iro1979

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2574
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez iro1979


  1. :) przeszedłem kolonizacje na poziomie konfiskador. Teraz przechodzę tą grę na tym poziomie prawie za każdym razem.
    Jak pisałem wsześniej ważne sa pierwsze tury. Na poziomie konfiskador mamy jedynie 100$ na początku.
    Nie da się nawet kupić skór od indian bo brakuje kasy :P. Strategie miałem trochę inną niż w wypadku gry na 1 poziomie trudności.
    W pierwszych turach założyłem osadę i zeby mieć kasę sprzedałem indianom narzędzia i muszkiety, które mają przy sobie pierwsi koloniści:), kasy zrobiło sie odrazu dość sporo. Nie widziałem sensu by pionier stawiał te chatki czy kopalnie:
    po pierwsze to kosztuje, więc te 100$ nie starczyło by na długo,
    po drugie te premie +1 do surowców to bardzo mało - na poczatku można sobie darować,
    po trzecie rozbudowa przecież trwa kilka(nawet kilkanaście) tur co jest stratą czasu, kolonista może zrobć coś bardziej pozytecznego w osadzie.
    To by było tyle na początek - nie wiem czy można rozpocząć grę lepiej. Poźniej strategia i rozwój zależy już od narodu, którym gramy.
    Narzędzi nie opłaca się produkować bo są bardzo tanie w europie, jednak trzeba zadbać o to by rozbudować kuźnie bo przyda się gdy ogłosimy niepodległość.
    Bardzo ważne jest też by w każdej z osad była redakcja gazety, pomimo że nie polecam dotykać ratusza przez całą grę aż do momentu, w którym będziemy gotowi na wojnę. Dobrze jest tez mieć kilku mążów stanu i przez całą grę przydzielić ich do innych prac. Dlaczego tak a nie inaczej? Wyprodukowanie dzwonów zwiększa niepokoje co powoduje bardzo szybki wzrost sił króla (przybywało mu około jedna jednostka co ture),
    więc jak zaczniesz dzwonić na początku to armia króla będzie tak silna, że ogłoszenie niepodległości będzie oznaczało zrównanie z ziemią twoich osad w przeciągu paru tur...
    Jak chcesz mieć jakiegoś ojca założyciela to jest na to inny sposób - produkujesz punkty polityki w tartaku + jakieś punkty (zależnie od tego kogo chcesz). Ojca dostaniesz, a król będzie spokojny :)
    Gdy zdecydujesz się ogłosić niepodległość dawaj wszystkich do dzwonienia by szybko uzyskać 50% poparcia, król w te kilkanaście tur nie zdoła wybudować bardzo mocnej armi (w sensie nie niemożliwej do pokonania)
    Proponuje przygarnąć każdego ojca co daje jakichś kolonistów - 3xmisjonarz z karabinem też sobie nieźle radzi ;), można dostać też 3 czeladników, i chyba kilku nawróconych (ci zastąpią kolonistów przy ich pracach jak ci pójdą w bój). Kiedyś popełniłem błąd - nie wziąłem 3x misjonarzy bo myślałem że po co mi skoro mam już kilka misji :/. W tej grze największy problem to koloniści, których ciągle brakuje :/.

    Jedna rzecz, której nie zrobiłem a pewnie by sie przydała to postawienie osady w środku lądu. Można tam spokojnie wybudować fortece, która napewno da trochę obrony, te nadbrzeżne osady cały czas są ostrzeliwane przez okręty i ich obrona szybko leci na łeb na szyje :/. Osada wśrodku lądu też może być ostrzeliwana przez armaty, ale lepiej by armaty waliły w mury niż w jednosti :), łatwo można je wtedy skontrować bo są bezbronne podczas ataku.

    Zauważyłem też że zwiadowca, gdy dostanie muszkiety w osadzie zachowuje wszystkie bonusy, na poczatku daje mu awans "odkrywca" by dobrze latał po mapie, ale potem "weterana" i inne awanse dające mu siłe w walce, można tak sobie wyszkolic ze 3 dobrych żołnierzy :)
    Kolejna ważna rzecz to nie budowanie samych dragonów - zołnierze też są ok, Niektóre jednostki króla mają bonus przy walce z jeźdźcami więc dobrze mieć różnorodne wojsko. Powiem nawet więcej, żołnierze są lepsi w obronie bo moga się fortyfikować (+25% premii do obrony)

    Znalazłem też sposób na to by dobić do 50% poparcia rewolucji - kiedyś zdarzyło mi się, że przez ponad 100tur o.o nie dało rady dodzwonić się do 50% i przegrałem :/. Trzeba założyć kilka słabych osad złożonych tylko z kolonistów co dzwonią + producentów żywości, te osady padną szybko podczas rewolucji, ale rewolucję da się ogłosić :P. Dodatkową korzyścią jest to ze łatwo odbić te osady bombardami, rączki i nóżki fruwają.

    Od króla da się czasem kupic jednostki wojskowe przy wskaźniku punktów (włącza się go przy mapie jednym z przycisków), Klikasz na "król ..." gdzie ... to twoja nacja i prosisz króla o wsparcie. Dobrze sprawdzić co jakiś czas - zołnież weteran 750$, bombarda 250$. Ktochę się król nerwuje przy tym, ale to chyba nic nie zmienia ;).


  2. Udało mi się stworzyć kolonię, która produkuje +50 jedzenia na turę, a da radę więcej wycisnąć jak wymienie palntatora bawełny który robi teraz jedzenie na zwykłego plantatora. W okolicy tej osady mam 2x ryby, kukurydze i kraby, nie ma żadnego lasu, ani gór :P. Kupuje potrzebne budynki za kasę lub dowoże potrzebne ilości drewna i rudy. Chyba na dłuższą mete będzie mi się to opłacało - co 4 tury mam nowego kolonistę. Szybko obsadze ludźmi wszystkie potrzebne stanowiska w koloniach, a reszta będzie szła na "dragonów", planuję właśnie wyspecjalizować ta kolonie w produkcji koni - będe robił zwiadowców, którzy będą lecieć do innych koloni po muszkiety :). Pomysł miałem chyba super bo nie potrzeba wozów do transportu koni :).
    Chce jeszcze sprawdzić czy jak się nie "dzwoni" (czyt. produkuje dzwonów wolności) to czy król na starym kontynencie jest wtedy spokojny i nie powiększa lub nie powieksza w takim straszliwym tempie swojego wojska. Jak to się sprawdzi to zaczynam na trudniejszym poziomie :D


  3. Dnia 13.12.2008 o 16:36, petechro napisał:

    Ja podpowiem inaczej. Wg. mnie lepiej założyć kolonię i postawić na żywność. Potem kupić
    drugą karawelę, trzecią, itd. Następnie kupować "garnki" po 600 (na meratonie) i sprzedawać
    indnianom dopóki mają kasę. Przebitka ok. 40%.

    Przecież karawele sa do bani :). Nie wiem tez co masz na myśli piszac garnki - jeśli chodziło ci o towary europejskie to mi dają około 75$ więcej niż na nie wydałem i to tylko za pierwszym razem


  4. Wygrałem, wygrałem, wygrałeeem!
    Podpowiem tym co mają problem taki jak ja miałem.
    Najwazniejszy chyba jest poczatek na którym brakuje kasy i kolonistów, oto co zrobiłem :),
    w pierwszej turze odkryłem nowy kontynent. wyładowałem ludzików, a statkiem zamiast wrócić odrazu do europy, podpłynąłem do wioski indian i zacząłem handel (w tej części można kupić coś od indian nawet jak sami nie mamy towaru na handel). Kupiłem od nich 100 skór, tanio je sprzedają dałem chyba 150$ a po powrocie do europy dostałem za nie 500$, trzeba na kupic zwiadowcę mam nadzieje że też macie w miarę szybko i misjonarza - najlepiej jak będzie to fachowiec a nie przebrany kolonista - to jest główny cel na pierwsze tury. Zwiadowca ma odktyć skarby, i rozmawiać z wodzami wiosek by dowiedzieć sięczego potrzebuję, musi poznać jak najwięcej ras indian (niekoniecznie wiosek). Indianie oferują ogromne pieniądze za muszkiety i konie - te drugie sa tanie i można dostać przebitkę o ponad 1000$. Pamiętajcie, że każda rasa ma ograniczone fundusze więc nie idzie z nimi handlowac na dłuzszą metę- po to poznajemy jak najwięcej ras. Gdy mamy już zwiadowce co łazi po mapie i znajduje nowe wioski i misjonarza w wiosce indian (najlepiej z doswiadczonymi rybakami, sztygarem lub plantatorem - nawróconych można odrazu uczyć profesji w wiosce), musimy szybko kupić galeon by nie płacić 50% lub więcej za przewóz skaróbów które znajdzie zwiadowca. Galeon kupimy szybko sprzedając konie, muszkiety, narzędzia i towary europejskie w każdej z ras indian. Dodatkowo galeon może zabrać dużo różnych rzeczy na handel dzięki czemu przejmiemy całą indiańską kasę. Za kase kupujemy korsarza (czasem coś upoluje od innych europejczyków) za reszte kupujemy narzędzia dla nas (sa tanie więc szkoda produkowac rudę a z niej robic narzędzia przynajmniej w początkowym okresie gry) i potrzebnych kolonistów, można kupowac tych najtańszych fachowców jak nie stoją w dokach chyba chodza po 600$ za 1 po wybraniu jakiegos ojca załozyciela. Osad wystarczy nam około 6. Później to rozbudowa kuźni, zbrojowni, tartaku, rzeczywiście nie opłaca się budowac tkalni itd. powiem nawet więcej - nie opłaca się budowac stoczni. Wyprodukowanie okrętu "zjada" zbyt dużo narządzi i muszkietów, a na morzu i tak nie mamy szans z europą :/ trzeba by z 2 bardzo mocne okręty by zatopic ich 1, kto grał ten wie lie oni ich mają ... Później się tylko budujemy (szkoły sa potrzebne do wyszkolenia fachowców, budujemy tez redakcje gazet). Ważną rolę odgrywają ojcowie założyciele, jednen z nich daje np +3 muszkiety na turę w każdej osadzie gdzie mamy zbrojownie, inny daje % robienie muszkietów. Dobrze jest akceptowac wszystkie podwyżki narzucane przez króla, bo właśnie te % później zamieniane są na bonusy. Niepodległość ogłosiłem mając 4x mniej wojska od europy, przetrwałem pierwsze tury, później było już łatwo. Muszkiety produkowały sięz ogromną szybkościa co 2 tury mogłem w wiosce budować żołnierza. Gdy król płynął po posiłki moje oddziały leczyły rany i produkowały się nowe ;D. Do końca gry zostało mi ponad 90 tur kiedy wygrałem z europą :).
    Jeszcze 2 wskazówki:
    - prawym przyciskiem jak najedzie się na oddział to w lewym rogu pokaze się jakie mamy z nim % szanse na wygranie.
    - przewoźcie sobie jedzenie do 1 wioski, nie ma sensu byście mieli po 50 jedzenia w każdej osadzie - 200 jedzenia daje kolonistę ;) (było to w instrukcji, ale nie zwróciłem wcześniej uwagi na to ze przecież można sobie tą żywność grupować w 1 miejscu zamiast produkować w każdej wiosce oddzielnie).
    Powodzenia i miłej gry :)


  5. Gry nadal nie przeszedłem (nie miałem czasu sprawdzić wskazówek). Dalej uważam że poziom trudności na najłatwiejszym poziomie powinien być na tyle prosty by grę zakończyło 7 letnie dziecko za każdym razem. Zrozumiał bym gdybym nie przeszedł gry na drugim poziomie trudności ;/.
    Wskazówka moim zdaniem bardzo cenna, pozyskanie nowych kolonistów z misji zakładanych u indian jest bardzo korzystne. To akurat jest lepsze niz w pierwowzorze. Ja robie tak - wysyłam zwiadowce (robi kasę, szuka wozów, sprawdza co potrzeba indianom i najważniejsze co można się nauczyć w osadzie), gdy np. osada uczy na doświadczonego rybaka wysyłam misjonarza który "produkuje kilka jednostek nawróconych i tu innowacja - nawrócony może "żyć wśród tubylców" ucząc się zawodu - dostaje w ten sposów pełnowartościowych rybaków! Może to komuś pomoże.
    Ceny jednostek na starym kontynencie leca w góre w zastraszającym tempie i moim zdaniem produkcja krzyży jest zbędna - na początku nie ma się przecież dużej produkcji krzyży a jednostki sa na tyle tanie że można je kupić a później trzeba by tych krzyży produkować dziesiątkami na ture :/. Ja robie tak, że ci rybacy produkują jedzenie np. +35 na ture (nowy kolonista co 6 tur! w każdej osadzie, w której mam taki przyrost jedzenia).
    Zastanawiam si eco do floty - mocne okręty zabierają 200-300 muszkietów - nie licząc narzędzi, za to moge mieć 4-6 dragonów, nie wiem czy się opłaca, aby zatopić 1 okret króla potrzeba by mi 2 moich czyli nawet 12 dragonów musiał bym poświęcić :/


  6. Dzięki Karharot, zobacze czy się teraz uda. Przesadzili jednak z poziomem trudności na najłatwiejszym poziomie.
    simonemaster22 - te cyvilizacje to wychodza jak grzyby po deszczu. Grałem w pierwszą część (bardzo fajna jak na tamte czasy) i chyba już druga część mi się nie podobała - wyładniała i straciła gdzieś to coś co mnie trzymało kilka miesięcy przy pierwszej części. Czekałem na kontynuacjie kolonizacji wiele lat, najbardziej mi brakowało multiplayera. Rozumiem że może ci się nie podobać ta gra. Mogłeś to jednak zachować dla siebie :P, masz 4 cyvilizacie i pełno dodatków do nich ja dostałem swoją wymarzoną kontynuacje po 14 latach nawet bez oficjalnych dodatków...


  7. Mam problem. Nie moge przejść gry nawet na najłatwiejszym poziomie O.o. Trochę to dziwne bo poprzednią colonizacje przechodziłem o ile dobrze pamiętam na przedostatnim poziomie trudności :/.
    Ta edycja troszkę się różni, poprzednio zawsze na początku budowałem tartak, teraz się nie opłaca.
    Buduje 5-6 osad ilość ludzików 15 do 20. Siły mam 3x mniejsze od sił starego kontynentu, ogłaszam niepodlegołść i mnie rozjeżdrzają :/. Brakuje mi tych sił wsparcia które przychodziły z pomoca po wydzwonieniu chyba 2000 dzwonów.
    Nie rozumiem dlaczego bombarda jest taka słaba że sięrozpada czy atakuje czy broni i dlaczego kazda inna jednoskta która atakuje wygrywa na 90% - wydaje mi sięże nie są brane pod uwage bonusy za obronę (fort, forteca). Brakuje mi też możliwości otworzenia ognia przez fort/fortecę jeśli w osadzie jest bombarda. Dlaczego fregata tak mało się różni skutecznością w porównaniu do jednostki men-o-war (taka sama siła, a przecież surowców wcina po 100 więcej)
    Na początku mam problem z pozyskaniem kolonistów, najlepsze metody wg mnie to produkcja żywności do 200 (wcześniej tego nie robiłem) lub pozyskanie nawróconych od indian.
    Chciałbym zacząć grę przez internet, ale tak to wstyd jak nawet z najłatwiejszym kompem nie moge sobie poradzić :/.
    Spróbuje teraz pójść w rozwój osady i kupowanie w nowym świecie kolonistów - tak robiłem kiedyś.
    jak ktoś skończył grę niech napisze mniejwięcej co robił i ile miał osad + data wypowiedzenia niepodległości


  8. Już nie ważne :). Znalazłem info. Takiej płyty nie da się skopiować, ale nie ma ileśtam ograniczonych instalacji. W sumie to i dobrze. Cena nie jest wygórowana. Jak kiedyś się zniszczy to pewnie będzie kosztować jeszcze mniej to sobie kupie następną :P. Szczerze to chyba od kiedy mam kompa (kilkanaście lat) to chyba zniszczyła mi się tylko 1 płyta, bo była marnej jakości (odpadła farba z góry). Nie mam sięwięc co martwić :)
    PS: Sorry że w 2 postach, ale poprzedniego nie mogłem już edytować


  9. Takie informacje powinny być wszędzie widoczne, ale chyba nigdzie to nie jest napisane. Jeśli takie zabezpieczenia są to moim zdaniem powinna być o tym informacja na pudełku w widocznym miejscu by ludzie wiedzieli przed zakupem z czym to się wiąże. W innym wypadku to jest oszustwo, to tak jakbyś kupił telewizor, czy żelazko, które przestaje działać po limitowanych 100 włączeniach, a informacja o tym utajniona. To nie jest fair. Podobnie z podłączeniem do internetu które jest wymagane do zainstalowania niektórych gier, nawet w minimalnych wymaganiach często - jeśli nie zawsze - jest to pomijane.
    Chyba odrazu zainstaluje tą kolonizacje z 15x o ile się będzie dało. Mam 14 dni na odesłanie towaru... Jeśli nie będzie inormacji o jakiś ograniczeniach ilości instalacji w widocznym miejscu, to chyba każdy mi przyzna racje w razie jakiś sporów (lol soopre :P) ze sprzedawcą.
    Jeśli znajde taką informacje że gra ma zabezpieczenia przed legalnymi userami to napisze o tym na forum, bo widze żę to chyba jest temat tabu.


  10. Moim zdaniem dobre pytanie. Też chciałbym wiedzieć czy gra ma ileś tam ograniczonych instalacji :/. Kupiłem ją wczoraj (przyjdzie pewnie do środy) i chciałbym wiedzieć czy ma takie właśnie zabezpieczenie przed legalnymi userami O.o coby nie pograli zbyt długo. W pierwowzór grałem przez 9 lat i instalowałem ją kilkanaście razy. Jeśli moja przygoda z tą reedycją ma siezakończyć przy 3 instalacji (tak jak to jest w spoore) to popełniłem wielki błąd kupując tą grę. Mógłbym poczekać aż stanieje do 9.90zł i wtedy kupować (3,30 za instalacje to nie było by tak źle) (zakupiłbym 5 kopii :P)
    Kolejne pytanie - jak zabezpieczenia o ile takie są, mają się do zrobienia kopii zapasowej - będę miał do niej prawo jak przyjdzie mi gra. - Robie kopie zapasowe ulubionych gier (nie ma tego wiele) - nigdy nie wiadomo co się stanie i wole mieć kopie która mnie nie wiele kosztuje.


  11. Dzisiaj dostałem plakat :). Jest pokolorowany tylko częściowo więc to taki plakat/kolorowanka. Od momentu wysłania szedł 13 dni. Wiem że to drobna rzecz, ale bardzo cieszy. Teraz stoje w kolejce po maskotke (żabke) , przedemną jest ponad 500 osób ale na prize gram 17 dni :) (mam nowe konto). Jak już uzbieram na żabe to będzie kredytów na coś następnego :)


  12. Dnia 08.10.2007 o 15:18, Robek 009 napisał:

    > > Jestem na prizee 3 dzień to w co najlepiej byłoby pakować ten darmowy MaxPack?
    > Najlepiej w tą grę którą lubisz, bądź wygrywasz dużo bubzów.
    Wybrałem Sinkifrogys Ticket i wygrałem jakieś 15 bubzów. Chyba mogło być lepiej, no ale trudno
    ;)

    Moim zdaniem w Fishtrain. Wiem że już za późno :/. Jakbyś przeszedł 3x bez zdechnięcia całą grę (5 planszy), a gra banalna, miałbyś z tego 0,30 bubz + to co uzbierasz na poziomach (minimum 0,15bubz ale zazwyczaj wychodzi ponad 30bubz) = około 0,60bubz.


  13. Dnia 07.10.2007 o 18:29, Robek 009 napisał:

    A ja mam takie pytanie: Czy jest jakiś problem z nagrodami? Bo na poprzednich stronach ktoś
    pisał że go wylosowali i nagrody do tej pory nie dostał? Jest jakiś problem? Jeżeli tak to
    co trzeba z tym zrobić?

    Może wpisał nie swoje dane lol. są tacy co piszą jako imie "hhvalkh" podobnie nazwisko i adres :). Chociaż słyszałem że są nagrody których nie wysyłają do polski (mało ich jest), ale zamiast nich wysyłają inne więc tak czy siak powinien coś dostać.


  14. Dnia 07.10.2007 o 08:55, NuGGet napisał:

    A to co tam wygramy, dostajemy za darmo? :P Czy trzeba coś płacić? :P

    Za darmo, nie płacisz nawet za koszt wysyłki. Żeby jednak szybko coś wygrać trzeba kupować kody (nie polecam) lub wygrywać kody na innych stronach - średnio na jednej stronie trzena grać około 35 dni żeby wygrać kod do prizee.com - najczęściej są to zdrapki więc trzeba na taką strone poświęcić minute na dzień.


  15. LOL już dzisiaj losuje maskotke (żabke) - dograłem brakujące bubz z darmowych gier i kilkunastu partii które wpakowałem w Fishtrain przy użyciu 5 kodów (zostało mi jeszcze 14 partii niewykożystanych). Już jutro MaxPack - ten darmowy na 3 dzień :P
    Co do Fishtrain to bardzo fajna gra - jak ktoś używa mało kodów i nie gra w żadnym klanie to najbardziej się tu opłaca pakować bonusowe gry. Gra ma 5 planszyi po ukończeniu wszystkich dostaje się 0,10bubz więc przy jednym kodzie na tej grze idzie wycisnąć 0,30bubz + minimum 0,15 bubz (ale zawsze jest więcej bo nie na każdej planszy jest tylko 0,01 - zdarzyło mi się nawet 0,07b). Gra jest banalnie prosta :)


  16. Dnia 06.10.2007 o 21:35, Robek 009 napisał:

    Ja się przed chwilą zarejestrowałem :) I mam pytanie: po jakim czasie można coś wygrać? :P

    Jak używasz kodów to w 1 dzień - ja jestem przykładem :P. Dzisiaj założone konto i wygrałem plakat, do tego mam 10,01bubz (odblokowałem gre :P) i zostało mi ze 30 partii w rybce (czyli gdzieś z 0,40bubz) więc mogę już spróbować kupić jakąś tandete. Poczekam jednak by kupić jakąś maskotke za 10,90 bubz czyli szanse już będą za 4 dni.


  17. Ocet wyżera kamień. Spróbuj polać w tych miejscach ale spróbuj w jednym na próbe bo sprawdzałem w sedesie :P. Kiedyś mi się zarysowała emalia w wannie ojciec coś załatwił białego co jak wyschło to było niezmywalne i twarde. Jak to się nazywa to nie wiem ale pewnie w sklepie hydraulicznym mieli z czymś takim wiele razy doczynienia i będą wiedzieć co to jest i pewnie będą mieli w sprzedaży.