Rts-p

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    399
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rts-p

  1. Rts-p

    Telefony Komórkowe

    Obecnie to najtaniej jest na redcoonie :) Wystarczy skorzystać z porównywarki (za 1430 bodajże). U operatorów nie wyskakuje - chyba jeszcze nie mają w ofercie (przynajmniej według komórkomatu, widzę tylko Motorolę X+1).
  2. Rts-p

    Telefony Komórkowe

    Bawiłem się nią i nie było dramatu - wiadomo w porównaniu z iPhone-m z którego korzystam na codzień była różnica ale jest to telefon 6-7 razy tańszy i jak na tą cenę to świetna sprawa - fajny duży ekran, zamknięty system który nie zamula i w ogóle spoko :)
  3. Rts-p

    Telefony Komórkowe

    Mój kolega z pracy ostatnio kupił Lumię 535 - i powiem szczerze, że jak na tą cenę to naprawdę fajny telefon. W internecie kupisz od 380-390, jeżeli szukasz abonamentu to: https://komorkomat.pl/?&net=1%20GB%20%2B&okres=24&ph=365%2C492&tel=1&nowa=1 od 29 zł w abonamencie (tel za 6 zł) w red bull mobile
  4. Rts-p

    Telefony Komórkowe

    Ja ostatnio jak kupowałem Hero 7 to korzystałem z komórkomatu (znajdziesz w google), wejdź i pobaw się parametrami umowy i wyskoczą ci najtańsze opcje. Co do stricte neta bezprzewodowego zamiast internetu po kablu to jestem zwolennikiem kabli :) - mój znajomy miał internet bezprzewodowy Orange zamiast kabla i to była masakra (resetowanie routera co 5 min), a jeżeli to ma być internet do np. tableta to spoko.
  5. Rts-p

    Telefony Komórkowe

    Dzięki za podrzucenie propozycji - ten Honor 7 wygląda naprawdę nieźle, fajny wyświetlacz - jak wygląda jego wykonanie - nie rozpadnie się? :) Znalazłem na niego ofertę: https://komorkomat.pl/?&ph=2102&tel=1&nowa=1 (oferta nr.2) - 630 zł za tel i 79 abonament nielimitowany + 5gb transferu. Honora 6 nie widzę na komórkomacie - nie ma już go u operatorów? Jest między nimi jakaś znacząca różnica?
  6. Rts-p

    iPhone - mobilna rewolucja?

    Ogólnie zimno nie wypływa negatywnie na baterię w dłuższym okresie czasu. Jeżeli bateria zostanie wystawiona na bardzo niskie temperatury jej pojemność może chwilowo się zmniejszyć ale wszystko powinno wrócić do normy po jej "ociepleniu". W drugą stronę jest gorzej - jeżeli bateria jest wystawiona na za wysokie temperatury to można ją uszkodzić nieodwracalnie - czyli nie pakujemy iPhona albo Macintosha do piekarnika :). Ogólnie gwarancji masz 2 lata według prawa - (niezgodność towaru z umową) - sprawdź jeszcze ten fakt ale jak ostatnio sprawdzałem to tak właśnie było. Dopóki nie zalejesz telefonu bez problemu powinien zostać wymieniony jeżeli bateria nie trzyma - z tego co wiem nie ma czujnika zimna :) (chociaż podobno przy ekstremalnie niskich temperaturach jak zajdzie parowanie po wejściu do ciepłego pomieszczenia może pokazywać, że został zalany) ale słyszałem tylko o jednym takim przypadku i nie wiem czy to nie bujda. Ogólnie korzystaj w normalny sposób - jak się okaże, że coś nie działa to na gwarancji albo z tytułu niezgodności. Radekl2 - masz tel ponad 2 lata? jeżeli nie to niezgodność towaru z umową. Mi też się lekko wygina prawy górny róg ekranu - ale tutaj obwiniam akurat bliskie spotkanie 3 stopnia z betonem (a nie korzystam z etui). Jeżeli Ci nie spadł i nie minęły 2 lata to leć reklamować - mi tam to nie przeszkadza (w sensie nie ma wpływu prawie na nic) - a za rok będę i tak wymieniał na nowszy jeszcze bardziej magiczny telefon :) Braveheart - jeżeli uważasz, że sprzęt jabłkowy jest nie warty Twojej kasy to nie kupuj - kupuj tak abyś był zadowolony :) Ja korzystam z iTabliczki, iTelefonu i Macintosha 15" i produktywność w pracy przy takim combo jest nieziemska. Jedyny mój zarzut: ich sprzęt jest przydrogi -10% lub -20% byłoby optymlane. Przy pracy na pierdyliardzie okien jest cholernie wydajny i pozwala to wszystko "ogarnąć" i do tego dochodzi continuity które spaja cały ekosystem - na windows, praca na tysiącu okien była dla mnie horrorem. Kolejną fajną rzeczą jest to, że ich sprzęt jest "równy" - dobry ekran, dobra klawiatura, dobry gładzik, dobra waga, dobre ładowanie, dobry głośnik (jak na laptopa oczywiście) - nie ma tradeoffów. Niestety w innych komputerach (i telefonach/tabletach) jest zawsze jakieś ale - zaj**isty ekran ale się grzeje, super klawiatura i ergonomia ale du**y touchpad. U apple wszystko stoi na poziomie. Szerze nie wyobrażam sobie przesiadki z powrotem na lapka z Windowsem (co do androida/ winda phone - się nie wypowiadam bo moim pierwszym smarttelfonem był iphone, nie mam porównania). A akurat fakt, że Tim jest gejem nie przeszkadza mi w ogóle - cieszę się, że pomimo trzaskania niebotycznej kasy angażuje się społecznie, tego powinno się oczekiwać od osób które mają spory wpływ na kształt świata.
  7. Rts-p

    Telefony Komórkowe

    Iphone 5 ma 4 calowy ekran - za mały, wolałbym kupić coś 5-5,5 cala - sam myślałem wcześniej nad iphone 5c: ma iOS i kosztuje 700-800 zł - no ale ekran... Jeżeli jest jakiś 5 calowiec fajny to może być nawet trochę droższy, najwyżej wezmę w abonamencie - nie wiem tylko czy android nadal się zamula po 2 miesiącach używania - czytałem kilka artykułów i właściwie nadal nic nie wiem bo połowa osób mówi, że to niesamowity system a druga połowa, że gó**o :)
  8. Rts-p

    iPhone - mobilna rewolucja?

    Według jabłka powinieneś używać telefonu od 0-35 stopni Celcjusza dla bezpieczeństwa :) Ja używałem 3gs i 5s normalnie każdej zimy od 5-6 lat i nic się nie stało. Dopiero jak 3gs wleciał do wanny został pokonany :)
  9. Ja gram w gry blizzarda od Warcrafta II, oprócz Starcrafta II łykam wszystko jak leci, nie mam czasu na wybieranie gier, czytanie o nich - również mam mało czasu na samo granie. Dodatkowym atutem jest dla mnie fakt, że wszystkie nowe gry blizza hulają na Macintosh-ach - nie musze się bawić w pararells albo bootcampa. Od czasu Warcrafta III (w którego grałem aż do 2013r) i WoW, Blizzard nie stworzył żadnego arcydzieła ale tworzy po prostu bardzo dobre gry - chce pozabijać tysiące potworów - odpalam Diablo, mam fazę na WoW - popykam miesiąc i też będę zadowolony bo przeszedłem dodatek, chcę coś gdzie jest rywalizacja - HotS. Wydaje mi się, że nie ma developera który trzymałby tak niezmiennie wysoki poziom. Co do wymagań to mam wrażenie, że są bardzo wyśrubowane - blizz ma mi zapewnić porcję za****stej rozrywki kiedy akurat mam na to ochotę - nieważne którą ich grę wybiorę do marnowania czasu :)
  10. Rts-p

    Telefony Komórkowe

    Jaki Telefon możecie polecić tak do 1200 zł? Sam nie jestem w temacie bo od 5-lat siedzę na jabłko fonach - chodzi o to aby był maksymalnie prosty, bez pierdyliarda opcji - ma być dla dziewczyny i po prostu działać :) Chciałem też porównać oferty operatorów (via komorkomat.pl) - tylko nie wiem jeszcze jakiego modelu mam szukać...
  11. Pomimo, że jakiś już czas temu wyfrunąłem z gniazda to zawsze jak opowiadam o jakimś nowym nabytku słyszę: "Po co to kupiłeś? Lepiej ze mną graj w WoT-a!"
  12. Rts-p

    Monitoring

    Proponuje zadzwonić do http://www.telewizja-przemyslowa.pl/ prowadzi to ogarnięta osoba i powinni wam doradzić. Raczej nikt na forum nie zna się na systemach monitoringu a jak się zna to może nie zauważyć wątku.
  13. 1. Co do ekonomii to akurat o to, że jesteśmy tania siłą roboczą to bym się za bardzo nie obrażał. To są po prostu realia. Jesteśmy ekonomicznie do tyłu za Niemcami i tak jak do nas przyjeżdżają wschodni sąsiedzi tak i my migrujemy zarobkowo do krajów wyżej rozwiniętych. Jakbyś się nie starał straconych 50 lat nie nadrobimy w ciągu 20 paru. 2. Ale po co subsydiować? Dlaczego cały naród ma robić zrzutkę na coś co się nie opłaca? 3. Co do polityki historycznej to nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, że ktoś nas o coś posądza, tylko konsekwentnie realizować własną i to najlepiej autentyczną, nie pomijając naszych ciemnych kart bo w innym przypadku będzie to przepychanka propagandowa nie mająca z historią nic wspólnego. 4. Ja skłaniam się ku wersji, że walczyliśmy z Niemcami dowodzonymi przez nazistów.
  14. FB to zło. a kysz kysz kysz :) A tak na poważnie to fb jest jak dla mnie niestety początkiem smutnej przyszłości. Sam posiadałem konto na fb w czasie kiedy była to rzecz niszowa w naszym kraju (grono i gg były wtedy popularne) głównie ze względu na chęć kontaktu ze znajomymi zza granicy. Jednak obecnie każde kolejne logowanie skłania mnie ku decyzji skasowania konta. Mam powoli dość oglądania zdjęć usg, pierdyliarda powiadomień, że ktoś akurat zrobił kupę itd. Pojawiło się nawet zjawisko facebookowej depresji polegającej na obniżonym poczuciu własnej wartości bo akurat znajomy np. pojechał na fajniejsze wakacje (nie demonizuje tylko pokazuje, że nawet zaburzenia związane dotąd ze światem rzeczywistym pojawiają się również w świecie wirtualnym). Jako, że posiadam młodszego brata który akurat jest w gimnazjum (ech chciałbym się z nim zamienić :) ) to widzę, że duża część interakcji z innymi osobami przenosi się do fb. Mi osobiście to nie pasuje i zapewne niedługo mój profil zniknie z fb.
  15. Nie za bardzo rozumiem o jakim zniewoleniu mowa. Czy możesz to przybliżyć?
  16. Co do kota to się nie zrozumiemy bo mówimy o 2 różnych sprawach. Ja traktuje przykład tego eksperymentu myślowego jako odbicie wierzeń i dyskusji społecznych na temat Boga (co wiele razy zaznaczałem ale jakoś nie trafia), natomiast ty udowadniasz, że ten eksperyment jest bzdurny pod względem naukowym. Co ma piernik do wiatraka? Nie dosłownie ale tak. Jako pierwszy opisał prawo powszechnego ciążenia a to wydarzenie go do tego zainspirowało. Doprowadziło to do rewolucji naukowej. Twoja teza upadła. Jednostki wybitne które dokonują przełomów istnieją i w niektórych przypadkach są w stanie "wygrać z wiatrakami" i do tego zrewolucjonizować świat.
  17. Nadal się z nim nie zgadzasz. To on pisał, że to bzdura nie ja :)
  18. Ja dyskutując nie tnę twoich zdań na kawałki i nie komentuję ich fragmentów ale całe twoje myśli. Dla przykładu: Nie nie będzie >Ale jak się nawet nie wie o co chodziło w tym eksperymencie YYY mów za siebie... I dobrze, że w końcu mnie zrozumiałeś! Widzisz można wszystko rzutować na ten eksperyment! A teraz odpowiedź na twoją całą myśl: Przeczytaj mojego pierwszego posta. Użyłem tego eksperymentu jako przenośni do obecnego stanu rzeczy ponieważ chciałem podkreślić socjologiczny aspekt sprawy istnienia bądź nie istnienia Boga... (Jest różnica?) Rzeczywiście mój błąd. Newton. Ego duże masz. -Mistrz Yoda
  19. Cieszy mnie to niezmiernie. Od kiedy polemika to komentowanie urywków zdań? "Kot Schrödingera nie ma nic do rzeczy, bo to bzdura - tak jak każda głupota, która mówi, że stan faktyczny zależy od naszego postrzegania." Polemizowanie to dyskusja dwóch lub więcej osób, o spornym dla nich temacie, poparta argumentami. W 2005 roku w The Journal of Secondary Gifted Education opublikowano badania według których korelacja pomiędzy kreatywnością a inteligencją występuje w małym stopniu. Potwierdza to, że osoby inteligentne (tzw. geniusze) mają odrobinę większe możliwości kreatywne będące kluczem do nowych odkryć. Zły przykład, szanse, że przez ostatnie parę dni umarłeś nie są równe 50/50. Spodziewam się, że żyjesz i prawdopodobnie odpowiesz na mojego posta. Z powietrza to nie ale np. niektóre odkrycia spadają z drzewa :) Zgodziłbym się gdybyś słowo "żadne" zastąpił "większość". Kali jeść, kali spać. Kali nie wiedzieć o zmiana poglądu. ...
  20. Rts-p

    Jakie macie klawiatury?

    A ja ostatnio zakupiłem takie cudo: http://mediaarena.pl/pl/p/Logitech-G110-Gaming-Keyboard-/393 , zepsuł mi się bezprzewodowy zestaw logitecha i po miesiącu mordęgi na klawiaturze ala Tesco value postanowiłem zakupić coś do zastosowań bardziej profesjonalnych (sporo piszę) jak i do grania.
  21. Jest to skrót myślowy który dla osób w tej dyskusji jest oczywisty. Nie tworzymy tu kolejnej Britannici tylko luźno dyskutujemy. Oczywiście masz 100% rację, bez kontekstu zdanie to zapewne byłoby błędnie zrozumiane i/lub byłoby błędem logicznym. do zadymek: Nie wniosłeś nic nowego do dyskusji, odnosiłeś się do urywków zdań a nie do przekazywanych idei. Napisać, że coś jest "bzdurą bo tak" to każdy .... potrafi. Jeżeli zechcesz uzasadnić to co napisałeś to jestem otwarty na dyskusję, w przeciwnym razie to strata czasu.
  22. Tutaj nie dojdziemy do porozumienia ponieważ jestem zwolennikiem subiektywizmu do momentu empirycznego testu. Jeżeli po charakterze twoich wypowiedz stwierdzę, że masz np. około 25 lat (co obiektywnie może być prawdą lub nie) to do momentu naszego spotkania gdzie np. okaże się, że masz 83 lata będę pisał z gościem około dwudziestu pięciu lat i będzie to dla mnie jak najbardziej prawdziwe.
  23. Transcendencja to przeciwieństwo immanencji, to że opisuje się w ten sposób Boga (jako byt który oddziałuje ale właściwie spoza rzeczywistości) to taki chwyt marketingowy większości religii. W przypadku chęci odpowiedzi na pytanie w temacie pierwszą rzeczą którą trzeba byłoby odrzucić to bajka o możliwości fizycznego oddziaływania czegoś co nie istnieje w obiektywnej rzeczywistości poznającego. Nie zgadzam się. Ludzkie umysły to nie połączony w jedność superkomputer o jednakowej metodologii naukowej. Racjonalizm to w uproszczeniu (co zresztą jest hasłem ruchu racjonalistycznego) posługiwanie się własnym umysłem i zebranym przez niego doświadczeniem do poznawania otaczającej rzeczywistości. To co zaproponowałeś jest całkowitą odwrotnością racjonalizmu ponieważ tworzysz z logiki i metodologii absolut. Wiele razy zdarzało się, że zasady brane za pewnik przez całe pokolenia przez jedno odkrycie trafiały do kosza. Do momentu testu empirycznego wykazującego naturę danego zjawiska oba stwierdzenia są poprawne ponieważ są subiektywne. Zarówno ateista ma rację jak i osoba wierząca. Subiektywizm w tym przypadku pozwala na stworzenie eleganckiego twierdzenia o wiele lepiej przystosowanego do podłoża socjologicznego tego sporu.
  24. Póki ktoś tego nie sprawdzi, istnieją dwie opinie na ten temat (które jako osoba bardziej praktyczna niż teoretyczna nazwałem prawdami, co według mnie ma sens ale oczywiście nie musisz się z tym zgadzać). Chodzi mi o nieuchwytność materialną. W większości religii żaden kapłan nie zaryzykuje stwierdzenia, że jak zrobisz coś złego to dnia 29 maja 2013 roku przyjdzie do ciebie Bóg i będzie ciebie batożył przez 2 godziny. Na drodze racjonalnej można naprawdę wiele (sky is the limit) ponieważ nasza wyobraźnia jest niezwykle potężnym narzędziem. Każdy racjonalnie myśli inaczej :) Silnym argumentem byłby test empiryczny a znając życie i to byłoby za mało dla niektórych. Zgadzam się, jednak byłby to silny argument popierający jedną z dwóch tez. Oczywiście pomiar taki byłby dla osób wierzących w transcendencję bytu Boskiego tak naprawdę nic nie warty... (Bóg przewidział powstanie takiego narzędzia i się przed nim ukrywa/blokuje je/ itd.) To stwierdzenie jest w swojej prostocie i nieprawidłowości logicznej całkiem niezłym obrazem obecnych realiów a nie tezą naukową. Dla dużej ilości ludzi istnienie Boga jest niepodważalną rzeczywistością wokół której kształtują swój światopogląd/model zachowań i ogólnie rzecz biorąc całe życie. Natomiast druga część uważa, że Bóg nie istnieje bądź powątpiewa w jego istnienie. (Jeżeli chcesz możesz podzielić ludzi na 3 grupy, podział ten nie jest dla tej wypowiedzi kluczowy) W każdym bądź razie, mi się takie stwierdzenie bardzo podoba ponieważ ukazuje jałowość próby udowadniania czegokolwiek przy obecnym stanie wiedzy i możliwości technicznych