaczymy co i jak. Coś czuję, że pod "choinkę", albo wcześniej konsolka może znaleźć się w moich łapkach. Wszystko zależy od tego jak to rzeczywiście będzie wyglądać :)

Strasznie podoba mi się koncept 2DS`a. I o ile cena tej zabawki będzie przystępna to podejrzewam, że będzie to moja pierwsza konsola BigN. Jak już gdzieś pisałem, brak zawiasów i 3D całkowicie mi nie przeszkadza. Grając na 3DSie mojej dziewczyny, zawsze wyłączałem efekt 3D bo strasznie bolały mnie po tym oczy. Brak zawiasów to żaden dla mnie problem, bowiem tak jak przedmówca nigdy nie chowałem kieszonsolek do kieszeni, tylko prosto do torby. Nie rozumiam jak można biegać z taką cegłą w kieszeni.

Chol*%@a jasna! Mi się ten twór podoba (2DS). Jeśli tylko cena byłaby znośna (do 400 zł maksymalnie), myślę ze zainteresowałbym się taką zabawką. Niby przenośne konsole są do grania poza domem, ja jednak moje PSP używam jako stacje gier do... łóżka, więc gabaryty 2DS nawet mi nie wadzą. PS. 2DS przypomina mi oldschoolowe brickgame`y. Pamiętacie? :D

Zastanawia mnie jedno. Dlaczego obecnie wszyscy fani ścigałek pamiętają jedynie wpadki serii WRC, a nie pamiętają czasów kiedy gry z tej serii zjadały Colina trzeciego, czwartego i piątego na śniadanie?

Od JPFu miałem styczność jedynie z Slayersami i Dragon Ballem, więc nie mam bladego pojęcia jak wygląda obecna sytuacja ich tłumaczeń. Jednakże po lekturze Love Hiny (cudowne tłumaczenie, jedno z najlepszych jakie czytałem), NHK czy nawet Cat Shit One myślę, że Waneko spokojnie sobie poradzi z translacją na nasz język. Czekam z niecierpliwością na mangę i zapewne tak samo jak w przypadku Madoki złoże sobie zamówienie przedpremierowe :) Z JPFu w tym roku wyjdzie Kobato o ile się nie myle. Myślę, że na to też warto czekać :) PS. Szkoda, że zamiast Fairy Tail czy innego Soul Eatera nie wydadzą u nas Negimy albo Hayate... EDIT: Czytałem jeszcze OP od JPF`u. Bardzo ładnie przetłumaczone, ale czasami wydawało mi się że dowcipy wplatali tam na siłe "byle jakoś to się trzymało".

Na pierwszą grę z tej serii to polecam Chaos Theory, albo pierwszego Splinter Cella ;)

Na całe szczęście nie trafiłem jeszcze na bubla, kupuje przeważnie od sprzedawców z "renomą" albo u takich, których już znam. Raz mi się tylko trafiło, że pudełko z gry od PSX doszło pofatygowane i popękane. Pan, który mi sprzedał grę przeprosił i wysłał mi puste pudełko. Tym razem całe i zdrowe :)

Jestem innego zdania. Kupuje gry dość regularnie i nie widzę sensu co każdy zakup robić fotki całości kolekcji, lepiej po prostu "pochwalić" się nowym zakupem. Ale jeśli tego chcesz, na moim gramsajcie jest fotka (już nieaktualnej) kolekcji. Niebawem wrzucę tutaj post z kolekcją całą, na gramsajcie również zaktualizuje zbiór :) @Sir_Kielbasa Tak, wszystkie gry są albo w stanie bardzo dobrym, albo idealnym. Jak tylko widzę, że nośnik z grą jest w stanie gorszym niż BDB to przeważnie zniechęca mnie to do zakupu. Wolę już kupić grę w stanie idealnym bez instrukcji, niż taką w stanie "dobrym, widoczne śłady użytkowania" ale z instrukcją :)

Dwie z allegro, trzy od znajomego sprzedawcy. Za całość niecałe 50 zł plus wysyłka :)

Trailer jak trailer. Nic szczególnego. Jednakże ponad wszelakie Coliny stawiam WRC 4 na PS2 i Rally Trophy (mimo, że CMR 2.0 był rewelacyjny). Według mnie tamte gry są niedoścignionym wzorcem dla gier rajdowych, niekoniecznie super realistycznych.

Kolejna dostawa. Jestem szczególnie zadowolony ze Stunt GP. To jedna z najważniejszych gier mojego dzieciństwa. Oj zagrywałem się w to, zagrywałem. Śmiało mogę powiedzieć, że zarywałem przy tym całe dnie :) Obok Hype`a i Airfixa jedna z najbardziej nostalgicznych gier na PC w jakie grałem. Niezmiernie cieszę się z posiadania tej gry w wersji na konsole Playstation 2. Zwłaszcza, że z tego co widzę nie często można ją po prostu dostać. Co ciekawe gra ma lekko podrasowaną grafikę względem wersji z PC (odbicia na karoserii samochodzików, cień który był statyczną teksturą podążającą za pojazdem zastąpiono normalnym cieniem, etc) . Z tego co widziałem po gameplayach wersja PC jest konwersją z DC i wygląda identycznie jak na tej konsoli. Mniejsza z grafiką, ważne że gra się tak samo miodnie jak na PC. Jest jeden mankament... trzeba się przyzwyczaić do sterowania, bo jest nieco zagmatwane, ale jak już dojdzie się do lekkiej wprawy można spokojnie grać i czerpać radość z gry :) Jak widać na fotce dorwałem normalną ładną edycje Rallisport Challenge 2. Fable czeka aż skończę Splinter Cella CT. Jestem ciekawy jak w to się gra. Głupio to przyznać, ale nigdy nie miałem z tą produkcją styczności :) I oczywiście Wormsy. W WWP względem wersji PC są małe różnice. Brak broni zapalających (koktajl mołotowa, napalm, beczki), zmniejszona ilość robaczków na jedną drużynę do czterech, brak wyboru poszczególnych banków głosowych dla drużyny. Jak w takim razie wygląda sprawa z głosami robaków? Ustawiamy jeden z paru banków w opcjach i wszystkie robaki będą nim przemawiać. Ale tego byłem świadom, bowiem w Worms Armageddon na PSXa jest identycznie. Mimo małych cięć i różnić względem oryginałów, gra się dalej miodnie i po prostu kocham te gry. Tylko czasem drugiego gracza brakuje, bo nie ma to jak dokopać drużynie koledze. W Wormsach z 1994 nie zauważyłem większych zmian, to ta sama gra jak na PC. Również gra się dość wygodnie, ale dalej jak w pierwowzorze denerwuje mnie lina. Uważam, że lina w pierwszych Wormsach praktycznie się nie przydawała.

Żaden hentai! Tak jak kolega wcześniej napisał. Po prostu jest to wybitna seria obyczajowa, naprawdę godna polecenia.

Nichijou, K-on (to taka słodka moe seria, idealnie odprężająca po ciężkim dniu), Haré+Guu, Seto no Hanayome. Wszystkie te serie są dość zabawnymi komediami w większym lub mniejszym stopniu "moe". Jeśli lubisz się odprężyć i czasem zaśmiać na lekkim anime, polecam. Zwłaszcza Nichijou. PS. Madokę obejrzyj, naprawdę słodka seryjka, lekka i wciągająca :)

Też dbam o swoje zdobycze (gry), ale nie trzymam ich w super mega warunkach. Po prostu ładnie stoją na półce pod TV albo na półce powieszonej na ścianie. Mimo tego, że niektóre gry mają grubo ponad 10 (a te na famicoma/pegasusa ponad 20) lat ich wygląd nie budzi zastrzeżeń. Okładki nie są wyblakłe jak to opisywał jeden z forumowiczów. Również uważam, że niektórzy lekko przesadzają, mimo iż sam kocham gry i uważam siebie za kolekcjonera. Nawet Bigboxom nic się nie stało mimo upływu lat... no poza jednym, do którego dorwała się moja papuga xD

Z PSP nie ma problemu, można dostać nówki na allegro :) Z PS2 już niestety problem jest, ale można zawsze kupić używki. Sam dokupowałem do GTA III i Burnouta używane pudełka i ich wygląd nie budził zastrzeżeń. Z zielonymi pudełkami do Xboxa też raczej nie ma problemu, wystarczy poszukać. U mnie w mieście w jednym z komisów z grami można dostać takowe :)

Niech panowie odświeżą Stunt GP. Jedna z najlepszych gier wyścigowych jakie było mi dane kiedykolwiek grać!

Cały film miałem wrażenie, że za chwile spadnie. Od samego patrzenia na to się bałem. Gość się przechyla a ja nagle czuje się jakbym sam miał spaść. Przerażające... ale wciągające, fakt. Ciekawe ile zarabiają...

Dzięki! Biorę się już za to, jestem ciekawy czy będzie to choć trochę dobre. Ale to 4koma więc powinno dać radę :) Wpierw zaznajomię się z tym, następnie Re:Birth i resztą mang poleconych przez Karharota. Panowie jak zwykle pomocni :)

School Days mam w planach od dawna, ale chyba się przyjrzę. O tym Re:Birth nie słyszałem, zainteresuje się skoro uważasz, że ciekawe :)

Wiedziałem, że się spodoba! Już kiedyś pisałem o tym anime. Jak ktoś nie oglądał musi nadrobić. Polecam jeszcze Tenkuu Danzato Skelter Heaven xD

Panowie, szukam dobrej mangi (ewentualnie anime też ujdzie) z motywem yandere. Szczerze mówiąc, fajnie byłoby gdyby była jedną z głównych postaci albo by fabuła kręciła się wokół niej. Mirai Nikki (manga, anime) skończone, Big Order czytam. Ktoś pomoże?

Spelunker Sensei jeszcze obejrzyjcie. Dla mnie jeszcze "lepsze" od legendarnego MoD! :D

Zamawiała sobie w jakimś sklepie, który sprowadza te gry z UK. Za nówkę w folii i z przesyłką dała chyba 96 albo 106 złotych. Wątpię czy się zamieni, ona uwielbia Ammy i polowała na grę dłuższy czas :)