mkaa

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    254
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mkaa

  1. mkaa

    CDPROJEKT kontra CENEGA

    A po co miałbym je rejestrować? Po co mi wPLN? Zastanów się, zanim coś napiszesz. Ale skoro jest napisane, że karty rejestracyjne są to powinny być
  2. mkaa

    CDPROJEKT kontra CENEGA

    Napisałem: "nie było", a nie że nie znalazłem. Czytaj ze zrozumieniem. Doskonale znam wszystkie wydania gier CDP i wiem, gdzie w jakiej serii znajduje się karta. Dwie setki zakupionych gier (i kilkadziesiąt wygranych) dało mi już pewne rozeznanie...
  3. mkaa

    CDPROJEKT kontra CENEGA

    Owszem. Dochodzi jeszcze to, że nie zawsze w grach CDP wirtualne pieniądze (oraz karty rejestracyjne) się znajdują (mimo mówiącej o kartach rejestracyjnych nalepki na pudełku). Na kupione ostatnio 10 gier w sklepie gram.pl w 7!!! nie było kart rejestracyjnych. I mimo wysłania kilku maili (oraz rozmowy telefonicznej) nie dano mi możliwości zarejestrowania zakupionych gier. Jak dotąd wszystkie gry Cenegi były kompletne.
  4. mkaa

    Sklep gram.pl

    To wiem. Już od miesiąca? Czyli tak w okolicach Wielkanocy może odpowiedzą na mail z połowy grudnia, bo mają jedną osobę co zajmuje się reklamacjami? Tylko co mnie to obchodzi? A jak się już kupiło u nich i zachowują się jak zwykli oszuści (czyli przytakują w rozmowie telefonicznej, a nie realizują tego, co w niej mówili) to jakie inne wyjście? A może Twój przypadek kiedy było w porządku jest odosobniony? Zrealizowałem już w sklepie gram.pl 20 zamówień. Mam więc jakie takie pojęcie o obsłudze. W połowie były problemy (ale dotychczas rozwiązywalne po rozmowie lub mailu), czasem nawet dość kuriozalne (zamówiłem, zapłaciłem, a tu dzwonią, że jednej z zamówionych gier nie mają, ale za to są inne gry w tej samej cenie i mogę wybrać coś w zamian). Możesz powiedzieć coś konstruktywnego, czy tylko będziesz pisał co Ci się wydaje i bronił firmy, bo jesteś moderatorem?
  5. mkaa

    Sklep gram.pl

    To wiem. Już od miesiąca? Czyli tak w okolicach Wielkanocy może odpowiedzą na mail z połowy grudnia, bo mają jedną osobę co zajmuje się reklamacjami? Tylko co mnie to obchodzi? A jak się już kupiło u nich i zachowują się jak zwykli oszuści (czyli przytakują w rozmowie telefonicznej, a nie realizują tego, co w niej mówili) to jakie inne wyjście? A może Twój przypadek kiedy było w porządku jest odosobniony? Zrealizowałem już w sklepie gram.pl 20 zamówień. Mam więc jakie takie pojęcie o obsłudze. W połowie były problemy (ale dotychczas rozwiązywalne po rozmowie lub mailu), czasem nawet dość kuriozalne (zamówiłem, zapłaciłem, a tu dzwonią, że jednej z zamówionych gier nie mają, ale za to są inne gry w tej samej cenie i mogę wybrać coś w zamian). Możesz powiedzieć coś konstruktywnego, czy tylko będziesz pisał co Ci się wydaje i bronił firmy, bo jesteś moderatorem?
  6. mkaa

    Sklep gram.pl

    Tylko powiedz mi, jak dochodzić swoich praw poza sprawą sądową? Ja również nie otrzymałem pełnego zamówienia (brak 7!!! kart rejestracyjnych w zakupionych grach), wysłane kilka maili, brak odpowiedzi. Telefon (cudem udało się dodzwonić po wielu próbach), pani w słuchawce "tak, oczywiście, prześlemy" i zero odzewu. Zwyczajne zachowanie w stylu: kupiłeś to się ciesz że cokolwiek wysłaliśmy, a teraz się od... czep. Bo nie ma możliwości aby ich zmusić, skoro osoba w rozmowie telefonicznej perfidnie kłamie, a na maile nie odpowiadają.
  7. Chciałbym zauważyć, że mi również nie odpowiedzieliście. Formularz zgłoszeniowy wysłany Pią 14:51 15.12.2006 - brak odpowiedzi. Tydzień później zatelegonowałem: obiecano sprawdzić i przesłać odpowiedź pocztą - brak odpowiedzi. I to odnośnie kwestii, która wydawałoby się powinna być załatwiona priorytetowo (dwa ostatnie zamówiena w sklepie gram.pl były niekompletne). Czy taka jest obsługa gram.pl? Kup i się odczep, cokolwiek ci przyślą i ciesz się że cokolwiek przysłali?
  8. mkaa

    Klub Gracza Cenega

    Zastanawia mnie jedna rzecz: czemu do dwóch razy? Dlaczego jest to ograniczenie? Odnośnie wirtualnych pieniędzy CDP i równie wirtualnego klubu gracza Cenegi: póki co są dokładnie tyle samo warte. W pierwszym przypadku nie ma na co ich wydać, w drugim nie istnieje. Efekt taki sam. I nie mówcie, że dzięki wPLN można kupić taniej gry w sklepie: równie tanio można kupić w realnym sklepie, gdzie obniżka w stosunku do ceny sugrowanej wynosi zazwyczaj 20%. A przynajmniej masz natychmiast. Dochodzi kwestia tego, że nie we wszystkich grach jest karta rejestracyjna CDP. W Blizzard Pack go nie ma. A przynajmniej nie ma go w tych zestawach, co sprzedaje w swoim sklepie gram.pl. Wysłałem mail do sklepu: brak odpowiedzi od 2 tygodni. Telefon: pani grzecznie stwierdziła że faktycznie w tych grach kart rejestracyjnych nie dołączają (na pudełku jest żółta naklejka mówiąca co innego). Obiecała kody wysłać: brak odzewu od tygodnia. Tak więc dla mnie zarówno rejestracja gier, jak i wPLN jest dokładnie tak samo nieistniejąca jak klub gracza Cenegi
  9. mkaa

    Platynowa Kolekcja - tajemniczy numer

    Każdy tytuł wydawany w tej serii ma swój numer (numeracja od 001), np. Settlers ma 005, diablo 010, warcraft 012, itp. Wyjątkowy bezsensowny pomysł; może to ciekawe dla kolekcjonera, aby wiedział że ma wszystkie, ale w innych przypadkach nie wiadomo po co to. Jedynie szpeci
  10. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Przecież sam czasem piszesz głupoty. Jak chociażby to, że dla ciebie zdobycie 25 poziomu to 15 minut gry. A jak już jesteś takim obeznanym to odpowiedz na pytanie slfi kiedy będzie reset... :)
  11. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Jeśli rozpatrujesz tylko gry w stylu "Diablo", Quake, to tak... Na szczęście istnieją też inne gry. Tu nie ma nic z burżuazji. Po prostu podstawowe zasady uczciwości. Niezrozumiałe jednak niestety dla niektórych. Jest coś takiego jak domyślność wywodząca się z kontekstu dyskusji. Niestety do zrozumienia tego trzeba pewnej inteligencji.. I znów zapomniałeś o jednym... aby tak zrobić trzeba już albo samemu wiele mieć (aby móc przeprowadzać te postacie sobie; przy okazji też mieć kilka kluczy D2), albo mieć znajomych. Dla początkującego, nikogo nie znającego gracza to niedostępne.
  12. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Jesteś jednak wyjątkowo ograniczony. Nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może mieć inne zapatrywania i inny gust niż Ty. NA BN robisz w kółko to samo również; jedyną różnicą jest to, że na BN jest o wiele wiele łatwiej. I to jest zapewne powód opiewania BN przez mastahów w Twoim stylu: na singly najzwyczajniej sobie nie radzą. Nie. Oceniasz ludzi według siebie. Cały czas. Nie potrafisz zrozumieć, że ludzie mają oryginały nie dlatego, że muszą aby grać w internecie, ale dla zasad: jak w coś chcę grać to to legalnie kupuję. Może i Ty kiedyś tak będziesz postępował... A to już świadczy dobitnie o Twojej mentalności: wałki, edytory postaci. Widać, że nie potrafisz grać uczciwie, sam. Albo edytor, albo pomoc innych na BN. Widać nie rozumiesz najprostszych wyrażeń:))) Początek gry na BN każdego gracza. Też w bardzo podobny i mozolny sposób musi się dorabiać. I nie początek laddera: jak teraz nowy wejdzie, to nie dostanie na start ekwipunku, musi zdobyć. Fajne! Naprawdę. Najpierw krytykuje zabijanie wielokrotnie na singlu a potem mowi o robieniu kilkudziesieciu postaci tylko pod kuznie. Czyli na singlu powtarzanie jest nudne, na bn ciekawe? Czym się różni chodzenie na Baala 1000 razy na singlu czy na BN (pod kątem nudy)? Bo oczywiście widzę jedną różnicę: na singlu wielu tego nie potrafi. Zresztą takiej czarodziejki to i ja sobie niezbyt wyobrażam...
  13. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Człowieku, zastanów się najpierw zanim coś napiszesz. Myślenie, wbrew obiegowym opiniom niektórych środowisk, naprawdę nie boli... a czasem się przydaje. Na BN jest właśnie siepanie: zero przyjemności z gry bo wszystko możesz mieć. I żaden potworek nie ma szans. Na singlu zdobycie jakiegoś dobrego przedmiotu naprawdę cieszy. A o tym, że kto gra na singlu ma pirata to już nie jest do dyskusji, to jest żałosne (jest tu kilku na tym forum co właśnie rozmyślnie gra na singlu).
  14. mkaa

    EMPIK - temat ogólny

    W Empikach są przynajmniej promocje. W Media Markt CZASEM obniżą cenę jakiejś gry o 10zł co jest żałośnie mało (przy cenach 99zł w wielu miejscach można kupić za 79). Tak więc MM nie jest dla mnie miejscem, gdzie można cokolwiek kupić jeśli nie ma wyprzedaży.
  15. mkaa

    Klub Gracza Cenega

    Poczta zawsze się dziwi. I tłumaczy, że trzeba czekać. Na paczkę ze sklepu gram.pl (też w sumie z Warszawy do Warszawy) czekałem raz 3 tygodnie. To nie wina nadawcy. A z doświadczenia (kilkaset paczek) wiem, że najdłużej idą właśnie paczki Warszawa - Warszawa. Jak wyslesz do innego miasta dojdzie szybciej. Niedługo święta... znów będą opóźnienia.
  16. mkaa

    CDPROJEKT kontra CENEGA

    Osobiście uważam, że osoba, która ma zdanie o wydawcy na podstawie wyłącznie tytułów nie ma pojęcia co pisze. To, jaki tytuł sie podoba zależy od upodobań. Teoretychnie "Hirołsy" wydaje też Cenega (saga Chronicles), CDP straciła też ostatnio doskonałą grę "Cywilizacja". Ogólnie do niedawna kupowałem gry wyłącznie CDP, teraz już nie tylko. I nie mam zamiaru porównywać, który jest lepszy. Co najwyżej, które fragmenty działalności MI odpowiadają (czyli zdanie subiektywne). Nie dbam też, kto od kogo kopiuje pomysły. Ważne, aby było konkurencyjnie. A czasem wystartować jako drugi jest nawet lepiej. Przykładem jest chociażby pendrive od CDP i MP3 od Cenegi. Cenega była później, więc w dniu wystartowania jej promocji wszystkie plakaty w Empikach reklamujące promocję CDP zostały zamienione na konkurencji (czego byłem świadkiem w kilku salonach). Efekt? W "moim" Empiku pendrivy od CDP nadal są, bo nikt o nich nie wie.:)
  17. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    >> Mój sposób na pala T jest taki, że identyfikowałem różnymi postaciami i zostałem przy tej, Według mnie to bzdura. O ile mi wiadomo, unid ma statystyki określone w momencie wypadnięcia, jedynie niewidoczne. Więc to, kto identyfikuje nie ma najmniejszedo znaczenia.
  18. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Zazwyczaj jak wywala to po prostu z całą grą (i wszystkimi w niej). Wyjątkowo irytujący zwyczaj BN (dziś tak straciłem hoto38 i eni mp 15 ed). Co dało mi do myślenia, jak ulotne jest to bieganie i szukanie przedmiotów... a potworków ile można zabijać? Co prawda ta moja strata to raptem 1 dzień gry, ale jednak irytuje.
  19. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Jak mnie nudzi ta gra... Jedyne gdzie jeszcze coś się dzieje to tristram. Ale i to już mi się nudzi odkąd zrewidowałem swój ekwipunek i zauważyłem, że zealot dostatecznie dobrze tłucze tarczą, by zabić te potworki.
  20. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Tak, oszukujesz. Zresztą dlaczego piszesz "czit", a nie "cheat", czyli oszustwo? Nazywaj rzeczy po imieniu! Prawdziwa farsa... pisać że jest uczciwym graczem i używać programów oszukujących. Ach tak, przecież oszuści przetłumaczają "cheating" jako "ułatwienie". Niedługo złodzieje też będą nazywali kradzieże "ułatwieniami"... :)))
  21. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Tylko, że set cały IK jest za ist w miarę bez problemu, a obecnie mal=ist (w każdym razie ja często się tak wymieniam jak mi potrzebny mal do kolejnego griefa, i nie tylko ja). Więc samej zbroi nie warto kupować.
  22. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Tu raczej to jest inaczej. To nie nieumiejętność handlowania, ale wygórowane mniemanie o sobie. Po prostu większość uważa siebie za ekspertów, a innych za idiotów co nie mają pojęcia i można ich naciągnąć. I stąd takie zachowanie. Kiedyś jak ktoś ładnie prosił lub podobał mi się nick to czasem dawałem za darmo różne rzeczy czy runy (do ist włącznie). I nawet tu czasami nie było nawet zwyczajowego "ty", czy "thx"; po prostu brał i wychodził z gry. Po kilku takich przypadkach oduczyłem się dawania czegokolwiek. Chyba faktycznie uważali, że to mój obowiązek dawać... A to już kwestia mentalności. Ja się praktycznie nie targuję. Albo oferta mi odpowiada, albo wychodzę z gry. Na przedmioty które kupuję znam dobrze ceny, zazwyczaj daję ponad średnią, a jeśli ktoś widząc dobrą ofertę chce jeszcze więcej to się rozczaruje. Często bywa, że coś oferuję, słyszę odpowiedź "need add", więc wychodzę. Zaraz potem szept że ok, bez add. Rzadko wracam; to skutek rozkapryszenia, ale ja wiem, że w tej cenie szybko kupię od innych, a on niech się nauczy akceptować dobre oferty póki je ma. A odnośnie postu o oszustwie: każdy kto idzie do gry aby kopiować przedmioty sam jest oszustem. Więc jak ktoś takiego okradnie to mi go nie szkoda. Raczej szkoda mi tych, co się nabierają na podmianę przedmiotu w oknie handlu. Bo to dotyczy zazwyczaj początkujących, którzy jeszcze nie wiedzą, że tak ludzie robią. A ogólnie mam nadzieję, że kiedyś powstanie w tej grze system handlu oparty na forum typu d2jsp. Wyeliminowałoby to zarówno problemy z kupnem drogich przedmiotów (na BN nie da się przekazać więcej, niż 40 ist czy hr), jak i ograniczyłoby cwaniactwo wyżej opisane (na forum jak ktoś zaoferuje za niską cenę to jest wyśmiewany przez innych i tym samym nie może sprzedającemu pisać, że to on się nie zna). Poza tym może byłyby wreszcie jakieś ine gry na piekle poza handlowymi i baalrunami... Bo teraz to nie ma takiej możliwości, aby dołączyć się do gry z np. 2 aktem. Gra się na normie, a potem już tylko byle szybciej i wyższy poziom.
  23. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    Jakbym się przejmował, co ludzie na BN piszą... Jedni będą mówili te lol i noob, a drudzy przyjdą i zapłacą. To też zresztą działa w obydwie strony: niedawno za perf pala torch dałem 25 ist kupując od mającego naprawdę świetne przedmioty człowieka (a tym samym znającego się na handlu, skoro je zdobył), 2 dni potem zaoferowałem tyle samo innemu to było tylko noob, lol, minimum 40 ist. Poza tym prawie nie handluję z polakami: ci zbyt często chcą kupić za bezcen, sprzedać 2x drożej niż średnia. A jak napiszesz, że nie to jeszcze wyzywają (tu wolę niemców, mój niemiecki nie pozwala mi odróżnić wulgaryzmów od reszty słów). Przykre to, ale kultura wypowieni krajan pozostawia wiele do życzenia (może dlatego, że najczęściej to są osoby w wieku około 18-20 lat, czyli dzieci pod względem mentalnym, uważający się za dorosłych, bo dostali dowód osobisty). Skądinąd za 20/16 też bym nie dał więcej niż 1 ist.
  24. mkaa

    Diablo II Lord of Destruction

    I według cennika d2jsp perf ama torch kosztuje 2,5 ist:))) Ostatnio aktualizowany co prawda w maju, ale właśnie takie ceny podaje. Więc to nie tak prosto... Nie mówię, co dają już na forum, a jedynie cennik (bo znów mógłbyś nie zrozumieć)!