ACE_2005

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    171
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez ACE_2005


  1. Niskie poziomy trudności mnie nie interesują. Po pobraniu aktualizacji z pewnością spróbuję pobawić się w trybie Nightmare. Póki co zawiodłem się jedynie na dodatku DLC "Spisani na straty". Początkowo w ogóle nie mogłem go uruchomić. Podczas wczytywania zawieszało mi konsole (Xbox 360). Po przejściu głównej kampanii na najwyższym poziomie trudności, DLC uruchamia mi się jedynie na najniższym poziomie trudności, co w porównaniu z poziomem trudności z głównej kampanii, którą skończyłem, nie jest żadnym wyzwaniem.


  2. Chętnie zakupiłbym wersję planszową, ale wstrzymam się do pierwszych ocen dokonanych przez graczy. Na ile znam życie pierwsze wydanie będzie miało błędy, a instrukcja może wszystkiego nie wyjaśniać i być może z tego powodu będzie szerokie pole do interpretacji zasad. Natomiast jeśli gra okaże się być na miarę Robinsona, ale z najnowszej edycji, którego autorem również jest pan Ignacy to grę zakupię.


  3. To nie pierwszy raz, gdy występują problemy z napędem w konsoli Xbox. Jej poprzedniczka, a więc 360-tka też miała problemy z napędem. Potrafiła porysować płytę do tego stopnia, że gra nadawała się co najwyżej do wyrzucenia na śmietnik. Wiem, bo sam tak miałem. Zniszczyło mi płytę na krótko po zakupie konsoli. Wysłałem ją do serwisu, wymieniono mi napęd i do dziś, a minęło ze 3 - 4 lata, chodzi idealnie. Płyt już nie krzywdzi.


  4. Pomimo, że jestem fanem WRC tej odsłony raczej nie kupię. Może dam jej szansę, gdy przypadkowo wpadnie w moje łapki. Po prostu nie widzę kupowania gry, z której połowa do przejechania odcinków przeniesiona została z poprzedniej części gry. To taki półprodukt, a nie w pełni wartościowy produkt. Niech obniżą cenę o połowę to wtedy mogę myśleć o zmianie zdania.


  5. Mnie brakuje czegoś na kształt Porsche 2000. Uważam, że to była najlepsza odsłona serii w ogóle. Brakuje mi tego placu manewrowego i tych świetnych zadań do wykonania przeplatanych co jakiś czas z wyścigami. Underground też mi się podobał, ale tylko pierwsza odsłona tego tytułu i trochę mniej od Porsche. Jednak była to ciekawa odskocznia od monotonii wyścigów i powiew świeżości w grach wyścigowych. Jednak dziś chce mi się wymiotować od tego wszędobylskiego i wiejskiego tuningu, bez którego obecności dzisiejsi gracze uważają praktycznie każdą jedną grę wyścigową za gniot. Prawda jest taka, że w dupach się gówniarzerii poprzewracało. Co się dziwić, jak żyje się ciągle marzeniami, grami i głupimi filmami typu wściekli i głupi. Co niektórym mózg dawno się wyłączył.


  6. > > Zastanawiam się, po co w ogóle odnoszą się do GTA V?
    > Z tego samego powodu, dla którego twórcy Wiedźmina odnoszą się do Skyrima: gra jest podobna,
    > więc twórcy muszą udowodnić, że gra jest alternatywą dla lidera rynku, a nie słabszym
    > klonem.

    Może i tak. Tyle, że w przypadku Wiedźmina jakoś rozumiałem o co chodzi i nie budziło to we mnie niepokoju. Natomiast w tym przypadku mam wrażenie, że twórcy coś ukrywają. Usprawiedliwiają się przed czymś. Mam wrażenie, że producent powyższymi rewelacjami mówi do graczy: "mogliśmy zrobić to, ale zrobiliśmy tamto, bo nam się nie chciało", "cieszcie się, że w ogóle coś zrobiliśmy", albo (i to bardziej do mnie przemawia) "zrobiliśmy tak i się odwalcie".


  7. Jestem fanem rajdów, poprzednią odsłonę gry przejechałem raz i na tym koniec. Próbowałem jeszcze do niej podejść ze dwa razy, ale nie mogłem. Nie, żeby gra była jakoś trudna i sprawiała mi problemy, bo tak nie jest, ale jest w niej, nie wiem, czy to dobre określenie, coś co mnie po prostu męczy. Przy kolejnych podejściach przejechałem dwa lub trzy pierwsze rajdy i do gry już nie wróciłem. Bardzo szybko mi się jej odechciewa. Kupiłem ją w dzień premiery i pierwszy kontakt z nią sprawił mi ogromną przyjemność. Następne już nie. Z tego powodu z czwartą odsłoną nie zamierzam się spieszyć. Może to starość? :(


  8. Dnia 07.09.2013 o 12:38, mofftarkin napisał:

    Prosimy o podanie jeszcze informacji na temat używanego systemu operacyjnego, ew. nazwy
    urządzenia i czy problem również występuje na innych przeglądarkach na tym samym urządzeniu.


    Tutaj używam wysłużonego już Windows XP :) Problem występuje u mnie nadal z tą wersją Opery. Na innej przeglądarce wszystko jest cacy. Działa jak należy.


  9. Dnia 06.09.2013 o 19:45, MartivaR napisał:

    Z jakiej przeglądarki korzystasz i w jakiej rozdzielczości przeglądasz? Sprawdzimy, ale
    będzie nam łatwiej mając dwie wspomniane informacje.


    Aktualnie jadę na Operze 12.15. Rozdzielczość 1600 x 1200.


  10. Mam mieszane uczucia. Pewnie kwestia przyzwyczajenia. Mam jednak wrażenie, że za dużo tu na raz rzeczy się znajduje. W każdym bądź razie (przynajmniej u mnie tak jest), że kolumna zatytułowana: sprawdź te oferty znajduje się pod wszystkimi rzeczami po środku. Brzydko to wygląda. Lewa i prawa strona to puste, niewykorzystane miejsce. Jeśli jest to celowy zabieg to jest on bezsensowny. Poza tym po kliknięciu na niektóre kafelki zamiast przenieść mnie na stronę z produktem to przenosi mnie na pustą stronę.


  11. Ludzie, na jakim świecie Wy żyjecie? Nikomu z Was nie przyszło do głowy, że cała ta informacja to zwykły pic? Chodzi tu przede wszystkim o to, żeby stworzyć iluzję tego, jaki to wydawca jest wspaniałomyślny. Znalazł się w studio jeden bohater, który zaprotestował wobec głupiego pomysłu. Tak, akurat, bo uwierzę. Skoro z niego taki twardziel to dlaczego nie protestował wobec innych płatnych DLC? Może i protestował, ale jego zdanie nie ma żadnego znaczenia skoro płatne DLC powstały. Owszem, ekipa deweloperska mogła nie zwracać uwagi na opinie fanów, ale przy kolejnej odsłonie fani mogliby nie zwracać uwagi na kolejną część gry. Każdy kij ma dwa końce. Nigdy nie uwierzę w dobroduszność takich korporacji, jak EA. Dla nich nie liczy się nic poza pieniędzmi, a reszta to czysty marketing.


  12. Jeśli tak zrobią, jak zrobić planują to dla mnie nowy Xbox jest po prostu martwy. Tylko jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć w to, że Sony nie postąpi w ten sam sposób. Pożyjemy to i zobaczymy. Jestem posiadaczem 360-ki, gier mam sporo, sporo jest jeszcze takich, w które nie grałem, a i jeszcze przez długi czas będą powstawać gry na aktualną generację. Specjalnie na wypasionej grafice mi nie zależy, więc tak na prawdę nowa generacja mi wisi i powiewa...