Szerszenix

Śmieszą mnie ortodoksy, które mają tak wąski sposób myślenia, że nie potrafią przyjąć do wiadomości tego, że gry RPG to bardzo szerokie spektrum, a spamując te swoje smęty o "jedynym prawdziwym RPGu", wyrzucają połowę tytułów zaliczanych do gatunku, z Wieśkiem, Gothikiem, Kingdom Come, czy Mass Effectem na czele. Pewnie na samochód mówicie "maszyna w połowie manualna", bo trzeba używać kierownicy, drążka i pedałów, więc ma się to nijak do czegoś, co ma się samodzielnie poruszać. Mój Boże, nie mogłem pomóc goblinom podbić Targos w IWD2, gra zdecydowała za mnie! O nie, Pillars of Eternity nie pozwoliło mi rozwalić mojej warowni, co za nieerpegowa gra, kto to robił?! Cooo?!?! Zabiłem większość ważnych postaci we Wrotach Baldura, żeby w "dwójce" magicznie zmartwychwstały?! Bez żadnego wyjaśnienia, bez mojego udziału, rozegrane za moimi plecami, to chyba najgorszy "erpeg", jaki widziałem!!! Tfu, to koło "erpegów" nawet nie stało! Tak mniej więcej widzę te wasze tyrady ;>

Tak jak i Ty. Data wydania SC to 28/03/98, a dodatku Brood War to 30/11/98

Widzisz, gdybyś Ty wspomnianą sztukę percepcji opanował, to po pierwsze zauważyłbyś, że moje jedyne odniesienie do Twojej osoby znajduje się w zdaniu o braku Ciebie w sieci battle net, a po drugie, że Ty ubliżyłeś wszystkim tutaj pierwszy, mówiąc" " No ale jak by byle bubel wypuścili w opakowaniu i nazwali Diablo 3 to też byście go kupili bez względu na wszystko przecież to Diablo :) ". Przykre. Skopiowałem Twój post, podałem kontrargumenty, a Ty się rzucasz jak Hulk po pokładzie statku w Avengersach.

Niezła próba trollowania. Opowiedz mi jak poprzednie odsłony serii miały świetną grafikę i dzięki temu święciły tryumf przez cały okres zainteresowania ze strony graczy (po dziś dzień?). Całe szczęście żeś ten egzemplarz anulował, cieszę się, że nie dołączę do rozgrywki w której spotkam ciebie. Gra miażdży. Grafika oddaje klimat aż nadto, lokacje są ciekawie zbudowane, opowieść zalicza konkretne zwroty akcji, wiele kwestii z poprzednich części zostaje wyjaśnionych, przejście pierwszych trzech aktów, zakładając, że zwiedzamy wszystko co tylko się da, daje średni czas rozgrywki 6h/akt. Ostatni jest o połowę krótszy, podobnie jak w D2. Oprócz tego mamy świetny system rozwoju postaci, który pozwala stworzyć unikalną postać na indywidualne potrzeby, koniec z jedynym słusznym buildem, co by dało się przejść piekło. Gra jest dużo bardziej dynamiczna, umiejętności leczące mają swoje cooldowny, co zakończyło niechlubne stosowanie taktyki "wbij się w środek i naparzaj ile wlezie, łykając napoje co 2 sekundy". Na minus można zaliczyć początkowe problemy z logowaniem, debilne nazwy osiągnięć w języku polskim, ale to kwestia gustu akurat oraz rząd pomniejszych bugów, które na szczęście szybko zostały załatane. D3 w niczym nie ustępuję poprzedniczkom, co pokazują pierwsze recenzje oraz opinie graczy z którymi miałem okazję zagrać. Deal with it.

Skończyłem trzeci akt mając 30 poziom. Na liczniku 18h grania. Gra się cudnie, klimat poprzednich części jest, końcowi bossowie w poszczególnych aktach dają się we znaki (strach myśleć co będzie na wyższych poziomach), a nowy system talentów działa bardzo fajnie. Denerwuje bug z achievementami, ale podobno Blizzard już się tym zajmuje i nagrodzi wszystkich brakującymi osiągnięciami. Oby. Życzę wszystkim, żeby gra w końcu zaczęła im działać (w chwili obecnej trwa przerwa techniczna) i żeby mieli z niej tyle radochy ile tylko się zmieści do plecaka. ;p

Amen

Medalion znajdował się w EK pierwszej części Wiedźmina, stąd (prawdopodobnie) decyzja o jego braku w części II.

Dla wszystkich "znaffcóf": "The pandaren started as a creation of the Blizzard artist Samwise Didier and an April Fool''s joke, but they got a massive response from Warcraft fans." "But so we put that up in there and everyone was like “Oh my God! A PANDA RACE? That’s kind of cool!” And I’m like “Are you kidding me, really? You want to see pandas in Warcraft III or whatever?” Nie Blizzard, a fani zażyczyli sobie Pandarenów w świecie Warcrafta. Co do argumentów, że w europejskiej kulturze nie ma/nie było pand - a od kiedy Blizzard to europejska firma? Draenei rozumiem są mocno zakorzenione w kulturze europejskiej? Takie tam ufo w czasach średniowiecza. Pewnie, często się przewija ten motyw w różnego typu bajaniach/baśniach/legendach. -.-

Gram w WoW''a od czasów TBC i strasznie kręci mnie nowy dodatek. Ciekawe zmiany klasowe, pandy mają świetne animacje (roll all day, /sleep all night lol) a mnisi mogą wnieść do rozgrywki całkiem sporo. Czekam na dostęp do bety i wtedy zweryfikuję, ale póki co Mists of Pandaria nastraja pozytywnie. ^^

http://szerszenix.blogspot.com/2011/09/10-powodow-dla-ktorych-czekam-na-diablo.html

Moją główną platformą do grania jest PC, ale posiadam zarówno X360 jak i PS3 (głównie z powodu exclusive''ów) i uważam, że pełną radość z grania w FPSy idzie czerpać tylko i wyłącznie grając za pomocą szczura i klawiatury. A słaba sprzedaż jakichkolwiek tytułów wydawanych na PC (pomijając WoW''a i SC II) to niestety skutek piractwa. Gdyby nie te sku*wysyny, to ojciec dyrektor mógłby uczyć się od pana Kudo jak skutecznie opowiadać pierdoły, a tak Tsunoda ma trochę racji i Tadek nawet o nim nie usłyszy...

Podczas instalacji wyskakuje mi komunikat o błędzie transferu składnika data2.cab, czy to z powodu wadliwej płyty, czy może coś jest nie tak z moim PCtem? Z góry dziękuję za odpowiedź.