Ruski_Traktor

Król Artur to chyba najbardziej niezrównoważona gra w jaką miałem nie przyjemność grać od wieeelu lat. Ładna, zawiera kupę fajnych pomysłów, ale kiedy przychodzi do toczenia bitw - jest totalną porażką. Jeżeli została przespana przez kogoś - to bardzo dobrze.

I po co? Jak zwykle po dupie dostaną legalni nabywcy, którzy zostaną obarczeni masą utrudnień? A max następnego dnia po premierze w sieci i tak pójdzie odbezpieczona, zcrackowana wersja. Jak ma to zachęcić mnie do legalnego zakupu gry!?!?

Na szczęście od dłuższego czasu trwa produkcja gry, która ma szanse stać się prawdziwym następcą (ideowym:>) fallouta. Panowie i Panie, zapraszam na www.afterfall.pl

Barton 2500, 1Gb Ramu, Geforce 600GS Extreme (256/256). Na low, medium i high działa prawie identycznie, karta graficzna jest cholernie wydajna.. tylko RAMu brak. Gra skacze, bo plik wymiany na dysku dochodzi czasem do 800Mb (!!!!). 2 Gb ramu to moim zdaniem minimum do osiągnięcia płynności, inne parametry kompa są w tym wypadku dużo mniej ważne. A gierka - na początku super wypas, po kilku dniach i szczególnie po walkach podczas odbijania miast można sie załamać. Sam vs całe miasto, logika walki wymagająca jedynie super szybkiego klikania.. to ja już wolę latać z łukiem po lasach. Questy fajne i różnorodne, widoki NIESAMOWITE, plany miast i fortec wręcz zapierające dech. Szkoda tylko że walka jest sp***na na maxa.

W niemieckiej telewizji Media-Markt pokazuje Polaków jako złodzieji i wieśniaków, a założę się że połowa z was 13stego poleci tam po Gothica jak po świeże bułeczki. Po tej reklamie powiedziałem jedno - nie będe kupował w sklepie, który za granicą mnie obraża. I nie wiem jak wy, ale ja na Media Markt kładę la%$ę.