ACE_2005
Gramowicz(ka)-
Zawartość
171 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO ACE_2005
-
Ranga
Przodownik
-
Konkurs: Przekonaj nas i wygraj film Jupiter: Intronizacja na Blu-ray lub DVD!
ACE_2005 odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Proszę, nie wybierajcie mnie. -
Obcy: Izolacja jeszcze bardziej wymagające... i łatwiejsze
ACE_2005 odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Niskie poziomy trudności mnie nie interesują. Po pobraniu aktualizacji z pewnością spróbuję pobawić się w trybie Nightmare. Póki co zawiodłem się jedynie na dodatku DLC "Spisani na straty". Początkowo w ogóle nie mogłem go uruchomić. Podczas wczytywania zawieszało mi konsole (Xbox 360). Po przejściu głównej kampanii na najwyższym poziomie trudności, DLC uruchamia mi się jedynie na najniższym poziomie trudności, co w porównaniu z poziomem trudności z głównej kampanii, którą skończyłem, nie jest żadnym wyzwaniem. -
Chętnie zakupiłbym wersję planszową, ale wstrzymam się do pierwszych ocen dokonanych przez graczy. Na ile znam życie pierwsze wydanie będzie miało błędy, a instrukcja może wszystkiego nie wyjaśniać i być może z tego powodu będzie szerokie pole do interpretacji zasad. Natomiast jeśli gra okaże się być na miarę Robinsona, ale z najnowszej edycji, którego autorem również jest pan Ignacy to grę zakupię.
-
Prawdę mówiąc obawiałem się, że gra może okazać się gniotem wyprodukowanym na licencji. Po przeczytaniu recenzji dochodzę do wniosku, że bardzo się pomyliłem. Świetnie. Wiem, że kupię.
-
Mnie cała sytuacja po prostu śmieszy. Gra przeznaczona dla ludzi dorosłych i jeszcze ocenzurowana. To tak jakby ocenzurować porno, które z założenia jest przeznaczone dla dorosłych ludzi. Uważam, że w ten sposób Ubi się ośmiesza i nic więcej z tego nie wynika.
-
Xbox One: Część posiadaczy zgłasza uszkodzone napędy konsoli
ACE_2005 odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
To nie pierwszy raz, gdy występują problemy z napędem w konsoli Xbox. Jej poprzedniczka, a więc 360-tka też miała problemy z napędem. Potrafiła porysować płytę do tego stopnia, że gra nadawała się co najwyżej do wyrzucenia na śmietnik. Wiem, bo sam tak miałem. Zniszczyło mi płytę na krótko po zakupie konsoli. Wysłałem ją do serwisu, wymieniono mi napęd i do dziś, a minęło ze 3 - 4 lata, chodzi idealnie. Płyt już nie krzywdzi. -
Twórca Assassin`s Creed IV: - Optymalizacja na pecetach nie jest ważna
ACE_2005 odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Dla mnie sprawa jest oczywista. Facet mówi, że ma nas w dupie, bo jesteśmy frajerami, którzy i tak kupią grę. Myślę, że ma rację. -
Pomimo, że jestem fanem WRC tej odsłony raczej nie kupię. Może dam jej szansę, gdy przypadkowo wpadnie w moje łapki. Po prostu nie widzę kupowania gry, z której połowa do przejechania odcinków przeniesiona została z poprzedniej części gry. To taki półprodukt, a nie w pełni wartościowy produkt. Niech obniżą cenę o połowę to wtedy mogę myśleć o zmianie zdania.
-
Gameplay z Need for Speed: Rivals na PlayStation 4 i Xbox One
ACE_2005 odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Odnoszę takie wrażenie, że obecne konsole też dałyby radę to pociągnąć. To właśnie taki HP z dodanymi paskami. Nic specjalnego. Zaczynam węszyć "spisek konsolowy". :) -
Recenzja fajna i przyjemnie się ją czyta. Jedynie mógłbym przyczepić się do kilku literówek, ale każdemu może się zdarzyć.
-
Seria Need for Speed przestanie się ukazywać w nowej odsłonie każdego co roku?
ACE_2005 odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Mnie brakuje czegoś na kształt Porsche 2000. Uważam, że to była najlepsza odsłona serii w ogóle. Brakuje mi tego placu manewrowego i tych świetnych zadań do wykonania przeplatanych co jakiś czas z wyścigami. Underground też mi się podobał, ale tylko pierwsza odsłona tego tytułu i trochę mniej od Porsche. Jednak była to ciekawa odskocznia od monotonii wyścigów i powiew świeżości w grach wyścigowych. Jednak dziś chce mi się wymiotować od tego wszędobylskiego i wiejskiego tuningu, bez którego obecności dzisiejsi gracze uważają praktycznie każdą jedną grę wyścigową za gniot. Prawda jest taka, że w dupach się gówniarzerii poprzewracało. Co się dziwić, jak żyje się ciągle marzeniami, grami i głupimi filmami typu wściekli i głupi. Co niektórym mózg dawno się wyłączył. -
Twórcy Watch Dogs "nie ulegają presji ze strony GTA V"
ACE_2005 odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
> > Zastanawiam się, po co w ogóle odnoszą się do GTA V? > Z tego samego powodu, dla którego twórcy Wiedźmina odnoszą się do Skyrima: gra jest podobna, > więc twórcy muszą udowodnić, że gra jest alternatywą dla lidera rynku, a nie słabszym > klonem. Może i tak. Tyle, że w przypadku Wiedźmina jakoś rozumiałem o co chodzi i nie budziło to we mnie niepokoju. Natomiast w tym przypadku mam wrażenie, że twórcy coś ukrywają. Usprawiedliwiają się przed czymś. Mam wrażenie, że producent powyższymi rewelacjami mówi do graczy: "mogliśmy zrobić to, ale zrobiliśmy tamto, bo nam się nie chciało", "cieszcie się, że w ogóle coś zrobiliśmy", albo (i to bardziej do mnie przemawia) "zrobiliśmy tak i się odwalcie". -
Twórcy Watch Dogs "nie ulegają presji ze strony GTA V"
ACE_2005 odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Zastanawiam się, po co w ogóle odnoszą się do GTA V? Czyżby gra była po prostu słaba i nudna, a wszelkie odwołania do konkurencji są próbą usprawiedliwienia takiego stanu rzeczy? Takie newsy, jak ten powyżej budzą we mnie obawy. W takim razie trzeba będzie wstrzymać się z zakupem. -
Prawdą jest, że nigdy nie używałem i nie zamierzam używać, ale słyszałem, że wibrator też daje niezłe odczucia. Ponoć z tym urządzeniem żaden pad nie ma szans. :P
-
Jestem fanem rajdów, poprzednią odsłonę gry przejechałem raz i na tym koniec. Próbowałem jeszcze do niej podejść ze dwa razy, ale nie mogłem. Nie, żeby gra była jakoś trudna i sprawiała mi problemy, bo tak nie jest, ale jest w niej, nie wiem, czy to dobre określenie, coś co mnie po prostu męczy. Przy kolejnych podejściach przejechałem dwa lub trzy pierwsze rajdy i do gry już nie wróciłem. Bardzo szybko mi się jej odechciewa. Kupiłem ją w dzień premiery i pierwszy kontakt z nią sprawił mi ogromną przyjemność. Następne już nie. Z tego powodu z czwartą odsłoną nie zamierzam się spieszyć. Może to starość? :(